W czerwcu br. we wszystkich branżach gospodarki wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury ukształtował się na poziomie nieco wyższym lub zbliżonym do prezentowanego przed miesiącem – podał GUS.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Wskaźniki nastrojów we wszystkich branżach gospodarki uległy poprawie. Oznacza to, że nadal rozjeżdżają się twarde dane z gospodarki z nastrojami. Być może jest to wynik tego, że przedsiębiorcy jak i obywateli uwierzyli w pewną stabilność gospodarczą. Może przyzwyczailiśmy się już do otaczającej nas rzeczywistości, a na horyzoncie nie widać zbliżających się klęsk. Co ciekawe, największą poprawę odnotowały wskaźniki nastrojów wśród pracodawców zajmujących się handlem detalicznym. Wychodzi na to, że zmniejszony popyt konsumpcyjny, vide dzisiejsze odczyty sprzedaży detalicznej, nie wpływają negatywnie na nastroje. Te z kolei mogą ulegać poprawie wraz z poprawą nastrojów wśród obywateli. W końcu handel detaliczny to głównie mikro i małe przedsiębiorstwa, niekiedy jednoosobowe działalności, czyli de facto nastroje obywateli w tym przypadku są kopią nastrojów przedsiębiorców i odwrotnie.
Oczywiście wskaźniki w poszczególnych branżach nadal są dalekie od długoletnich średnich, co więcej są nadal w większości przypadków poniżej granicy 0 pkt.
Słabiej postrzegamy przyszłość niż teraźniejszość. Ten trend się odwrócił w stosunku do ostatnich odczytów. Tu może „grać” element niepewności przedwyborczej i kolejnych populistycznych obietnic, które mogą uderzać w przedsiębiorców.
Konfederacja Lewiatan