Ważne dla firm. W najbliższych miesiącach liczba bezrobotnych spadnie w związku z uruchomieniem kolejnych programów aktywizujących osoby zarejestrowane w powiatowych urzędach pracy.
Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan
Wstępne dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazują zarówno na wzrost stopy bezrobocia w styczniu br. do 5,5%, jak i wzrost liczby bezrobotnych, których obecnie jest zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy 992,4 tys. Resort podkreśla, że mimo to w styczniu odnotowano najniższy wynik w historii pomiaru bezrobocia w Polsce.
Do wzrostu bezrobocia w dużym stopniu mogło się przyczynić zakończenie programów aktywizacyjnych, które są finansowane ze środków Funduszu Pracy i realizowane z reguły w cyklu rocznym. Skala wzrostu bezrobocia, zaobserwowana w tym roku, nie jest zaskakująca i raczej ma charakter cykliczny. Niemniej jednak zakończenie prac sezonowych nie może być jedynym wytłumaczeniem wzrostu bezrobocia, ponieważ tegoroczne warunki pogodowe umożliwiają prowadzenie wielu prac m.in. w budownictwie, a rozpoczęcie ferii w kilku województwach tworzy popyt na prace w turystyce. Wydaje się więc, że dotychczasowy sposób organizowania programów aktywizacyjnych dla osób bezrobotnych, oparty głównie na kalendarzu i terminach rozliczeń, powinien ulec modyfikacji i być bardziej elastyczny.
W najbliższych miesiącach liczba bezrobotnych spadnie w związku z uruchomieniem kolejnych programów aktywizujących osoby zarejestrowane w powiatowych urzędach pracy, ale jednocześnie nie możemy się już spodziewać tak znaczącego obniżania się bezrobocia jak w ubiegłych latach. Pracodawcy bowiem raczej starają się dopasowywać plany zatrudnieniowe do podaży pracowników z odpowiadającymi im kwalifikacjami. Ponadto spowolnienie gospodarcze powoduje ograniczenie planów rozwojowych w przedsiębiorstwach.
Konfederacja Lewiatan