W czerwcu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 1,4% w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku, natomiast w porównaniu z majem br. wzrosła o 1,2% – podał GUS.
Wysłuchaj komentarza eksperta:
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Czerwcowy wynik przyniósł spadek o 1,4% w skali roku. W stosunku do ostatnich miesięcy spadek produkcji jednak zwolnił. Przed miesiącem wspominałem, że mimo wszystko te ujemne dynamiki to w zasadzie powrót do normalności – trendu z długiego okresu. Oczywiście nie wróży to nic dobrego dla naszego PKB w drugim kwartale. Jeszcze jutro zapewne dane o sprzedaży detalicznej dołożą swoje trzy grosze.
Słaby rok w gospodarce
Wracając jednak do produkcji i wybiegając w przyszłość. Na pewno na przemysł będzie miała wpływ sytuacja po zachodniej stronie naszej granicy. Patrząc tylko na odczyty indeksu PMI dla Polski i Niemiec to wyraźnie nam się rysuje słaby rok, nawet gdyby uznać, że PMI przez ostatnie zawirowania makroekonomiczne straciło swoją moc prognostyczną. Jeszcze dwa trzy miesiące spadków przemysłu i możemy zacząć się powoli martwić o kondycję naszej gospodarki w całym 2023 r.
Niezmiennie od kilku miesięcy poważne minusy zaliczają branże energochłonne – metale, produkcja chemikaliów oraz branża papiernicza i drzewna. To nadal efekt prawdopodobnie wysokich cen energii oraz częściowo braku produktów i nowych zamówień.
Konfederacja Lewiatan