Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie ugód klientów z bankami
29 czerwca 2023

Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie ugód klientów z bankami

fot. Scott Graham / Unsplash

Rada Przedsiębiorczości, w związku z wyrokiem TSUE z 15 czerwca br. C-520/21 w sprawach dotyczących kredytów walutowych, z niepokojem odnotowuje możliwy negatywny wpływ rozstrzygnięcia dla całej gospodarki i wszystkich podatników, gdyż banki absorbując straty związane z wyrokiem TSUE, nie będą w stanie w najbliższym czasie finansować rozwoju polskiej gospodarki na dotychczasowym poziomie.

Banki będą musiały znacząco zwiększyć poziom rezerw na trudne do odzyskania kredyty, co oznacza, że środki, które mogłyby być przeznaczone na bieżące kredytowanie różnych przedsięwzięć w gospodarce, zostaną zamrożone. Jak wskazała Komisja Nadzoru Finansowego w komunikacie po wydaniu wyroku ,,Erozja kapitałów banków, jaka dokona się w związku z tym rozstrzygnięciem będzie miała jednak negatywny wpływ na zdolność banków do dalszego finansowania potrzeb mieszkaniowych polskich gospodarstw domowych, a także całej gospodarki.’’ [1]

Dlatego Rada Przedsiębiorczości apeluje o systemowe, sprawiedliwe społecznie rozwiązanie problemu walutowych kredytów mieszkaniowych w postaci ugód z bankami, których istotą jest propozycja przewodniczącego KNF z grudnia 2020 r. zakładająca konwersję kredytów frankowych na złotowe na takich zasadach, aby kredyt frankowy był traktowany tak, jakby był od początku kredytem złotowym.

Ugody klientów z bankami z punktu widzenia gospodarki, są najbardziej atrakcyjną i racjonalną alternatywą dla kosztownych i długotrwałych procesów sądowych angażujących wymiar sprawiedliwości na lata. Są rozwiązaniem bezkosztowym i szybkim (ugoda możliwa jest do zawarcia w ciągu jednego miesiąca) oraz całkowicie usuwającym ryzyko kursowe z umowy.

Rada Przedsiębiorczości popiera działania zmierzające do zawarcia ugód publicznie adresowane przez Komitet Stabilności Finansowej, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Pobierz apel
Apel Rady Przedsiębiorczości o przywrócenie warunków umożliwiających firmom inwestowanie
14 czerwca 2023

Apel Rady Przedsiębiorczości o przywrócenie warunków umożliwiających firmom inwestowanie

Rada Przedsiębiorczości oczekuje przywrócenia warunków, które zapewnią intensyfikację działań w zakresie rozbudowy i unowocześniania mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach.

Kluczem do sukcesu każdej gospodarki wolnorynkowej jest intensyfikacja działań pozwalających na rozbudowę i unowocześnianie mocy produkcyjnych przedsiębiorstw. Ostatnie lata przyniosły liczne zapewnienia administracji, że problematyka inwestycji w rozwój jest dostrzegana i uznawana za priorytetową. Jednocześnie wciąż prowadzone są liczne działania w sferze prawotwórczej, jak i stosowania prawa utrudniające lub wręcz uniemożliwiające rozwój przedsiębiorstw. Ten dysonans pozwala wysnuć domysł, iż administracja nie ma właściwego rozeznania w pragmatyce działania przedsiębiorstw i nie ma pełnego zrozumienia czynników, jakie brane są pod uwagę w procesie planowania i realizacji inwestycji. Jest to ważne szczególne w ostatnich trzech latach, gdzie na ryzyka rynkowe nałożyły się ryzyka pandemiczne oraz ryzyka związane z wojną za naszą wschodnią granicą. Sami przedsiębiorcy zmagają się z koniecznością wyjścia z działaniami operacyjnymi poza dotychczasowe schematy. Analogicznie powinna postępować administracja publiczna.

By doszło do planowania, a następnie realizacji procesu rozwoju czy unowocześniania mocy produkcyjnych, muszą być spełnione dwa warunki konieczne.

Pierwszym z nich jest uświadomienie sobie przez danego wytwórcę, że posiadane przez zakład moce produkcyjne nie są wystarczające do realizacji spodziewanego strumienia zamówień pod względem ilościowym lub jakościowym. Warunkiem drugim jest silne przekonanie, że okoliczności otoczenia prawno-gospodarczego w okresie przygotowania, realizacji i rozruchu inwestycji nie ulegną istotnemu pogorszeniu.

Krytyczny jest zwłaszcza drugi z wymienionych warunków. Inwestycje w sferze realnej to proces długotrwały i skomplikowany, liczony kwartałami przy działalnościach mniej skomplikowanych oraz latami przy działalnościach bardziej złożonych. W takiej więc skali czasowej analizowane są potencjalne zmiany otoczenia prawno-gospodarczego. Tymczasem rzeczywistość przynosi wciąż i wciąż zmiany, w tym zmiany bardzo głębokie, mogące zagrozić rentowności realizowanych inwestycji, a w skrajnych przypadkach zagrozić istnieniu poszczególnych firm, a nawet branż. Propozycje różnych zmian pogarszających otoczenie prawno–gospodarcze pojawiały się praktycznie w każdym kwartale ostatnich kilku lat. Ostatnie trzy lata są szczególnie trudne dla przedsiębiorców, a brak wizji ewolucji prawa oraz stabilnej ścieżki legislacyjnej należy uznać za jedną z głównych barier utrzymania konkurencyjności. Pojawiają się też w ostatnim czasie zmiany prawne istotnie ingerujące nie tylko w materię gospodarczą, ale i porządek ustrojowy. Są one szeroko komentowane w świecie i mocno obniżają skłonność inwestorów zagranicznych do inwestowania w Polsce.

Proinwestycyjne działania, na których koncentruje się administracja – polegające zwłaszcza na ulgach podatkowych, ułatwieniu rozliczania procesu inwestycyjnego, środkach (grantowych i płynnościowych) zasilających priorytetowe inicjatywy inwestycyjne – mogą zadziałać na szeroką skalę tylko w sytuacji, kiedy spełnione są wskazane wyżej dwa warunki. Bez ich spełnienia grono potencjalnych zainteresowanych państwową pomocą – niezależnie od jej formy – będzie ograniczone do nielicznych podmiotów. Zakładane cele wzrostu inwestycji, w tym również innowacji, nie zostaną zrealizowane.

Mimo bardzo trudnych warunków, w tym skrajnie wysokiego ryzyka, polskie przedsiębiorstwa inwestują. W ostatnich siedmiu latach łączny wzrost nakładów inwestycyjnych w firmach był wyższy niż nakładów brutto na środki trwale liczonych dla całej polskiej gospodarki. Zadaje to kłam pojawiającym się w przestrzeni publicznej zarzutom ze strony administracji, jakoby ogólny poziom inwestycji w kraju był zaniżany brakiem działań firm. Trzeba jednak postawić tezę, że były to inwestycje głównie wymuszone potrzebami, mające na celu doraźne reakcje na zapotrzebowanie, a nie realizujące przyszłościowe potrzeby popytowe. W sprzyjających warunkach byłoby ich znacznie więcej.

Niekorzystne zmiany w obszarze otoczenia prawno–gospodarczego skutkują również gwałtownym wzrostem kosztów wytwarzania dóbr i usług. Do ogólnoświatowej fali związanej z wygórowanymi cenami surowców, polscy wytwórcy muszą doliczyć wiele dodatkowych wzrostów kosztów: zwiększanie istniejących i nakładanie nowych obciążeń, komplikowanie systemów rozliczeniowych, presja na wzrost kosztów pracy, usługi doradcze w związku z postępującą penalizacją działalności. Powodują one, że coraz trudniej jest dostarczać towary i usługi w cenie akceptowalnej dla odbiorców na rynku krajowym i zagranicznym.

Na to nakładają się skutki polityki monetarnej, które nie sprzyjają wytworzeniu krajowych oszczędności i inwestowaniu ich pośrednio czy bezpośrednio w przedsięwzięcia produkcyjne. Przeciwnie – sprzyjają szybkiej utarcie ich realnej wartości (polityka proinflacyjna, w środowisku ujemnych realnie stóp procentowych). Aktualni i potencjalni deponenci są wręcz zniechęcani do oszczędzania. Posiadane zasoby erodują. Zbyt małe jest rozpowszechnienie instrumentów pomagających zabezpieczyć posiadane środki przed utratą wartości, ale równocześnie dających zaplecze do inwestowania w przedsiębiorstwach.

Myśląc o ryzykach związanych z procesem inwestycyjnym w przedsiębiorstwach nie wolno pomijać kolejnego aspektu działalności administracji. W ostatnich latach Państwo bardzo mocno wkracza w sferę wytwarzania dóbr i usług. W kalkulacji wiele podmiotów gospodarczych jest więc trudnym, a w pewnych momentach nad-uprzywilejowanym konkurentem dla biznesu prywatnego. Od początku działania ma przewagę skali i nieograniczony dostęp do finansowania. Ale przede wszystkim ma znaczący wpływ na legislację oraz często stosuje rozliczanie menadżerów nie na podstawie osiąganych wyników ekonomicznych, ale na podstawie osiągania celów zupełnie pozasprzedażowych (co przez inwestorów prywatnych nie może być stosowane w zwykłym obrocie gospodarczym). Doprowadzać to może docelowo do monopolizacji (lub wręcz oligarchizacji) na poszczególnych rynkach oraz silnego uzależnienia kontrahentów ze sfery prywatnej. Nigdy i nigdzie takie działania nie sprzyjały innowacjom, rozwojowi inwestycji i wzrostowi konkurencyjności. Doświadczenia z wdrażania modeli gospodarczych w innych krajach pokazują, że i w Polsce taki sposób organizacji środków produkcji nie będzie efektywny, a krótkoterminowe korzyści nie zrównoważą wieloletniej stagnacji rozwojowej, w jaką może być zepchnięta krajowa gospodarka.

Rada Przedsiębiorczości oczekuje przywrócenia warunków umożliwiających intensyfikację działań w zakresie rozbudowy i unowocześniania mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach. W szczególności zapewnienia stabilnych warunków otoczenia prawno-gospodarczego, dokonania postępu w zmniejszaniu obciążeń administracyjnych i sprawozdawczych, zaprzestania działań proinflacyjnych oraz ograniczenia ekspansji Państwa w sferę wytwarzania dóbr i usług do poziomu niezbędnego dla osiągniecia celów bezpieczeństwa.

Jako priorytetowe uznajemy przywrócenie mechanizmów realnego i rzetelnego konsultowania projektów prawa gospodarczego tak, żeby głos adresatów norm prawnych został wysłuchany i oceniony nie przez pryzmat doraźnych interesów politycznych, ale korzyści społecznych i ekonomicznych dla wszystkich obywateli. Historia naszego kraju uczy nas, że nigdy centralne planowanie przez administrację nie zastąpi mechanizmów konkurencyjnych, że jednostronne tworzenie prawa – bez udziału społeczeństwa obywatelskiego – nie pozwala na budowanie kapitału społecznego, który jest podstawą rozwoju dobrobytu.

Apelujemy, żeby – ucząc się na błędach z przeszłości – współpracować w celu budowania przyszłości dla naszych dzieci i wnuków. Przyszłości, w której dające zatrudnienie i przynoszące zyski przedsiębiorstwa będą mogły być przekazane kolejnym pokoleniom i skutecznie konkurować z przedsiębiorcami z innych krajów.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Pobierz Apel Rady Przedsiębiorczości
Stop zamiarowi wywłaszczeń na rynku aptecznym
30 maja 2023

Stop zamiarowi wywłaszczeń na rynku aptecznym

Przedstawiciele sieci aptecznych, zrzeszonych w organizacjach pracodawców, protestują przeciwko deklarowanemu przez kręgi rządowe zamiarowi „doregulowania” ustawy zwanej potocznie „Apteką dla Aptekarza”. Wystosowali w tej sprawie apel do premiera oraz ministrów zdrowia, rozwoju i sprawiedliwości.

We wtorek, 30 maja odbyła się konferencja prasowa, która była odpowiedzią na publiczne deklaracje ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, że jeszcze w tej kadencji rząd zajmie się doregulowaniem przepisów „Apteki dla Aptekarza”. Przedstawiciele Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Pracodawców RP i Konfederacji Lewiatan przekonywali we wspólnym wystąpieniu i pisemnym apelu do decydentów, że końcówka kadencji to nie jest dobry moment na pospieszne procedowanie tak wrażliwych społecznie przepisów.

Dalsze „dokręcanie śruby”?

„Apteka dla Aptekarza”, czyli regulacja rynku aptecznego mówiąca o tym, że nowo powstające apteki mogą otwierać tylko farmaceuci lub spółki farmaceutów, obowiązuje w Polsce już od sześciu lat. Po wejściu w życie ustawy liczba aptek drastycznie spadła i ta tendencja utrzymuje się do dziś. Nic dziwnego – nie ma w Europie bardziej przeregulowanego rynku aptecznego.

– Mamy w Polsce ograniczenia własnościowe, geograficzne, demograficzne, ilościowe, a na dodatek zakaz reklamy aptek. To wszystko sprawia, że naprawdę trudno jest otworzyć nową aptekę czy uzyskać na nowo zezwolenie na prowadzenie apteki, jeśli z jakiegoś powodu się je straci. Po co jeszcze dokręcać tę śrubę? – dziwi się Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

Brutalna walka o kształt rynku

Zgodnie z danymi firmy badawczej PEX, aż 94% aptek na polskim rynku aptecznym to apteki z rodzimym kapitałem. Około połowa z nich to sieci apteczne – czyli przedsiębiorstwa posiadające 4 apteki i więcej. Zdecydowana większość funkcjonujących na rynku sieci to małe i średnie firmy rodzinne, budowane od ponad 20 lat wysiłkiem swoich właścicieli. Na rynku funkcjonują jeszcze apteki indywidualne, stanowiące ok. 12% wszystkich aptek, a także sieci wirtualne, czyli programy partnerskie, prowadzone przez największe hurtownie farmaceutyczne. Te programy zrzeszają mniej więcej co czwartą aptekę w kraju. Można więc powiedzieć, że jest to największa sieć w Polsce. – Dziwi mnie, że decydenci „kupują” tę narrację, że walka o kształt rynku to walka między dużymi sieciami a małym rodzimym biznesem. Obraz jest dużo bardziej zniuansowany. My nie chcemy walczyć, chcemy się skupić na opiece nad pacjentem – deklaruje Jerzy Tyś, przedsiębiorca apteczny z Częstochowy, posiadający siec kilkunastu aptek, któremu urzędnicy, na skutek donosu konkurencji, chcieli odebrać budowany ponad 20 lat majątek.

Właściciele zapowiadają: będziemy protestować

Obecnie na rynku aptecznym funkcjonuje względny spokój. Jest miejsce i dla małych i dla dużych. – mówi magister farmacji Ewa Budzowska, właścicielka średniej wielkości sieci „Apteki od Serca”, liczącej w sumie ponad 80 aptek.

– Będziemy protestować, nie damy zamykać naszych aptek, ponieważ prowadzimy je w poczuciu misji i zgodnie z obowiązującym prawem. Chcemy się rozwijać, chcemy stworzyć w aptekach miejsce, gdzie pacjent przychodzi nie tylko po leki, ale też po usługi. Wprowadzenie AdA2.0 dosłownie wywróciłoby rynek do góry nogami, nie byłoby miejsca na rozwój usług. Przedsiębiorcy nie powinni być zajęci ratowaniem dorobku swojego życia tylko skupiać się na pomocy pacjentom. Dlatego sprzeciwiamy się wprowadzeniu nagłych i nieprzemyślanych rozwiązań prawnych. Oczekujemy merytorycznej debaty o tym, jak powinien wyglądać zrównoważony i różnorodny rynek apteczny – dodaje.

Apteka dla Pacjenta. Przede wszystkim

Podczas pandemii COVID-19 apteki zaczęły szczepić przeciwko koronawirusowi i grypie, w czym zresztą wiodły prym apteki sieciowe. W całym kraju zaczęły powstawać stałe pokoje opieki farmaceutycznej,
w których można powoli korzystać z pierwszych usług propacjenckich, takich jak przegląd lekowy, mierzenie ciśnienia czy doradztwo przy rozpoczęciu farmakoterapii nowym lekiem. Kolejne usługi czekają na odpowiednie rozporządzenia wykonawcze dotyczące warunków ich świadczenia.

– Skupmy się na rozwoju usług dla pacjentów i na możliwości realizacji misji zawodu aptekarza. Wzmacniajmy potencjał aptek jako placówek ochrony zdrowia. To bardzo istotne zwłaszcza w Polsce, która mierzy się z rosnącym niedoborem kadr medycznych. Dajmy farmaceutom rozwijać się zawodowo, aby nie uciekali do innych zawodów czy zajęć, zamiast ryzykować awanturę na rynku aptecznym, która zagrozi bezpieczeństwu lekowemu Polaków  – mówi Małgorzata Pytlik, farmaceutka i franczyzobiorca ze Śląska, prywatnie mama studentki farmacji.

Potrzebny spokój regulacyjny

Na konieczność ostrożności przy wprowadzaniu jakichkolwiek zmian w „Aptece dla Aptekarza” wskazywali także obecni na konferencji przedstawiciele organizacji reprezentatywnych. Sprawa nie jest jednoznaczna. Każda zmiana na tym delikatnym rynku może spowodować trudne dziś do przewidzenia konsekwencje. Znowu majstrujemy na żywym organizmie, który ma wpływ na dobrostan zdrowotny Polaków. To wszystko w imię zaspokojenia wąskiej grupy interesów, która chce wyrugować konkurencję z rynku. Czy tak ma się wyrażać troska o bezpieczeństwo lekowe Polek i Polaków? – pyta Jakub Bińkowski ze Związku Pracodawców i Przedsiębiorców. Nie może być tak, że dowiadujemy się z mediów, że szykowana jest legislacja tak poważnie ingerująca w kształt rynku – pod koniec kadencji, w atmosferze pośpiechu i bez dialogu ze wszystkimi interesariuszami – dodaje.

Kontakt dla mediów:

Emilia Szyszkowska

e.szyszkowska@pharmanet.org.pl

kom.: 793 601 067

Konfederacja Lewiatan

Pobierz apel
Potrzebujemy ambitnej i długoterminowej strategii UE na rzecz konkurencyjności
24 marca 2023

Potrzebujemy ambitnej i długoterminowej strategii UE na rzecz konkurencyjności

fot. European Union, 2023

Podczas marcowego szczytu, przywódcy UE dyskutowali o pomocy militarnej dla Ukrainy, jak również o poprawie konkurencyjności firm europejskich, przyszłości jednolitego rynku, energetyce oraz unijnej polityce handlowej. BusinessEurope wystosowało apel do szefów państw i rządów, w którym wymieniliśmy nasze priorytety.

Wyjście naprzeciw postulatom biznesu wzmocni unijną gospodarkę i pomoże uchronić Europę przed odpływem inwestycji.

UE powinna ponownie stać się najlepszym miejscem do inwestowania

Globalna rola UE, jej zdolność do obrony wartości oraz pozostania liderem zielonej transformacji, wymaga silnej i konkurencyjnej gospodarki. Aby to umożliwić, pilnie potrzebujemy poprawy ramowych warunków inwestycyjnych w UE. Według barometru reform BusinessEurope, zdecydowana większość firm uważa, że środowisko inwestycyjne w UE jest mniej korzystne niż 3 lata temu. Przedsiębiorstwa europejskie zwracają uwagę na dwa główne wyzwania, które wypychają inwestycje z Unii:

  • obciążenia regulacyjne są znacznie większe dla firm działających w Europie niż w innych rozwiniętych regionach;
  • długoterminowy wzrost cen energii.

Odpowiedzią na te wyzwanie nie może być wyścig o dotacje. Dlatego liczymy na to, że unijne instytucje szybko wdrożą ambitną, długoterminową strategię konkurencyjności UE.

Regulujmy mniej, ale lepiej

Potrzebujemy lepszej jakości prawodawstwa UE, dlatego liczymy, że Komisja Europejska:

  • wywiąże się ze swojego zobowiązania do przeprowadzania kontroli konkurencyjności wszystkich inicjatyw legislacyjnych i politycznych UE,
  • powstrzyma się od wprowadzania nowego prawodawstwa, które zaszkodziłoby naszej konkurencyjności, jak również niepotrzebnych zmian istniejących już regulacji,
  • pilnie zrealizuje swoje zobowiązanie do zmniejszenia o 25% wymogów sprawozdawczych dla firm,
  • zaproponuje kompleksowy program uproszczenia ram regulacyjnych na jednolitym rynku UE i przyspieszenia jego integracji z okazji 30. rocznicy jego powstania.

Konieczność zapewnienia bezpiecznych dostaw energii po konkurencyjnych cenach

Rynki energii znajdowały się pod znaczną presją jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, czego dowodem był gwałtowny wzrost cen w 2022 r. Apelujemy więc do unijnych instytucji o realizację reformy struktury rynku energii elektrycznej w oparciu o pięć zasad:

  • wzmocnienie bezpieczeństwa dostaw,
  • dokończenie integracji rynku poprzez handel transgraniczny,
  • ograniczenie wpływu wysokich cen gazu na ceny energii elektrycznej dla odbiorców,
  • zachęcanie do inwestowania w alternatywne źródła,
  • wzmacnianie pozycji konsumentów.

Wdrożenie szeroko zakrojonej strategii przemysłowej Zielonego Ładu

Potrzebujemy znacznie szerszej strategii przemysłowej niż ta zawarta w planie przemysłowym Zielonego Ładu. Wszystkie sektory przemysłu muszą wziąć udział w transformacji i otrzymać odpowiednie wsparcie, jeśli Europa ma osiągnąć swoje cele neutralności klimatycznej, bardziej cyfrowej przyszłości i strategicznej autonomii.

Dlatego apelujemy do unijnych instytucji, aby:

  • tworzyły sprzyjające warunki z mniejszymi obciążeniami regulacyjnymi oraz prostszymi i szybszymi procedurami,
  • wzmocniły relacje handlowe poprzez zawieranie i ratyfikowanie umów handlowych, w szczególności z Australią, Indiami, Chile, Meksykiem, Nową Zelandią i Mercosurem,
  • wsparły dostęp do surowców krytycznych poprzez dobrze zaprojektowaną ustawę o surowcach krytycznych,
  • współpracowały z partnerami społecznymi w celu rozwiązania problemu niedoborów umiejętności i wyzwań związanych z rekrutacją pracowników, które wynikają m. in. ze starzenia się społeczeństw UE, rosnącej liczby nieaktywnych zawodowo dorosłych, a także niedopasowania umiejętności nabytych w ramach systemów edukacji i szkoleń do potrzeb przedsiębiorstw, zwłaszcza tych niezbędnych do przeprowadzenia zielonej i cyfrowej transformacji.

Wdrożenie dobrze skalibrowanych zasad pomocy publicznej

Konkurencyjności Europy nie można budować na dotacjach. Tylko ukierunkowana pomoc publiczna może być uzasadniona, w szczególności w celu wsparcia energochłonnych przedsiębiorstw w ich transformacji, budowaniu niezbędnej infrastruktury, rozwoju innowacji i nowych technologii. Jednak pomoc publiczna musi być tak zaprojektowana, aby zachować równe warunki działania na jednolitym rynku. Ponadto, UE powinna zintensyfikować monitorowanie, wymianę informacji i koordynację z kluczowymi partnerami, takimi jak Stany Zjednoczone.


Kinga Grafa, dyrektorka Przedstawicielstwa Lewiatana w Brukseli

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Apel pracodawców w sprawie Prawa komunikacji elektronicznej
03 lutego 2023

Apel pracodawców w sprawie Prawa komunikacji elektronicznej

Prosimy o przesunięcie terminu przedstawienia przez sejmową Komisję Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii sprawozdania dotyczącego projektu ustawy Prawo komunikacji elektronicznej. Apelujemy również o wstrzymanie prac nad regulacjami dotyczącymi zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, które nie wynikają z wdrażanej dyrektywy EKŁE – napisali w liście do Elżbiety Witek, marszałek Sejmu, szefowie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej oraz Konfederacji Lewiatan.

Zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji  wprowadzone zostały nieoczekiwanie i bez jakichkolwiek konsultacji na etapie Rady Ministrów. Pracodawcy apelują o ich ewentualne wyłączenie do osobnego procedowania.

– Nowy projekt prawa komunikacji elektronicznej narusza prawa przedsiębiorców i konsumentów.  Będzie miał niekorzystny wpływ na prywatność i cyberbezpieczeństwo. Przepisy są niejasne, rodzą wątpliwości interpretacyjne. Zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji, tzw. lex pilot  wprowadzone zostały nieoczekiwanie i bez jakichkolwiek konsultacji.  To cios w różnorodność, wybór i dostęp do bogatych treści w języku polskim, na którym stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie – mówi r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Obecnie na etapie prac w Sejmie znajduje się projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej oraz projekt ustawy wprowadzającej ustawę Prawo komunikacji elektronicznej. Pragniemy podkreślić, że przedmiotowa regulacja jest skomplikowanym, bardzo obszernym aktem prawnym, który w sposób fundamentalny oddziałuje na sektor teleinformatyczny, zastępując obowiązującą od blisko dwóch dekad ustawę Prawo telekomunikacyjne oraz wprowadzając nowy ład w obszarze szeroko rozumianej komunikacji elektronicznej – czytamy w apelu.

Strona społeczna od samego początku, tj. od blisko 3 lat, jest nieustannie zaangażowana w prace nad projektem, będąc w nieprzerwanym dialogu z Projektodawcą. Jednocześnie projekt ustawy wprowadzającej ustawę Prawo komunikacji elektronicznej zawiera dodane na ostatnim etapie prac przepisy o ogromnym znaczeniu dla nadawców i operatorów telewizji, jak też odbiorców usług telewizyjnych, które nie były wcześniej poddawane merytorycznej dyskusji rynkowej i konsultacjom społecznym – napisali pracodawcy.

12 stycznia 2023 r., na pierwszym po nowym roku posiedzeniu Sejmu, odbyło się I czytanie projektów. Oba projekty zostały skierowane do dalszych prac w Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii z terminem sprawozdania z prac Komisji do dnia 6 lutego 2023 r. Posiedzenie tejże Komisji odbyło się 26 stycznia 2023 r., na którym to przegłosowano wniosek formalny o odroczenie posiedzenia Komisji również do dnia 6 lutego 2023 r., głównie z uwagi na pojawienie się nowych poprawek tuż przed posiedzeniem Komisji, które istotnie ingerują w kształt projektu, wykraczając poza zakres implementowanej dyrektywy ustanawiającej europejski kodeks łączności elektronicznej (EKŁE).

Pragniemy zwrócić uwagę – napisali pracodawcy, iż w konsekwencji odroczenia posiedzenia Komisji wystąpiła zbieżność tego terminu z wyznaczonym terminem sprawozdania z prac Komisji. Wyrażamy poważne obawy, czy w ciągu jednego dnia możliwe będzie przeprowadzenie w pełni merytorycznej dyskusji, zapewniającej również niezbędną przestrzeń do wypowiedzenia się stronie społecznej, zwłaszcza na polach, które w sposób szczególny i bezpośredni oddziałują na adresatów tych przepisów, jak i odbiorców usług, i które nie były wcześniej dyskutowane w ramach konsultacji społecznych.

Pragniemy także przypomnieć, iż podczas ostatniego posiedzenia Komisji Cyfryzacji i Nowych Technologii zostały złożone dwa wnioski o wysłuchanie publiczne, co powinno odpowiednio wpłynąć na kalendarz legislacji projektu ustawy wprowadzającej PKE.

Dlatego też w trosce o dbałość i najwyższą jakość procesu legislacyjnego w zakresie projektu ustawy PKE prosimy o przesunięcie terminu przedstawienia przez Komisję sprawozdania, a ponadto – w zakresie ustawy wprowadzającej PKE – ponownie apelujemy o wstrzymanie prac nad regulacjami w zakresie zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, które nie wynikają z wdrażanej dyrektywy EKŁE, co więcej wprowadzone zostały nieoczekiwanie i bez jakichkolwiek konsultacji na etapie Rady Ministrów, ewentualnie o wyłączenie tych przepisów do osobnego procedowania – czytamy w apelu.

Wystapienie Izb_Marszałek Sejmu_PKE_03.02.2023

Konfederacja Lewiatan

 

Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie
18 stycznia 2023

Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

Z niepokojem zapoznaliśmy się z proponowanymi przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zmianami dotyczącymi rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Kondycja branży budowlanej z uwagi na istotne ograniczenie nowych inwestycji stale się pogarsza, a planowane rozwiązania mogą dodatkowo przyczynić się wprost do pogorszenia sytuacji na rynku mieszkaniowym i drastycznego obniżenia dostępności mieszkań dla Polaków – napisała w stanowisku Rada Przedsiębiorczości.

W 2022 roku rozpoczęto budowę ponad 30 proc. mniej mieszkań niż w 2021 r. W tym roku spadek ten ma się dodatkowo zwiększyć o ok. 40 proc. Deweloperzy zapowiadają budowę o połowę mniej lokali niż w 2021 r. Branżę i jej klientów mocno dotknęły panujące czynniki makro – a zwłaszcza brak dostępności kredytów hipotecznych, wysoka inflacja i koszty budowy. Z pewnością obecna sytuacja przełoży się także na poziom zatrudnienia w szeroko rozumianym sektorze budowlanym. Każde nowo wybudowane mieszkanie to jeden etat. Drastycznie spadająca liczba inwestycji może spowodować likwidację nawet 100 tys. miejsc pracy – nie tylko na budowach, ale także u producentów i sprzedawców materiałów budowlanych czy mebli.

Z tej perspektywy bardzo ryzykowne wydają się proponowane przez Pana Ministra rozwiązania dotyczące zwiększenia odległości budynków z 4 do 6 metrów, a dodatkowo zaostrzenie warunków związanych z budową wielkich placów zabaw, przy obecnie już rygorystycznych warunkach w tym obszarze oraz rekreacji oceniamy jako zbyt daleko idące i degradujące możliwości projektowania. Takie regulacje istotnie zmniejszą możliwość zabudowy działek, a zmniejszenie ich chłonności to prosta recepta na wzrost cen metra kwadratowego mieszkań, a więc droga ku pogłębieniu zastoju podaży mieszkań i sprzedaży. Postulowane rozwiązanie uniemożliwi również zabudowę terenów położonych w strefach śródmiejskich, co tylko pogłębi chaos przestrzenny prowadząc do dalszego rozlewania się polskich miast.  Nowelizacja przepisów dotyczących balkonów w budynkach wielorodzinnych w połączeniu z zapowiadanymi wymogami nasłonecznienia może natomiast oznaczać powrót do budowania znanych z czasów PRL mikrobalkonów lub do całkowitej z nich rezygnacji.

Ogłoszone przez Pana Ministra zmiany, mają też dotyczyć minimalnej powierzchni lokalu użytkowego, która będzie musiała wynosić 25 m2 (tyle ile minimalna powierzchnia mieszkania). Takie podejście będzie oznaczało dla małych usługodawców wyższe koszty. Rozwiązanie to może okazać się też szkodliwe dla rozwoju rynku hotelowego w Polsce, który oferuje tzw. apartamenty hotelowe jako formę lokaty kapitału (condohotele). Zdajemy sobie sprawę, że zapis o minimalnej powierzchni lokalu użytkowego wg resortu miałby być sposobem na wyeliminowanie sytuacji, gdy lokale usługowe są sprzedawane jako mikrokawalerki. Jednak zmiany nie powinny iść w kierunku pozbawiania ludzi jakichkolwiek szans na własne mieszkanie. Nawet te małe. O ile dziś dla młodego człowieka zakup mieszkania 20-30 metrowego jest często poza zasięgiem i praktycznie drogą na księżyc, to poprzez niewłaściwe zmiany może się stać drogą na Marsa. Dlatego warto wprowadzić zmiany ułatwiające ludziom zakup odpowiednio dużego mieszkania.

Panie Ministrze, branży nieruchomości grozi od lat nienotowana zapaść, co będzie miało wymierny skutek w ograniczeniu dostępności mieszkań dla Polaków. Jako Rada Przedsiębiorczości apelujemy do Pana Ministra o całościowe podejście do tematu rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Fragmentaryczne zmiany w przepisach nie spowodują, że mieszkań będzie więcej i że Polaków nagle będzie na nie stać. Aby uzdrowić sytuację mieszkaniową w Polsce należy w pierwszym rzędzie zreformować planowanie przestrzenne, uwolnić grunty pod zabudowę, skrócić procedury powstawania planów przestrzennych oraz wprowadzić rozwiązania ułatwiające młodym ludziom zakup pierwszego mieszkania.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Apel Rady Przedsiębiorczości do ministra Waldemara Budy 18012023

Konfederacja Lewiatan

 

 

Rada Przedsiębiorczości: Pracodawcy chcą uczestniczyć w konsultacjach ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych
29 września 2022

Rada Przedsiębiorczości: Pracodawcy chcą uczestniczyć w konsultacjach ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych

W związku z ogłoszeniem przez Ministerstwo Sprawiedliwości konsultacji publicznych projektu ustawy o zmianie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary Rada Przedsiębiorczości wzywa o uwzględnienie w procesie konsultacji środowiska polskich przedsiębiorców.

Projekt ustawy został skierowany przez resort sprawiedliwości w ramach konsultacji publicznych do czterech organizacji związkowych, dwóch stowarzyszeń sędziowskich, dwóch stowarzyszeń prokuratorskich oraz do dwóch organizacji samorządu zawodowego: adwokatów i radców prawnych. Zdumiewające jest, biorąc pod uwagę treść projektowanej zmiany w ustawie, która dotyczy przede wszystkim polskich przedsiębiorców, że projekt nie został skierowany w ramach konsultacji do żadnej organizacji reprezentującej pracodawców.

Projektowane regulacje modyfikują w istotny sposób odpowiedzialność podmiotów zbiorowych za przestępstwa karne lub karno-skarbowe i będą miały olbrzymi wpływ na bieżące funkcjonowanie polskich firm, m.in. obligując je do wdrożenia wewnętrznych procedur zgodności (tzw. compliance) czy ustalając wielomilionowe kary pieniężne.

Członkowie Rady Przedsiębiorczości, w tym także organizacje reprezentatywne w rozumieniu ustawy o Radzie Dialogu Społecznego, którym przysługuje ustawowe prawo opiniowania założeń i projektów aktów prawnych w zakresie praw i interesów związków pracodawców, wzywają Ministra Sprawiedliwości do przeprowadzenia konsultacji społecznych projektu ustawy o zmianie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary w sposób zgodny z ustawą o organizacjach pracodawców.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Pobierz apel
Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie kryzysu energetycznego
26 sierpnia 2022

Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie kryzysu energetycznego

Rada Przedsiębiorczości apeluje, aby w związku z kryzysem energetycznym zawiesić jałowe spory polityczne oraz przełamać urzędniczą niemoc i dobrze się przygotować do sezonu jesienno-zimowego.

Zbliżający się okres jesienno-zimowy może być bardzo trudny dla przedsiębiorców z racji obaw o stabilność dostaw energii elektrycznej oraz surowców energetycznych takich jak gaz ziemny i węgiel kamienny. Z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę mamy do czynienia ze znaczącymi wzrostami cen nośników energii, a potencjalnie także trudności z zapewnieniem ich nieprzerwanej dostępności – czytamy w apelu.

Znajdujemy się w stanie swoistego energetycznego stanu wyjątkowego, a to z kolei wymaga od wszystkich – władz państwowych, przedsiębiorców, obywateli – podjęcia odpowiednich działań. Ich podstawą musi być uczciwy, pogłębiony i prowadzony w trybie ciągłym dialog rządu z partnerami społecznymi, przy wykorzystaniu takich instytucji jak Rada Dialogu Społecznego.

W obecnej sytuacji lista wyzwań jest długa, a ta postulatów do pilnej realizacji jeszcze dłuższa. Przedsiębiorcy oczekują, że podjęte zostaną zarówno działania o charakterze bieżącym i krótkoterminowym – analiza i przygotowanie na wariantowe sytuacje związane z potencjalnymi ograniczeniami w dostępności energii elektrycznej oraz poszczególnych nośników energii, rewizja i dostosowanie regulacji oraz instrumentów prawnych, w tym wydłużenie czasu na wdrożenie polecenia o ograniczenia poboru mocy bądź gazu ziemnego do minimum 48 godzin, jak też działania obliczone na osiągnięcie określonych celów w średnim i długim terminie – wśród nich odblokowanie inwestycji w odnawialne źródła energii, w szczególności pilna liberalizacja fatalnej w skutkach zasady 10H dla lądowych farm wiatrowych oraz przywrócenie korzystnych zasad inwestycji w fotowoltaikę, poprawę efektywności wykorzystania infrastruktury sieciowej przez współdzielenie infrastruktury przyłączeniowej przez instalacje odnawialnych źródeł energii (tzw. cable pooling), a także umożliwienie realizacji inwestycji w oparciu o tzw. linie bezpośrednie, łączące jednostkę wytwórczą z zakładem wykorzystującym wyprodukowaną w niej energię z pominięciem powszechnie dostępnych sieci przesyłowych. Oczekujemy ułatwień regulacyjnych dla autoprodukcji energii przez przedsiębiorców.

Ponad wszelką wątpliwość jasne jest to, że nie możemy zmarnować więcej czasu w obszarze rozwoju odnawialnych źródeł energii oraz wykorzystania instalacji opartych o paliwa inne od kopalnych. W celu realizacji niezbędnych inwestycji konieczna jest nie tylko zmiana prawa i rzeczywiste usunięcie barier, lecz także zakończenie szkodliwego uporu w sprawach związanych z praworządnością i wymiarem sprawiedliwości, który uniemożliwia sięgnięcie po 270 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy, a potencjalnie może utrudnić korzystanie z kolejnych setek miliardów złotych w ramach unijnej perspektywy budżetowej na lata 2021-2027.

 Wyjątkowe czasy wymagają tego, by przynajmniej zawiesić jałowe spory polityczne oraz przełamać urzędniczą niemoc. Od działań rządu oraz współdziałania przedsiębiorców i obywateli zależy spokojne przejście przez sezon jesienno-zimowy: pewność, że w gniazdkach zawsze będzie prąd, kaloryfery oraz woda będą ciepłe, w gospodarce nie nastąpi wstrzymanie produkcji przemysłowej i spożywczej, a placówki szeroko rozumianej ochrony zdrowia (w tym farmacji) będą funkcjonowały bez zakłóceń.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Apel Rady Przedsiębiorczości
Apel w sprawie zmian w ustawach o prawach konsumenta
12 lipca 2022

Apel w sprawie zmian w ustawach o prawach konsumenta

O zsynchronizowanie prac nad obecnie procedowanymi projektami ustaw dotyczącymi praw konsumentów apelują w liście do m.in. Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości, Konfederacja Lewiatan oraz Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji.

W apelu pracodawcy proszą o:

  1. zsynchronizowanie prac nad obecnie procedowanymi projektami ustaw: o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw (UC53) oraz o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw (UC86);
  2. zmianę projektowanych przepisów tak, aby zmiany wynikające z tych projektów ustaw wchodziły w życie po upływie co najmniej 6 miesięcznego vacatio legis;
  3. koordynację prac legislacyjnych tak, aby zmiany wynikające z ustaw, uwzględniając postulat 6 miesięcznego vacatio legis, wchodziły w życie w tym samym dniu, w którym w życie będzie wchodziła większość przepisów projektowanej ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej (UC45, procedowanej przez Ministra Cyfryzacji).

Wszystkie powyższe postulaty formułowaliśmy i zgłaszaliśmy na etapie konsultacji publicznych projektowanych ustaw, niestety jak do tej pory nie zostały one uwzględnione, podczas gdy mają one fundamentalne znaczenie dla realnej możliwości przygotowywania i wdrożenia przez przedsiębiorców i dostawców usług, projektowanych tymi ustawami zmian w procesach konsumenckich – czytamy w apelu.

Apel Konfederacji Lewiatan i Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji:

Apel KL i PIIT do MS UOKiK oraz KPRM ws. zmian do UPK i projektu PKE

Konfederacja Lewiatan

 

Zmiany w ustawie o prawach konsumenta – apel Lewiatana i Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji
12 lipca 2022

Zmiany w ustawie o prawach konsumenta – apel Lewiatana i Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji

Konieczne jest zsynchronizowanie prac nad procedowanymi projektami ustaw: o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw (UC53) oraz o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw (UC86) – apelują Konfederacja Lewiatan i Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Regulacje wprowadzane przez oba projekty powinny wejść
w życie w tym samym terminie. W przeciwnym razie może dojść do chaosu prawnego i niepotrzebnych obciążeń organizacyjnych i finansowych dla przedsiębiorców.

Według nas potrzebne jest także zapewnienie przedsiębiorcom odpowiedniego czasu na przygotowanie się i wdrożenie wymogów wynikających ze zmian w prawie. Umożliwi to wprowadzenie co najmniej
6-miesięcznego vacatio legis, a nie, jak przewidują projekty obu ustaw, 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Apelujemy także o koordynację prac legislacyjnych tak, aby zmiany wynikające z projektowanych ustaw o prawach konsumenta, wchodziły w życie w tym samym dniu, w którym w życie będzie wchodziła większość przepisów procedowanej przez Ministra Cyfryzacji ustawy Prawo komunikacji elektronicznej (UC45).

Projekty dotyczą treści i usług cyfrowych. Ich skutkiem mogą być zmiany relacji kontraktowych między  przedsiębiorcami i konsumentami, zwłaszcza w obszarze usług i treści cyfrowych.

Pobierz