W ciągu kilku dni ma być upubliczniona treść Umowy Partnerstwa dla Polski na lata 2021-2027, co zakończy ważny etap prac nad bieżącą perspektywą finansową.
W czasie prac nad tym dokumentem szwankowała współpraca z partnerami społecznymi, gdyż ich zaangażowanie było wykorzystywane tylko punktowo – uważa Konfederacja Lewiatan.
30 czerwca 2022 roku Komisja Europejska zatwierdziła Umowę Partnerstwa dla Polski. Będziemy mieli do rozdysponowania i wykorzystania 76 mld euro (350 mld zł ). Fundusze europejskie z perspektywy 2021-2027 będą wdrażane w ramach 8 programów krajowych oraz 16 regionalnych, które skonsumują 44% środków (łącznie: 153 mld zł).
– Prace nad umową trwały 4 lata. Partnerzy spoza administracji (w tym Konfederacja Lewiatan) byli włączani w ten proces punktowo. Nie był to przykład wzorcowego procesu realizowanego zgodnie z zasadą partnerstwa. Nie wspominając już o tym, że równolegle trwały prace na Krajowym Planem Odbudowy – i w naszej ocenie nie były one zsynchronizowane – komentuje Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Decyzja Komisji Europejskiej otwiera możliwość zatwierdzenia programów. Z informacji z XI spotkania Komitetu Umowy Partnerstwa 2014-2020 wynika, że niemal gotowe do tego są programy: Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki oraz Pomoc Techniczna dla Funduszy Europejskich. Wynegocjowany jest także program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko w zakresie FS oraz EFRR. Problemem pozostaje krajowa część FST (170 mln zł), która musi być komplementarna do programów regionalnych, w których FST także będzie wdrażany.
Konfederacja Lewiatan