Stopa bezrobocia w listopadzie br. wyniosła 5,1 proc. wobec 5,1 proc. w październiku - podał GUS.
Komentuje Nadia Kurtieva, ekspertka Konfederacji Lewiatan
Liczba bezrobotnych utrzymuje się na stabilnym poziomie. Trudne warunki prowadzenia firm mogą natomiast spowodować wzrost liczby bezrobotnych w następnym roku. Przy utrzymującej się presji płacowej i wysokich kosztach prowadzenia działalności część firm będzie zmuszona do wstrzymania nowych rekrutacji, wygaszania kontraktów terminowych. Sytuacja na rynku pracy jest zróżnicowana w zależności od sektora gospodarki.
Zdecydowana większość pracodawców (74 proc.) w najbliższych miesiącach planuje pozostawić zatrudnienie na obecnym poziomie (46 badanie Plany Pracodawców, zrealizowane przez Instytut Badawczy Randstad wspólnie z Gfk).
Pojawiają się pewne sygnały o zwolnieniach grupowych. Natomiast jak podaje GUS, w listopadzie przeprowadzono ich 197– o 125 mniej niż rok temu. Nie wszystkie zwolnienia podyktowane są problemami wynikającymi z trwającego osłabienia gospodarki. W jakimś stopniu są efektem wdrażanych programów restrukturyzacji (np. sektor finansowy). Z danych COIG wynika ż w III kwartale br. na restrukturyzację zdecydowało się 677 firm, o blisko 39% więcej niż w II kw. br. Pogarszająca się płynność finansowa przedsiębiorstw będzie się przekładała na decyzję o zawieszeniu działalności. 13% ogólnej liczby podmiotów gospodarczych na koniec listopada stanowiły firmy z zawieszoną działalnością. Jest to wzrost o 1,7% w stosunku do poprzedniego miesiąca.
Początek następnego roku może ujawnić problemy oraz bariery rozwoju przedsiębiorstw, z którymi musieli się zmierzyć pracodawcy w 2022 roku. Stopa bezrobocia nie powinna jednak wzrosnąć znacznie.
Konfederacja Lewiatan