W grudniu br. we wszystkich obszarach gospodarki (poza sekcją zakwaterowanie i gastronomia) wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury ukształtował się na poziomie zbliżonym lub niższym od prezentowanego w listopadzie – podał GUS.
Wysłuchaj komentarza eksperta:
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana
Wśród ekonomistów i analityków panuje ostatnio optymizm co do przyszłości. Ten optymizm udziela się również i nam. Być może prezes NBP ma większą moc influencerską na konferencjach prasowych niż się spodziewaliśmy. Wszystko jednak dookoła mówi nam, że zdecydowanie przedwcześnie zaczynamy świętować. Przemysł w listopadzie zawodzi, sprzedaż detaliczna również na minusie. Budowlanka traci impet. Konsumpcja co prawda poprawia się, ale głównie w obszarze wewnętrznym.
Najbardziej „trzeźwo” zdają się podchodzić do całej sytuacji firmy. Koniunktura w zdecydowanej większości branż jest nadal ujemna, tj. przewaga pesymistów nad optymistami. Co więcej, nastroje w ciągu miesiąca w znacznej większości branż się pogorszyły. W grudniu jedynie zakwaterowanie i gastronomia wybiło się na plus, ale to bardziej wynik wyjazdowych, świątecznych planów Polaków niż stały trend. Potwierdza to fakt, że część prognostyczna nastrojów w tej branży jest nadal ujemna.
Ogólnie można podsumować, że te minorowe nastroje wynikają z tego, że firmy nie widzą na rynku większego odbicia, nawet w sferze oczekiwań. Twarde dane pokazują z kolei, że przedsiębiorstwa zarabiają coraz mniej, co też nie przyczynia się do poprawy nastrojów.
Konfederacja Lewiatan