Płaca minimalna nie może rosnąć tak szybko
10 lipca 2023

Płaca minimalna nie może rosnąć tak szybko

Dziś na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego partnerzy społeczni kolejny raz nie porozumieli się w sprawie minimalnego wynagrodzenia i wysokości podwyżek dla sfery budżetowej w 2024 roku.

Konfederacja Lewiatan apeluje o zastopowanie tempa podwyżek płacy minimalnej i wyraźny 20% wzrost wynagrodzeń dla sfery budżetowej.

Szkoda, bo do porozumienia było blisko. Pracodawcy licząc na zrozumienie związkowców, że minimalna płaca nie może rosnąć szybciej niż proponowane przez rząd 18%, bo wiele firm może wpaść w kłopoty, proponowali jednocześnie poparcie dla co najmniej 20% podwyżki wynagrodzeń w budżetówce. Tym razem związki przelicytowały rząd w sprawie płacy minimalnej (chcą podwyżki do 4350 zł), a dla budżetówki  żądają 24% podwyżki, ale już bez wsparcia pracodawców. Zatem w 2024 roku będziemy mieli kolejny rekordowy 18% wzrost płacy minimalnej do 4 300 zł w lipcu 2024 r, który ogłosi rząd a zapłacą pracodawcy (łącznie ze składkami, podatkami to koszt około 35 mld zł), a równocześnie nadspodziewanie niski, bo zaledwie  6,6% wzrost wynagrodzeń pracowników sfery budżetowej.

– Tak wysoki wzrost płacy minimalnej oznacza, że rośnie ona dwukrotnie szybciej niż płace w gospodarce. Z kolei stosunek minimalnego wynagrodzenia do przeciętnego osiągnie wskaźnik przekraczający 54%, co może wpłynąć na spadek zatrudnienia i wyższą inflację, a w niektórych branżach spowodować spore kłopoty. Apelujemy, zanim nie jest za późno, o zmianę mechanizmu liczenia płacy minimalnej – mówi Maciej Witucki.

Konfederacja Lewiatan proponuje  wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej w przyszłym roku,  o co najmniej 20%,  biorąc pod uwagę ich realny spadek obserwowany od wielu lat, a szczególnie dotkliwy w 2023 roku, w którym nie została uwzględniona wysoka inflacja. Propozycję rządu wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2024 r. o 6,6%, oceniamy  jako dalece niewystarczającą, zwłaszcza, że już w 2023 r. realny poziom płac w budżetówce uległ istotnemu obniżeniu nie osiągając nawet wzrostu na poziomie inflacji, zaś już od wielu lat nie dotrzymuje tempa wzrostowi płac w sektorze prywatnym.

Efektem tego zjawiska jest pogorszenie sytuacji pracowników państwowej sfery budżetowej, niemożliwy do uzupełnienia odpływ specjalistów z sektora publicznego, a w konsekwencji narastające ryzyko obniżenia jakości i efektywności funkcjonowania aparatu administracyjnego państwa, a także niezbędnych usług publicznych, co odczuwają i będą odczuwać firmy.

Konfederacja Lewiatan