Sektor energetyczny rozwija się niezwykle dynamicznie. Rosnący popyt na energię elektryczną i konieczność elektryfikacji gospodarek krajowych wymaga ewolucji branży energetycznej, dostosowania się uczestników rynku do obecnego kierunku unijnej polityki energetycznej, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej.
Szybki rozwój wymaga jednak innowacji, a wręcz wymusza na podmiotach profesjonalnych ich wdrażanie. Często jednak środowisko prawne nie jest wystarczająco przystosowane do stopnia innowacyjności pomysłów, które mogłyby usprawnić wiele procesów na rynku energetycznym. Nowoczesne, często bardzo skomplikowane rozwiązania napotykają bariery prawne, które nie pozwalają na rzeczywiste wdrożenie czy nawet testowanie poszczególnych technologii.
Remedium na tego rodzaju sytuacje może stanowić piaskownica regulacyjna definiowana jako narzędzie, które pozwala innowatorom na „testowanie nowoczesnych technologii w bezpiecznym środowisku testowym, pod stałym nadzorem i kontrolą odpowiednich organów, celem pozyskania potrzebnych informacji, a w efekcie wdrożenia innowacji na rynek we właściwy sposób”.
Piaskownice regulacyjne zapoczątkowane zostały w sektorze FinTech w Wielkiej Brytanii, ale, jak się okazało, mogą stanowić bardzo użyteczny mechanizm także w energetyce. Procedowana obecnie nowelizacja ustawy – Prawo energetyczne przewiduje to rozwiązanie, które już niedługo będzie mogło przyczynić się do rozwoju sektora energetycznego na wielu płaszczyznach.
Zgodnie z definicją zaprojektowaną w procedowanej nowelizacji, piaskownica regulacyjna w polskim systemie prawnym będzie polegała na przyznaniu Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki możliwości udzielenia (na uzasadniony wniosek określonych w przepisach podmiotów, w drodze decyzji administracyjnej) odstępstwa od stosowania określonych przepisów.
Celem udzielenia takiego odstępstwa jest realizacja „projektu mającego na celu wdrożenie innowacyjnych technologii, usług, produktów, modeli współpracy użytkowników systemu, rozwiązań technologicznych lub teleinformatycznych na korzyść transformacji energetycznej, inteligentnych sieci i infrastruktury, rozwoju lokalnego bilansowania oraz wzrostu efektywności wykorzystania istniejącej infrastruktury energetycznej, w zakresie niezbędnym do jego przeprowadzenia”.
Należy zaznaczyć, iż odstępstwo może zostać udzielone wyłącznie w sytuacji, kiedy dana innowacja nie może być testowana na rynku energetycznym bez udzielenia tego odstępstwa, z uwagi na zbyt duże bariery dla możliwości rzeczywistego sprawdzenia sposobu działania innowacji i jej wpływu na sektor, a w dalszej perspektywie efektów, jakie to rozwiązanie przyniesie, kiedy zostanie wprowadzone na większą skalę.
Odstępstwo od stosowania określonych przepisów może dotyczyć m.in. warunków uzyskania i prowadzenia działalności objętej koncesją czy obowiązku przedłożenia do zatwierdzenia Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki taryfy. Sam projekt musi przyczynić się do osiągnięcia celów polityki energetycznej państwa, natomiast wnioskodawca jest zobowiązany do uprawdopodobnienia oczekiwanych korzyści wynikających z realizacji projektu dla funkcjonowania systemu elektroenergetycznego, jego użytkowników czy innych korzyści środowiskowych, gospodarczych lub społecznych oraz do wspomnianego już wykazania istniejących barier regulacyjnych uniemożliwiających realizację projektu bez uzyskania odstępstwa.
Dla zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, odstępstwo nie może zostać przyznane, jeżeli zaistnieje prawdopodobieństwo, że realizacja projektu zagrozi prawidłowemu świadczeniu usług przez operatorów sieci, bezpieczeństwu sieci lub bezpieczeństwu dostaw energii elektrycznej. Wprowadzono także ograniczenie w postaci przyznania odstępstwa maksymalnie na trzy lata, z możliwością jednokrotnego przedłużenia projektu na okres do trzech lat. W tym czasie innowatorzy mają szansę na testowanie swoich nowoczesnych rozwiązań w bezpiecznym środowisku, pod kontrolą Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
Wprowadzenie tego mechanizmu do polskiego porządku prawnego jest sygnałem wsparcia rozwoju sektora energetycznego i chęci zwiększenia katalogu innowacyjnych rozwiązań. Jest to instrument, który pobudza rozwój gospodarczy, zwiększa konkurencyjność i oswaja odbiorców energii elektrycznej z nowinkami technicznymi, których na rynku pojawia się coraz więcej, a których wdrażanie i stosowanie jest konieczne dla sprawnego przeprowadzenia transformacji energetycznej.
Beneficjentami tego rozwiązania są więc nie tylko innowatorzy, którzy mają szansę testować swoje rozwiązania i w przyszłości wprowadzić je na rynek w pełnym wymiarze, ale także właściwe w tym zakresie organy państwowe – w polskich warunkach prawnych są nimi Minister Klimatu i Środowiska oraz Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, którzy mogą powziąć wiedzę o kierunku rozwoju technologicznego sektora energetycznego już na wczesnym etapie testowania innowacji, dzięki czemu możliwa jest szybsza reakcja na płaszczyźnie prawnej i odpowiednie dostosowanie przepisów. Ostatnią grupą beneficjentów są odbiorcy energii elektrycznej, którzy mogą wypróbować określone mechanizmy w fazie testowej, dzięki czemu poznają oni obszar innowacji energetycznych. To może doprowadzić do zaktywizowania części tych odbiorców, co jest niezwykle istotne, zwłaszcza w kontekście najnowszych regulacji prawnych i dynamicznego rozwoju sektora energetycznego.
Paulina Grądzik, ekspertka Lewiatana
Komentarz dla majowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan