Mniej osób boi się utraty pracy. Poprawiają się nastroje konsumenckie
20 maja 2020

Mniej osób boi się utraty pracy. Poprawiają się nastroje konsumenckie

Majowe dane o koniunkturze konsumenckiej wskazują na lekką poprawę nastrojów konsumentów indywidualnych we wszystkich analizowanych przez GUS obszarach.

Komentarz dr Sonii Buchholtz, ekspertki Konfederacji Lewiatan

Badanie prowadzone w okresie 4-13 maja (II faza odmrażania) wskazuje, że wprawdzie nadal dominują pesymiści (saldo odpowiedzi na minusie: -30.1), jednak znaczący odsetek respondentów notuje poprawę (wzrost poziomu wskaźnika o 6,3 pkt proc.) w porównaniu do pierwszej połowy kwietnia. Co ważne, odbicie dotyczy zarówno wskaźnika bieżącego, jak i wyprzedzającego (badającego oczekiwania na przyszłość). Wskaźnik wyprzedzający wyniósł w maju -37,3 i stanowiło to poprawę salda o 10,4 pkt. proc. na przestrzeni miesiąca.


Respondenci systematycznie oceniają sytuację indywidualną jako lepszą niż ogólnogospodarczą. To druga w przeważającej opinii ma się pogarszać. W tym świetle typowe jest powstrzymanie się od dokonywania ważnych zakupów – co należy podkreślić, daje to jednak podstawy do realizacji samospełniającej przepowiedni pogłębiającej się recesji.

Wyraźnie spada odsetek osób, które odczuwają duże (9,8% pracujących) lub wyraźne (24,4%) obawy o utratę pracy (odpowiednio 19% oraz 29% w czerwcu) – mimo że wzrost bezrobocia jest w świetle wskazań ankietowanych konsumentów niemal pewny (saldo 73,2). To zaburzenie postrzegania byłoby zgodne z naszą prognozą – z uwagi na okresy wypowiedzeń oraz warunki brzegowe związane z udzielanym wsparciem publicznym fala bezrobocia prawdopodobnie nadejdzie jesienią. Z tego względu widzimy relatywną poprawę w odniesieniu do finansów gospodarstw domowych, natomiast poczucie zagrożenia jest nadal wysokie: duże deklaruje 29,3% ankietowanych, średnie – 42,6%.

Niezwykle dobrym sygnałem jest poprawiająca się ocena epidemiologiczna dla zdrowia osobistego i społeczeństwa. Warto podkreślić, że aby skutecznie zachęcić konsumentów do spędzania czasu tak jak kiedyś (zbiorowo i towarzysko) i wydawania pieniędzy, potrzeba ogólnego przekonania, że już jesteśmy bezpieczni. Od tego przekonania zależeć będzie powrót turystyki, zwłaszcza miejskiej, uczestnictwa w sporcie, rekreacji i kulturze oraz powrót sektora gastronomicznego – naturalnie dla tych gospodarstw domowych, w których sytuacja finansowa nie uległa znacznemu pogorszeniu.

Dlatego też postępy w zakresie szczepionki na COVID-19 mają znacznie większy wpływ niż wyłącznie medyczny. Dają konsumentom wiarę w powrót do rzeczywistości przedkoronawirusowej. W przeciwnym razie będziemy korzystać tylko z tych usług, których zastąpienie usługą domową może być niesatysfakcjonujące – stąd kolejki do fryzjerów. O tym, że bardzo chcemy tego powrotu do normalności, powinno świadczyć zainteresowanie usługami kosmetycznymi, które nie mają charakteru usług pierwszej potrzeby.

Konfederacja Lewiatan

Mniej osób boi się utraty pracy. Poprawiają się nastroje konsumenckie
20 maja 2020

Mniej osób boi się utraty pracy. Poprawiają się nastroje konsumenckie

Majowe dane o koniunkturze konsumenckiej wskazują na lekką poprawę nastrojów konsumentów indywidualnych we wszystkich analizowanych przez GUS obszarach.

Komentarz dr Sonii Buchholtz, ekspertki Konfederacji Lewiatan
Badanie prowadzone w okresie 4-13 maja (II faza odmrażania) wskazuje, że wprawdzie nadal dominują pesymiści (saldo odpowiedzi na minusie: -30.1), jednak znaczący odsetek respondentów notuje poprawę (wzrost poziomu wskaźnika o 6,3 pkt proc.) w porównaniu do pierwszej połowy kwietnia. Co ważne, odbicie dotyczy zarówno wskaźnika bieżącego, jak i wyprzedzającego (badającego oczekiwania na przyszłość). Wskaźnik wyprzedzający wyniósł w maju -37,3 i stanowiło to poprawę salda o 10,4 pkt. proc. na przestrzeni miesiąca.

 

Respondenci systematycznie oceniają sytuację indywidualną jako lepszą niż ogólnogospodarczą. To druga w przeważającej opinii ma się pogarszać. W tym świetle typowe jest powstrzymanie się od dokonywania ważnych zakupów – co należy podkreślić, daje to jednak podstawy do realizacji samospełniającej przepowiedni pogłębiającej się recesji.

Wyraźnie spada odsetek osób, które odczuwają duże (9,8% pracujących) lub wyraźne (24,4%) obawy o utratę pracy (odpowiednio 19% oraz 29% w czerwcu) – mimo że wzrost bezrobocia jest w świetle wskazań ankietowanych konsumentów niemal pewny (saldo 73,2). To zaburzenie postrzegania byłoby zgodne z naszą prognozą – z uwagi na okresy wypowiedzeń oraz warunki brzegowe związane z udzielanym wsparciem publicznym fala bezrobocia prawdopodobnie nadejdzie jesienią. Z tego względu widzimy relatywną poprawę w odniesieniu do finansów gospodarstw domowych, natomiast poczucie zagrożenia jest nadal wysokie: duże deklaruje 29,3% ankietowanych, średnie – 42,6%.

Niezwykle dobrym sygnałem jest poprawiająca się ocena epidemiologiczna dla zdrowia osobistego i społeczeństwa. Warto podkreślić, że aby skutecznie zachęcić konsumentów do spędzania czasu tak jak kiedyś (zbiorowo i towarzysko) i wydawania pieniędzy, potrzeba ogólnego przekonania, że już jesteśmy bezpieczni. Od tego przekonania zależeć będzie powrót turystyki, zwłaszcza miejskiej, uczestnictwa w sporcie, rekreacji i kulturze oraz powrót sektora gastronomicznego – naturalnie dla tych gospodarstw domowych, w których sytuacja finansowa nie uległa znacznemu pogorszeniu.

Dlatego też postępy w zakresie szczepionki na COVID-19 mają znacznie większy wpływ niż wyłącznie medyczny. Dają konsumentom wiarę w powrót do rzeczywistości przedkoronawirusowej. W przeciwnym razie będziemy korzystać tylko z tych usług, których zastąpienie usługą domową może być niesatysfakcjonujące – stąd kolejki do fryzjerów. O tym, że bardzo chcemy tego powrotu do normalności, powinno świadczyć zainteresowanie usługami kosmetycznymi, które nie mają charakteru usług pierwszej potrzeby.

Konfederacja Lewiatan

EKES przedstawia propozycje działań antykryzysowych
19 maja 2020

EKES przedstawia propozycje działań antykryzysowych

Epidemia koronawirusa doprowadziła do bezprecedensowej sytuacji. Na naszych oczach cała gospodarka światowa, włączając wszystkie sektory, od usług po przemysł i rolnictwo, przeobraża się. Aby ograniczyć szkody gospodarcze i społeczne spowodowane przez tę sytuację, niezbędne jest podjęcie szeregu działań – zarówno doraźnych, jak i obliczonych na trwałą odbudowę.

Grupa Pracodawców EKES przedstawiła propozycję działań, które należy niezwłocznie podjąć w celu ratowania firm i miejsc pracy.
Pełna treść propozycji dostępna jest w najnowszej publikacji EKES pt. „Jak pomóc biznesowi przetrwać kryzys COVID-19”. Materiał w języku angielskim dostępny jest TUTAJ.

Konfederacja Lewiatan

Europie brakuje przedsiębiorstw typu scale-up odnoszących sukcesy
19 maja 2020

Europie brakuje przedsiębiorstw typu scale-up odnoszących sukcesy

• Małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią trzon gospodarki UE. Mają też zasadnicze znaczenie dla transformacji Europy w kierunku gospodarki zrównoważonej i cyfrowej.
• Konfederacja Lewiatan popiera tezy i propozycje zawarte w Komunikacie KE Strategia MŚP na rzecz zrównoważonej i cyfrowej Europy, które mają pomóc przedsiębiorstwom.

Skuteczna strategia dla MŚP nabiera szczególnego znaczenia w dobie pandemii COVID-19 i w obliczu wyzwań, na które napotykają przedsiębiorcy operujący w różnych branżach w Europie.

– Zgadzamy się, że MŚP stanowią zasadniczy element realizacji unijnej strategii przemysłowej. Niemniej jednak istotne jest, aby Strategię MŚP uzupełnić odpowiednim dokumentem dedykowanym także przedsiębiorstwom typu scale-up, innowacyjnym, szybko się rozwijającym, które stanowią nadzieję na powstanie europejskich championów przemysłowych i technologicznych. Niedobór takich firm odnoszących sukcesy jest jednym z głównych wyzwań w Europie. Stoją one w obliczu wielu problemów, ale jednocześnie przy odpowiednim wsparciu mogą wnieść istotny wkład w tworzenie i wdrażanie zrównoważonych praktyk biznesowych. Ponadto często są one prekursorami stosowania cyfrowych i zielonych technologii przez MŚP, co powinno zostać dostrzeżone i promowane przez prawodawców krajowych i unijnych – mówi Elżbieta Dziuba, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Wsparcie transformacji w kierunku zrównoważonego rozwoju i cyfryzacji
Komisja Europejska słusznie zauważa, że MŚP nie czerpią w pełni korzyści z danych stanowiących siłę napędową gospodarki cyfrowej. Konfederacja Lewiatan uważa, że europejska strategia w zakresie danych ma szansę powodzenia, jeżeli dzielenie się nimi będzie korzystne dla obu stron (zachęty) oraz bezpieczne (klarowne ramy prawne). Dane powinny być udostępniane na warunkach gwarantujących uczciwą konkurencję, aby zapewnić, że praktyki globalnych graczy nie będą przeszkodą w tworzeniu innowacji w Europie.

Zmniejszenie obciążeń regulacyjnych i poprawa dostępu do rynku
Ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju MŚP. W tym kontekście należy mieć na uwadze także konieczność zapewnienia realizacji zasady level-playing-field w stosunku do przedsiębiorstw z państw trzecich. Istotne jest, aby przepisy prawa UE miały rozszerzony zakres terytorialny, tak aby objąć działania przedsiębiorców, w tym dostawców usług pochodzących z krajów trzecich, którzy kierują swoją ofertę do konsumentów, czy użytkowników w państwach UE. Zasada ta musi zostać wyposażona w efektywne mechanizmy egzekwowania prawa.

Europejskie MŚP postrzegają ustawodawstwo jako skomplikowane i uciążliwe, zwłaszcza ze względu na różne procedury w państwach członkowskich. Bariery te zniechęcają wiele z nich do prowadzenia działalności transgranicznej i zwiększania skali działalności.

Popieramy również dążenia Komisji Europejskiej w zakresie aktualizacji przepisów dotyczących usług cyfrowych. Należy jednak pamiętać, że tylko dzięki obowiązującej dyrektywie o handlu elektronicznym MŚP na przestrzeni lat znacznie zwiększyły swoje możliwości biznesowe oferując przy tym konsumentom coraz szerszy wybór towarów i usług. Dlatego też nowe regulacje powinny być w znacznej części oparte o dotychczasowe, sprawdzone przepisy.

Ponadto potencjał MŚP mógłby zostać zwiększony dzięki sprawiedliwemu uregulowaniu, na poziomie UE lub międzynarodowym, niektórych sektorów usług, takich jak np. usługi pocztowe. Droższe przesyłki pomiędzy państwami UE, niż te, które trafiają do Europy pokonując kontynenty stanowią istotną barierę i nie sprzyjają rozszerzeniu działalności transgranicznej MŚP na jednolitym rynku UE.

– Zachęcamy także Komisję Europejską do wsparcia rozwoju innowacyjnych usług płatniczych, które usprawnią przepływy finansowe MŚP. Przestrzegamy, że zbyt rygorystyczne przepisy prawa – zarówno te na poziomie UE, jak i przyjęte na poziomie krajowym w wyniku transpozycji, stanowią wielkie niebezpieczeństwo dla pozycji konkurencyjnej europejskich MŚP – dodaje Elżbieta Dziuba.

Konfederacja Lewiatan

 

Firmy szkoleniowe i doradcze apelują o przyjęcie rekomendacji, które odmrożą ich działalność
19 maja 2020

Firmy szkoleniowe i doradcze apelują o przyjęcie rekomendacji, które odmrożą ich działalność

• Od połowy marca br. firmy szkoleniowe i doradcze, poza usługami świadczonymi w formie zdalnej, praktycznie zaprzestały działalności.
• Konfederacja Lewiatan popiera apel Polskiej Izby Firm Szkoleniowych o przyjęcie dla branży usług rozwojowych rekomendacji, które umożliwią realizację stacjonarnych szkoleń i doradztwa z poszanowaniem rygorów sanitarnych i zasad bezpieczeństwa.

W apelu skierowanym do Jadwigi Emilewicz, wicepremier, minister rozwoju, Polska Izba Firm Szkoleniowych, podkreśla, że branża wypracowała rekomendacje dotyczące warunków i wymogów pozwalających na realizację działalności szkoleniowej w tradycyjnej formie, z uwzględnieniem pewnych rygorów, ograniczeń i środków bezpieczeństwa.

Z badania przeprowadzonego pod koniec marca wynika, że w najbliższych trzech miesiącach 84% firm szkoleniowych obawiało się anulowania zamówień, 82% spodziewało się utrudnionych kontaktów biznesowych i pozyskiwania klientów, 42% kłopotów z wypłatą wynagrodzeń, a ponad 33% było przekonanych, że dojdzie do redukcji zatrudnienia.

 

– Działalność firm szkoleniowych nie została ograniczona wprost w związku z pandemią COVID-19, ale wprowadzone rygory dotyczące dystansu społecznego, reżimu sanitarnego oraz zakazy obowiązujące w branżach współpracujących sprawiły, że od połowy marca br. mamy do czynienia niemal z całkowitym zastojem w tym sektorze. Ma to negatywne, często nieodwracalne skutki ekonomiczne – mówi Małgorzata Lelińska, wicedyrektorka departamentu funduszy europejskich Konfederacji Lewiatan.

Wiele firm zaprzestało prowadzenia działalności, a średni poziom sprzedaży nie przekracza obecnie 20% wolumenu realizowanego w normalnych warunkach. Takie wartości sprzedaży możliwe są dzięki świadczeniu części usług szkoleniowych w formie zdalnej. Dalsze zwiększanie sprzedaży w oparciu o taką formę działalności ma ograniczenia merytoryczne (nie każdy rodzaj usługi rozwojowej można zrealizować zdalnie), ale także finansowe – przekształcenie oferty wymaga ogromnych inwestycji, na które firmy teraz nie stać.

Zakontraktowane warunki usług rozwojowych dofinansowywanych ze środków UE nie mogą być w pełni zachowane – zarówno w zakresie usługi podstawowej, jak i usług ściśle z nią związanych (np. catering, usługi hotelowe).

W przypadku usług świadczonych komercyjnie: klienci instytucjonalni najczęściej całkowicie odstępują od zamówienia lub nie wyrażają zgody na zmiany warunków kontraktu, a klienci indywidualni w zdecydowanej większości rezygnują z usługi.

Praktycznie zablokowane zostało korzystanie z bazy szkoleniowej – większość firm nie dysponuje własną bazą, ale wynajmuje lokale. Tymczasem placówki oświatowe, hotele, ośrodki szkoleniowo-wypoczynkowe, centra szkoleniowe zostały zamknięte.

Brak wyraźnych rekomendacji dotyczących prowadzenia działalności szkoleniowej i doradczej powoduje także, że firmy same nie chcą podejmować ryzyka, ale także spotykają się z dość powszechnymi odmowami udziału w szkoleniach trenerów.

– Konieczny jest impuls wspierający powrót do świadczenia usług w formach stacjonarnych. Bez konkretnych warunków zapewniających bezpieczeństwo usługodawcom i usługobiorcom, taki stan niepewności będzie się przedłużał ze szkodą zarówno dla branży, jak i odbiorców jej usług. Obecnie najistotniejsze wydaje się zagrożenie realizacji programów rozwojowych, zarówno dofinansowywanych ze środków publicznych (w tym funduszy europejskich), jak i komercyjnych, wynikających z potrzeb rynku pracy oraz wyzwań związanych m.in.: ze zmianami w sposobie prowadzenia działalności gospodarczej w warunkach post-covidowych – dodaje Małgorzata Lelińska.

Konfederacja Lewiatan

Branża podatkowa podczas pandemii – weź udział w badaniu!
19 maja 2020

Branża podatkowa podczas pandemii – weź udział w badaniu!

Zapraszamy osoby zarządzające oraz pracowników sektora księgowo-podatkowego, a także działów księgowości do udziału w ankiecie na temat skutków pandemii koronawirusa.

W związku z sytuacją wywołaną przez epidemię koronawirusa, Dział Badań i Analiz Wolters Kluwer Polska przygotował ankietę adresowaną do osób zarządzających oraz pracowników sektora księgowo-podatkowego, a także działów księgowości.

Celem badania jest zebranie informacji o tym w jaki sposób epidemia wpłynęła na funkcjonowanie firm tego sektora. Autorzy badania chcą poznać problemy, z którymi borykają się firmy, a także to czy i w jaki sposób zamierzają one skorzystać z rozwiązań Tarczy Antykryzysowej.

Ankieta jest anonimowa i dostępna TUTAJ

Konfederacja Lewiatan

Leasing hamuje od początku roku
19 maja 2020

Leasing hamuje od początku roku

• Wyniki branży leasingowej, podobnie jak całej polskiej gospodarki wyhamowały w pierwszych miesiącach 2020 roku. Takie same scenariusze odbijają się w wynikach europejskich gospodarek i są obserwowane na innych europejskich rynkach leasingu.
• Wiele czynników przemawia za tym, że przezwyciężenie obecnego kryzysu może zająć więcej lat niż w przypadku kryzysu z roku 2008.

Związek Polskiego Leasingu, członek Konfederacji Lewiatan, reprezentujący polski sektor leasingowy podał, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2020 roku wartość inwestycji sfinansowanych przez firmy leasingowe, za pośrednictwem leasingu i pożyczki inwestycyjnej, wyniosła 15,9 mld zł – to mniej o 13,2 proc. niż rok wcześniej. Z kolei kwietniowy wynik sektora leasingowego był niższy o blisko połowę (-49,9% r/r). Finansowanie udzielone przedsiębiorcom przez polskich leasingodawców w kwietniu tego roku wyniosło 3,4 mld zł, podczas gdy czwarty miesiąc ubiegłego roku zakończył się finansowaniem na poziomie 6,9 mld zł.

 

– Od drugiej dekady marca obserwujemy tzw. „nową normalność”, która jest wynikiem zamknięcia znacznej części gospodarki. Wyniki branży leasingowej pokazują, że najbardziej ucierpiał sektor transportu drogowego, głównie w obszarze transportu międzynarodowego. Relatywnie niewielkie spadki obserwowaliśmy na rynku finansowania maszyn, głównie dzięki dobremu wynikowi w zakresie finansowania maszyn rolniczych oraz sprzętu medycznego pożyczką – powiedział Andrzej Krzemiński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu.

Finansowanie w pierwszych miesiącach roku
W pierwszy kwartale 2020 roku branża leasingowa sfinansowała pojazdy różnego typu (tj. pojazdy osobowe, dostawcze, ciężarowe, autobusy i inne) o łącznej wartości 10,7 mld zł, jednak był to wyniki niższy o 17,1 proc. niż rok wcześniej. Pojazdy stanowią 67,3% w strukturze rynku leasingu. W samym tylko kwietniu 2020r. dynamika finansowania aktywów z tego segmentu rynku wyniosła – 61,3% r/r.
Drugi pod względem istotność dla sektora leasingowego segment, czyli segment maszyn, odpowiadający za 29,2% całego rynku, w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku osiągnął wynik na poziomie 4,6 mld zł, przy 2,6 proc. spadku r/r. Wynik kwietnia w tym zakresie był niższy o 24,2 proc. r/r.

Nieco lepiej prezentują się wyniki finansowania sprzętu IT (1,4 % udział w rynku). Dzięki nowym kontraktom o wartości 223,5 mln zł, zawartym w I kwartale tego roku, segment finasowania IT zanotował 11,4 proc. wzrost r/r. Niestety, kwietniowe wyniki branży w zakresie finansowania komputerów i innych sprzętów z tej gałęzi rynku były niższe o 26,1 proc. r/r. Spadkiem, pierwszy kwartał tego roku, podsumował także segment finansowania samolotów, statków czy pociągów. Nowe umowy dotyczące finansowania tych środków wyniosły 171,9 mln zł, przy -25,5% dynamice r/r. Transakcje te odpowiadają za 1% rynku. Powiew optymizmu w obszarze finansowania samolotów, statków i pociągów przyniósł natomiast kwiecień, kiedy obserwowaliśmy znaczące odbicie rynku, przy dynamice finasowania tego segmentu rynku na poziomie 47,5% r/r.

Które segmenty rynku leasingu najbardziej odczują obecny kryzys?
Komentując analizy ZPL na kolejne miesiące roku Andrzej Krzeminski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego ZPL stwierdził, że wzrost rejestrowanego bezrobocia do ok. 9% przełoży się na istotne pogorszenie popytu wewnętrznego i na nastrojów konsumenckich.

-Do tego dojdą problemy podażowe – „lock down” branży motoryzacyjnej i problemy z rejestracją pojazdów, co będzie skutkowało niższym niż oczekiwany, poziomem finansowania pojazdów lekkich w kolejnych miesiącach roku. Obszarem, który dotknie najgłębszy kryzys będzie sektor finansowania środków transportu drogowego, ze względu na spadek wolumenu przewożonych ładunków, obostrzenia w transporcie oraz bardzo słabe nastroje wśród firm. Także dla tej gałęzi rynku leasingu nasze prognozy nie są optymistyczne. Dla kontrastu w kolejnych miesiącach roku, relatywnie najlepszych wyników możemy spodziewać się w obszarze finansowania maszyn. Przemysł będzie miał możliwość odrobienia znacznej części strat z I połowy roku w momencie, kiedy powoli odbudują się globalne łańcuchy dostaw i produkcji.
Reasumując w 2020r. oczekujemy załamania rynku leasingu porównywalnego do czasu kryzysu finansowego z roku 2008 (w 2009r. rynek leasingu osiągnął dynamikę na poziomie -30,2%).

Kiedy spodziewane jest odbicie na rynku leasingu?
Andrzej Krzemiński uważa, że przezwyciężenie obecnego kryzysu może zając więcej lat niż potrzebowaliśmy w przypadku kryzysu z 2008r.

– Dziś już wiemy, że uderzenie pandemii COVID-19 w gospodarkę będzie bardzo destrukcyjne na poziomie nastrojów społecznych i w kwestii zaufania do przyszłości. Mocno uderzy w ufność konsumencką i plany inwestycyjne przedsiębiorców. Z drugiej strony przyjęty Pakiet Mobilności będzie długotrwałym czynnikiem ograniczającym rozwój polskich firm transportowych. W ciągu najbliższych miesięcy powoli będziemy kończyć perspektywę unijną z lat 2014-2020. Wydatkowanie będzie co prawda trwało do 2023r., ale już przy coraz niższych wolumenach inwestycji współfinansowanych z UE (szczyt minęliśmy w 2019 roku). Uruchomienie ogromnych programów pomocowych w perspektywie 2-3 lat doprowadzi do dużych napięć budżetowych i spowolnienia wzrostu/ niewielkiej recesji w strefie euro. Reasumując powrót do poziomu finansowania sprzed kryzysu może zająć więcej czasu niż miało to miejsce po kryzysie finansowym z 2008 roku. Wówczas poziom finansowania z 2008 roku przekroczyliśmy w 2013r. – dodaje.

Każdorazowo przywołując dane lub analizy Związku Polskiego Leasingu, prosimy o podanie źródła cytowanych danych.

Związek Polskiego Leasingu (ZPL) Związek Polskiego Leasingu (ZPL) to organizacja reprezentująca 90 proc. rynku leasingu w Polsce, która skupia 29 podmiotów. Związek zrzesza głównie firmy leasingowe, ale także firmy i organizacje związane z rynkiem wynajmu (Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów). ZPL uczestniczy w pracach grup i zespołów roboczych przygotowujących i opiniujących projekty regulacji prawnych dotyczących branży leasingowej. Przedstawiciele ZPL utrzymują bieżące kontakty z przedstawicielami administracji publicznej i parlamentarzystami. ZPL monitoruje, opiniuje, przygotowuje lub zleca przygotowanie ekspertyz w zakresie regulacji dotyczących leasingu. Organizacja prowadzi także działania wizerunkowe i edukacyjne na rzecz propagowania leasingu jako narzędzia wspierającego rozwój przedsiębiorczości. Na gruncie europejskim Związek jest aktywnym członkiem Leaseurope, organizacji w skład, której wchodzi 45 związków z 32 krajów Europy. Polska organizacja leasingowa ma swojego reprezentanta w Radzie Dyrektorów Leaseurope, a także uczestniczy w pracach powołanych przez Leaseurope Grupy Sterującej ds. Motoryzacji, Grupy ds. Prawnych, a także współpracuje z innymi komitetami i grupami roboczymi w Leaseurope. Więcej na temat ZPL na http://www.leasing.org.pl oraz na profilu organizacji na LinkedIn link

Dodatkowe informacje dla mediów:
Anna Polak
Związek Polskiego Leasingu
Tel. 505 83 18 18
anna.polak@leasing.org.pl

Konfederacja Lewiatan

Firmy szkoleniowe i doradcze apelują o przyjęcie rekomendacji, które odmrożą ich działalność
19 maja 2020

Firmy szkoleniowe i doradcze apelują o przyjęcie rekomendacji, które odmrożą ich działalność

• Od połowy marca br. firmy szkoleniowe i doradcze, poza usługami świadczonymi w formie zdalnej, praktycznie zaprzestały działalności.
• Konfederacja Lewiatan popiera apel Polskiej Izby Firm Szkoleniowych o przyjęcie dla branży usług rozwojowych rekomendacji, które umożliwią realizację stacjonarnych szkoleń i doradztwa z poszanowaniem rygorów sanitarnych i zasad bezpieczeństwa.

W apelu skierowanym do Jadwigi Emilewicz, wicepremier, minister rozwoju, Polska Izba Firm Szkoleniowych, podkreśla, że branża wypracowała rekomendacje dotyczące warunków i wymogów pozwalających na realizację działalności szkoleniowej w tradycyjnej formie, z uwzględnieniem pewnych rygorów, ograniczeń i środków bezpieczeństwa.

Z badania przeprowadzonego pod koniec marca wynika, że w najbliższych trzech miesiącach 84% firm szkoleniowych obawiało się anulowania zamówień, 82% spodziewało się utrudnionych kontaktów biznesowych i pozyskiwania klientów, 42% kłopotów z wypłatą wynagrodzeń, a ponad 33% było przekonanych, że dojdzie do redukcji zatrudnienia.

– Działalność firm szkoleniowych nie została ograniczona wprost w związku z pandemią COVID-19, ale wprowadzone rygory dotyczące dystansu społecznego, reżimu sanitarnego oraz zakazy obowiązujące w branżach współpracujących sprawiły, że od połowy marca br. mamy do czynienia niemal z całkowitym zastojem w tym sektorze. Ma to negatywne, często nieodwracalne skutki ekonomiczne – mówi Małgorzata Lelińska, wicedyrektorka departamentu funduszy europejskich Konfederacji Lewiatan.

Wiele firm zaprzestało prowadzenia działalności, a średni poziom sprzedaży nie przekracza obecnie 20% wolumenu realizowanego w normalnych warunkach. Takie wartości sprzedaży możliwe są dzięki świadczeniu części usług szkoleniowych w formie zdalnej. Dalsze zwiększanie sprzedaży w oparciu o taką formę działalności ma ograniczenia merytoryczne (nie każdy rodzaj usługi rozwojowej można zrealizować zdalnie), ale także finansowe – przekształcenie oferty wymaga ogromnych inwestycji, na które firmy teraz nie stać.

Zakontraktowane warunki usług rozwojowych dofinansowywanych ze środków UE nie mogą być w pełni zachowane – zarówno w zakresie usługi podstawowej, jak i usług ściśle z nią związanych (np. catering, usługi hotelowe).

W przypadku usług świadczonych komercyjnie: klienci instytucjonalni najczęściej całkowicie odstępują od zamówienia lub nie wyrażają zgody na zmiany warunków kontraktu, a klienci indywidualni w zdecydowanej większości rezygnują z usługi.

Praktycznie zablokowane zostało korzystanie z bazy szkoleniowej – większość firm nie dysponuje własną bazą, ale wynajmuje lokale. Tymczasem placówki oświatowe, hotele, ośrodki szkoleniowo-wypoczynkowe, centra szkoleniowe zostały zamknięte.

Brak wyraźnych rekomendacji dotyczących prowadzenia działalności szkoleniowej i doradczej powoduje także, że firmy same nie chcą podejmować ryzyka, ale także spotykają się z dość powszechnymi odmowami udziału w szkoleniach trenerów.

– Konieczny jest impuls wspierający powrót do świadczenia usług w formach stacjonarnych. Bez konkretnych warunków zapewniających bezpieczeństwo usługodawcom i usługobiorcom, taki stan niepewności będzie się przedłużał ze szkodą zarówno dla branży, jak i odbiorców jej usług. Obecnie najistotniejsze wydaje się zagrożenie realizacji programów rozwojowych, zarówno dofinansowywanych ze środków publicznych (w tym funduszy europejskich), jak i komercyjnych, wynikających z potrzeb rynku pracy oraz wyzwań związanych m.in.: ze zmianami w sposobie prowadzenia działalności gospodarczej w warunkach post-covidowych – dodaje Małgorzata Lelińska.

Konfederacja Lewiatan

Bezrobocie może przyspieszyć jesienią
18 maja 2020

Bezrobocie może przyspieszyć jesienią

Znaczący wzrost liczby osób bezrobotnych może nastąpić dopiero jesienią, kiedy przestaną działać różne formy wsparcia z tarcz antykryzysowych i po zakończeniu procedur związanych ze zwolnieniami.

Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan

Po pierwszych prognozach wzrostu bezrobocia na koniec roku do ok. 10%, zaczynają się pojawiać bardziej optymistyczne opinie odnośnie sytuacji na rynku pracy. Jadwiga Emilewicz, szefowa resortu rozwoju w wywiadzie radiowym powiedziała, że stopa bezrobocia na koniec roku może wynosić 7-8%, co może być efektem zaskakująco dobrych danych za marzec i kwiecień. W tych miesiącach – mimo pandemii koronawirusa – bezrobocie wzrosło minimalnie.

Optymistyczne założenia dotyczące odsetka osób pozostających bez pracy nie biorą pod uwagę kilku czynników. Pierwszym jest okres objęty działaniami przewidywanymi w kolejnych tarczach antykryzysowych – wszelkie instrumenty wsparcia, utrzymania zatrudnienia są przewidziane na trzy miesiące, co oznacza okres marzec – maj lub kwiecień – czerwiec (dla firm, które nieco później odczuły skutki pandemii). Jeśli popyt na towary i usługi nie wróci do tego sprzed wybuchu pandemii COVID-19 (a raczej nie wróci), to po okresie dopłat część pracodawców zdecyduje się na zmniejszenie liczby zatrudnionych. Nie stanie się to natychmiast w maju czy czerwcu, ale będzie rozciągnięte w czasie.

Poza szarą strefą, gdzie pracę traci się natychmiast, zdecydowana większość pracujących wykonuje pracę legalnie. Zwolnienie jest procesem, który musi uwzględniać okres wypowiedzenia (często jest to 3 miesiące dla osób z dłuższym stażem pracy) lub procedurę zwolnień grupowych. Jeśli założyć, że na razie zwalniają głównie te przedsiębiorstwa, które nie widzą szansy na kontynuowanie swojej działalności, albo nie mogły skorzystać ze wsparcia w utrzymaniu zatrudnienia, to nadal mamy sytuację, że zwalniani pracownicy w większości są w okresie wypowiedzeń.

Wzrost liczby osób bezrobotnych nastąpi raczej na jesieni, po zakończeniu działania instrumentów z tarcz antykryzysowych i po zakończeniu wszelkich procedur związanych ze zwolnieniami.

Wszelkie szacunki dotyczące bezrobocia opierają się na danych spływających z powiatowych urzędów pracy. Warto zauważyć, że dla części poszukujących pracy – szczególnie o wysokich kwalifikacjach – powiatowy urząd pracy jest ostatnim miejscem, o którym pomyślą szukając pracy. Urzędy pracy nadal mają zły wizerunek, kojarzą się głównie z wypłatą niskich zasiłków czy takimi instrumentami aktywizacji bezrobotnych jak staże, roboty publiczne czy roboty interwencyjne. W okresie niskiego bezrobocia był idealny czas na reformę służb zatrudnienia połączoną z reformą pomocy społecznej. Z uwagi na fakt, iż problemy rynku pracy nie były istotne, a sytuacja wydawała się stabilna, nikt z rządzących nie zajął się na poważnie tym tematem. Można sobie zadać pytanie; ilu ludzi, którzy obecnie szukają pracy przez LinkedIn, Pracuj.pl, OLX czy inne portale jest już teraz zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy. Jeśli chodzi o osoby posiadające kwalifikacje, to można postawić tezę, że raczej niewielu.

Jednym z czynników, który może być powodem rejestracji w urzędzie pracy, jest możliwość czasowego uzyskania zasiłku dla bezrobotnych. Obecnie jego kwota wynosi – przy stażu pracy od 5 do 20 lat – 861,40 zł brutto przez pierwsze 3 miesiące prawa do zasiłku, a przez kolejne – 676,40 zł. Dla wielu osób tracących pracę i posiadających jeszcze jakieś oszczędności, nie stanowi to wystarczającego powodu do rejestracji. Przy znaczącej i zapowiadanej w ostatnich tygodniach podwyżce tego świadczenia możemy mieć znacznie więcej osób, które zdecydują się zarejestrować.

Ciekawe będą wyniki badania aktywności ekonomicznej ludności, które nieco inaczej bada bezrobocie, wykluczając z tej kategorii zarówno osoby, które podejmują nawet w niewielkim wymiarze godzin pracę jak i osoby, które nie podejmują działań zmierzających do znalezienia zatrudnienia. Tym samym różnice pomiędzy bezrobociem BAEL a bezrobociem rejestrowanym są znaczne. Dla przykładu w IV kwartale 2019 bezrobocie według BAEL wynosiło 2,9%, podczas gdy bezrobocie rejestrowane w grudniu 2019 to 5,2%. Wydaje się, że w kolejnych miesiącach różnica miedzy wynikami tych badań będzie się zmniejszać m.in. za sprawą zwiększającego się odsetka osób, które będą bez pracy, ale nie będą zarejestrowane w powiatowych urzędach pracy.

W obecnej sytuacji najważniejsze staje się określenie kluczowych celów polityki zatrudnienia na czas zawirowań na rynku pracy. Czy rozwiązania wspierające utrzymanie zatrudnienia zostaną przedłużone ponad obecne trzy miesiące? Jak należy określić wysokość zasiłku dla bezrobotnych, aby był realnym wsparciem na czas pozostawania bez pracy, ale jednocześnie nie odbierał motywacji do poszukiwania zatrudnienia? Czy obecnie stosowane formy aktywizacji bezrobotnych są adekwatne do sytuacji na rynku pracy? Na razie pojawiają się pojedyncze pomysły dotyczące wyodrębnionych fragmentów działań na rynku pracy. Potrzeba systemowego podejścia jak ograniczyć skutki kryzysu i jego wpływ na pracowników i pracodawców.

Konfederacja Lewiatan

Wyjaśnienia do specustawy funduszowej
18 maja 2020

Wyjaśnienia do specustawy funduszowej

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przygotowało zbiór wyjaśnień do przepisów wprowadzonych Ustawą dnia 3 kwietnia 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach wspierających realizację programów operacyjnych w związku z wystąpieniem COVID-19 w 2020 r.

Jak czytamy w przedmowie tego materiału resort funduszy, mając świadomość w jakiej sytuacji – nie ze swojej winy – znaleźli się wnioskodawcy i beneficjenci realizujący projekty ze środków europejskich, wprowadził do porządku prawnego szczególne i nadzwyczajne rozwiązania prawne. Umożliwiają one podejmowanie działań niwelujących negatywny wpływ pandemii na wdrażanie i realizację programów operacyjnych, uelastyczniają procedury oraz pozwalają – pomimo zaistniałych trudności – pomyślne dokończenie realizacji zaplanowanych w projektach działań. Szczególną troską objęte zostały projekty, których realizacja w pełnym zakresie nie będzie możliwa. W ustawie przewiane zostały niezbędne mechanizmy pomocowe dla beneficjentów, aby mogli oni kontynuować swoją podstawową działalność i by nie stracili szansy na dofinansowanie kolejnych przedsięwzięć.

Samo prawo uelastyczniające realizację projektów to zdecydowanie krok we właściwym kierunku. Niemniej jednak do Konfederacji docierają głosy, że przepisy ustawy są różnie interpretowane przez instytucje udzielające wsparcia unijnego. Wierzymy, że przygotowane przez MFiPR wyjaśnienia pomogą w rozwikłaniu niejasności i wesprą beneficjentów w korzystaniu z praw, które przysługują im na mocy ustawy

Zachęcamy do zapoznania się z tekstem wyjaśnień. Kliknij tutaj aby pobrać materiał.

W przypadku problemów, które pomimo powyższych wyjaśnień napotkają Państwo w realizacji projektów i w procesie pozyskania wsparcia unijnego, zachęcamy do kontaktu z Departamentem Funduszy Europejskich w Lewiatanie (e-mail: mlelinska@konfederacjalewiatan.pl) – przekażemy Państwa postulaty i zapytania do resortu.

Konfederacja Lewiatan