Tańsze paliwa ciągną inflację w dół [+MP3]
30 czerwca 2023

Tańsze paliwa ciągną inflację w dół [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 roku wzrosły o 11,5%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie – podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Inflacja dalej kontynuuje marsz w dół. W ciągu miesiąca (maj – 13%) roczna dynamika wzrostu cen zmniejszyła się o 1,5 pkt proc. W ujęciu miesięcznym inflacja się nie zmieniła. To już drugi miesiąc z rzędu, kiedy ceny stoją.

Dominujący w danych jest spadek cen paliw. W skali roku paliwa są tańsze o 18%. W ciągu miesiąca również odnotowaliśmy spadek – 0,9%. To z jednej strony wynik tego, że ceny na rynkach światowych zdecydowanie wróciły do poziomów sprzed wybuchu wojny. Umocnił się też dość wyraźnie złoty, co również wpływa na rozliczenia i koszty zakupu paliw.

Ten marsz w dół inflacji będzie dalej widoczny, a wraz z nim obserwować będziemy poprawę nastrojów konsumentów i przedsiębiorców. Co więcej rządzący, w wakacyjnym sezonie ogórkowym – gdzie politycznie będzie się działo mniej, a kampania ruszy z kopyta dopiero na końcu wakacji ,zadbali o to żeby nastroje Polek i Polaków się poprawiły. Główny dostawca paliw, a za nim również inni dystrybutorzy wprowadzają wakacyjne promocje. Ten fakt nie zaniży sztucznie inflacji, ponieważ promocje nie mają charakteru powszechnego, a GUS będzie pobierał ceny bezpośrednio z pylonów reklamowych.  Ale taka obniżka cen paliw zapewne poprawi notowania partii rządzącej.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja zwalnia, ale na otwieranie szampana za wcześnie [+MP3]
31 maja 2023

Inflacja zwalnia, ale na otwieranie szampana za wcześnie [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju br. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 r. wzrosły o 13%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie – podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Wszystko zgodnie z oczekiwaniami – inflacja się zmniejsza. W maju  wzrosła o 13% rok do roku. To pozytywne zaskoczenie, a będzie już tylko lepiej, bo wydaje się, że w końcu następuje przeniesienie spadku cen z rynków światowych na polską gospodarkę – surowce. Ta reakcja z rynków była szybciej widoczna  po stronie inflacji producenckiej, co też nie jest bez wpływu na koszty działalności przedsiębiorstw. Nadal na naszą korzyść działa również baza z poprzedniego roku. To co również sprzyja spadkowi inflacji to wyhamowanie wzrostu cen żywności. W skali miesiąca wyniósł on zaledwie 0,6%. Jeszcze dwa miesiące temu podstawowe produkty spożywcze rosły średniomiesięcznie w skali przekraczającej 2%.

Nadal jednak nie ma powodów do radości i otwierania szampana. Inflacja bazowa będzie przekraczać 11,5%. Zdaje się jednak, że spadek głównego wskaźnika inflacji jest wystarczający, żeby poprawić nastroje obywateli. Inflacja i prawdopodobna obniżka stóp procentowych to zawodnicy, którzy przed wyborami będą grali do bramki opozycji.

Wraz z danymi o inflacji GUS podał też wstępny wynik PKB za I kw. bieżącego roku. Zgodnie z tym co przewidywaliśmy nastąpiła niewielka rewizja w dół spadku PKB rok do roku. Szybki szacunek wskazywał na spadek w I kw. o 0,2%, po dołączeniu kolejnych danych okazuje się, że dynamika była gorsza o 0,1 pkt. proc. i wyniosła –0,3%. Wszystko wskazuje, że spadek konsumpcji oraz zapasów był jednak silniejszy niż wcześniej zakładał GUS. Ratowało nasz PKB w I kw. silne odbicie inwestycji 5,5%. Inwestycje to głównie sektor energetyczny (normy środowiskowe, zapotrzebowanie) oraz branża transportowa i magazynowanie.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja w dół. 800+ nie ułatwi hamowania wzrostu cen w 2024 roku
15 maja 2023

Inflacja w dół. 800+ nie ułatwi hamowania wzrostu cen w 2024 roku

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7%. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny były wyższe o 0,7% - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

GUS potwierdza wstępny szacunek inflacji. W kwietniu wyniosła ona 14,7%. Tym razem dostajemy jednak znacznie więcej informacji niż w poprzednich odczytach. To na co wskazywaliśmy już we wcześniejszych komentarzach, a co ma niebagatelne znaczenie dla Polek i Polaków to ceny żywności. Te oczywiście nadal rosną, w skali miesiąca jednak widoczne jest jednak ich wyhamowanie. Co więcej patrząc na poszczególne produkty widać światełko w tunelu. Ceny mąki, mleka, nabiału, czy tłuszczy spadają w skali miesiąca. Oczywiście w skali roku nadal mamy wzrosty ceny żywności przekraczające 20%, a nawet 30%.

W skali miesiąca spadają też ceny nośników energii, które dotychczas były rekordzistami wzrostów cen. To naturalnie osłabia inflację. Na tańsze rachunki za prąd czy gaz  wpływa początek wiosny i brak wzmożonego popytu na opał.  Jeśli do tego wszystkiego dołożymy spadające, w skali roku, ceny paliw to mamy wyjaśnienie skąd tak znaczące obniżenie wzrostu cen. Oczywiście spadek ten dotyczy głównie cen najbardziej zmiennych w czasie, co za tym idzie inflacja bazowa nadal pozostaje wysoka.

Dzisiejsze dane o inflacji pozostają jednak w cieniu wczorajszych wydarzeń – konwencji partii rządzącej, na której prezes PiS zapowiedział podwyżkę 500+ na 800+.  Jeszcze kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński ostrzegał, że podwyżka zasiłku na dzieci do 700 zł  byłaby proinflacyjna. Wczoraj się okazało, że 800+ już nie będzie powodowało wzrostu cen. Czegoś tu nie rozumiemy? Może tego, że  rozdawanie pieniędzy nie odbywa się bez konsekwencji dla budżetu. Co najmniej od kilkunastu miesięcy postulujemy zmianę przyznawania świadczenia socjalnego.

Utrzymanie pomocy, czy nawet jest zwaloryzowanie ma pomagać obywatelom, szczególnie tym w trudniejszej sytuacji materialnej. Obecnie jednak skala tej pomocy ma dużo więcej negatywnych konsekwencji – nawet niekoniecznie dla samego wzrostu cen. Wpływ 500+ na rynek pracy był wypychający, można sobie zatem wyobrazić jak będzie wyglądał rynek pracy przy świadczeniu 800+, szczególnie w perspektywie zatrudnienia kobiet.

Konfederacja Lewiatan

 

Indeks Lewiatana. 89% firm obawia się wyborczego rozdawnictwa pieniędzy
08 maja 2023

Indeks Lewiatana. 89% firm obawia się wyborczego rozdawnictwa pieniędzy

89% przedsiębiorców obawia się, że rząd w roku wyborczym będzie rozdawał „kosztowne prezenty”, za które będą musieli zapłacić. 60% spodziewa się, że inflacja na koniec roku wyniesie pomiędzy 10% a 13% – wynika z kwietniowego badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.

„Kosztownych prezentów” obawia się zdecydowana większość przedsiębiorców, w tym 89% firm małych, 87% średnich i 86% dużych.  Nie widzi takiego zagrożenia jedynie 11% firm.

Trzy piąte przedsiębiorców (60%) spodziewa się, że inflacja na koniec 2023 roku wyniesie pomiędzy 10% a 13%. Dużą grupę (38%) stanowią osoby, które prognozują, że inflacja ukształtuje się w przedziale 14 – 18%. Tylko 2% firm jest przekonana, że inflacja spadnie poniżej 10%.

O tym, że inflacja wyniesie między 10 – 13% sądzi 62% małych firm oraz . 54% średnich i dużych. Ciekawe, że najbardziej optymistyczną grupą są przedsiębiorcy z średnich firm, ponieważ aż 8% z nich twierdzi, że inflacja będzie niższa niż 10%.

Cykliczne badanie nastrojów przedsiębiorców „Indeks Biznesu”  przeprowadził w kwietniu br., na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców, CBM Indicator na zlecenie Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja poniżej 15%. Wolniej rosną ceny żywności [+MP3]
28 kwietnia 2023

Inflacja poniżej 15%. Wolniej rosną ceny żywności [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,7% - podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Powoli, powoli zostawiamy szczyt inflacji za sobą. Szybki szacunek dotyczący wzrostu cen pokazał, że koszty utrzymania Polek i Polaków wzrosły w kwietniu, w skali roku o 14,7%. To wynik bardzo pozytywny i sugerujący, że to co widzieliśmy w inflacji PPI (producenckiej), może szybciej znaleźć swoje odzwierciedlenie na rynku konsumentów.

Na wskaźnik inflacji działa też silnie efekt bazy sprzed roku. Teraz wydaje się, że będziemy obserwowali powolną dezinflację. Mimo tego spowolnienia tempa wzrostu cen wydaje się, że prognoza inflacji przedstawiona przed kilkoma dniami przez Ministerstwo Finansów jest nadal zbyt pozytywna (12% średnio w 2023 roku).

W skali miesiąca widać również wyraźne hamowanie. Ceny wzrosły zaledwie o 0,7%. To co przez ostatnie miesiące straszyło  – wzrosty cen żywności – teraz nadal jest na plusie, ale jednak znacząco niższym niż jeszcze w marcu. W kwietniu musieliśmy płacić w sklepach o 0,5% więcej za żywność niż przed miesiącem.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja lekko hamuje, żywność mocno drożeje [+MP3]
14 kwietnia 2023

Inflacja lekko hamuje, żywność mocno drożeje [+MP3]

Inflacja w marcu 2023 r. wyniosła 16,1%, wobec 18,4% w lutym – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Finalny odczyt inflacji za marzec pokazał niewielki jej spadek w stosunku do szybkiego szacunku. Inflacja wyniosła 16,1%, a nie tak jak wcześniej kalkulował GUS 16,2%. Nadal nie widać na horyzoncie czynników, które pozwoliłyby na wnioskowanie o szybszym, oczekiwanym spadku inflacji.

To co wyraźnie bije po oczach, to nadal szybkie wzrosty cen żywości. W skali miesiąca nadal mamy wyniki powyżej 2%. Jeśli te 2% nie robi wrażenia, to warto sobie uzmysłowić, że w stosunku do  grudnia 2022 roku Polki i Polacy w sklepach spożywczych płacą średnio o 6% więcej. Co ciekawe, nie widać przełożenia tego co się dzieje z cenami żywności na świecie na to co ma miejsce w Polsce. Według indeksu FAO ceny żywności spadły o 21% od ubiegłorocznego szczytu. Utrzymujące się u nas wysokie ceny żywności to prawdopodobnie wynik innych czynników, które producentom żywności doskwierają – ceny energii, nawozów.

Jedynie dwie kategorie produktów, które potaniały w ciągu roku to olej napędowy i gaz LPG. To z kolei wynik spadku cen surowca na światowych giełdach. Z drugiej strony ten widoczny spadek to efekt zeszłorocznej paniki na rynku paliw i niekontrolowanego wzrostu cen na stacjach.

Za miesiąc zapewne inflacja spadnie poniżej granicy 16%. Pytanie tylko, czy jest to informacja, z której obywatele i przedsiębiorcy mieliby się cieszyć. Wątpliwe.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja hamuje. Martwi bardzo szybki wzrost cen żywności [+MP3]
31 marca 2023

Inflacja hamuje. Martwi bardzo szybki wzrost cen żywności [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,2%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca o 1,1% - podał we wstępnym szacunku GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Zgodnie z oczekiwaniami, choć nie tak bardzo jak przewidywaliśmy, wzrost cen zwolnił. W marcu wydawaliśmy średnio o 16,2% więcej niż w marcu przed rokiem. Na wyższy od oczekiwanego wzrost inflacji miała zapewne zmiana wag w koszyku GUS. Martwi ponad 2% wzrost cen żywności w ciągu miesiąca.

Widać początek końca sezonu grzewczego. Ceny nośników energii choć nadal dużo wyższe niż przed rokiem (o blisko ¼) w skali miesiąca zaczynają spadać. Inflacja byłaby prawdopodobnie wyższa, gdyby nie zeszłoroczna panika na stacjach paliw. Teraz benzyna w skali roku praktycznie nie podrożała. Na stacjach w ciągu ostatniego miesiąca ceny spadły nawet o 1,8%.

Nie widać, niestety, sygnałów do jakiegoś wyraźniejszego osłabienia wzrostu cen, co oznacza, że nie mamy się też co spodziewać większej poprawy nastrojów wśród obywateli. Pewną niewiadomą będzie nadchodzące spowolnienie gospodarcze. Może dużo namieszać w rodzimym wzroście cen.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja ma szybciej spadać
10 marca 2023

Inflacja ma szybciej spadać

W 2023 r. inflacja wyniesie 11,9, w 2024 roku 5,7%, a w 2025 r. 3,5% - wynika z tzw. centralnej ścieżki projekcji inflacji, którą przedstawił dzisiaj NBP.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Narodowy Bank Polski przedstawił kolejną projekcję inflacji i wzrostu ekonomicznego. To główny dokument na podstawie, którego RPP podejmuje decyzje w sprawie stóp procentowych. Wszystko wskazuje na to, że dostaliśmy kolejny sygnał, że można oczekiwać obniżek stóp przed wyborami parlamentarnymi. „Sprawdzam” powiemy prawdopodobnie pod koniec marca, kiedy GUS ogłosi szybki szacunek inflacji za marzec. Gdyby się okazało, że oczekiwane obniżenie tempa inflacji nie nastąpi, a raczej powinno choćby przez tzw. efekty bazy, to całość projekcji będzie można uznać za nieaktualną.

NBP zakłada dalsze spowolnienie gospodarcze. PKB ma urosnąć 0,9% w 2023 r., przy inflacji sięgającej 12%. W obu przypadkach mamy pozytywne rewizje. Wzrost PKB jeszcze w listopadzie był prognozowany na 0,7%, a inflacja 13,1%.

Według banku centralnego rynek pracy pozostanie nadal silny. Wynagrodzenia już w I kw. 2023 r. mają realnie wzrastać – to może być impuls inflacyjny, ale nie powinien on wpływać znacząco na ceny, ponieważ dane o wynagrodzeniach nie obejmują większości podmiotów gospodarczych. Potwierdza to jednocześnie prognozowana, spadająca konsumpcja Polek i Polaków. Co pokazuje rzeczywistą wartość naszych pensji, tj. nadal będziemy mieli coraz mniej w portfelach.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja pozytywnie zaskoczyła rynek, choć powodów  do zadowolenia nie ma [+MP3]
15 lutego 2023

Inflacja pozytywnie zaskoczyła rynek, choć powodów do zadowolenia nie ma [+MP3]

fot. shutterstock

Wstępny szacunek GUS pokazał, że ceny w styczniu wzrosły o 17,2 proc. rok do roku. W ciągu miesiąca koszty życia w Polsce wzrosły średnio o 2,4 proc.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Początek roku jest jednak szczególny ponieważ GUS w połowie marca poda ostateczny wynik inflacji za styczeń. Urząd będzie zmieniał wagi w koszyku inflacyjnym i zapewne zobaczymy zmianę wyniku na niekorzyść.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Dane GUS pokazują, że mimo „zdjęcia” działań osłonowych dla obywateli dotyczących VAT np. na energię, gaz, nie skutkowały znaczącym wzrostem cen.

Ceny nośników energii w ciągu miesiąca wzrosły „zaledwie” o 10,4 proc.  To co nadal nas martwi, patrząc na preferencje zakupowe Polek i Polaków, to ponowny, prawie 2-proc. miesięczny wzrost cen żywności.

Luty może okazać się równie zaskakujący. Nie ma przesłanek dla osiągnięcia zakładanych wcześniej wzrostów cen na poziomie 20 proc. Co bardziej interesujące – gdyby ten pozytywny scenariusz się spełnił, możemy oczekiwać bardziej stonowanych i pozytywnych opinii członków RPP o możliwych obniżkach stóp procentowych wcześniejszych niż zakładana przez nas wrześniowa obniżka.

 

Konfederacja Lewiatan

Inflacja w dół, ale nie na długo [+MP3 i wideo]
05 stycznia 2023

Inflacja w dół, ale nie na długo [+MP3 i wideo]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych grudniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem w 2021 roku wzrosły o 16,6%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,2% - podał GUS w szybkim szacunku.

 

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Miła niespodzianka. Ceny towarów i usług w grudniu 2022 roku były wyższe o 16,6%, wobec 17,5% wzrostu w listopadzie. Oczekiwania rynku oscylowały na poziomie 17,3%. Chociaż słowo miła przy nadal ponad 16% wzroście cen rok do roku to pewne nieporozumienie. Bo w końcu nie ma w tym nic miłego, że stać nas z miesiąca na miesiąc na coraz mniej.
Gdy się przyjrzeć wydarzeniom z grudnia, szczególnie orlenowskiej petrolgate to stanie się jasne, że obniżka cen paliw – zejście z wysokiej marży monopolisty – po to, aby od 1 stycznia konsument nie odczuł powrotu do stawki 23% VAT na paliwo była głównym motorem spadku dynamiki wzrostu cen.

Drugim elementem jest też wyhamowanie cen nośników energii – głównie węgla. Tutaj też mamy do czynienia z regulacją cen przez rząd. Obszarem, który z kolei nie podlega regulacji jest żywność i tu miesięczne wzrosty są na stabilnym poziomie tj. 1.4% więcej w stosunku do listopada.

To wszystko oznacza jedno. W lutym nadal szykuje nam się poważna czkawka dla rządzących i jeszcze większa dla obywateli, w postaci inflacji zbliżającej się do 20%.

Pobierz wideo z komentarzem eksperta.

 

Konfederacja Lewiatan