Akt w sprawie sztucznej inteligencji: uprawnienia nowej Komisji nie mogą być zbyt szerokie
19 listopada 2024

Akt w sprawie sztucznej inteligencji: uprawnienia nowej Komisji nie mogą być zbyt szerokie

Zakończyły się konsultacje społeczne Aktu w sprawie sztucznej inteligencji (AI Act) – projektu ustawy regulującej wykorzystanie i rozwój tej technologii w Polsce. Konfederacja Lewiatan docenia ambicje Ministerstwa Cyfryzacji, aby Polska dołączyła do grona państw członkowskich wdrażających unijny akt jako pierwsze. Eksperci Lewiatana podkreślają jednak, że wiele zaproponowanych zapisów wymaga dalszej dyskusji i analizy, np. zakres kompetencji nowego krajowego organu nadzorczego, czy obszar przetwarzania przez niego danych.

Akt w sprawie sztucznej inteligencji nakłada obowiązek powołania organu, który będzie monitorować rynek i wspierać przedsiębiorców. Zgodnie z projektem ustawy, funkcję tę ma pełnić nowy, kolegialny podmiot – Komisja Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji (KRiBSI).

– Nasze wątpliwości odnoszą się do rzeczywistego zakresu kompetencji krajowego organu nadzorczego, szczególnie w odniesieniu do przedsiębiorców zagranicznych, wobec których organy nadzoru w różnych państwach członkowskich mogą równocześnie prowadzić kontrole i postępowania administracyjne – mówi Eliza Turkiewicz, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

– Niejasności pojawiają się zwłaszcza w przypadku działań podejmowanych przez polski organ, takich jak stosowanie określonych środków wobec przedsiębiorców mających siedziby w innych państwach, szczególnie gdy na terytorium Polski działają odrębne spółki – utworzone na podstawie prawa polskiego – lub oddziały tych przedsiębiorców. W sytuacji, gdy przedsiębiorca prowadzi działalność objętą globalnymi regulacjami, istotne staje się rozstrzygnięcie, wobec którego podmiotu z międzynarodowej grupy kapitałowej powinien prowadzić działania krajowy organ nadzoru – wobec przedsiębiorcy głównego, jego lokalnej spółki lub oddziału, czy może wobec kilku podmiotów jednocześnie – oraz jak pogodzić kompetencje krajowego organu z organami innych państw – podkreśla ekspertka Lewiatana.

Ponadto projekt wzbudza wątpliwości co do zakresu przetwarzania danych przez nowy organ, a konkretnie danych objętych tajemnicą komunikacji elektronicznej, które są szczególnie chronione w polskim systemie prawnym. Dane te mogłyby zostać ujawnione sądowi – w postępowaniu karnym – lub prokuratorowi – po uprzednim wydaniu postanowienia o zwolnieniu dostawcy usług komunikacji elektronicznej z takiej tajemnicy, a także uprawnionym organom powołanym do ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Zdaniem Konfederacji Lewiatan udostępnienie takich chronionych danych Komisji mogłoby wytworzyć niekorzystny precedens, dotychczas niespotykany w naszym systemie prawnym. Do takich danych nie ma dostępu np. sąd w postępowaniu cywilnym, a miałyby być udostępniane nowej Komisji. To uprawnienie zbyt daleko idące, pozbawione racjonalnego uzasadnienia.

Konfederacja Lewiatan wspiera działania Ministerstwa Cyfryzacji zmierzające do stworzenia efektywnych ram regulacyjnych dla sztucznej inteligencji, opartych na analizie ryzyka i odpowiednich mechanizmach ochronnych. –  Apelujemy o innowacyjne, proporcjonalne podejście, skoordynowane na poziomie lokalnym i unijnym, uwzględniające kluczową rolę globalnych standardów w odpowiedzialnym rozwoju sztucznej inteligencji – podkreśla Eliza Turkiewicz.

Konfederacja Lewiatan