Najnowsza wersja projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom w Polsce nie uwzględnia uwag przedsiębiorców i ogranicza możliwości zatrudniania cudzoziemców na podstawie umów cywilnoprawnych. Będzie to miało negatywne skutki dla rynku pracy – ostrzega Konfederacja Lewiatan.
Projekt zmian w ustawie przyjął Komitet do Spraw Europejskich. Warunkiem wydania zezwolenia na pracę jest wykonywanie przez cudzoziemca pracy w ramach stosunku pracy. Z kolei oświadczenie o powierzeniu pracy cudzoziemcowi zostanie wpisane do ewidencji tylko w przypadku zatrudnienia cudzoziemca na podstawie umowy o pracę.
Konfederacja Lewiatan krytycznie ocenia proponowane zmiany i sposób procedowania nad nimi. Przepisy przedstawione już po etapie konsultacji zawierają ważne regulacje dla pracodawców. Mimo to partnerzy społeczni nie mieli możliwości ich zaopiniowania, chociaż uderzają w przedsiębiorców, którzy w sposób uprawniony korzystają z umów cywilnoprawnych.
– Umowy cywilnoprawne mają swoje przeznaczenie gospodarcze. Są stosowane w niektórych branżach ze względu na rodzaj świadczonych usług i sposób ich wykonywania. Kwestia korzystania z nich powinna być przedmiotem odrębnej dyskusji. W ramach prac nad ustawą dotyczącą zatrudnienia cudzoziemców nie powinno się poddawać ocenie różnych form współpracy, bez analizy szerszego kontekstu prawnego i rynkowego oraz gospodarczych skutków projektowanej regulacji – komentuje Nadia Winiarska, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Podczas, gdy ustawodawca uzasadnia wprowadzenie ograniczeń i wymuszanie jednej formy zatrudnienia cudzoziemców koniecznością objęcia ich szczególną ochroną, w praktyce może to prowadzić do skutków odwrotnych od zamierzonych.
– Proponowane przepisy mają wejść w życie już 1 stycznia 2025 r. Wątpliwe jest, czy podmioty, które dotychczas w sposób nieuprawniony zatrudniały cudzoziemców na podstawie umów cywilnoprawnych, zaoferują im zatrudnienie na podstawie umowy o pracę od nowego roku. Prawdopodobnie skutkować to będzie nielegalnym zatrudnieniem bez jakiejkolwiek umowy – uważa Nadia Winiarska.
Projekt ustawy jest krytykowany przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, który wskazuje w stanowisku na ryzyka wynikające z proponowanych zmian: „Większa ochrona cudzoziemców, na którą powołuje się resort pracy, jest ochroną pozorną i nie doprowadzi do zamierzonego przez resort pracy skutku. Spowoduje ona w efekcie jeszcze większy rozrost czarnej strefy zatrudnienia i innych, wątpliwych form zatrudnienia, które nie wymagają posiadania zezwolenia na pracę, co jeszcze bardziej uniemożliwi monitorowanie rynku pracy – wywoła więc skutek odwrotny do zamierzonego.”
Konfederacja Lewiatan