W dniach 20-27 kwietnia odbyła się wizyta studyjna online Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF) zorganizowana przez Biuro Konfederacji Lewiatan w Brukseli. W ramach wizyty przedstawiciele związku spotkali się z europosłami oraz doradcami, jak również urzędnikami Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE. Rozmowy dotyczyły komponentu zdrowotnego w Krajowym Planie Odbudowy (KPO), roli Polski w zwiększaniu autonomii Europy w zakresie produkcji substancji czynnych (API), a także unijnej strategii farmaceutycznej.
Przedstawiciele PZPPF na spotkaniu z eurodeputowaną Elżbietą Łukacijewską
Produkcja API ma wracać do UE
API (active pharmaceutical ingredients) to substancje czynne niezbędne do wyrobu leków. Ich globalny rynek jest bardzo konkurencyjny, a znaczna liczba producentów znajduje się w Azji, w szczególności w Indiach i Chinach. Pandemia COVID-19 spowodowała zakłócenia w łańcuchach dostaw i pokazała że tak poważne uzależnienie Europy od dostaw z Azji jest ryzykiem dla bezpieczeństwa lekowego obywateli UE.
Obecnie, Komisja Europejska prowadzi dialog z partnerami z różnych sektorów, aby zidentyfikować słabe strony obowiązującego systemu i przygotować wytyczne, które umożliwią odbudowę niezależności lekowej w oparciu o europejski przemysł.
„Zgodnie z zaproponowaną przez Komisję Europejską strategią farmaceutyczną część produkcji API wróci do UE. Polska ma szansę wpisać się w unijne działania w tym zakresie i stać się centrum produkcji API w Europie Środkowo-Wschodniej. KPO powinien być jednym z narzędzi, które to umożliwią. Jednak należy pamiętać, że konkurencja nie śpi i potrzebne są zdecydowane działania rządu oraz przemysłu – inwestycje na dużą skalę oraz oparcie planów o firmy, które posiadają odpowiedni potencjał” – zauważa Kinga Grafa, Dyrektorka Biura Lewiatana w Brukseli.
„Powrót części produkcji API do UE, w tym Polski, to ogromna szansa dla naszego sektora farmaceutycznego, który może zacząć liczyć się na rynku wartym aż 118 mld dolarów. Oznaczałoby to ograniczenie zależności polskiego przemysłu od dostawców z Azji, wzrost innowacyjności oraz wzrost eksportu API na rynki Europy i świata, na czym skorzystałaby cała polska gospodarka” – mówi Adam Dorywalski, ekspert Konfederacji Lewiatan ds. UE w biurze w Brukseli.
„W KPO na rozwój API i leków w Polsce przeznaczono 193 mln euro. Biorąc pod uwagę wszystkie środki zaplanowane na komponent zdrowie, nakłady na rozwój przemysłu farmaceutycznego odbiegają od pozostałych jego elementów. Zwiększenie bezpieczeństwa lekowego wymaga większych środków” – podkreślali na spotkaniach prezes PZPPF Krzysztof Kopeć i wiceprezes PZPPF Grzegorz Rychwalski.
Polski sektor farmaceutyczny może liczyć na wsparcie
Wsparcie dla polskiego sektora farmaceutycznego obiecali obecni na spotkaniach europosłowie – Adam Jarubas, Kosma Złotowski i Elżbieta Łukacijewska, doradcy europosłów oraz urzędnicy Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE.
„To bardzo konkurencyjny rynek, ale w wybranych elementach nowatorskich leków możemy jako Polska zawalczyć o status jednych z najważniejszych graczy w Europie. Trzeba tych spraw pilnować, bo przed nami w UE rozpoczyna się właśnie intensywna praca nad reformą polityk na rzecz zdrowia” – mówił europoseł Adam Jarubas.
„Polska branża farmaceutyczna była zadowolona z rozwiązań przyjętych jeszcze w poprzedniej kadencji Parlamentu Europejskiego, więc myślę że jej interesy teraz także zostaną wzięte pod uwagę” – mówił europoseł Kosma Złotowski.
„Środki w KPO na sektor farmaceutyczny, w porównaniu do Francji, Niemiec czy Włoch, są bardzo niskie (…). My jako europosłowie możemy naciskać na Komisję Europejską i współtworzyć przepisy, które umożliwią firmom przeniesienie produkcji z krajów trzecich oraz zwiększenie niezależności. Wzmocnienie sektora farmaceutycznego i zapewnienie odpowiedniego finansowania leży też jednak w gestii państw członkowskich” – podkreśliła eurodeputowana Elżbieta Łukacijewska.
Konfederacja Lewiatan