W przyszłym tygodniu w Sejmie rozpocznie się pierwsze czytanie projektów z tzw. pakietu migracyjnego. Chociaż rząd wycofał się z przepisu, aby cudzoziemcy byli zatrudniani tylko na etat, to jednak w niektórych przypadkach taki wymóg dalej ma obowiązywać – ostrzega Konfederacja Lewiatan.
Sejm rozpocznie prace 22 stycznia. Kluczowym z perspektywy przedsiębiorstw zatrudniających cudzoziemców jest projekt resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, który zakłada m.in. pełną elektronizację postępowań legalizujących prace obywateli państw trzecich w Polsce. Jest to długo oczekiwana przez pracodawców zmiana. Ustawa ma zastąpić obowiązującą od ponad 20 lat ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Choć z projektu usunięto zapisy dotyczące obligatoryjnego zatrudniania cudzoziemców na umowy o pracę, to w przypadku kierowania cudzoziemców do innego podmiotu przez agencje pracy tymczasowej, wymóg zawarcia umowy o pracę wciąż występuje w przepisach.
– Część proponowanych rozwiązań wymaga dalszej analizy i dyskusji. Doprecyzowane powinny być niektóre przepisy wskazujące na przesłanki odmowy wydania dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców – mówi Nadia Winiarska, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
23 stycznia na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny odbędzie się dyskusja nad założeniami projektu.
Pakiet migracyjny tworzą cztery projekty ustaw:
- o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej
- o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw
- o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
- o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
Konfederacja Lewiatan