Na jutrzejszym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podwyższy stopy procentowe.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Po piątkowych danych o inflacji we wrześniu, a także reakcji walut – forinta i czeskiej korony na zapowiedzi końca podwyżek stóp przez tamtejsze banki centralne, ciężko sobie wyobrazić, że RPP nie zdecyduje się podnieść jutro stóp procentowych. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podwyżka o 25 pkt bazowych i osiągnięcie 7%. Tym samym „obietnica sopocka” prezesa Glapińskiego stanie się już tylko historią.
Biznes w tej chwili dużo bardziej martwi się podwyższonymi kosztami działalności związanej np. z inflacją producencką, w tym kosztami energii niż rosnącym oprocentowaniem kredytów. Wysokie stopy procentowe powoli, ale skutecznie będą zmniejszać skłonność firm do inwestowania, chociaż trzeba przyznać, że dużo bardziej negatywnie wpłyną na inwestycje zapowiedzi wicepremiera Jacka Sasina o wprowadzeniu podatku od nadzwyczajnych zysków.
Konfederacja Lewiatan