Dzięki Konfederacji Lewiatan i Pracodawcom Pomorza w klasyfikacji zawodów szkolnictwa branżowego pojawiły się dwa nowe zawody. Z inicjatywy pracodawców kształceni będą specjaliści w zawodach technik elektroautomatyk okrętowy oraz technik przemysłu jachtowego.
– Rynek pracy potrzebuje specjalistów. Rekrutacje są coraz trudniejsze. Pracodawcy mają kłopot ze znalezieniem osób z odpowiednim średnim wykształceniem technicznym. Dlatego wspieramy uruchamianie nowych kierunków kształcenia. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom firm, bo zdajemy sobie sprawę, że brak wykwalifikowanych pracowników zagraża ich przyszłości – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Nowy zawód technik elektroautomatyk okrętowy został wprowadzony na wniosek ministra do spraw gospodarki morskiej, z inicjatywy Konfederacji Lewiatan. Zawód jest odpowiedzią na niedobór specjalistów w dziedzinie instalacji elektrycznych i automatyki w branży okrętowej. Analiza bazy ogłoszeń dla marynarzy na krajowych branżowych portalach internetowych oraz portalach agencji rekrutujących członków załóg statków morskich wskazuje, że na rynku pracy istnieje znaczne zapotrzebowanie na kadry wykształcone na poziomie technicznym w zakresie elektroautomatyki.
Z kolei wprowadzenie do systemu oświaty zawodu technik przemysłu jachtowego nastąpiło na wniosek ministra do spraw gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, z inicjatywy organizacji członkowskiej Lewiatana – Pracodawców Pomorza. Potrzeba wprowadzenia tego zawodu wiąże się z brakiem średniego personelu technicznego w przemyśle produkcji jachtów i łodzi motorowych oraz zapotrzebowaniem na tego rodzaju specjalistów. Branża jachtowa w Polsce liczy ok. 900 przedsiębiorstw i zatrudnia ponad 35 tys. osób, co sytuuje ją na czołowym miejscu w Europie i na świecie. Produkcja jachtów i łodzi z trudem nadąża z realizacją zamówień, m.in. z powodu braku wyspecjalizowanych pracowników szczebla technicznego.
Konfederacja Lewiatan