Wiceminister finansów Artur Soboń zaprezentował dziś zapowiadaną od dłuższego czasu korektę Polskiego Ładu. Kluczową zmianą ma być likwidacja tzw. ulgi dla klasy średniej i obniżenie stawki pierwszego progu podatkowego z 17% do 12%.
Komentarz Przemysława Pruszyńskiego, dyrektora departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan
Zmiany są korzystne dla pracowników i przedsiębiorców płacących podatek wg. skali podatkowej. Zapowiadana obniżka dla wielu z nich oznaczać będzie zmniejszenie obciążeń podatkowych, które wzrosły w wyniku wprowadzenia Polskiego Ładu. Odejście od ulgi dla klasy średniej na rzecz niższej stawki podatkowej jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ jej stosowanie powoduje niezliczoną liczbę problemów i wątpliwości.
Dodatkowo przedsiębiorcy opodatkowani podatkiem liniowym, ryczałtem od przychodów ewidencjonowanym oraz kartą podatkową, będą mogli odliczyć od podstawy opodatkowania albo podatku część zapłaconych składek zdrowotnych. Liniowcy odliczą od dochodu 8,7 tys. zł zapłaconej składki zdrowotnej, ryczałtowcy od przychodu 50% zapłaconych składek, natomiast opłacający kartę podatkową pomniejszą podatek wynikający z decyzji naczelnika urzędu skarbowego o 19% zapłaconej składki zdrowotnej. Zysk roczny dla podatników podatku liniowego wyniesie 1 653 zł, dla płacących ryczałt korzyść uzależniona będzie od wysokości stawki ryczałtu, np. przedsiębiorca prowadzący działalność usługową opodatkowaną stawką 8,5%, płacący co miesiąc 559,89 zł składki zdrowotnej, zyska rocznie 285,54 zł, natomiast przedsiębiorca opłacający kartę podatkową, będzie mógł pomniejszyć podatek w skali roku o 517,65 zł. To rozwiązanie także pozwoli w niewielkim stopniu zniwelować obowiązującą od tego roku drastyczną podwyżkę składki zdrowotnej.
Zapowiedziano także wprowadzenie jednolitego systemu obliczania zaliczek na podatek, tzw. PIT-2, który po wejściu w życie Polskiego Ładu i jego kilkukrotnych modyfikacjach, raz rozporządzeniem Ministra Finansów, następnie w ramach nowelizacji ustawowej, jest całkowicie nieczytelny i stanowi poważny problem dla pracodawców jak prawidłowo obliczać wynagrodzenie pracowników. Pozytywnie brzmi zapowiedź podwyższenia wynagrodzenia płatnika za terminowe wpłacania podatku od wynagrodzeń pracowników, biorąc pod uwagę, że to pracodawcy ponoszą ogromne koszty związane z ciągłym dostosowywaniem systemów księgowych do wprowadzanych zmian.
Dobrą informacją dla przedsiębiorców jest także odroczenie terminu na przekazywanie JPK CIT i PIT do 2025 r. Liczba zmian w systemie podatkowym w wielu przypadkach przekroczyła już możliwości dostosowawcze przedsiębiorców i firm informatycznych dostarczających potrzebne systemy, tak więc bez tej zmiany wielu z nich byłoby w bardzo trudnej sytuacji, aby sprostać kolejnym obowiązkom.
W zapowiedzianych zmianach zabrakło deklaracji uchylenia tzw. podatku minimalnego, który w arbitralny sposób, bez uzasadnienia ekonomicznego, miały płacić duże firmy, niezależnie od tego czy mają dochody, a finalnie w największym stopniu obciąża, krajowe mniejsze spółki, których niższa zyskowność jest wynikiem tego, że działają na niewielkich marżach, albo są w trudnej sytuacji z powodu pandemii COVID-19 albo w obecnej sytuacji na skutek trwającej wojny w Ukrainie.
Martwi natomiast fakt, że te istotne zmiany, choć potrzebne, i tym razem będą wprowadzone w ekspresowym tempie. Dlatego potrzebne są rzetelne konsultacje społeczne, które umożliwią skorygowanie wątpliwości dotyczących brzmienia konkretnych przepisów, tak abyśmy uniknęli problemów z jakimi mieliśmy do czynienia po wejściu w życie Polskiego Ładu.
Konfederacja Lewiatan