- Potrzebujemy polityki przemysłowej, która wspiera transformację tradycyjnie silnych branż i tworzy solidne podstawy dla sektorów o wysokim potencjale wzrostu. Utrzymanie konkurencyjności gospodarki UE wymaga ograniczenia przeszkód biurokratycznych, a także uporządkowanie kwestii prawnych – powiedziała Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, w czasie „Trójstronnego Szczytu Społecznego na rzecz wzrostu i zatrudnienia”, który odbył się w Brukseli.
W spotkaniu udział wzięli przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel, przedstawiciele państw członkowskich reprezentujących aktualną i dwie przyszłe Prezydencje w UE, związków zawodowych i organizacji przedsiębiorców. Polskę reprezentowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Tematem przewodnim dyskusji była kwestia silnej gospodarczo i społecznie Europy, która odegra istotną rolę w świecie. Odnoszono się do strategii dla przemysłu uwzględniającej Zielony Ład i tworzenie wysokiej jakości miejsc pracy, funkcjonowania jednolitego rynku, przynoszącego korzyści przedsiębiorstwom i pracownikom czy radzenia sobie z niedoborami pracowników.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej podkreśliła, że Europa wchodzi w nowy etap, w którym dialog z biznesem będzie kluczowy – przed nami implementacja założeń Zielonego Ładu, co wymaga rozwiązań szytych na miarę potrzeb różnych sektorów. Ursula von der Leyen wskazała, że nowe czasy wymagają nowych kompetencji i dlatego też potrzebujemy odpowiednich rozwiązań w zakresie rozwijania umiejętności i nabywania kwalifikacji, a także talentów spoza Unii Europejskiej.
Podczas dyskusji wielokrotnie podkreślono wagę dialogu instytucji unijnych z partnerami społecznymi. Premier Belgii przywołał Deklarację z Antwerpii w sprawie nowego ładu przemysłowego, którą podpisało już ok. 800 firm reprezentujących 20 sektorów, zaznaczając, że powinna ona stanowić drogowskaz dla kolejnej KE. Jednocześnie należy zadbać o to, aby strategia przemysłowa była zrównoważona ekologicznie i społecznie.
Przedstawiciele związków zawodowych podkreślili konieczność inwestowania w rozwój umiejętności pracowników i zapewnienia, że nowa strategia przemysłowa będzie inkluzywna społecznie. BusinessEurope przywołało również problem nadmiernego obciążenia regulacjami dla biznesu. Dekarbonizacja nie może doprowadzić do deindustrializacji UE i dlatego też wzmocnienie dialogu społecznego jest obecnie tak potrzebne.
Henryka Bochniarz, nawiązując do ostatnich protestów rolników zaznaczyła, że transformacja bez wsparcia społeczeństw nie może się powieść. Podkreśliła konieczność udzielenia większego wsparcia dla przedsiębiorców, ale także pracowników, w ramach zielonej i związanej z nią cyfrowej transformacji.
– Zmiany nie mogą zachodzić kosztem zmniejszenia się konkurencyjności unijnej gospodarki. Zachodzące przemiany mają szczególne znaczenie dla polskiego rynku, ze względu na znaczny udział energochłonnych gałęzi przemysłu – powiedziała.
W dłuższej perspektywie transformacje przyniosą korzyści dla środowiska i przyczynią się do modernizacji gospodarki oraz tworzenia wysokiej jakości miejsc pracy. Jednak w perspektywie krótkoterminowej zielona transformacja wiąże się z wyzwaniami społecznymi i gospodarczymi, wywołując szereg zagrożeń zarówno po stronie pracowników, jak i przedsiębiorców.
Skutki transformacji dla rynku pracy oznaczają zmiany w poziomie i strukturze zatrudnienia w odniesieniu do poszczególnych branż i zawodów. Nie ulega wątpliwości, że bez efektywnego systemu wsparcia pracodawców dostosowanie kompetencji i kwalifikacji będzie postępować w tempie niewystarczającym do utrzymania konkurencyjnej pozycji polskie gospodarka. W szczycie wzięła również udział Kinga Grafa, zastępczyni dyrektora generalnego Lewiatana ds. europejskich.
Konfederacja Lewiatan