Koniunktura konsumencka w czerwcu nadal znajduje się na minusie (-19,4) – wciąż dominują pesymiści – ale ogólny sentyment konsumentów poprawia się (wzrost wskaźnika ufności o 10,7 pkt. proc.) – podał dzisiaj GUS.
Komentarz dr Sonii Buchholtz, ekspertki Konfederacji Lewiatan
Jest to przyrost niemal identyczny do tego obserwowanego w maju. Pozwala to wnioskować, że sytuacja epidemiczna i gospodarcza daje oddech, ale nie ulega poprawie na tyle, aby Polacy nagle uwierzyli w powrót do starej rzeczywistości i przedkryzysowych wzorców konsumpcji. W szczególności, wciąż jeszcze odracza się dokonywanie ważnych zakupów.
Należy zauważyć, że poprawę widać zarówno w odniesieniu do deklarowanej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, jak i sytuacji ekonomicznej w kraju. W opinii respondentów, stan gospodarki w horyzoncie roku będzie kiepski, ale relatywna ocena uległa znaczącej poprawie od kwietnia. Szczególnie dobrym sygnałem jest poprawiająca się perspektywa wysokości bezrobocia – po fatalnych wynikach kwietniowych i majowych, w czerwcu odsetek pesymistów nieco spada. Pytanie o indywidualne ryzyko bezrobocia daje podobne (choć systematycznie lepsze) wyniki – 28,3% pracujących widzi takie zagrożenie (w porównaniu do 48,0% w kwietniu).
Przekłada się to na ocenę niższego zagrożenia dla sytuacji finansowej gospodarstwa domowego – o dużym zagrożeniu mówi 20,7% ankietowanych, o przeciętnym – 41,8%. Jedynie trzech na ośmiu konsumentów uznaje zagrożenie za małe lub żadne. Sygnalizowałoby to, że adekwatność programów pomocowych oraz zaangażowanie samych firm oceniane są dość pozytywnie. Warto podkreślić, że brak wiary konsumentów w stabilność zatrudnienia i dochodów może prowadzić do samospełniającej się prognozy kryzysu. Z tej perspektywy czerwcowe dane mają szczególnie dobry wydźwięk.
Trochę większy niepokój budzi szybko rosnące przekonanie o niewielkim zagrożeniu COVID-19 dla zdrowia osobistego czy publicznego. W tym pierwszym przypadku między kwietniem a czerwcem odnotowaliśmy wzrost o 19,9 pkt proc. (z 10,6 do 30,5%), w tym drugim – o 15,7 pkt proc. (z 3,2 do 18,9%). Naturalnie, przekonanie o bezpieczeństwie jest jednym z czynników sprzyjających konsumpcji. Z drugiej jednak strony dane o wykrytych przypadkach i nowych ogniskach sugerują studzić hurraoptymizm i narzucić większą ostrożność. W przeciwnym przypadku nawet jeśli nie nastąpi drugi lockdown, koszty ekonomiczne tej niefrasobliwości mogą być duże.
Konfederacja Lewiatan