• We wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu posłowie przyjęli projekt ustawy w sprawie ratyfikacji zasobów własnych UE. Dzięki tej decyzji możliwe będzie uruchomienie 770 mld zł unijnych funduszy dla Polski.
• W poniedziałek Polska wysłała do Komisji Europejskiej ostateczną wersję Krajowego Planu Odbudowy
• W finalnej wersji KPO pojawiło się kilka nowych, dużych reform dotyczących przede wszystkim ram fiskalnych, stanowienia prawa, rynku pracy, ułatwień w dostępie cudzoziemców do rynku pracy czy wprowadzenia pracy zdalnej do Kodeksu pracy – uważa Konfederacja Lewiatan.
Dostaliśmy dokument bardzo rozbudowany – i to jest minus, bo przez to bardzo hermetyczny i trudny. Niezależnie od wymogów Komisji Europejskiej, potrzebna jest wersja light, bo KPO jest zbyt ważny, żeby go nie rozumieć.
– W KPO pojawiło się kilka nowych, dużych reform, przede wszystkim reforma ram fiskalnych, reforma procesu stanowienia prawa, reforma rynku pracy, ułatwienia w dostępie cudzoziemców do rynku pracy czy wprowadzenie pracy zdalnej do Kodeksu pracy. To powoduje, że z ważnego, KPO staje się super ważny, bo dotyczy najważniejszych procesów strategicznych w Polsce – od ich powodzenia będzie zależeć możliwość finansowania inwestycji wpisanych do dokumentu – mówi Marzena Chmielewska, dyrektorka departamentu funduszy europejskich Konfederacji Lewiatan.
Widać też próbę uwzględnienia wszystkich zaleceń semestru europejskiego – stąd zapewne między innymi „rozwiązania na rzecz dłuższego pozostawania na rynku pracy” czy wyzwania związane z jakością procesu stanowienia prawa – to plus nowej wersji dokumentu.
Planowane inwestycje są podobne do tych z projektu KPO z lutego br. Rząd rozbudował opisy, rozszerzył informację o sposobie kalkulacji kosztów, ale pomysły na co wydać pieniądze w zasadzie się nie zmieniły. Tu najlepszym przykładem jest praca zdalna: mamy co prawda w KPO reformę pracy zdalnej, ale inwestycje związane z jej wprowadzeniem w przedsiębiorstwach są dalej ograniczone do MŚP, mają budżet 44 mln euro, a sposób wdrażania nadmiernie przeregulowano.
– Są też jednak zmiany na plus, które przede wszystkim polegają na rozszerzeniu kręgu potencjalnych beneficjentów lub zakresu wsparcia (tak jest w przypadku wsparcia dla sektora rolnego, w którym pojawili się przedsiębiorcy i gospodarstwa rolne i wsparcia w zakresie zielonych rozwiązań oraz włączenia w obszar interwencji na rzecz miast dużych ośrodków miejskich. Sporą zmianą jest część pożyczkowa, ale brakuje wyjaśnienia mechanizmu finansowania konkretnych inwestycji, a to wprowadza dodatkowe zamieszanie, bo podmioty, które mają z niej korzystać nie wiedzą co wpisanie do tej części oznacza – dodaje Marzena Chmielewska.
W nowym projekcie mamy szerszy opis zadań i składu Komitetu Monitorującego, w którym pojawili się również partnerzy spoza administracji – w tym partnerzy społeczni, członkowie RDS.
To czego zdecydowanie zabrakło w dokumencie to opis systemu wyboru projektów, w tym przede wszystkim zasad tworzenia kryteriów wyboru i zasady oceny tych projektów .
Konfederacja Lewiatan