W lutym br. przeciętne zatrudnienie w firmach w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku było niższe o 0,2%, zaś przeciętna płaca wzrosła nominalnie o 12,9% i wyniosła 7978,99 zł brutto – podał GUS.
Wysłuchaj komentarza eksperta:
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana
Przeciętne wynagrodzenie zbliża się ponownie do granicy 8 tys. zł brutto. W lutym br. pracujący w sektorze przedsiębiorstw zarabiali średnio o 12,9% nominalnie więcej niż przed rokiem. Jest to jednocześnie wynik powyżej średnich prognoz (11,2%). Gdy przyrównamy wzrost wynagrodzeń do lutowej inflacji to okaże się, że realnie po raz pierwszy od blisko dwóch lat wzrost wynagrodzenia zbliża się do granicy 10%.
Oczywiście część tego wzrostu jest nadal efektem podwyżki wynagrodzenia minimalnego i wyrównywania płac osób zarabiających powyżej najniższej krajowej przed podwyżką. Co za tym idzie presja płacowa na przedsiębiorców nie maleje. Nie widać też oznak, że wynagrodzenia wyraźnie wyhamują w najbliższym czasie.
Szybki wzrost wynagrodzeń pokazuje, że rynek pracy nadal jest w dobrej kondycji. Podobne wzrosty płac w różnych sektorach pokazują, że nie ma mowy o przypadkowych wahnięciach. Intensywny wzrost płac przemawia za scenariuszem rozwoju gospodarczego w 2024 r. opartego o konsumpcję.
W zatrudnieniu, zgodnie z naszymi przewidywaniami, nic złego ani specjalnie dobrego się nie dzieje. Od blisko roku zatrudnienie sobie „pełza” w okolicy 0% wzrostu.
Konfederacja Lewiatan