W nawiązaniu do zawiadomienia o prowadzeniu prekonsultacji podatkowych pakietu zmian do ustawy o podatku od towarów i usług, tzw. Slim VAT3, przekazuję uwagi Konfederacji Lewiatan.
KL/67/32/PP/2022
Pobierz załącznikW nawiązaniu do zawiadomienia o prowadzeniu prekonsultacji podatkowych pakietu zmian do ustawy o podatku od towarów i usług, tzw. Slim VAT3, przekazuję uwagi Konfederacji Lewiatan.
KL/67/32/PP/2022
Pobierz załącznikKomentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
W szczegółowych danych widać, że Polki i Polacy przede wszystkim zdecydowanie lepiej oceniają w bieżącym miesiącu sytuację finansową swojego gospodarstwa domowego, niż rok wcześniej i nieznacznie lepiej niż przed miesiącem. Pozytywniej również patrzymy w przyszłość, choć podobnie jak przy bieżącej ocenie nadal przeważają oceny pesymistyczne. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej wyniósł w lutym -19,3 pkt. i był wyższy o 4,2 pkt. proc. niż na początku roku. Lepiej postrzegamy przyszłość naszego gospodarstwa jak również gospodarki w najbliższych 12 miesiącach.
Poprawa wyników ma dwa źródła. Przede wszystkim komunikaty dochodzące z Polski, ale również płynące z innych państw, a dotyczące znoszenia restrykcji pandemicznych oraz ogłaszania końca piątej fali zdecydowanie wpłynęły na pozytywną ocenę zarówno bieżącą jak i dotyczącą przyszłości. Drugim elementem jaki pozytywnie wpłynął na nasze postrzeganie rzeczywistości to wyraźna obniżka cen paliw.
Obywatele uwierzyli, choć w naszej ocenie niesłusznie, że rząd jest w stanie skutecznie walczyć z inflacją. Mimo wszystko cena benzyny, która spadła niżej niż by wynikało to z matematycznej obniżki VAT-u na paliwo, oddziałuje na świadomość. Jednocześnie nasze oczekiwania, co do wzrostu cen w najbliższych miesiącach są najniższe od września 2021 r. W związku z tym, że w lutym wskaźnik cen spadnie w stosunku do stycznia, można się spodziewać, że nastroje ulegną poprawie, choć może się pojawić kolejny czynnik, który odbije się negatywnie na wynikach koniunktury, a jest to eskalacja konfliktu na Ukrainie.
Konfederacja Lewiatan
Pobierz MP3
Strategii towarzyszy wniosek legislacyjny dot. zmiany rozporządzenia w sprawie standardów, sprawozdanie z jej realizacji oraz roczny program prac Unii w zakresie europejskich standardów na 2022 r.
Dyrektor Generalny BusinessEurope Markus J. Beyrer stwierdził: „Musimy skonsolidować silny Europejski System Standardów oraz usprawnić i przyspieszyć procesy standaryzacyjne, które są warunkiem wstępnym dla inwestycji prywatnych. Dzięki temu proponowana obecnie Strategia odniesie sukces i pozwoli nam zrealizować strategiczne priorytety Europy, w szczególności podwójną transformację: cyfrową i ekologiczną. Ambicje polityczne Komisji Europejskiej nie mogą jednak osłabiać środowiska standaryzacji opartego na zasadach rynkowych, a także ścisłych związków UE z międzynarodowymi organizacjami standaryzacyjnymi. Konkurencyjność Europy będzie zależała od naszej zdolności do odgrywania wiodącej roli i bycia aktywnym graczem w dziedzinie norm międzynarodowych. Europejski system norm od wielu lat stanowi niezawodny i skuteczny model, oparty na konsensusie i solidnej zasadzie delegacji krajowej. Zasady te muszą zostać zachowane.”
BusinessEurope w najbliższym czasie przygotuje swoje stanowisko do zaproponowanej Strategii, w którego opracowaniu aktywny udział będzie brała również Konfederacja Lewiatan. BusinessEurope oczekuje tym samym, że wniesie wkład w prace nowo utworzonego Forum Wysokiego Szczebla oraz w inne dyskusje mające na celu rozwiązanie strategicznych kwestii i obecnych „wąskich gardeł” w procesach standaryzacyjnych.
Na zamkniętym spotkaniu 8 lutego br. grupy roboczej ds. swobodnego przepływu towarów BusinessEurope, urzędniczka Komisji Europejskiej Sophie Mueller prezentowała główne filary Strategii:
1) Wykorzystanie europejskiego systemu standardów w celu realizacji podwójnej transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz wspierania odporności jednolitego rynku
2) Dbałość o integralność, włączenie i dostępność systemu standaryzacji europejskiej – wdrażanie zasad dobrego zarządzania.
3) Wyznaczanie standardów światowych: wspieranie wiodącej pozycji UE jako prekursora w dziedzinie kluczowych technologii oraz promowanie podstawowych wartości UE.
4) Zapewnienie wiedzy fachowej w zakresie norm w przyszłości – potrzeba edukacji i umiejętności.
5) Perspektywy – przyszłość europejskiego systemu standardów tj. roczna tablica dotyczącą planowanych, bieżących i zakończonych działań standaryzacyjnych w celu zwiększenia przejrzystości europejskiego systemu standaryzacji.
Adam Dorywalski, ekspert ds. UE w Przedstawicielstwie Konfederacji Lewiatan w Brukseli
Artykuł dla lutowego wydania Brussels Headlines – biuletynu europejskiego Lewiatana.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Stopa bezrobocia w styczniu okazała się niższa niż wstępnie szacowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. 5,5% w styczniu br. to obok stycznia 2020 r., najniższy w historii wynik odnotowany na początku roku. W ujęciu miesięcznym bezrobocie wzrosło zaledwie o 0,1 pkt. proc. i jest to również najłagodniejszy wzrost liczby bezrobotnych na przełomie roku w historii.
Biorąc pod uwagę, że część z bezrobotnych w urzędach pracy rejestruje się tam wyłącznie po ubezpieczenie zdrowotne można stwierdzić, że na rynku pracy, z punktu widzenia osoby chcącej podjąć lub zmienić pracę, nigdy nie było tak dobrze jak teraz. Podaż pracy jest zdecydowanie niższa niż popyt na nią, co oczywiście ma swoje konsekwencje dla pracodawców, którzy będą podlegać z miesiąca na miesiąc coraz większej presji płacowej.
Nigdy w historii badania prowadzonego przez NBP oczekiwania płacowe pracowników nie były tak wysokie – 37% przedsiębiorstw deklaruje narastanie presji na wzrost wynagrodzeń. Jest to wynik wyraźnie przekraczający średnią z 2019 r. (ok. 19%). Nie zapominajmy także, o tym że od stycznia 2022 wzrosło o ponad 10% wynagrodzenie minimalne.
Taka sytuacja na rynku pracy to przede wszystkim wynik działań podjętych w ramach tarcz antykryzysowych na początku pandemii, ale także rozpędzonej gospodarki. Nadchodzące spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, stymulowane podwyżką stóp procentowych, może przynieść w kolejnych miesiącach wyższe bezrobocie. Oczekujemy, że w lutym wyniesie ono 5,8%, choć kolejne miesiące to nadal dość duża niepewność i zmienność. Na nasz rynek pracy w związku z możliwą eskalacją konfliktu na Ukrainie może trafić nawet 200 tys. pracowników zza wschodniej granicy. Wypełniłoby to lukę i pozwoliłoby jednocześnie zmniejszyć presję płacową, a co za tym idzie uniknęlibyśmy nieuzasadnionego wydajnością pracy wzrostu płac w gospodarce.
Konfederacja Lewiatan
Pobierz MP3Podczas najbliższego posiedzenia Rady, ministrowie będą rozmawiać o dyrektywie w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju oraz mają przyjąć podejście ogólne dotyczące tego aktu. Proponowana dyrektywa zobowiązuje przedsiębiorstwa do publikowania szczegółowych informacji w zakresie środowiska naturalnego oraz praw socjalnych.
BusinessEurope wzywa państwa członkowskie do unikania nakładania zbędnych obciążeń administracyjnych na firmy oraz wspiera wydłużenie terminów wdrożenia i podejście biorące pod uwagę wielkość i rodzaj firmy, aby umożliwić biznesowi odpowiednie przygotowanie się do nowych zasad. Apelujemy także o całkowite wyłączenie MŚP z wymogów sprawozdawczych.
Ministrowie przeprowadzą także debatę orientacyjną na temat rozporządzenia o subsydiach zagranicznych zakłócających rynek wewnętrzny. BusinessEurope z zadowoleniem przyjmuje tę propozycję Komisji Europejskiej, ponieważ wychodzi ona naprzeciw postulatom biznesu, który mierzy się z nierównymi warunkami działania na jednolitym rynku.
Równocześnie apelujemy, aby instrument koncentrował się na dużych dotacjach prowadzących do znacznych zakłóceń w celu zapewnienia jego skuteczności, był niedyskryminacyjny i zgodny z zasadami WTO. Dodatkowo, powinien być wykorzystywany równolegle z innymi narzędziami UE, w tym umowami o wolnym handlu, w celu promowania i egzekwowania ambitnych reguł konkurencji oraz powinien być spójny z innymi przepisami unijnymi (np. dyrektywy UE w sprawie zamówień publicznych, Międzynarodowy Instrument Zamówień Publicznych, itp.).
Ekosystem przemysłowy w dziedzinie mobilności ma szczególne znaczenie dla europejskich gospodarek i zatrudnienia. Jednym z większych wyzwań obecnie jest niedobór półprzewodników. W liście do Rady ds. Konkurencyjności, BusinessEurope podkreśla potrzebę zapewnienia wsparcia dla przeprowadzenia zielonej transformacji, przy uwzględnieniu możliwych skutków gospodarczych i społecznych. Zielona transformacja przyniesie nowe możliwości dla ekosystemu mobilności, ale również zakłóci i głęboko zmieni jego obecną strukturę. Osiągnięcie celów klimatycznych jest koniecznością, ale musimy starannie rozważyć sposób dojścia do neutralności klimatycznej.
W związku z tym, zwracamy uwagę na potrzebę inwestycji w infrastrukturę dla wszystkich dostępnych rozwiązań w zakresie mobilności niskoemisyjnej, bez których osiągnięcie ambitnych celów wyznaczonych w ramach Zielonego Ładu nie jest możliwe, jak również o odpowiednie wsparcie biznesu europejskiego w tym obszarze..
BusinessEurope liczy, że trwające obecnie trilogi w zakresie ustawy o usługach cyfrowych (DSA) i ustawy o rynkach cyfrowych (DMA) zakończą się kompromisem, który pozwoli na wypracowanie regulacji wysokiej jakości oraz pewność prawną. Jest to niezbędne dla właściwego funkcjonowania jednolitego rynku cyfrowego, który jest podstawą cyfrowej transformacji.
Kinga Grafa, dyrektorka Przedstawicielstwa Konfederacji Lewiatan w Brukseli, Stały Przedstawiciel przy BusinessEurope
Artykuł dla lutowego wydania Brussels Headlines – biuletynu europejskiego Lewiatana.
Pakiet obejmuje obszerny i wzajemnie powiązany zestaw narzędzi legislacyjnych „służących osiągnięciu celów uzgodnionych w europejskim prawie klimatycznym i zasadniczej transformacji europejskiej gospodarki i społeczeństw na rzecz sprawiedliwej, ekologicznej i dostatniej przyszłości”.
Dla branży motoryzacyjnej wiąże się to przede wszystkim z bardziej rygorystycznymi normami emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych. Plan zakłada ograniczenia średnich emisji z nowych samochodów do 55% od 2030 r. i do 100% od 2035 r. (w oparciu o poziomy z 2021 r.). Innymi słowy, wszystkie nowe pojazdy zarejestrowane w 2035 r. będą musiały być zeroemisyjne.
Dlatego też, plan „Fit for 55” będzie miał bardzo znaczący wpływ na rynek pracy w Europie i Polsce.
Badanie Boston Consulting Group dla PSPA „Jak elektromobilność zmieni rynek pracy w Polsce. Zielone sektory przyszłości” pokazuje w jaki sposób te ogromne zmiany wpłyną na rynek pracy w Polsce oraz w Europie.
Autorzy raportu przeanalizowali sześć głównych trendów wpływających na zatrudnienie w polskiej branży motoryzacyjnej i sektorach pokrewnych: zmniejszenie wolumenu produkcji pojazdów, rozwój technologiczny, zmiany udziału rynkowego poszczególnych segmentów samochodów, wzrost wydajności produkcji i migrację miejsc pracy.
W raporcie przedstawiono trzy scenariusze transformacji sektora transportu oraz jego wpływu na rynek pracy w Polsce. W wariancie pesymistycznym, który nie zakłada podjęcia dodatkowych działań na rzecz rozwoju sektora elektromobilności przez administrację publiczną, autorzy opracowania spodziewają się, że do roku 2030 w branżach objętych badaniem pozostanie 380 tys. miejsc pracy – to względem 2020 r. spadek o 17 tys. stanowisk, czyli o ponad 4%. Do redukcji zatrudnienia przyczyni się zmniejszenie produkcji w branży motoryzacyjnej (o tysiąc miejsc pracy), offshoring (o 25 tys. miejsc pracy) i wzrost wydajności produkcyjnej związany z cyfryzacją i autonomizacją (o 28 tys. miejsc pracy). Zwiększone wykorzystanie materiałów przy produkcji pojazdów poskutkuje utworzeniem 36 tys. nowych miejsc pracy, a rozwój technologiczny – 3 tys.
Firma Ecorys, w badaniu „Przyszłość sektora motoryzacyjnego UE” zleconym przez komisję ITRE (Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii) dokonała wnikliwej analizy jak kształtować się będzie przyszłość branży motoryzacyjnej. Badanie również potwierdza, że zmiany regulacyjne, które zmieniają oblicze sektora motoryzacyjnego w UE, mogą doprowadzić do silnej zmiany pozycji tego sektora w nadchodzących latach.
Pomimo, że badania dotyczące wpływu transformacji energetycznej mobilności na miejsca pracy w sektorze motoryzacyjnym wciąż budzą spory, to jedno można przyjąć na pewno – transformacja zrodzi poważne reperkusje dla zatrudnienia.
Według badania wykonanego przez Towarzystwo Fraunhofera Wspierania Badań Stosowanych na zlecenie niemieckich związków zawodowych i przemysłu motoryzacyjnego: „przejście na pojazdy elektryczne zagraża 75 000 miejsc pracy przy produkcji silników i skrzyń biegów” w Niemczech. Badanie potwierdziło, iż przemysł motoryzacyjny zapewnia 840 000 miejsc pracy w Niemczech, z czego 210 000 jest związanych z produkcją układów napędowych. Wprowadzenie pojazdów elektrycznych wprawdzie tworzy nowe miejsca pracy w dziedzinie elektroniki i akumulatorów samochodowych, ale samochody elektryczne będą skutkować mniejszym nakładem pracy dla montażystów i poważnym spadkiem zatrudnienia w obszarze produkcji napędów – ostrzega niemiecki związek zawodowy IG Metall.
W Polsce skutki społeczne i gospodarcze elektromobilności będą równie dotkliwe, bowiem Polska jest zagłębiem produkcyjnym silników spalinowych oraz skrzyń biegów i dostarcza te układy do niemal wszystkich producentów samochodów w Europie. W krótkim okresie pośpieszne wdrażanie elektromobilności oznacza znaczącą redukcję miejsc pracy w sektorze produkcyjnym oraz zmniejszenie eksportu. Długoterminowo prowadziłoby to też do redukcji zatrudnienia i obrotów w sektorze napraw samochodów, w tym sprzedaży części zamiennych.
Nie możemy zapomnieć, że oprócz kwestii związanych z transformacją energetyczną, branża motoryzacyjna musi w szybkim tempie dostosować się do zmian w ramach czwartej rewolucji przemysłowej i umiejętnie zarządzić wdrożeniem nowych technologii związanych z rewolucją cyfrową.
Dzieje się tak, ponieważ oprócz kwestii związanych z samymi procesami produkcji, wdrożenie nowych technologii jest silnie i wielostronnie powiązane z rewolucją w mobilności społeczeństw, która jest elementem szerszej rewolucji cyfrowej, obejmującej m.in. mega-trendy w mobilności, takie jak: pojazdy zeroemisyjne, autonomiczne, skomunikowane czy współdzielone.
Wprowadzenie tych rewolucyjnych zmian w mobilności zwiastuje przejście od obecnego modelu biznesowego, jakim jest produkcja, sprzedaż i finansowanie samochodu, do nowego modelu, gdzie środek ciężkości będzie się przesuwał w stronę oferowania całego spektrum usług związanych z mobilnością. Będzie się to wiązać z wieloma konsekwencjami dla branży motoryzacyjnej.
Zakładając, że obecnie obserwowane mega trendy, czyli mobilność oparta o pojazdy zeroemisyjne, połączone, współdzielone i autonomiczne, wejdą w życie i zmienią model biznesowy sektora w kierunku mobilności jako usługi, to kluczowe kompetencje będą pochodziły z obszarów IT, to jest IoT, AI, Big Data. W zakresie produkcji – wydaje się – że kluczowe kompetencji będą pochodzić z obszarów automatyzacji i robotyki, cyfryzacji procesów produkcyjnych, prewencyjnego utrzymania ruchu czy analityki procesów produkcji.
Podsumowując, analiza The Future of the EU Automotive Sector wskazuje jak te tematy są ważne, a ich istota dogłębnie badana przez wspólne inicjatywy UE i sektora motoryzacyjnego w ramach takich projektów jak DRIVES, Automotive Skill Alliance i niedawno uruchomionego Pact of Skills – sojusz na rzecz umiejętności w przemyśle motoryzacyjnym.
Niezwykle ważne jest, aby śledzić te inicjatywy, monitorować ich postępy i zbadać, w jaki sposób środki krajowe mogą również przyczynić się do reorientacji zawodowej.
Ponadto, zważywszy na różne znaczenie sektora motoryzacyjnego w poszczególnych regionach UE, kluczowe znaczenie dla państw członkowskich ma wspieranie przemysłu i zwiększenie współpracy z nim w celu ułatwienia pokaźnej liczbie pracowników sprzed ery elektromobilności na ulokowanie swych talentów z sukcesem.
Sposobem realizacji tego zadania mogłoby by stać się rozszerzone programy szkoleń zawodowego, także w miejscu pracy w celu podnoszenia kwalifikacji lub w kierunku zawodów, na które będzie rosło zapotrzebowanie w nadchodzących latach.
W tym zakresie wymagane będą spore nakłady finansowe, trudne do udźwignięcia przez samą branżę ale jako żywo należałoby korzystać z instrumentów UE, jak chociażby fundusz Sprawiedliwej Transformacji – wciąż niedostępny dla niektórych, jak Polska.
Agnieszka Szpoton, dyrektor biura Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych
Artykuł dla lutowego wydania Brussels Headlines – biuletynu europejskiego Lewiatana.
Komisja postanowiła odwrócić niekorzystny trend i stworzyć warunki do rozwoju zakładów produkcji „chipów” w Europie. Nowy European Chips Act pozwoli na uruchomienie dofinansowania na inwestycje w budowę nowoczesnych zakładów produkcyjnych wdrażających najnowocześniejsze technologie półprzewodnikowe i kwantowe.
Powstanie nowoczesnych zakładów w Europie pozwoli osiągnąć jeden z celów Cyfrowego Kompasu 2030 (jednej z kluczowych unijnych strategii) i zwiększyć udział UE w produkcji układów scalonych (celem jest zwiększenie udziału Europy w globalnym rynku produkcji półprzewodników z 10 do 20% do 2030 roku).
Nowa inicjatywa Komisji przewiduje dodatkowo mechanizmu koordynacji między państwami członkowskimi a Komisją w zakresie monitorowania dostaw półprzewodników i reagowania kryzysowego na ich niedobory w Europie.
Polska ma szansę skorzystać z możliwości jaki daje nowa regulacja, angażując się w unijne Konsorcjum Infrastruktury Półprzewodników, decydującej o funduszach na rzecz wsparcia biznesu w obszarze półprzewodników, czy w budowę i rozwój sieci centrum kompetencyjnych zajmujących się kwestią półprzewodników.
Poniżej link do pakietu regulacyjnego dotyczącego półprzewodników:
Aleksandra Musielak, dyrektorka Departamentu Rynku Cyfrowego
Artykuł dla lutowego wydania Brussels Headlines – biuletynu europejskiego Lewiatana.
W przypadku proponowania restrykcji dotyczących działalności gospodarczej to na projektodawcy spoczywa obowiązek wykazania istnienia skali problemu gospodarczego oraz uzasadnienia dla powziętych środków tak, aby były one adekwatne. Rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania lichwie (druk nr. 1911) proponuje daleko idące zaostrzenie limitu pozaodsetkowych kosztów kredytu. Tak projektowana zmiana może mieć wpływ na różne sektory gospodarki, jak również na np.: miejsca pracy w sektorze pożyczkowym, czy ryzyko powiększenia się pożyczkowej szarej strefy – czytamy w apelu.
Tymczasem ani uzasadnienie, ani ocena skutków regulacji nie przeprowadzają dokładnego szacunku, jaki wpływ może mieć projekt ustawy na objęte nią sektory. Problematyka miejsc pracy została pominięta, a szarej strefy zbagatelizowana. Projektodawca nie przeprowadza także wystarczającej analizy która odpowiedziałaby na pytanie czemu akurat takie, a nie inne środki uważa za adekwatne. Ocena skutków regulacji powinna zostać dokonana w oparciu o obiektywne informacje i analizy osadzone w kontekście ekonomicznym. Przy analizie uwzględniony powinien zostać wpływ zwiększenia kosztów udzielania kredytów na rentowność produktów kredytowych i związane z tym zwiększanie szarej strefy. Debata nad projektem ustawy w ramach Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego wykazała, iż strona pracodawców powinna zwrócić uwagę, że polityki gospodarczej nie można tworzyć w oderwaniu od rzeczywistości ekonomicznej i poprzez pomijanie analizy możliwych skutków.
Ponadto projekt ustawy w wielu miejscach pozostaje niejasny co do jego stosowania bądź też abstrahuje od realiów gospodarczych, np.: gromadzone dane przez BIK i BIG-i nie pozwalają na weryfikację oświadczenia o dochodach i wydatkach konsumenta zgodnie z wymogami stawianymi przez projekt ustawy.
Wskazania wymaga również, że w projekcie nie zapewniono dostatecznego vacatio legis na dostosowanie podmiotów rynku finansowego do proponowanych w nim zmian. Termin 30 dni od dnia ogłoszenia ustawy przewidziany na zapewnienie zgodności z częścią z jej przepisów pomija fakt, że zmiany wpłyną na przygotowywane ze znaczącym wyprzedzeniem plany finansowe podmiotów objętych zmianami.
Konfederacja Lewiatan
Dlatego apelujemy do rządu o porzucenie języka konfrontacji, o dialog z Komisją Europejską, oparty na dobrej wierze i szacunku, którego celem nie będzie zaostrzenie relacji, ale znalezienie optymalnego rozwiązania dla obecnych sporów.
Apelujemy o uszanowanie wyboru obywateli naszego kraju wyrażonego w referendum w sprawie akcesji Polski do UE i potwierdzanego we wszystkich badaniach poparcia dla UE przeprowadzonych od 2004 r.
Apelujemy o rozpoczęcie konstruktywnej dyskusji z KE i innymi interesariuszami na temat transformacji sektora energetycznego w Polsce oraz o systemowe przyspieszenie transformacji energetycznej w kierunku odnawialnych źródeł, które stanowią odpowiedź na obecny wzrost cen energii i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Postulujemy również zaprzestanie wskazywania unijnej polityki klimatycznej jako głównej przyczyny wysokich cen energii.
Apelujemy ponadto o tworzenie przyjaznego otoczenia dla biznesu i inwestorów.
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, 1 maja 2004 r., było zwieńczeniem długiego procesu akcesyjnego i spełnieniem marzeń większości Polaków. Na początku 2022 r., czyli prawie osiemnaście lat później, aż 82 proc. polskich obywateli wyraża poparcie dla UE, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich krajów Wspólnoty! Polacy dobrze czują się w UE. Rozumieją, że miejsce Polski jest w Europie, a członkostwo w Unii jest konieczne dla modernizacji polskiej gospodarki i rozwoju kraju.
Pandemia wzmocniła poparcie Europejczyków dla integracji europejskiej! Zamykanie granic i wprowadzanie obostrzeń przez państwa członkowskie pokazało jak ważną zdobyczą UE jest jednolity rynek europejski i jego cztery wolności. Wspólny zakup szczepionek, pomimo początkowych problemów, okazał się sukcesem. Nowe unijne inicjatywy w zakresie zdrowia publicznego pomogą lepiej przygotować się na kolejne podobne kryzysy, m. in. poprzez zwiększenie produkcji leków i wyrobów farmaceutycznych w Europie.
Dziś silna Unia Europejska, postrzegana jako wspólnota celów i wartości, jest niezbędna, aby naprawić szkody gospodarcze i społeczne spowodowane pandemią. Polska, jako członek UE, ale także duży kraj, z coraz silniejszą gospodarką, z regionu o znaczeniu geostrategicznym, ma do odegrania w Unii wyjątkową rolę. Powinna to być rola pozytywna, poszukująca najlepszych rozwiązań dla naszego kraju i całej Wspólnoty, a w sprawach trudnych – dążąca do kompromisu.
Zmiany klimatu są największym wyzwaniem XXI wieku, a polityka klimatyczna wraz z systemem handlu uprawnieniami do emisji czy pakietem Gotowi na 55 (ang. Fit for 55) to konkretne narzędzia UE w drodze do neutralności klimatycznej. Pandemia wzmocniła ambicje Wspólnoty w tym zakresie, a przeciwdziałanie zmianom klimatu i zielona transformacja gospodarki to absolutne priorytety Unii Europejskiej.
Specyficzne uwarunkowania w Polsce związane m.in. z sektorem energetycznym opartym na węglu, energochłonnym przemysłem oraz coraz bardziej odczuwalnymi efektami zmian klimatu wpływającymi na zdrowie, bezpieczeństwo i gospodarkę wskazują skalę wyzwań stojących przed naszym krajem. Odpowiedzią na te wyzwania jest przestawienie gospodarki polskiej na zielone tory, zapewnienie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, budowa nowych zielonych miejsc pracy. Konieczne są również wspólne, zintegrowane i globalne działania różnych interesariuszy, w tym rządów, samorządów, biznesu oraz środki, na które możemy liczyć tylko jako kraj członkowski Unii Europejskiej.
Tymczasem obarczamy Unię winą się za wiele negatywnych zjawisk, z którymi boryka się nasz kraj. Przykładem takiej narracji jest wskazywanie unijnej polityki klimatycznej jako głównej przyczyny wysokich cen energii. A przecież to brak długoterminowej strategii transformacji sektora energetycznego w Polsce oraz silne uzależnienie od węgla wpływa na ceny energii, a nie polityka klimatyczna UE, obejmująca unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Negatywna i nieuzasadniona narracja oparta jest również na groźbach odstąpienia
z uczestnictwa w EU ETS czy „zawetowania” unijnego pakietu Gotowi na 55, który naszym zdaniem stanowi wyzwanie i szansę dla polskich firm do budowy konkurencyjności na poziomie unijnym.
Innym negatywnym przykładem, mającym ogromne konsekwencje dla Polski, jest zablokowanie negocjacji Krajowego Planu Odbudowy. Jest to efekt negatywnej oceny działań rządu w zakresie reformy sądownictwa. W tym wypadku jednak trzeba powiedzieć, że obecna sytuacja w zakresie funkcjonowania systemu sprawiedliwości oraz proponowane w tym obszarze dalsze reformy budzą ogromny niepokój także w środowiskach gospodarczych, w Polsce.
Niepokoi nas także ryzyko redukcji wynegocjowanego budżetu dla Polski poprzez potrącenie przez Komisję Europejską kar za niewykonanie wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE.
Działania te już dziś spowalniają tempo transformacji w Polsce, ograniczają konkurencyjność polskich firm na rynkach międzynarodowych i zmniejszają szansę na tworzenie nowych, zielonych miejsc pracy.
Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.
Konfederacja Lewiatan
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
To wynik w głównej mierze lepszych niż w styczniu oczekiwań na przyszłość. Ocena bieżącej sytuacji w gospodarce nadal jest równie zła jak przed miesiącem.
Najlepiej koniunkturę oceniają przedsiębiorcy działający w branży informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia. Odpowiednio wskaźniki ogólnego klimatu koniunktury są dodatnie i wynoszą 12,8 i 17 pkt.
Z punktu widzenia ostatnich danych makroekonomicznych oraz naszych prognoz wydaje się, że kolejne miesiące w przemyśle muszą przynieść pewne wystudzenie rozgrzanego do czerwoności przetwórstwa przemysłowego. Wskaźnik przyszłej koniunktury jest lepszy niż przed miesiącem, ale nadal jest ujemny i wynosi -12,7 pkt, przy lepszej bieżącej ocenie (-8,7 pkt).
W szczegółowych danych opublikowanych przez GUS widać, również że branża budowlana patrzy w przyszłość z większym pesymizmem, a to zapewne za sprawą ciągle rosnących stóp procentowych, stopniowego łagodzenia akcji kredytowej, a tym samym zmniejszania się popytu na rynku inwestycji.
W dodatkowym badaniu dotyczącym wpływu pandemii Covid-19 widać, że przedsiębiorcy uwierzyli w zapowiedzi polityków o końcu piątej fali. W zasadzie dla większości gałęzi gospodarki pandemia już nie ma negatywnego wpływu na działalność. Jedynie branża hotelarska i gastronomiczna nadal odczuwają obawy o jej rozwój. Dla 75% wszystkich przedsiębiorców z tej branży pandemia w najbliższym miesiącu będzie zagrażać stabilności prowadzenia działalności lub będzie miała poważne konsekwencje. Dla przypomnienia to właśnie ta branża ucierpiała najbardziej w czasie pierwszych fal pandemii. Jednocześnie ówczesne restrykcje spowodowały z jednej strony spadki przychodów, a z drugiej strony niemożność ich szybkiego odbudowania – odpływ pracowników i wyraźnie niższe wynagrodzenia. Ta branża charakteryzuje się najniższym wskaźnikiem koniunktury, wynoszącym w lutym (-15,8 pkt).
Konfederacja Lewiatan
Pobierz MP3