Luty 2023 r. był drugim kolejnym miesiącem, w którym odnotowano dodatnie saldo obrotów towarowych. Była to historycznie najwyższa nadwyżka obrotów towarowych i jednocześnie największa poprawa salda w porównaniu z rokiem poprzednim. Tak duża zmiana wynikała z wyraźnego wzrostu eksportu przy nieznacznym spadku importu – podał NBP.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że w lutym rekordowo wzrósł eksport przy nadal utrzymującej się wysokiej dynamice importu. To już drugi miesiąc z rzędu kiedy nastąpiło wyraźne odwrócenie tendencji w handlu zagranicznym. Saldo obrotów towarowych w lutym było na znacznym plusie, przekraczając 10 mld zł. Przed rokiem obserwowaliśmy wyraźnie gorszy bilans (-7,1 mld zł). To jeden z bardziej pozytywnych sygnałów makroekonomicznych w ostatnim czasie. Taka nadwyżka w obrotach handlowych może być pewnym wskazaniem, że poważniejszej recesji jednak w Europie nie powinniśmy się spodziewać.
W danych o handlu zagranicznym widać jednak wyraźnie, że za część wzrostu wartości eksportu była odpowiedzialna inflacja (wzrost cen żywności). Dodatkowo rekordowo wysoki, kolejny miesiąc z rzędu, jest eksport części motoryzacyjnych, baterii litowojonowych oraz samochodów. Ten wzmożony eksport przełożył się także na wyraźny wzrost importu w tych kategoriach – nadal jesteśmy montownią dla części Europy.
W danych o imporcie widać również wyraźnie kłopoty naszego przemysłu. Sprowadzamy wyraźnie mniej żelaza i stali oraz półproduktów z tworzyw sztucznych. Te produkty wymagają w większości wypadków poważnych nakładów energii do obróbki. A jak wiemy program wsparcia branż energochłonnych ruszył dopiero w drugim tygodniu lutego i rozpoczął się naborem wniosków, a nie realną pomocą.
Konfederacja Lewiatan