BusinessEurope współpracując z federacjami członkowskimi publikuje dwa razy w roku prognozę, która zapewnia wgląd w ostatnie i przewidywane trendy gospodarcze w Europie. Czy uda się nam uniknąć „powolnej agonii”, przed którą ostrzega w swoim raporcie Mario Draghi?
Raport Draghiego wskazuje jasno, że długoterminowy spadek konkurencyjności UE jest wyzwaniem strukturalnym, którym należy się pilnie zająć, aby zapewnić przyszły dobrobyt unikając przy tym „powolnej agonii”, a nawet deindustrializacji. Jak zauważa BusinessEurope, od II kwartału 2022 r. do II kwartału 2024 r. gospodarka UE wzrosła zaledwie o 1,2%, przy czym 11 państw członkowskich odnotowało wzrost niższy od tej średniej. W konsekwencji oczekuje się, że gospodarka UE wzrośnie jedynie o 0,9% w 2024 r. i tylko o 1,3% w 2025 r.
Z analizy BusinessEurope wynika, że przedsiębiorstwa w sektorze produkcyjnym nadal borykają się z wysokimi cenami energii, a malejąca konkurencyjność osłabia potencjał eksportowy europejskich firm. Wykorzystanie mocy produkcyjnych w przemyśle spadło poniżej 80% do września 2024 r., powracając do poziomów obserwowanych ostatnio pod koniec 2020 r. podczas recesji spowodowanej COVID.
W ankiecie przeprowadzonej na potrzeby prognozy ponad dwie trzecie (72%) federacji członkowskich BusinessEurope stwierdza, że ich zdaniem klimat biznesowy dla producentów przemysłowych pogorszył się lub nie wykazał żadnej poprawy w ostatnim czasie. Co niepokojące, prawie dwie trzecie (65%) federacji członkowskich postrzega w ten sam sposób klimat biznesowy dla usług.
Na podstawie danych z federacji członkowskich BusinessEurope prognozuje że:
- inflacja bazowa będzie nadal spadać, wynosząc średnio 2,3% i 2,2% odpowiednio w UE i strefie euro w 2024 r., zanim spadnie poniżej celu EBC wynoszącego 2,0% w 2025 r.;
- bezrobocie spadnie z poziomu 5,9% z sierpnia 2024 r., osiągając 4,8% w UE w 2024 r. i 4,7% w 2025 r., jednocześnie stabilizując się na poziomie 5,0% w 2024 r. i 2025 r. w strefie euro;
- głównymi czynnikami wzrostu w 2024 r. pozostaną konsumpcja publiczna i eksport netto, choć oba nie będą już tak kluczowe w 2025 r. kiedy najważniejszymi źródłami wzrostu staną się konsumpcja prywatna i inwestycje;
- nakłady inwestycyjne UE skurczą się o 0,9% w 2024 r., a następnie odbiją się do 1,5% wzrostu w 2025 r. w wyniku mniej restrykcyjnych działań polityki pieniężnej w latach 2024 – 2025;
- w 2025 r. zarówno inwestycje ogółem, jak i inwestycje prywatne odnotują silne odbicie na skutek niższych stóp procentowych.
W jakim kierunku poprowadzić europejską politykę, aby uniknąć „powolnej agonii” i przyspieszyć ten bardzo powolny wzrost? Zdaniem BusinessEurope pierwszym i koniecznym krokiem jest zmniejszenie kosztów i obciążeń regulacyjnych. Niezbędne do tego jest jednak prawdziwe zaangażowanie polityczne i podjęcie działań ukierunkowanych na ułatwienie innowacyjności, uproszczenie wymogów sprawozdawczych, przyspieszenie procedur wydawania pozwoleń oraz realne obniżenie kosztów energii.
Kolejnym krokiem jest wzmocnienie jednolitego rynku poprzez zapewnienie równych szans i usunięcie przeszkód w prowadzeniu działalności transgranicznej. Ukończenie jednolitego rynku we wszystkich jego wymiarach, w tym finansowym, powinno pozostać wysoko na liście politycznych priorytetów.
Na koniec, UE i rządy państw członkowskich powinny wykorzystać wszystkie dostępne dźwignie polityczne, aby wzmocnić zachęty i zapewnić, że korzyści ekonomiczne wynikające z innowacji, które od dawna pozostają w tyle, zostaną zmaksymalizowane.
Jak zauważa BusinessEurope, zobowiązania wobec wszystkich tych obszarów zostały wyrażone w „Wytycznych politycznych” przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen na lata 2024-2029. Kolejne analizy i prognozy wykażą jednak czy i w jaki sposób działania europejskich przywódców przyczyniły się do poprawy klimatu biznesowego w UE. Liczymy, że tak się stanie.
Pełna prognoza dostępna jest tutaj.
Ewelina Augustyniak, ekspertka ds. UE, Konfederacja Lewiatan
Artykuł dla listopadowego wydania Brussels Headlines – newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan