Inflacja w marcu 2023 r. wyniosła 16,1%, wobec 18,4% w lutym – podał GUS.
Wysłuchaj komentarza eksperta:
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Finalny odczyt inflacji za marzec pokazał niewielki jej spadek w stosunku do szybkiego szacunku. Inflacja wyniosła 16,1%, a nie tak jak wcześniej kalkulował GUS 16,2%. Nadal nie widać na horyzoncie czynników, które pozwoliłyby na wnioskowanie o szybszym, oczekiwanym spadku inflacji.
To co wyraźnie bije po oczach, to nadal szybkie wzrosty cen żywości. W skali miesiąca nadal mamy wyniki powyżej 2%. Jeśli te 2% nie robi wrażenia, to warto sobie uzmysłowić, że w stosunku do grudnia 2022 roku Polki i Polacy w sklepach spożywczych płacą średnio o 6% więcej. Co ciekawe, nie widać przełożenia tego co się dzieje z cenami żywności na świecie na to co ma miejsce w Polsce. Według indeksu FAO ceny żywności spadły o 21% od ubiegłorocznego szczytu. Utrzymujące się u nas wysokie ceny żywności to prawdopodobnie wynik innych czynników, które producentom żywności doskwierają – ceny energii, nawozów.
Jedynie dwie kategorie produktów, które potaniały w ciągu roku to olej napędowy i gaz LPG. To z kolei wynik spadku cen surowca na światowych giełdach. Z drugiej strony ten widoczny spadek to efekt zeszłorocznej paniki na rynku paliw i niekontrolowanego wzrostu cen na stacjach.
Za miesiąc zapewne inflacja spadnie poniżej granicy 16%. Pytanie tylko, czy jest to informacja, z której obywatele i przedsiębiorcy mieliby się cieszyć. Wątpliwe.
Konfederacja Lewiatan