Dostępność pomocy dla przedsiębiorców jest w ustawie dotyczącej tarczy antykryzysowej bardzo ograniczona z powodu zbytniej biurokracji i przeznaczenia na ten cel zaledwie 800 mln zł.
Komentarz prof. Jacka Męciny, doradcy zarządu Konfederacji Lewiatan, Uniwersytet Warszawski
Ustalenie limitów wydatków na takim poziomie wskazuje na brak zrozumienia powagi sytuacji. Dla przykładu jeśli średnie wsparcie dla przedsiębiorcy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w przeliczeniu na pracownika wynosić będzie wraz z ZUS około 2 000 zł, to pomocą w okresie 3 miesięcy można objąć tylko około 140 tys. pracowników. Czy wobec realnych zagrożeń gospodarki program kierowany do zaledwie 2%, może 3% zatrudnionych, biorąc pod uwagę także środki Funduszu Pracy u starostów jest realna pomocą?. Warto podkreślić, że dobrze, że pomoc będzie udzielana także przez Powiatowe Urzędy Pracy, tyle, że aby miała realny wymiar trzeba dodatkowych środków. Postulujemy na ochronę miejsc pracy minimum 3 mld zł z FGŚP i 3 mld zł z FP, wraz z możliwością odpowiednich zmian w planach finansowych tych funduszy.
Oznaczałoby to w przybliżeniu możliwość objęcia pomocą w okresie 3 miesięcy z tych dwóch instrumentów tj. przestoju i działań starosty – około 1 mln miejsc pracy. Dodatkowo potrzebne jest radykalne uproszczenie procedury przyznania pomocy przedsiębiorcy, uproszczony elektroniczny wniosek, czas na konsultacje ze związkami zawodowymi nie więcej niż 3 dni i zagwarantowanie rozpatrzenia wniosku i uruchomienia środków w terminie 10 dni od złożenia wniosku. Warto też rozważyć możliwość wydłużenia programu do 6 miesięcy.
Tylko wtedy zbudujemy realną pomoc dla przedsiębiorców i pracowników, która pozwoli przetrwać ten trudny okres chroniąc miejsca pracy.
Konfederacja Lewiatan