Deregulacja gospodarki, przygotowanie strategii przemysłowej, udział polskich firm w odbudowie Ukrainy i konsultowanie wszystkich zmian w prawie z przedsiębiorcami to priorytety resortu – powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii na spotkaniu z władzami i członkami Konfederacji Lewiatan.
Szef resortu rozwoju i technologii przekonywał, że bardzo istotna dla przedsiębiorców będzie ustawa deregulacyjna. Wysoki stopień biurokratyzacji polskiej gospodarki jest barierą, z którą mierzą się przedsiębiorcy w codziennej działalności. Z najnowszych badań Grant Thornton wynika, że połowa firm deklaruje, że biurokracja utrudnia im funkcjonowanie. Obecnie narzeka na nią około 49% firm, przy czym 17% uważa tę barierę za „bardzo silną”.
Minister zapowiedział również przygotowanie strategii przemysłowej. To niezwykle ważne, żebyśmy wiedzieli, które działy gospodarki i jak rozwijać. Nowa strategia ma się wpisać w strategię przemysłową UE.
– Naszym priorytetem będzie także zbudowanie systemu wsparcia dla firm, aby były zainteresowane przeniesieniem produkcji do Polski. Chcemy określić newralgiczne obszary dla bezpieczeństwa państwa i zachęcić funkcjonujące w nich przedsiębiorstwa do uruchomienia produkcji w naszym kraju – podkreślił.
Priorytetem ministerstwa rozwoju i technologii będzie koordynowanie inicjatyw związanych z odbudową Ukrainy. Zgłosiło się prawie 3 tys. polskich firm zainteresowanych udziałem w odbudowie Ukrainy.
Minister Krzysztof Hetman podsumowując pierwsze miesiące rządu zwracał uwagę na chaos kompetencyjny między poszczególnymi resortami, np. koleje są w gestii trzech resortów, mieszkalnictwo w dwóch. – Mamy groch z kapustą w tym zakresie. Staramy się to uporządkować – powiedział minister.
Obecny na spotkaniu Mariusz Filipek, pełnomocnik ds. deregulacji i dialogu gospodarczego przypomniał, że pierwszy pakiet deregulacyjny już znalazł się w wykazie prac legislacyjnych. Prace nad drugim, który skoncentruje się na łamaniu barier już trwają.
– Dla nas bardzo ważna jest również cyfryzacja gospodarki. Zdajemy sobie sprawę, że bez dostosowania przepisów prawnych nie będziemy mogli zachęcać firm do cyfryzacji – powiedział pełnomocnik.
Konfederacja Lewiatan