W maju 2023 r. nastąpiła poprawa zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał GUS.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Wiosna przyniosła kolejną poprawę nastrojów. To już kolejny miesiąc z rzędu, kiedy zarówno obecna, jak i przyszła ocena polskiej rzeczywistości się poprawia. Nie oznacza to oczywiście, że wskaźniki przyjmują dodatnie wartości. Nadal przeważają pesymiści, a główny wskaźnik ufności konsumenckiej jest na poziomie -29,9 pkt. Najwyższe wzrosty subwskaźników dotyczą obecnej i przyszłej oceny kondycji gospodarki. Jest to zapewne wynik zmniejszającej się inflacji. Wskaźnik dotyczący oczekiwań Polek i Polaków, co do przyszłej inflacji jest jednym z najniższych w ostatnich pięciu latach. Wynika to pewnie częściowo z niezrozumienia faktu, że ceny nadal będą rosły choć już nie tak szybko. Poza tym przekazy medialne, wypowiedzi i oczekiwania ekonomistów pchają nastroje dokładnie w tym kierunku.
Dla postrzegania rzeczywistości duże znaczenie ma zapewne także pogoda. Wraz z jej poprawą dostrzegamy coraz mniej mankamentów otaczającej nas rzeczywistości. Dodatkowo odszedł nam problem związany z koniecznością ogrzewania gospodarstw domowych.
Wszystko to wpłynęło na dość pokaźny wzrost wskaźnika dotyczącego możliwości oszczędzania w najbliższej przyszłości. Wskaźnik nadal jest na minusie, ale z wartości -12,2 znalazł się w maju na poziomie -4,7 pkt. Z jednej strony to pozytywna informacja, z drugiej wydaje się, że konsumpcja prywatna w najbliższych miesiącach może dalej notować spadki lub w najlepszym wypadku dalsze przesunięcie w stronę towarów pierwszej potrzeby.
Konfederacja Lewiatan