Europejski Rok Umiejętności – oficjalna inauguracja już w maju 2023 roku
24 marca 2023

Europejski Rok Umiejętności – oficjalna inauguracja już w maju 2023 roku

fot. European Union

W marcu osiągnięto długo wyczekiwane porozumienie polityczne Komisji Europejskiej z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi w sprawie ustanowienia Europejskiego Roku Umiejętności.

Inicjatywa, która potrwa do maja 2024 r., ma pomóc europejskim przedsiębiorstwom rozwiązać problem związany z niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej. Jakie są jej najważniejsze założenia?

O tym, że w 2023 roku Unia Europejska skupi się na problemie związanym z brakiem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników dowiedzieliśmy się już w październiku 2022 r. podczas orędzia o stanie Unii wygłoszonym przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen. W swoim przemówieniu przewodnicząca Komisji Europejskiej wskazała, że mimo tego, że liczba bezrobotnych w Europie jest niska jak nigdy dotąd, to liczba wolnych miejsc pracy osiągnęła rekordowy poziom i dlatego też konieczne jest zwiększenie inwestycji w kształcenia oraz szkolenia. 7 marca ogłoszono z kolei, że osiągnięto z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi porozumienie polityczne w sprawie ustanowienia Europejskiego Roku Umiejętności, co utoruje drogę do oficjalnej inauguracji tej inicjatywy.

Główne cele Europejskiego Roku Umiejętności

Jak wskazała Komisja Europejska, inicjatywa ma 4 cele:

  • promocja inwestycji w szkolenia i podnoszenie kwalifikacji, aby umożliwić ludziom pozostanie na rynku pracy lub znalezienie nowej pracy;
  • działania na rzecz zapewnienia tego, aby umiejętności odpowiadały potrzebom pracodawców, poprzez ścisłą współpracę z partnerami społecznymi i przedsiębiorstwami;
  • dopasowanie aspiracji poszczególnych osób i umiejętności do możliwości na rynku pracy, zwłaszcza w zakresie transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz ożywienia gospodarczego;
  • przyciągnięcie osób spoza UE posiadających potrzebne umiejętności.

Spełnienie powyższych celów jest konieczne, aby UE udało się skutecznie przeprowadzić zieloną i cyfrową transformację, która będzie niosła za sobą ogromne zmiany na rynku pracy. Od zapewnienia odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej spełniającej potrzeby pracodawców będzie zależał również jej sukces i tym samym zapewnienie konkurencyjności Europy w przyszłości. O istocie tego problemu świadczy też uwzględnienie go w Planie przemysłowym Zielonego Ładu. Podnoszenie umiejętności jest jednym z czterech filarów planu, który zapewnić ma Europie wiodącą pozycję w obszarze innowacji przemysłowych i czystych technologii.

Europejski Rok Umiejętności ma również pomóc zrealizować cele społeczne UE na 2030 r., które zakładają, że co najmniej 60 proc. dorosłych powinno co roku uczestniczyć w szkoleniu, a co najmniej 78 proc. – mieć pracę. Istotnym elementem ma być też wsparcie realizacji celów cyfrowego kompasu na 2030 r., zgodnie z którymi co najmniej 80 proc. dorosłych powinno posiadać podstawowe umiejętności cyfrowe, a liczba zatrudnionych specjalistów od ICT powinna osiągnąć 20 mln w UE.

Wyzwania dla Europejskiego Roku Umiejętności

Cele są ambitne, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne wyzwania pracodawców. Już teraz ponad trzy czwarte przedsiębiorstw w UE wskazuje na trudności związane ze znalezieniem pracowników o niezbędnych umiejętnościach. Co więcej, 4 na 10 dorosłych i co trzecia osoba pracująca w Europie nie posiadają podstawowych umiejętności cyfrowych. Biorąc pod uwagę obecny dynamiczny rozwój technologii, nieunikniony będzie wzrost zapotrzebowania na nowe umiejętności i problem zapewnienia odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej będzie się tylko powiększał. Jak wskazuje KE, zielona transformacja ma przyczynić się do stworzenia do 2030 r. dodatkowego 1 miliona miejsc pracy i około 2 milionów miejsc pracy do 2050 r.

Obecnie udział dorosłych w szkoleniach jest wciąż zbyt niski – w 2016 r. zaledwie 43,7 proc. Europejczyków uczestniczyło w szkoleniu. UE powinna skupić się nie tylko na zwiększeniu gotowości firm i państw do inwestowania w kształcenie dorosłych, ale także chęci Europejczyków do udziału w szkoleniach. Co więcej, wskazuje się, że osoby bezrobotne, bądź o niższych kwalifikacjach, szkolą się rzadziej, dlatego też UE powinna skupić się na inkluzywności proponowanych inicjatyw oraz aktywizacji nieaktywnych zawodowo osób. Do innych istotnych wyzwań należą m.in. brak wystarczających funduszy przeznaczanych na kształcenie dorosłych, szkolenia niskiej jakości i ich niedopasowanie do potrzeb współczesnego rynku pracy.

Dlatego też ustanowienie Europejskiego Roku Umiejętności jest ważnym i oczekiwanym krokiem. Nacisk ma być położony na wdrożenie i aktualizację istniejących już inicjatyw (w tym przyjęcie pakietu dotyczącego edukacji cyfrowej i umiejętności cyfrowych, aktualizację europejskich ram jakości staży, uruchomienie unijnej puli talentów ułatwiającej międzynarodową rekrutację, odnowienie ram mobilności edukacyjnej, poprawa uznawania kwalifikacji), ale planowane jest także przedstawienie nowych propozycji (np. wprowadzenie partnerstw w zakresie talentów z wybranymi krajami partnerskimi spoza UE, utworzenie akademii przemysłu neutralnego emisyjnie i w dziedzinie cyberbezpieczeństwa).

Porozumienie polityczne osiągnięte przez Parlament Europejski, Radę i Komisję musi jeszcze zostać formalnie zatwierdzone przez Parlament Europejski i Radę.

Konfederacja Lewiatan – projekt „Better Skilled”

Konfederacja Lewiatan prowadzi również działania związane z wsparciem członków KL w zakresie podnoszenia i zmiany kwalifikacji pracowników. Więcej o projekcie można przeczytać tutaj: https://lewiatan.org/tag/europejski-rok-umiejetnosci/.

 


Luana Żak, ekspertka Lewiatana ds. UE, Przedstawicielstwo Lewiatana w Brukseli

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

 

Europejczycy chcą oddychać czystszym powietrzem
24 marca 2023

Europejczycy chcą oddychać czystszym powietrzem

fot. European Union, 2023

Błędem byłoby traktowanie rewizji europejskiej dyrektywy „powietrznej” (AAQD) jako prostej zmiany dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń i nowego bagażu zmartwień dla samorządów. Planowane zmiany wpłyną na zmianę naszej rzeczywistości, a więc pośrednio również na całą gospodarkę.

W dobie palących wyzwań klimatycznych, niestabilnych cen energii, wdrażania taksonomii unijnej i transformacji energetycznej, uwaga władz i biznesu skupia się coraz mocniej na dwutlenku węgla. Liczymy ślady węglowe, zgłębiamy tajniki raportowania niefinansowego, zapominając że z rur wydechowych oraz kominów domów i fabryk emitujemy substancje, które tu i teraz decydują o jakości powietrza, którym oddychamy.

Dlatego Komisja Europejska, wyciągając wnioski z rekomendacji WHO z 2021 roku, dojrzała do tego, by po 15 latach zrewidować treść tzw. dyrektywy powietrznej AAQD (Ambient Air Quality Directive) i uczynić ją elementem całego pakietu zmian znanych jako Europejski Zielony Ład. Celem zmian AAQD jest uproszczenie, skonsolidowanie, ale i zaostrzenie europejskich przepisów dotyczących zanieczyszczeń powietrza. Dyrektywa wprowadzi nowe wymagania, zaostrzy dopuszczalne limity poziomów zanieczyszczeń (szczególnie pyłów i NOx) i wymusi rewizję regionalnych planów ochrony powietrza.

Styczniowe konsultacje polskiego stanowiska do dyrektywy AAQD nie wzbudziły dużego zainteresowania przedsiębiorców. Powody były dwojakie – pierwszym był bardzo krótki termin na składanie uwag, a drugim – przekonanie, że przepisy te nie dotyczą bezpośrednio sektora prywatnego.

Podejście jest zrozumiałe, ale tylko po części prawdziwe. Ostateczny kształt dyrektywy będzie miał bardzo szeroki, zarówno bezpośredni jak i pośredni wpływ na politykę krajową, regionalną i lokalną, akty prawne i instrumenty wsparcia. Sprostanie nowym wymaganiom nie będzie możliwe bez przyspieszenia całej „zielonej agendy”, a przede wszystkim – poprawy efektywności energetycznej budynków, zwiększenia skali termomodernizacji oraz integracji sektorów (sector coupling) – szczególnie elektryfikacji transportu, ciepłownictwa oraz intensywnego rozwoju źródeł i infrastruktury OZE. W perspektywie lat nowe wymagania wpłyną na to jak i z czego budujemy domy, jak i czym je ocieplamy, ogrzewamy, czym dojeżdżamy do pracy, na zakupy itd. Tym samym zmiany będą dotyczyć wszystkich – również przedsiębiorców.

Kto, kiedy i jakich zmian może się spodziewać? Jakie wyzwania, ryzyka i szanse niosą nowe przepisy? Aby choć trochę przybliżyć ten temat, Rada ds. Czystego Powietrza Konfederacji Lewiatan w połowie marca zorganizowała webinar z udziałem dwojga radców prawnych specjalizujących się w tematyce ochrony powietrza – Agnieszką Warso-Buchanan (ClientEarth Prawnicy dla Ziemi) oraz Miłoszem Jakubowskim (Frank Bold). Wszystkich zainteresowanych zmianami, jakie niesie rewizja dyrektywy powietrznej, zachęcamy do zapoznania się z nagraniem webinaru:


Jan Ruszkowski, ekspert Lewiatana

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Projekt rozporządzenia Data Act – pośpiech nie jest najlepszym doradcą
24 marca 2023

Projekt rozporządzenia Data Act – pośpiech nie jest najlepszym doradcą

fot. European Union, 2022

Prezydencja szwedzka narzuciła szybkie tempo procedowania rozporządzenia Data Act (minął trochę ponad rok od publikacji wyjściowej wersji projektu).

Przyjęte w połowie marca br. przez Radę UE tzw. podejście ogólne do projektu otwiera wprawdzie drogę do dalszych negocjacji jego treści z Komisją Europejską i Parlamentem Europejskim, ale już na obecnym etapie jest oczywistym, że przyjęta propozycja nie przekłada się na jakość przyszłej regulacji i rozczarowuje rynek.

Z perspektywy biznesu zaniepokojenie wzbudza brak odpowiednich gwarancji związanych z udostępnianiem przez producentów i dystrybutorów produktów, typu Internet Rzeczy, danych wytwarzanych w ramach korzystania z Internetu Rzeczy, konsumentom, biznesowi i administracji. Mimo pewnych zmian na plus, wciąż brakuje środków zapewniających ochronę przed wykorzystywaniem danych przez konkurencję bądź zapewniających odpowiednio wysokie standardy dostępu i użycia tych danych przez administrację publiczną.

Konfederacja Lewiatan dużo uwagi i działań, w ramach prac nad projektem, poświęciła zapisom Data Act, regulującym kwestie zmiany dostawcy usług przetwarzania danych, w tym dostawców usług chmurowych.

Rozumiejąc nadrzędny cel projektodawcy by wyjść naprzeciw problemowi tzw. vendor lock-in (uzależnieniu od jednego dostawcy), Lewiatan ma zastrzeżenia dotyczące sposobu realizacji tego celu, poprzez zbyt mocną ingerencję w standardy funkcjonowania rynku chmurowego. Podejście Rady UE przewiduje bowiem:

  • niejasne użycie wymogu zapewnienia klientowi przez dotychczasowego dostawcę usług chmurowych tzw. równoważności funkcjonalnej usług po przeniesieniu danych do nowego dostawcy – rozwiązanie ogranicza innowacyjność tych usług;
  • głębokie wkroczenie projektodawcy w sferę wolności kontraktowej, poprzez m.in. ograniczenie stosowania przez dostawców chmurowych umów terminowych i poprzez ustalanie z góry krótkich, często nierealistycznych, terminów na zakończenie usługi i przeniesienie zasobów do nowego dostawy – rozwiązanie ogranicza konkurencyjność usług na rynku;
  • nałożenie na dostawców usług w chmurze trudnych do realizacji i kosztownych obowiązków zapobiegania międzynarodowym transferom lub dostępowi rządów do danych nieosobowych, które byłyby niezgodne z prawem unijnym lub krajowym. Rozwiązanie przewiduje bardziej restrykcyjne niż w przypadku RODO zasady transferu danych nieosobowych poza UE – rozwiązanie to jest nieproporcjonalne względem ryzyka związanego z przetwarzaniem takich danych;

Konfederacja Lewiatan będzie kontynuować działania na rzecz zmian projektu, w sposób zapewniający techniczną i organizacyjną możliwość realizacji przez firmy nowych obowiązków przewidzianych w projekcie.


Aleksandra Musielak, dyrektorka Departamentu Rynku Cyfrowego

Artykuł dla grudniowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Okrągły stół branży aptecznej w Parlamencie Europejskim
07 marca 2023

Okrągły stół branży aptecznej w Parlamencie Europejskim

fot. EPP Press, Stavros Tzovaras

Doświadczenie pandemii COVID-19 pokazało, że apteki mogą stać się ważnym elementem systemu zdrowia i wykwalifikowani farmaceuci mogą odciążyć lekarzy oferując szereg usług prozdrowotnych. Nowy model apteki oraz rola branży aptecznej w unijnych programach zdrowotnych były tematem Okrągłego Stołu branży aptecznej zorganizowanego w Parlamencie Europejskim.

Spotkanie poświęcone potencjałowi sektora aptecznego i jego możliwym kierunkom rozwoju zostało zorganizowane przez europosłankę Elżbietę Łukacijewską wraz z Przedstawicielstwem Konfederacji Lewiatan w Brukseli oraz Związkiem Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

Wnioski z pandemii COVID-19 dowodem na znaczenie branży aptecznej w systemach opieki zdrowotnej

Podczas Okrągłego Stołu branży aptecznej zarówno przedsiębiorcy, jak i farmaceuci mieli możliwość podzielenia się swoimi doświadczeniami z okresu pandemii COVID-19, kiedy to apteki udowodniły, że są miejscem, w którym pacjenci mogą zadbać o zdrowie, a także uzyskać fachową poradę. Okres ten pokazał jak istotne jest docenienie roli farmaceutów i aptek w systemie ochrony zdrowia publicznego.

Podczas pandemii COVID-19, kiedy większość lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej zmuszona została zamknąć swoje gabinety i udzielała porad online, apteki były czynne, a farmaceuci dostępni. To właśnie apteki były tymi miejscami, gdzie Polacy, także chorzy mogli uzyskać informację, zaszczepić się, czy otrzymać prostą poradę. To absolutnie wzmocniło i tak już ogromny kapitał zaufania społecznego, jakim Polacy obdarzają farmaceutów. Podobnie jak w wielu innych krajach Unii Europejskiej, farmaceuci w Polsce mogliby odciążyć system opieki zdrowotnej i lekarzy, wykorzystując ich doświadczenia i przenosząc dobre praktyki z innych krajów UE do Polski – mówiła otwierając spotkanie Elżbieta Łukacijewska.

Jak wskazali uczestnicy spotkania, ostatnie dwa lata były rewolucyjne dla sektora aptekarskiego w Polsce. Przyjęto Ustawę o zawodzie farmaceuty, która umożliwiła farmaceutom świadczenie usług opieki farmaceutycznej, takich jak przeglądy lekowe, kontynuacja recepty czy proste badania diagnostyczne. Usługi prozdrowotne są standardem w większości państw Unii Europejskich i jak podkreślono podczas dyskusji, również Polacy powinni mieć dostęp do bardziej kompleksowej opieki farmaceutycznej.

Aby potencjał branży mógł zostać wykorzystany, istotne jest jednak zapewnienie odpowiedniego otoczenia regulacyjnego – istniejący w Polsce zakaz reklamy uniemożliwia obecnie informowanie pacjentów na temat usług aptecznych, co skutecznie blokuje rozwój branży aptekarskiej. Obecni na spotkaniu europosłowie zgodnie stwierdzili, że bariery legislacyjne w tym zakresie muszą zostać starannie przeanalizowane i zastąpione przepisami, które zapewnią efektywną komunikację farmaceutów z pacjentami.

Potencjał aptek w unijnych programach zdrowotnych

Uczestnicy spotkania zauważyli również, że temat zdrowia stał się obecnie priorytetem dla Unii Europejskiej. Zainteresowanie to znalazło odzwierciedlenie w powołanych już w Parlamencie Europejskim komisjach specjalnych poświęconych zdrowiu (tj. Komisja Specjalna ds. Walki z Rakiem, a także ds. Pandemii COVID-19), a także w nowo utworzonej podkomisji do spraw zdrowia publicznego.

Co więcej, Komisja Europejska utworzyła program EU4Health, dysponujący budżetem w wysokości 5,3 mld euro na lata 2021–2027, co jest bezprecedensowym wsparciem finansowym UE w tej dziedzinie. Jak zauważył Kamil Maj, członek gabinetu politycznego Przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, program ten powinien być rozszerzany zarówno jeżeli chodzi o jego zakres, jak i wysokość budżetu. Tym samym, branża aptekarska powinna zabiegać, aby stać się częścią tego programu.

Wizyta PharmaNET w Brukseli wiąże się z unijną inicjatywą EU4Health. Okazuje się, że zdrowie choć wyłączone ze wspólnej polityki, znalazło się po pandemii w szczególnym zainteresowaniu instytucji europejskich. Przyjechaliśmy po to, żeby powiedzieć decydentom, że apteki są ważną częścią systemu ochrony zdrowia i należy się im zagwarantować godne miejsce w programie EU4Health – powiedział Marcin Piskorski, Prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.


W spotkaniu wzięli również udział europosłowie Ewa Kopacz, Adam Jarubas, Bartosz Arłukowicz oraz Kosma Złotowski. Wszyscy podkreślili, że będą wspierać wysiłki sektora branży aptekarskiej na rzecz dalszego rozwoju usług farmaceutycznych w aptekach.

Cieszymy się, że temat roli aptek w EU4Health zainteresował europosłów – jest on ważny dla wszystkich Europejczyków i dobrze, że jest adresowany na szczeblu unijnym. Są z nami dziś europosłowie, którzy znajdą się w powstającej właśnie podkomisji ds. zdrowia i liczymy, że wnioski płynące z toczącej się dyskusji zostaną uwzględnione w jej pracach – komentuje Kinga Grafa, dyrektorka Przedstawicielstwa Konfederacji Lewiatan w Brukseli.

W ramach wizyty studyjnej w Brukseli przedstawiciele Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET wzięli udział również w spotkaniach z polskimi europosłami oraz przedstawicielami Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.

10 pakiet sankcji UE na Rosję – co zawiera?
01 marca 2023

10 pakiet sankcji UE na Rosję – co zawiera?

fot. European Union, 2022

Po burzliwych negocjacjach Unia Europejska zatwierdziła w rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę kolejny pakiet sankcji, które szwedzka prezydencja, informując o unijnym porozumieniu, określiła „najpotężniejszymi i najdalej idącymi do tej pory”. Co zawiera 10. pakiet sankcji?

Najważniejsze elementy 10. pakietu sankcji UE:

Zakaz eksportu i ograniczenia dotyczące kolejnych produktów oraz technologii podwójnego zastosowania

W celu osłabienia sektorów rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, UE objęła sankcjami dodatkowe komponenty elektroniczne wykorzystywane w rosyjskich systemach uzbrojenia (np. w dronach, rakietach, helikopterach, innych pojazdach), a także wprowadziła zakaz dotyczący eksportu określonych metali ziem rzadkich i kamer termowizyjnych do zastosowań wojskowych. Sankcje obejmują również produkty, takie jak ogniwa, oprogramowanie, optyka, laser, półprzewodniki oraz elektroniczne układy scalone. Do listy wojskowych użytkowników końcowych dodano 96 kolejnych podmiotów powiązanych z rosyjskim kompleksem wojskowo-przemysłowym. Na liście, po raz pierwszy, znalazło się siedem irańskich podmiotów, które wykorzystuje komponenty importowane z UE do produkcji wojskowych dronów „Shahed” dostarczanych Rosji.

Zakaz eksportu na setki produktów, które mogą być wykorzystywane w ramach rosyjskich działań wojennych

Obejmuje to pojazdy, takie jak samochody ciężarowe (i ich części zamienne), naczepy i pojazdy specjalne, np. skutery śnieżne; towary, które mogą być łatwo przekierowane do rosyjskiego wojska, w tym np. generatory prądu, lornetki, anteny, radary, kompasy; konstrukcje i części konstrukcji jak mosty, wieże, wózki widłowe, dźwigi; towary kluczowe dla funkcjonowania i rozwoju rosyjskiego przemysłu (elektronika, części maszyn, pompy, maszyny do obróbki metali itp.); kompletne zakłady przemysłowe, urządzenia do produkcji elektroniki, wyciągarki kryształów, piece, obrabiarki, elektrody. Zakaz obejmuje również fentanyl i jego pochodne, prekursory chemiczne substancji działających na ośrodkowy układ nerwowy, szczepionki, immunotoksyny, niektóre produkty medyczne, zestawy diagnostyczne i do badań żywności. Dodatkowo, na liście znalazły się towary wykorzystywane w przemyśle lotniczym (na przykład silniki turboodrzutowe i turbośmigłowe).

Dodatkowe zakazy importu

Rozporządzenie zawiera również zakaz importu do UE m.in. bitumu i materiałów pokrewnych, takich jak asfalt, oraz kauczuku syntetycznego i sadzy.

Sektor finansowy

Kolejne trzy rosyjskie banki (Tinkoff Bank, Alfa Bank i Rosbank) zostały dodane do listy podmiotów objętych zamrożeniem aktywów i zakazem udostępniania środków finansowych i zasobów gospodarczych.

Dodatkowe środki o różnym charakterze

Dodatkowe środki obejmują zakaz zajmowania jakichkolwiek stanowisk przez obywateli rosyjskich w organach zarządzających przedsiębiorstw infrastruktury krytycznej państw członkowskich, a także zakaz udostępniania obywatelom i podmiotom rosyjskim zdolności magazynowania gazu w Unii (z wyłączeniem LNG). Wprowadzono również środki ułatwiające wycofywanie się z inwestycji na rosyjskim rynku. Prywatne loty między UE a Rosją, bezpośrednie lub przez państwa trzecie, powinny być zgłaszane z wyprzedzeniem. Wprowadzono także zakaz tranzytu towarów i technologii podwójnego oraz broni przez terytorium Rosji do państw trzecich.

Obowiązki sprawozdawcze i środki przeciwdziałające obchodzeniu przepisów

Nowy pakiet sankcji nakłada nowe obowiązki sprawozdawcze dotyczące informowania o aktywach Centralnego Banku Federacji. Jest to szczególnie istotne w kontekście potencjalnego wykorzystania rosyjskich środków publicznych do sfinansowania odbudowy Ukrainy po klęsce Rosji. Inne środki obejmują również obowiązki sprawozdawcze dotyczące zamrożonych środków finansowych i zasobów gospodarczych (w tym transakcji na krótko przed umieszczeniem ich w wykazie) oraz aktywów, które powinny zostać zamrożone.

Kolejne osoby i podmioty objęte sankcjami indywidualnymi

Na liście sankcyjnej znalazło się kolejnych 87 osób i 34 podmioty. Wśród podmiotów gospodarczych to m.in. Alfa-Bank, Rosbank, Tinkoff Bank, Fundusz Narodowego Bogactwa Rosji i Rosyjskie Narodowe Towarzystwo Reasekuracyjne. Na poziomie politycznym, od 20 grudnia 2022 r. sankcje objęły kolejnych członków rosyjskiej Rady Federacji, w tym przedstawiciela nielegalnie anektowanej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej oraz zastępcę sekretarza Rady Generalnej partii Jedna Rosja, 19 wiceministrów, szereg urzędników rządu rosyjskiego, w tym szefów agencji federalnych, 4 deputowanych do Dumy Państwowej, Ogólnorosyjski Front Narodowy. Na liście sankcyjnej znaleźli się również rosyjscy dowódcy wojskowi i dwóch członków Grupy Wagnera, a także osoby odpowiedzialne za deportacje i przymusowe adopcje ukraińskich dzieci. Sankcjami zostały objęte również cztery osoby z Iranu zaangażowane w opracowywanie i dostarczanie dronów używanych przez Rosję przeciwko Ukrainie.

Zawieszenie licencji nadawczych kolejnym stacjom

Aby przeciwdziałać międzynarodowej kampanii dezinformacji prowadzonej przez Federację Rosyjską zawieszono również licencje nadawcze dwóm kolejnym stacjom: RT Arabic i Sputnik Arabic.

Źródło: BusinessEurope
Lewiatan przystępuje do Business at OECD (BIAC)
28 lutego 2023

Lewiatan przystępuje do Business at OECD (BIAC)

fot. siedziba OECD w Paryżu (fot. Herve Cortinat / OECD)

Konfederacja Lewiatan zostanie członkiem międzynarodowej organizacji Business at OECD, która skupia pracodawców z ponad 50 krajów i stanowi platformę współpracy i wymiany poglądów pomiędzy biznesem a Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), z siedzibą w Paryżu.

 – Członkostwo w BIAC umożliwi nam realny wpływ na prace OECD w wielu ważnych dla naszych firm obszarach. Będziemy mogli opiniować inicjatywy legislacyjne podejmowane na forum międzynarodowym i mieć wpływ na ich kształt. Uzyskamy dostęp do danych ekonomicznych i analiz przygotowywanych przez OECD – mówi Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.

– Będziemy mogli trzymać rękę na pulsie w sprawach kluczowych dla biznesu, jak podatki, zielona i cyfrowa transformacja, zatrudnienie, przyszłość systemów opieki zdrowotnej.  Nasi partnerzy w BusinessEurope są także członkami BIAC – dodaje Kinga Grafa, dyrektorka przedstawicielstwa Konfederacji Lewiatan w Brukseli.

W pracach BIAC uczestniczą również partnerzy z państw takich, jak Stany Zjednoczone, czy Japonia, co umożliwi Lewiatanowi  poznanie perspektywy globalnej na dany temat i wpłynie na jakość stanowisk, przyjmowanych zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym.

BIAC działa globalnie, reprezentuje ponad 7 milionów firm różnej wielkości, w tym MŚP i ponad 2800 przedstawicieli biznesowych ze wszystkich branż gospodarki. Jej głównym zadaniem jest promocja tematów i rozwiązań korzystnych dla biznesu na forum OECD, aby wspierać rozwój gospodarczy, tworzenie miejsc pracy, innowacje i bardziej zrównoważoną przyszłość.

Przedstawiciele Konfederacji Lewiatan i BIAC

Stanowiska BIAC tworzone są w grupach roboczych i przekazywane OECD w ramach spotkań ministrów oraz ekspertów, jak również konferencji tematycznych. Dzięki temu, organizacja  ma wpływ na zasady i normy działania, przyjmowane przez OECD w czasie całego procesu, od wczesnego etapu ich formułowania.

BIAC oprócz wpływu na prace OECD umożliwia budowanie relacji z wpływowymi interesariuszami, poprzez  kontakty z decydentami krajowymi oraz ekspertami OECD. Ponadto, członkowie BIAC mają dostęp do najnowszych danych i analiz przygotowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, które wyznaczają kierunki rozwoju gospodarczego w UE oraz globalnie.

OECD rozpoczęła działalność 30 września 1961 r. Obecnie zrzesza 36 państw. Polska jest członkiem OECD od 22 listopada 1996 r.

Więcej na temat Business at OECD

 Konfederacja Lewiatan

Rok od inwazji Rosji na Ukrainę. Jakie sankcje UE nałożyła na Rosję? [PODSUMOWANIE]
22 lutego 2023

Rok od inwazji Rosji na Ukrainę. Jakie sankcje UE nałożyła na Rosję? [PODSUMOWANIE]

fot. European Union, 2023

W odpowiedzi na rozpoczętą 24 lutego 2022 roku inwazję Rosji na Ukrainę i w reakcji na bezprawną aneksję ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, Unia Europejska wprowadziła szereg bezprecedensowych sankcji.

Celem sankcji ma być m.in. ograniczenie zdolności Federacji Rosyjskiej do finansowania wojny, zmniejszenie potencjału ekonomicznego Rosji oraz obciążenie rosyjskich elit politycznych odpowiedzialnych za inwazję realnymi kosztami gospodarczymi i politycznymi. Poniżej znajdą Państwo aktualne podsumowanie wprowadzonych środków.

Sankcje indywidualne:

Zamrożenie aktywów i ograniczenia podróży

Zamrożeniem aktywów i zakazem podróży ze względu na działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy objętych zostało 1386 osób i 171 podmiotów.

Lista osób i podmiotów, na które nałożono sankcje, jest przez Radę stale weryfikowana, a jej obowiązywanie przedłużane na kolejne okresy.

Wykaz osób i podmiotów objętych sankcjami UE >>

Sankcje gospodarcze

Sektor finansowy:

  • ograniczenie dostępu niektórych rosyjskich banków i firm do unijnych pierwotnych i wtórnych rynków kapitałowych,
  • zakaz transakcji z rosyjskim Bankiem Centralnym i białoruskim Bankiem Centralnym oraz z rosyjskim Regionalnym Bankiem Rozwoju,
  • wykluczenie niektórych rosyjskich i białoruskich banków z systemu SWIFT,
  • zakaz dostarczania do Rosji i na Białoruś banknotów euro,
  • zakaz finansowania publicznego lub inwestycji w Rosji,
  • zakaz inwestowania i wnoszenia wkładu w projekty współfinansowane przez Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich,
  • zakaz świadczenia usług ratingu kredytowego na rzecz osób i podmiotów z Rosji.

Obecnie 70% aktywów rosyjskiego systemu bankowego jest objęte sankcjami.

Energia:

  • zakaz importu węgla i innych stałych paliw kopalnych z Rosji,
  • zakaz importu ropy naftowej i rafinowanych produktów ropopochodnych z Rosji, z ograniczonymi wyjątkami,
  • pułap cenowy związany z transportem morskim ropy naftowej i produktów ropopochodnych,
  • zakaz eksportu do Rosji towarów i technologii dla sektora rafineryjnego,
  • zakaz nowych inwestycji w rosyjski sektor energetyczny i górniczy.

Grupa G-7 i wszystkie państwa członkowskie UE ustaliły pułap cenowy dla eksportu rosyjskiej ropy naftowej drogą morską, ustalony na maksymalną cenę 60 USD za baryłkę. Ma to pomóc w ograniczeniu dochodów Rosji, utrzymaniu kosztów energii na stabilnym poziomie, a także w rozwiązaniu problemu inflacji. Pułapy cenowe ustalono również dla produktów naftowych:

  • produkty naftowe przecenione – 45 dolarów za baryłkę
  • produkty naftowe premium – 100 dolarów za baryłkę.

Transport:

  • zamknięcie przestrzeni powietrznej UE dla wszystkich samolotów rosyjskich i samolotów zarejestrowanych w Rosji,
  • zakaz transportu morskiego rosyjskiej ropy naftowej do państw trzecich (jeśli została zakupiona po cenie przekraczającej pułap cenowy),
  • zamknięcie portów UE dla rosyjskich statków (wyjątki dotyczą transportu środków medycznych, żywności, surowców energetycznych i pomocy humanitarnej),
  • zakaz wjazdu do UE rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych (wyjątki obejmują usługi pierwszej potrzeby, takie jak transport produktów rolnych i spożywczych, pomocy humanitarnej i surowców energetycznych),
  • zakaz eksportu do Rosji towarów i technologii sektora lotniczego, morskiego i kosmicznego.

Obrona:

  • zakaz eksportu do Rosji produktów i technologii podwójnego zastosowania,
  • zakaz eksportu do Rosji silników do dronów,
  • zakaz handlu bronią, w tym bronią palną do użytku cywilnego,
  • zakaz handlu amunicją, pojazdami wojskowymi i sprzętem paramilitarnym.

Surowce i inne towary:

  • zakaz importu z Rosji żelaza, stali, drewna, cementu i tworzyw sztucznych,
  • zakaz importu złota z Rosji,
  • zakaz importu z Rosji owoców morza, wódek, papierosów, biżuterii i kosmetyków.

Usługi na rzecz Rosji, osób w Rosji i rosyjskich podmiotów:

  • zakaz świadczenia usług w zakresie prowadzenia portfeli lub rachunków kryptoaktywowych i w zakresie przechowywania kryptoaktywów,
  • zakaz świadczenia usług architektonicznych i inżynieryjnych,
  • zakaz świadczenia usług doradztwa IT i doradztwa prawnego,
  • zakaz świadczenia usług rachunkowych, audytowych, księgowych i doradztwa podatkowego,
  • zakaz świadczenia usług w zakresie reklamy oraz badań rynku i opinii publicznej,
  • zakaz świadczenia pomocy technicznej, usług pośrednictwa lub finansowania lub pomocy finansowej (w odniesieniu do transportu morskiego rosyjskiej ropy naftowej).

Restrykcje medialne

W 2022 r. UE zawiesiła działalność nadawczą i licencje kilku wspieranych przez Kreml i szerzących dezinformację nadawców, m.in. Sputnik, Russia Today, Rossija RTR/RTR Planeta, Rossija 24/Russia 24 i TV Centre International, NTV/NTV Mir, Rossija 1, REN TV oraz Pierwyj Kanał. Zakazano również reklamowania produktów lub usług w środkach masowego przekazu objętych sankcjami.

Środki wizowe

W lutym 2022 r. UE postanowiła, że rosyjscy dyplomaci oraz inni rosyjscy urzędnicy i przedsiębiorcy nie będą już mogli korzystać z udogodnień wizowych, które dawały im uprzywilejowany dostęp do UE.

We wrześniu 2022 r. Rada zdecydowała o całkowitym zawieszeniu umowy o ułatwieniach wizowych między UE a Rosją. W związku z tym do rosyjskich obywateli mają obecnie zastosowanie ogólne przepisy kodeksu wizowego.

UE nałożyła także sankcje na:

  • Białoruś – w reakcji na jej zaangażowanie w napaść na Ukrainę (pełna lista sankcji),
  • Iran – w związku z użyciem przez Rosję irańskich dronów przeciwko Ukrainie (pełna lista sankcji).

 

Kalendarium sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji

Stale aktualizowana lista sankcji UE przeciwko Rosji

 

Źródła: Komisja Europejska, Rada Unii Europejskiej
Europejski plan walki z rakiem – prezentacja krajowych profili dotyczących raka
17 lutego 2023

Europejski plan walki z rakiem – prezentacja krajowych profili dotyczących raka

fot. European Union, 2023

W ramach prac w zakresie Europejskiego planu walki z rakiem Komisja Europejska wspólnie z OECD zaprezentowała krajowe profile dotyczące raka. Są to opracowania, które pokazują stan profilaktyki, diagnostyki i leczenia onkologicznego w poszczególnych państwach członkowskich.

Dodatkowo, profile te wskazują najważniejsze osiągnięcia, wyzwania i dysproporcje w poszczególnych krajach. Taka ich funkcja powinna być niezwykle pomocna dla poszczególnych rządów unijnych. Z profilami można zapoznać się bliżej tutaj.

Co wynika z profili?

Z opublikowanych profili wynika, że państwa członkowskie wydały 170 mld euro na opiekę onkologiczną. Rak płuc jest najczęstszą przyczyną zgonów z powodu chorób nowotworowych. Po chorobach układu krążenia nowotwory są drugą przyczyną umieralności w UE i odpowiadają za 26 proc. wszystkich zgonów.

W ostatnich latach wzrosły wydatki na profilaktykę, jednak niestety nadal stanowią one tylko 3,4 proc. łącznych wydatków na zdrowie. Na bazie profilów można zaobserwować duże poziomy nierówności między państwami członkowskimi w zakresie umieralności – wskazuje to na zróżnicowaną zdolność systemów opieki zdrowotnej do zapewniania szybkiej diagnostyki i wysokiej jakości leczenia.

Z opublikowanego profilu Polski wynika, że śmiertelność raka w naszym kraju jest o 15 proc. wyższa niż średnia unijna. Obecnie w Polsce trwają prace legislacyjne nad reformą opieki onkologicznej. Informacje zawarte w profilach powinny być pomocne dla prawodawcy.

 


Kacper Olejniczak, ekspert Konfederacji Lewiatan

Artykuł ukazał się w lutowym wydaniu Brussels Headlines, newslettera europejskiego Lewiatana

Linia bezpośrednia – czy poprowadzi sektor elektroenergetyczny w kierunku zmian?
17 lutego 2023

Linia bezpośrednia – czy poprowadzi sektor elektroenergetyczny w kierunku zmian?

fot. Matthew Henry/Unsplash

Linia bezpośrednia to mechanizm, który polega na łączeniu odbiorców przemysłowych z wytwórcami energii elektrycznej, z pominięciem infrastruktury sieciowej. Obecnie w ustawie – Prawo energetyczne została zawarta regulacja w zakresie linii bezpośredniej, niemniej jednak jej konstrukcja uniemożliwia w praktyce budowę infrastruktury tego rodzaju, która miałaby przynieść finansową opłacalność.

Projekt regulacji dotyczącej linii bezpośredniej jest próbą implementacji Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/944 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej oraz zmieniającej dyrektywę 2012/27/UE. Propozycja uregulowania tej materii została zawarta w projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (UC74).

Dlaczego linia bezpośrednia jest ważna dla polskich przedsiębiorców? Masowe odmowy wydawania warunków przyłączenia do sieci dystrybucyjnej i przesyłowej przez operatorów systemów elektroenergetycznych dotyczące przyłączeń instalacji OZE zagrażają rozwojowi i konkurencyjności gospodarki. Im wyższa generacja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, tym niższa jest cena energii elektrycznej na rynku spot. Linia bezpośrednia w polskim sektorze elektroenergetycznym mogłaby więc stanowić nie tylko sposób na obniżenie opłat za energię elektryczną (co jest niezwykle istotne zwłaszcza z perspektywy przedsiębiorstw energochłonnych) i zwiększenie użycia energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale także remedium na problem braku przyłączeń do sieci.

Regulacja ta była przedmiotem sporu między Ministrem Klimatu i Środowiska a Ministrem Rozwoju
i Technologii, który postulował wdrożenie bardziej liberalnych i przyjaznych przedsiębiorcom przepisy.

Propozycja MKiŚ nie implementuje prawidłowo przepisów unijnych, co więcej – jest z nią niezgodna, ponieważ ogranicza ona zakres podmiotów przyłączonych do tej sieci wyłącznie do przedsiębiorstw energetycznych wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną. Wbrew wymogom Dyrektywy rynkowej wprowadza nieuzasadnione i nieproporcjonalne ograniczenia wobec wytwórców i odbiorców.

Obecna wersja projektu (etap komisji prawniczej) przewiduje, że podmiot ubiegający się o budowę linii bezpośredniej (lub posiadający do niej tytuł prawny) jest zobowiązany do przekazania Prezesowi URE zgłoszenia o zamiarze wybudowania linii bezpośredniej lub dalszego korzystania z niej wraz z informacjami m.in. o maksymalnym napięciu znamionowym, schemacie elektrycznym, długości i lokalizacji linii bezpośredniej, a ponadto ekspertyzą wpływu tej linii lub urządzeń, instalacji lub sieci do niej przyłączonych na system elektroenergetyczny – ekspertyza ta musi być wydana przez podmioty spełniające wskazane w projekcie kryteria, a sam zakres ekspertyzy musi być uzgodniony z właściwym operatorem sieci elektroenergetycznej, do którego przyłączany będzie podmiot korzystający z linii bezpośredniej. Linia może zostać wpisana do wykazu linii bezpośrednich po spełnieniu wielu bardzo szczegółowych wymogów.

Ponadto, przewidziana została także konieczność uiszczania opłaty solidarnościowej przez wydzielonego odbiorcę (z wyjątkiem wydzielonego odbiorcy nieprzyłączonego do sieci elektroenergetycznej) albo przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną, do którego energia elektryczna dostarczana jest z jednostki linią bezpośrednią oraz do odbiorców przyłączonych do sieci, urządzeń i instalacji tego przedsiębiorstwa. Ma być ona ponoszona za energię elektryczną dostarczoną linią bezpośrednią, a wnoszona do przedsiębiorstwa wykonującego działalność gospodarczą w zakresie przesyłania lub dystrybucji energii elektrycznej do sieci którego odbiorca ten lub to przedsiębiorstwo są przyłączone. Opłata ta odpowiada udziałowi tego podmiotu w kosztach stałych za przesyłanie lub dystrybucję energii elektrycznej, w części niepokrytej innymi składnikami taryfy. Ma być ona zależna od ilości energii elektrycznej dostarczanej tą linią bezpośrednią.

Powyższe wymagania są niezwykle rygorystyczne i stanowią bariery dla rozwoju linii bezpośrednich. Ich budowa pozwoliłaby odbiorcom przemysłowym (w tym przedsiębiorstwom energochłonnym) tworzyć i bezpośrednio wykorzystywać nowe jednostki OZE, co w konsekwencji oznaczałoby obniżenie kosztów przeznaczanych na rachunki za energię elektryczną oraz niższy ślad węglowy. Mniejsza liczba inwestycji w OZE, zwłaszcza przez duże przedsiębiorstwa stanowiące ważny obszar krajowej gospodarki, może mieć dramatyczne skutki dla obecnych, jak i nowych inwestycji w Polsce.

Firmy potrzebują wykazania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych z powodu wymogów zrównoważonej sprawozdawczości. Będzie to miało również znaczenie dla możliwości pozyskiwania finansowania dla ich działalności. Niezwykle istotne jest więc obniżanie śladu węglowego na każdym etapie produkcji z uwagi na coraz bardziej rygorystyczne regulacje unijne – im mniejszy procent zielonej energii w polskim miksie energetycznym, tym mniejsza atrakcyjność Polski jako obszaru do inwestycji na arenie międzynarodowej, co spowoduje utratę wielu potencjalnych wpływów do krajowego budżetu i obniżenie pozycji naszej gospodarki na tle innych państw Europy. Brak narzędzi do dekarbonizacji, takich jak linia bezpośrednia, jest zagrożeniem dla inwestycji w wielu sektorach przemysłu w Polsce.

Konfederacja Lewiatan monitoruje prace legislacyjne nad linią bezpośrednią, wskazując że tylko liberalne regulacje zapobiegną tym zagrożeniom.

 


Paulina Grądzik, ekspertka Konfederacji Lewiatan

Artykuł ukazał się w lutowym wydaniu Brussels Headlines, newslettera europejskiego Lewiatana

Otwartość gospodarcza jest fundamentalna dla przyszłości Europy
16 lutego 2023

Otwartość gospodarcza jest fundamentalna dla przyszłości Europy

fot. Tabrez Syed / Unsplash

Unijni przywódcy podkreślają, że zapewnienie dywersyfikacji handlowej Unii Europejskiej ma nadrzędne znaczenie w obecnym kontekście geopolitycznym. Jakich porozumień możemy się spodziewać w tym roku i jakie wyzwania handlowe stoją przed UE?

Otwartość gospodarcza przynosi UE istotne korzyści i kolejne porozumienia o wolnym handlu zapewnią wzrost gospodarczy, nowe miejsca pracy, a także bezpieczeństwo dostaw niezbędnych surowców.

Preferencje handlowe z korzyścią dla europejskich przedsiębiorców

Unia Europejska zawarła dotychczas 42 porozumienia handlowe z 74 krajami. Umowy te, będące jednym z najważniejszych instrumentów polityki handlowej UE, przynoszą wymierne korzyści przedsiębiorcom – otwierają nowe rynku dla unijnych towarów i usług, zwiększają możliwości inwestycyjne europejskich przedsiębiorstw w krajach trzecich oraz zmniejszają koszty handlu dzięki likwidacji ceł i ograniczeniu biurokracji.

Znajduje to potwierdzenie w statystykach – w 2021 r. wartość eksportu do państw, z którymi zawarto preferencyjne umowy handlowe przekroczyła już 1 bilion euro. Co więcej, dzięki unijnym działaniom na rzecz znoszenia barier handlowych zrealizowanych w latach 2015-2020, wartość eksportu UE była wyższa o 7,2 mld euro. Około 44 proc. unijnego handlu odbywa się obecnie w ramach preferencyjnych umów handlowych i wraz z ratyfikacją kolejnych porozumień, spodziewany jest tu wzrost do 47,4 proc.

Coraz większe otwarcie gospodarcze Unii Europejskiej przynosi spodziewane efekty i dlatego też europejski biznes oczekuje kolejnych porozumień handlowych, które zapewnią bezpieczeństwo łańcuchów dostaw i otworzą nowe możliwości dla unijnych eksporterów.

Nowe porozumienia handlowe w 2023 roku?

Inwazja Rosji na Ukrainę i jej konsekwencje w postaci wysokich cen energii, rosnącej inflacji oraz zerwanych łańcuchów dostaw dały nowy impuls negocjacjom kolejnych porozumień handlowych, zwłaszcza z krajami, z którymi łączą UE wspólne wartości. Jak podkreślił komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis, wśród unijnych decydentów panuje obecnie bardzo szeroki konsensus, co do tego, że należy przyspieszyć proces negocjacji i jak najszybciej podpisać oraz ratyfikować uzgodnione już porozumienia.

Znalazło to odzwierciedlenie m.in. w styczniowym wystąpieniu Ursuli von der Leyen podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Przewodnicząca Komisji Europejskiej wskazała, że jednym z filarów Planu przemysłowego Zielonego Ładu będzie dążenie do otwartego i uczciwego handlu. Europa potrzebuje ambitnej polityki handlowej i dlatego też kluczowe jest zakończenie uzgodnień w sprawie porozumień handlowych z Meksykiem, Chile, Nową Zelandią oraz Australią. Ursula von der Leyen zapowiedziała również kontynuację negocjacji handlowych z Indiami oraz Indonezją, a także wznowienie rozmów nt. zatwierdzonego, ale wciąż nieratyfikowanego porozumienia z blokiem Mercosour.

Powyższe deklaracje przynoszą już pierwsze efekty – w lutym Komisja Europejska przedłożyła Radzie projekt decyzji o podpisaniu umowy o wolnym handlu z Nową Zelandią. Bruksela planuje również przyspieszenie ratyfikacji uzgodnionych już umów handlowych z Chile i zakończenie trwających negocjacji kolejnymi porozumieniami jeszcze w 2023 r.

Chiny – rosnące zależności europejskiego przemysłu

Istotnym czynnikiem wzmożonych wysiłków na rzecz dywersyfikacji handlu są również obecne relacje gospodarcze UE z Chinami. W 2020 r. Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone i stały się największym partnerem handlowym Unii Europejskiej. Pomimo intensywnej wymiany handlowej, niepokojące jest to, że unijno-chińskie stosunki gospodarcze cechuje rosnąca nierówność i uzależnienie Europy od chińskich produktów, zwłaszcza tych, które należy uznać za strategiczne z punktu widzenia UE.

Komisja Europejska opublikowała raport, w którym zaprezentowała obszary zależności od importu z państw trzecich w strategicznie ważnych dla UE sektorach. KE przeanalizowała 5,2 tys. produktów i wskazała, że spośród nich, 137 wykorzystywanych jest we wrażliwych branżach i w ich przypadku UE jest w wysokim stopniu uzależniona od dostaw spoza UE. Produkty te stanowią 6 proc. całkowitej wartości towarów importowanych do UE i są to m.in. surowce, chemikalia, aktywne składniki farmaceutyczne. Co istotne, aż ponad połowa z nich pochodzi właśnie z Chin (52%).

Zależność ta naraża UE na potencjalne ograniczenia eksportowe nakładane przez państwa trzecie, potencjalne podwyżki cen, zakłócenia w łańcuchu dostaw i tym samym na ryzyko niedoborów. Rosnąca niepewność ze strony Chin związana z coraz mniej przewidywalnym środowiskiem gospodarczym oraz nieuczciwymi praktykami handlowymi zagraża bezpieczeństwu dostaw wielu krytycznych surowców, a tym samym stanowi ryzyko dla cyfrowej i zielonej transformacji w Europie.

Dywersyfikacja handlowa i budowa strategicznej autonomii

W świecie rosnących napięć i odbudowy po pandemii COVID-19 Unia Europejska musi wzmocnić i zdywersyfikować wymianę handlową z międzynarodowymi partnerami. Pozwoli to zwiększyć zdolność UE do autonomicznego działania i zmniejszyć jej zależność od importu strategicznych produktów z krajów trzecich, m.in. z Chin. Rozwój kolejnych strategicznych partnerstw w zakresie surowców krytycznych, takich jak UE posiada już z Kanadą, Ukrainą, Kazachstanem i Namibią, powinien być dla Brukseli priorytetem.

W tym kontekście Europa musi również zadbać o rozwój własnych zdolności produkcyjnych w kluczowych sektorach – np. poprzez wsparcie produkcji aktywnych składników farmaceutycznych (API) w Europie, które zapewni bezpieczeństwo zdrowotne Europejczyków. Europejski akt w sprawie czipów (European Chips Act), którego celem jest rozwiązanie problemu niedoboru półprzewodników i wzmocnienie wiodącej pozycji Europy w dziedzinie technologii, jest przykładem pożądanych działań budujących autonomiczność i bezpieczeństwo UE, które powinny być wdrożone również w innych istotnych sektorach.

Dostęp do nowych rynków oraz tworzenie większych możliwości handlowych i inwestycyjnych dla europejskich przedsiębiorstw ma kluczowe znaczenie w obliczu obecnych geopolitycznych wyzwań, dlatego też można się spodziewać, że w 2023 r. dojdzie do zawarcia kolejnych porozumień handlowych.


Luana Żak, ekspertka ds. UE, Przedstawicielstwo Lewiatana w Brukseli

Artykuł ukazał się w lutowym wydaniu Brussels Headlines, newslettera europejskiego Lewiatana