Podrabianie produktów przynosi ogromne straty gospodarcze. Wartość rocznego handlu podrabianymi towarami wynosi 464 mld dolarów. Najbardziej to zjawisko dotyka branże kosmetyczną, farmaceutyczną, alkoholową, zabawek czy gier. Walka z podróbkami nie jest łatwa, ale konieczna ponieważ fałszowanie towarów przynosi negatywne skutki społeczne i gospodarcze – podkreślali uczestnicy konferencji „Własność intelektualna w dobie zmian”, którą zorganizowała Konfederacja Lewiatan.
W podrabianiu produktów przodują Chiny, Grecja i Turcja. Unia Europejska jest drugim na świecie importerem towarów i usług, co daje ogromne możliwości, ale niesie również ryzyko pojawienia się na dużą skalę towarów podrobionych. Gospodarka UE specjalizuje się głównie w produktach o znacznej wartości i najczęściej wysokiej jakości, które często są chronione znakami towarowymi, patentami czy też oznaczeniami geograficznymi. I wiele takich towarów jest podrabianych.
– Wzywamy podmioty prywatne i publiczne do współpracy w walce z handlem podróbkami, w szczególności do dzielenia się informacjami o wykrytych naruszeniach praw własności intelektualnej. Dążymy do całkowitego wyeliminowania podróbek z obrotu. Wiemy, że jest to globalne wyzwanie, które wymaga ściślejszego partnerstwa między biznesem i rządami na całym świecie, aby pociągnąć do odpowiedzialności fałszerzy. Amazon wspiera bieżącą współpracę i rozszerzone partnerstwo oraz aktywnie angażuje się w nowe inicjatywy, ponieważ taka współpraca przynosi wymierne rezultaty. Niemniej jednak w wielu krajach, w tym w Polsce, istniejące ramy prawne stawiają pewne wyzwania, aby umożliwić dwukierunkową wymianę danych (z biznesu do organów publicznych, zwłaszcza organów egzekucyjnych, a także z organów egzekucyjnych z powrotem do biznesu). Dlatego też aktywnie współpracujemy z decydentami, aby wprowadzić wymagane zmiany, które mają na celu uczynienie współpracy publiczno-prywatnej nie tylko legalną, ale również skuteczną – mówi dr Cezary Sowiński, public policy manager, Amazon.
– W ostatnich 15 – 20 latach rośnie zjawisko podrabiania towarów. Większość podróbek jest wytwarzana w Chinach. Wśród krajów, które pośredniczą w tym procederze wymienia się m.in. Hongkong, Singapur, Grecję, czy Turcję. Wiele krajów uzyskuje z tego tytułu duże korzyści – podkreśla dr Piotr Stryszowski, starszy ekonomista, OECD.
– Produkty podrobione docierają do Unii Europejskiej skomplikowanymi szlakami handlowymi, przy nadużyciu wielu pośrednich punktów tranzytowych. Problem nadal stanowi wykorzystywanie małych przesyłek, dzięki którym przestępcy mogą ograniczyć ryzyko wykrycia nielegalnych produktów. Poza indywidualnymi działaniami podejmowanymi przez internetowe platformy handlowe, które mają zapobiegać podrabianiu towarów i zmniejszać skalę tego problemu, podmioty te bardzo chętnie przyłączają się do dobrowolnych inicjatyw takich jak Memorandum of Understanding for Counterfeit Goods czy Product Safety Pledge, które są pomocne w walce z nieuczciwymi sprzedawcami – zauważa Elżbieta Dziuba, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że egzekwowanie praw własności intelektualnej powinno uwzględniać potrzebę innowacji i zachowania zasad uczciwej konkurencji. Warto też pamiętać o wykorzystywaniu internetu, w tym internetowych platform handlowych, jako drogi rozpowszechniania podrabianych towarów i środowiska, w którym nowe technologie odgrywają znaczącą rolę. Na platformach internetowych ciąży szczególna odpowiedzialność za przeciwdziałanie naruszeniom praw własności intelektualnej. Ogromną rolę odgrywa również aktywność organów celnych w walce z nielegalnym towarami .W walkę z naruszeniami praw własności intelektualnej, w tym w zwalczanie procederu podrabiania towarów, zaangażowane są najważniejsze międzynarodowe instytucje (WIPO, EUIPO, Komisja Europejska, OECD, EUROPOL).
W trakcie konferencji wskazywano, że prawo własności intelektualnej nie pozostaje obojętne wobec nowych technologii, co ma przełożenie również na pracę polskich instytucji i urzędów. Często wymuszone zmiany wpływają na pracę Urzędu Patentowego oraz rzeczników patentowych, a także ośrodków badawczych. Już teraz na szeroką skalę zakrojone są badania dotyczące zależności między systemami sztucznej inteligencji a własnością intelektualną. Pojawiają się pytania o autorstwo wynalazków stworzonych przez sztuczną inteligencję czy też prawa do danych, które są niezbędne choćby do trenowania systemów AI. To wszystko przekłada się z kolei na przemysł kreatywny, branżę mody, która obecnie w dużym stopniu opiera się na wykorzystaniu nowych technologii.
Nadal wiele wątpliwości pojawia się w związku z możliwością uzyskania ochrony patentowej na wynalazki wspomagane programem komputerowym w obszarze IT. Również to zagadnienie jest kluczowe dla efektywnego budowania ekosystemu innowacji w Polsce. Tym wszystkim wyzwaniom będzie musiała sprostać planowana nowelizacja ustawy Prawo własności przemysłowej.
– Z pewnością w najbliższym czasie uwaga posiadaczy praw własności intelektualnej, pełnomocników, właściwych urzędów oraz konsumentów zwrócona będzie w kierunku Rosji, która dokonała swoistego rodzaju zawieszenia praw własności intelektualnej wobec krajów uznanych za „nieprzyjazne”, w odpowiedzi na nałożone sankcje – dodaje Elżbieta Dziuba.
Konfederacja Lewiatan