W lutym br. obecne nastroje konsumenckie pozostały bez zmian przy jednoczesnym pogorszeniu przyszłych nastrojów – podał GUS.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana
Nastroje w społeczeństwie w lutym są dokładnie takie same jak w styczniu. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej zatrzymał się na -12,6 pkt. Wartości ujemne oznaczają przewagę pesymistów nad optymistami. Z kolei w przyszłość zaczęliśmy patrzeć odrobinę gorzej niż jeszcze przed miesiącem.
Obecne możliwości oszczędzania pieniędzy oceniamy słabo, ale to co pokazuje przyszłość napawa optymizmem. Te miękkie dane korelują również z realnym wzrostem wynagrodzeń. Można zatem oczekiwać, że jednak pierwsze miesiące 2024 r. dają promyk nadziei, że konsumpcja odbije w tym roku i podniesie nasze PKB do tych zakładanych 2,3-2,5%.
Niemniej jednak to inflacja nadal psuje najbardziej nastroje. Mimo ostatnich wyraźnych spadków wskaźnika inflacji Polacy oceniają, że ceny rosną w bardzo szybkim tempie (ponad 50% odpowiedzi to odczucia dotyczące wzrostu cen). Z kolei ponad 30% uważa, że ceny będą rosły w najbliższych miesiącach w podobnym tempie co w ciągu ostatniego roku.
Konfederacja Lewiatan