Komisja Europejska ogłosiła 4 marca propozycję nowego prawa klimatycznego. Jest ono kluczowym elementem Europejskiego Zielonego Ładu – ambitnej strategii nowej KE, która ma docelowo doprowadzić UE do neutralności klimatycznej w 2050 r.
Prawo klimatyczne wskazuje prawnie wiążący cel dla UE jako całości do osiągnięcia neutralności klimatyczną do 2050 r. Dodatkowo projekt zapewnia konieczność przeprowadzenia przez KE szczegółowej oceny wpływu i zaproponowania zwiększonego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych na 2030 r. w celu zapewnienia spójności w celem neutralności klimatycznej w 2050 r. Projekt wskazuje, iż do września 2020 r. KE przedstawi ocenę skutków regulacji (tzw. impact assessment), na podstawie której możliwe będzie zwiększenie celu redukcyjnego (50 – 55% w porównaniu do poziomu z 1990 r). Do czerwca 2021 r. nastąpi nowelizacja przedmiotowego prawa oraz rewizja innych aktów prawnych z obszaru polityki klimatyczno-energetycznej. Ważnym elementem przedmiotowego prawa jest również trajektoria dochodzenia do celu neutralności w poszczególnych latach, którą będzie robiła samodzielnie KE przy pomocy tzw. aktów delegowanych.
Zapisy przedmiotowego prawa będą miały swoje odzwierciedlenie w innych regulacjach sektorowych, a te z kolei bezpośredni wpływ na prowadzenie działalności gospodarczej unijnych i polskich przedsiębiorstw. Jest to kluczowy element, gdyż cel neutralności klimatycznej znajdzie swoje odzwierciedlenie m.in. w regulacjach dotyczących tzw. handlu uprawnieniami do emisji – systemu EU ETS obejmującego takie sektory jak energetyka i przemysł energochłonny np. produkcja cementu lub stali oraz non-ETS (rolnictwo, transport, odpady, sektor komunalno-bytowy, w tym budownictwo).
Docelowo na tych sektorach, w tym naszych członkach spoczywać będzie obowiązek redukcji emisji gazów cieplarnianych, co skutkować będzie podejmowaniem przez nich określonych decyzji inwestycyjnych dot. zmiany procesów technologicznych, produkcyjnych, energetycznych i paliwowych.
Temat przedmiotowego dokumentu będzie przedmiotem dyskusji podczas najbliższego marcowego posiedzenia Zarządu Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki w Konfederacji Lewiatan. Do dnia 1 maja br. KE zbiera opinie na temat przedmiotowego projektu regulacji, które można zgłaszać: https://ec.europa.eu/info/law/better-regulation/have-your-say/initiatives/12108-Climate-La
Konfederacja Lewiatan
Dorota Zawdzka-Stępniak, Dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu Konfederacji Lewiatan
20 lutego 2020
Konfederacja Lewiatan w Parlamencie Europejskim apeluje o zapewnienie firmom wykwalifikowanych pracowników i wzmocnienie dialogu społecznego
W Parlamencie Europejskim dyskutowaliśmy o tym jak stworzyć w Unii Europejskiej najlepsze warunki do pracy i prowadzenia biznesu. Na pierwszym miejscu wymieniano zapewnienie firmom i pracownikom dostępu do odpowiednich kompetencji i umiejętności poprzez stworzenie systemu, który będzie w stanie na bieżąco i elastycznie odpowiadać na zmienne potrzeby gospodarki. Manuela Geleng, Dyrektorka ds. Kompetencji w Dyrekcji Genereralnej ds. Zatrudnienia Komisji Europejskiej, zapowiedziała na 19 marca publikacje tzw, „Skills Action Plan”, na który złożą się: indywidualne konta szkoleniowe; kompleksowa informacja o kompetencjach potrzebnych na rynku teraz i w przyszłości; rozpoznawanie i walidacja efektów uczenia; modernizacja szkolnictwa zawodowego i szkoleń, w kierunku bardziej zielonego, cyfrowego i zrównoważonego płciowo uczenia.
Dzięki uprzejmości europosła Jarosława Dudy, 19 lutego br. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się konferencja o priorytetach biznesu w sprawach społecznych pt. „Europe as the best place to work and conduct business. Priorities for the new EU cycle in the fields of employment and social affairs”. Współorganizatorem konferencji była Konfederacja Lewiatan razem z organizacjami pracodawców z Norwegii (NHO), Danii (DA), Szwecji (SN) i Niemiec (BDA). W konferencji uczestniczyli Manuela Geleng (Komisja Europejska, Dyrektor Działu ds. Umiejętności w Dyrekcji Generalnej ds. Zatrudnienia), Anne Louise Aartun Bye (Dyrektor Generalna NHO), Esther Lynch (Zastępca Sekretarza Generalnego Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych), Marianne Vind (duńska europosłanka z frakcji socjalistów, członkini Komisji ds. Zatrudnienia w Parlamencie), Caroline Soder (Dyrektor Zarządzający szwedzkim funduszem pracowniczym) i Grzegorz Baczewski (Dyrektor Generalny Konfederacji Lewiatan). Rozmowę moderował Arne Franke, Dyrektor biura BDA w Brukseli.
Konferencję uroczyście otworzył europoseł Jarosław Duda i Manuela Geleng z Komisji Europejskiej, która zwróciła uwagę na to, że obecnie prawie 95% prac wymaga umiejętności cyfrowych, a ok. 40% pracodawców ma problem ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników, co jest główną przeszkodą dla rozwoju gospodarczego. „Potrzebujemy nowego bodźca w zakresie umiejętności ze względu na zieloną transformacją i zmiany technologiczne. W tym celu zaangażować trzeba zarówno środki publiczne jak i prywatne. Jednak pieniądze nie rozwiążą wszystkich problemów – należy usprawnić system edukacji i lepiej powiązać go z rynkiem pracy, a także wzmocnić atrakcyjność kształcenia zawodowego, które ewidentnie traci prestiż w Europie. W związku z tym 19 marca br. Komisja przedstawi zmodyfikowaną agendę na rzecz umiejętności. Kwestia kompetencji jest wyzwaniem, któremu możemy sprostać jedynie działając razem na poziomie UE.” – stwierdziła Geleng.
Następnie wspólne priorytety pięciu federacji pracodawców, tj. Konfederacji Lewiatan, NHO, DA, BDA i SN skierowane do Komisji Europejskiej przedstawiła Aartun Bye z NHO, która zwróciła uwagę, że kluczowe jest wzmocnienie Semestru Europejskiego, zapewnienie odpowiedniej ilości wykwalifikowanych pracowników oraz wzmocnienie roli partnerów społecznych i dialogu społecznego na poziomie UE.
W nawiązaniu do tej wypowiedzi, Grzegorz Baczewski zwrócił uwagę na to, że wzrost gospodarczy i poprawa warunków socjalnych muszą iść ramię w ramię, czego bardzo dobrym przykładem jest sukces gospodarczy Polski na przestrzeni ostatnich 30 lat, w której średnie zarobki oraz płaca minimalna wzrosły znacząco. Dlatego właśnie nie można zapominać, że jeżeli chcemy podnosić standardy socjalne, to trzeba w pierwszej kolejności zadbać o dobrą atmosferę i warunki do prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto, należy wzmacniać dialog społeczny na poziomie zarówno krajowym jak i UE pomiędzy pracodawcami a związkami zawodowymi. Jeśli bowiem funkcjonuje on sprawnie, a obie strony darzą się wzajemnym zaufaniem, wówczas możliwe jest wypracowanie bardzo dobrych rozwiązań legislacyjnych. Przykładowo w Polsce udało się opracować wspólnie przez związki zawodowe i pracodawców, w tym Konfederację Lewiatan, propozycję dot. minimalnej płacy za godzinę. Dlatego tak ważne byłoby ze strony Komisji Europejskiej wspieranie dialogu społecznego i to zarówno finansowo, jak i poprzez przeprowadzanie częstszych konsultacji społecznych np. w ramach Semestru Europejskiego. „Komisja Europejska przyjeżdża 2 razy w roku do państw członkowskich, aby konsultować zarówno z rządem jak i partnerami społecznymi zalecenia dla poszczególnych krajów dot. reform. Uważam, że mamy bardzo dużo wiedzy i informacji do przekazania Komisji i takie wizyty powinny odbywać się częściej” – stwierdził Grzegorz Baczewski.
Esther Lynch, która reprezentowała związki zawodowe na konferencji, zgodziła się ze swoimi przedmówcami, że kluczowe jest odbudowanie zaufania między partnerami społecznymi i dalsze wzmacnianie dialogu społecznego. Zwróciła także uwagę na to, że propozycja nowej Przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen dot. płacy minimalnej jest jej zdaniem słuszna, ale jest to zaledwie mały fragment problemu z jakim mamy do czynienia: „Musimy pomyśleć o tym w jaki sposób naprawić całą gospodarkę, podnieść jej innowacyjność przy jednoczesnym zapewnieniu sprawiedliwej redystrybucji”.
Adam Dorywalski, ekspert ds. UE Konfederacji Lewiatan stwierdził: „Ta konferencja pokazała nam jak ważny jest europejski dialog społeczny i dyskusja między przedstawicielami pracodawców, pracowników, urzędnikami reprezentującymi instytucje UE i politykami. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wspólnie wypracować skuteczne rozwiązania, które zapewnią dobre warunki do pracy i prowadzenia biznesu w UE. Dlatego można ubolewać nad tym, że dialog społeczny odbywa się przede wszystkim nadal w obrębie państw członkowskich, a ten na poziomie całej UE jest ciągle w fazie raczkującej. Biorąc pod uwagę jak bardzo gospodarki państw członkowskich UE są od siebie współzależne, co jest konsekwencją globalizacji i jednolitego rynku, musimy wyciągnąć lekcje z najlepszych praktyk i znacząco wzmocnić europejski dialog społeczny”.
Dyrektor biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli, Kinga Grafa podsumowując dyskusję po konferencji zwróciła uwagę, że: „Brak odpowiednich kompetencji jest już teraz jedną z największych przeszkód dla wzrostu w Europie. W dobie tworzenia Zielonego Ładu i rewolucji cyfrowej, pojawia się zapotrzebowanie na nowe zestawy umiejętności. Wyjątkowego znaczenia nabiera także kwestia przekwalifikowania pracowników i uczenia się przez całe życie. Podczas naszej konferencji w Parlamencie Europejskim, zaapelowaliśmy do Komisji Europejskiej o właściwe zaadresowanie tych wyzwań w ramach unijnego programu na rzecz umiejętności, który poznamy 19 marca.”.
Tutaj można przeczytać dwustronicowy dokument, w którym znajdują się priorytety biznesowe Konfederacji Lewiatan, NHO, DA, BDA i SN skierowane do Komisji Europejskiej (materiał w języku angielskim).
Konfederacja Lewiatan
Adam Dorywalski, ekspert Konfederacji Lewiatan, biuro w Brukseli
20 lutego 2020
Komisja Europejska opublikowała strategię cyfrową dla Europy
Dokument zawiera szereg wskazówek dla europejskiej gospodarki na najbliższych pięć lat.
Zdaniem Komisji najważniejsze jest dziś zwiększenie konkurencyjności europejskiej gospodarki tak aby mogła skutecznie konkurować globalnie. Widoczna dziś luka inwestycyjna w porównaniu do USA czy Chin szacowana jest na ok. 190 miliardów euro rocznie. Aby ją zmniejszyć Europa musi postawić na rozwój zorientowanej na człowieka sztucznej inteligencji, równocześnie zapewniając przedsiębiorcom warunki do opracowywania nowych rozwiązań.
Dyrektor generalny BusinessEurope Markus J. Beyrer powiedział: „Europa stoi dziś w obliczu wyboru: czy skorygować równowagę między innowacjami a opieką społeczną, czy też postawić na rozwój poprzez zakup rozwiązań AI od krajów trzecich.”
Konfederacja Lewiatan
BusinessEurope
14 lutego 2020
Nowy Zielony Ład w centrum zainteresowania europejskiego biznesu
Dyrektorzy generalni federacji członkowskich BusinessEurope spotkali się 13 lutego w Brukseli na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego (ExCO). Omawiano program prac Komisji Europejskiej na 2020 r. oraz stanowisko biznesu wobec flagowego projektu UE – zielonej transformacji unijnej gospodarki.
Markus Beyrer, dyrektor generalny BusinessEurope, zdał relację ze spotkań z nowymi komisarzami, m.in. komisarzem ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton, z którym rozmawiał o przyszłości strategii przemysłowej UE. Beyrer podkreślił znaczenie polityki przemysłowej dla konkurencyjności europejskiego przemysłu oraz konieczności uwzględniania specyficznych potrzeb poszczególnych sektorów w kontekście tworzenia Zielonego Ładu w Unii. Propozycja, którą KE opublikuje w marcu br., ma opierać się na trzech filarach: horyzontalnym (m. in. konkurencyjność i handel), branżowym (przyszłe strategiczne łańcuchy wartości) oraz wzmacnianiu jednolitego rynku europejskiego. Jednak nowa KE nie pozostawia wątpliwości, że jej projektem flagowym jest europejski Zielony Ład i wszystkie inne propozycje, włączając unijną strategię przemysłową, mają być jemu podporządkowane.
Podczas ExCo przedstawiciele federacji wymienili poglądy z Diedrikiem Samsomem, szefem gabinetu wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa. Przedstawiciel KE podkreślił, że Zielony Ład jest nową jakością, nie tylko z uwagi na ambitny cel osiągnięcia neutralności klimatycznej w UE do 2050 r., ale także dążenie do tworzenia zrównoważonej gospodarki i inne działania, które mają na celu przeciwdziałanie kryzysowi ekologicznemu, jakim jest np. zanikanie bioróżnorodności. Samsom zauważył, że ten pakiet środków może stać się nową strategią wzrostu gospodarczego dla UE. Stanie się tak dzięki inwestycjom w technologie ekologiczne, zrównoważone rozwiązania, nowe modele biznesowe. Dlatego kluczowe znaczenie dla powodzenia tego projektu ma zaangażowanie firm oraz obywateli. Samsom podkreślił także potrzebę zapewnienia sprawiedliwej transformacji, tak aby żadne grupy społeczne, ani regiony nie pozostały bez pomocy, zarówno finansowej, jak i doradczej – „Ta transformacja będzie sprawiedliwa, albo się w ogóle nie wydarzy”. Narzędziem, który ma temu służyć jest mechanizm sprawiedliwej transformacji, który ma umożliwić zarówno wysokie tempo zmian, jak i spójność UE. Cele unijne w zakresie emisji CO2 do 2030 r. poznamy w sierpniu lub wrześniu br., jednak już dziś można się spodziewać, że będą one wyższe od zaproponowanych przez KE 40% w porównaniu z 1990 r. Wiele wskazuje na to, że przeważy podejście prezentowane przez Parlament Europejski, czyli redukcja o co najmniej 50-55%. UE chce przyjąć te cele przed konferencją ONZ w sprawie zmian klimat (COP 26), która odbędzie się w listopadzie w Szkocji.
Przedstawiciele biznesu zaapelowali do KE o przeprowadzenie transformacji w sposób, który będzie sprzyjać umacnianiu konkurencyjności firm europejskich, czyli m.in. poprzez właściwe wsparcie regionów węglowych, zapobieganie ucieczce emisji (m. in. poprzez graniczny podatek węglowy) oraz konieczność zapewnienia odpowiedniej infrastruktury. Dyrektorzy generalni z Polski i Czech: Grzegorz Baczewski i Dagmar Kuchtova zwrócili uwagę na konieczność wcześniejszego przygotowania oceny skutków regulacji w zakresie zwiększenia celów emisji do 2030 r., z uwzględnieniem różnej sytuacji wyjściowej w państwach członkowskich oraz skali wyzwań stojących przed branżami. Większość federacji wyraziła zaniepokojenie proponowanym tempem zmian.
W związku ze 125-leciem funkcjonowania belgijskiej federacji pracodawców (FEB), odbyła się dyskusja okrągłostołowa na temat wyzwań dla Europy, z udziałem prezydentów, m.in. Macieja Wituckiego oraz byłego przewodniczącego Rady Europejskiej – Hermana van Rompuy’a. Obchody zakończyły się uroczystą galą w BOZAR, z udziałem Filipa I Koburga, Króla Belgii.
Autorka: Kinga Grafa, Dyrektorka biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli
14 lutego 2020
Co nowego w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym?
Dużo się dzieje. Najważniejsze personalia: Jacek Krawczyk, przewodniczący Grupy I – pracodawców i wiceprezydent Konfederacji Lewiatan został wybrany na kandydata na prezydenta EKES, zdobywając 66 na 94 głosy uzyskał bardzo silne poparcie, ale ostateczny wybór na to stanowisko odbędzie się podczas październikowej sesji plenarnej.
W składzie osobowym Komitetu zmiany związane z Brexitem, Komitet opuścili brytyjscy członkowie wszystkich grup, a ich zadania w grupach roboczych i studyjnych przejęli pozostali członkowie.
Na agendzie Komitetu pojawiło się kilka projektów opinii związanych z Europejskim Filarem Praw Społecznych. Z jednej strony nadzieje wiążą z nimi grupy pracowników, z drugiej – obawy z nimi związane wyrażają grupy pracodawców. W rezultacie trwa dyskusja nad minimalnymi standardami ubezpieczeń od bezrobocia i wspólnym standardem godziwej płacy minimalnej, przy czym, co trzeba podkreślić, inicjatywa KE nie mówi o kwocie minimalnego wynagrodzenia, lecz o algorytmie i sposobie jej ustalania. To nie jest łatwe, bowiem KE oczekuje, że taki mechanizm będzie ustalany w drodze dialogu społecznego, a w każdym kraju członkowskim oznacza to co innego. W części z nich, taki dialog polega na negocjowaniu układów zbiorowych, w innych – układy zbiorowe dotyczą niewielkiej liczby pracodawców, a płaca minimalna jest określona przez rządy, a jeszcze w innych płaca minimalna w ogóle nie istnieje. Przy okazji toczy się istotna dyskusja nad prawnymi możliwościami wprowadzenia regulacji. Dyrekcja generalna ds. zatrudnienia uważa, że Filar Praw Społecznych został podpisany przez wszystkie państwa członkowskie, co daje KE mandat do zaproponowania dowolnego mechanizmu legislacyjnego w wyjątkiem rozporządzenia. Związki zawodowe oczekują dyrektywy, zaś pracodawcy uważają, iż może być to wyłącznie rodzaj dobrej praktyki monitorowanej w Semestrze Europejskim, gdyż np. dyrektywa w takich sprawach wykracza poza ramy traktatów.
Dużo emocji wywołują debaty na temat Zielonego Ładu, toczące się w Komitecie właściwie każdego dnia, w wielu gremiach. Ta nowa strategia UE jest odpowiedzią nie tylko na wyzwania klimatyczne czy środowiskowe, lecz programem reformy, wielkiej zmiany praktycznie we wszystkich dziedzinach – dotyczy kwestii społecznych, zrównoważonego rozwoju, bezpieczeństwa energetycznego, transformacji cyfrowej, polityki przemysłowej, kierunków inwestowania, nowego ładu gospodarczego opartego na innym paradygmacie rozwoju, wykorzystania sztucznej inteligencji, nowej perspektywy finansowej, redystrybucji kosztów transformacji, nowej globalnej polityki handlowej, a także zmiany modelu konsumpcji. Cele klimatyczne są podtrzymane: obniżenie emisji o 55 proc. w 2030 r. i zero emisji w 2050 r. Takie są założenia. Pytanie jednak brzmi jak podzielona UE ze swoim skomplikowanym systemem decyzyjnym i różnicami w poziomie rozwoju poradzi sobie z tak ogromnym projektem?
Konfederacja Lewiatan
Autor: Lech Pilawski, Doradca Zarządu Konfederacji Lewiatan
Parlament Europejski poparł umowy o wolnym handlu (FTA) i umowy o ochronie inwestycji (IPA) między Unią Europejską a Wietnamem.
Dyrektor generalny BusinessEurope Markus J. Beyrer powiedział:
„To przełomowy moment dla polityki handlowej UE, ponieważ są to pierwsze kompleksowe umowy z krajem rozwijającym się. To ważny krok w kierunku dalszej współpracy gospodarczej pomiędzy UE i Stowarzyszeniem Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN). Porozumienia pomogą przedsiębiorstwom wykorzystać wiele różnych możliwości działania w kraju, w którym żyje prawie 100 milionów ludzi, a którego oczekiwany w 2020 r. wzrost PKB wynosi 6,5%.
Jeśli UE chce stać się bardziej geostrategiczna, musi być silniej obecna w Azji. Umowy te umacniają obecność UE w jednym z najszybciej rozwijających się regionów świata i stawiają europejskie firmy różnej wielkości na równi z konkurentami z krajów, które już mają umowy z Wietnamem, takie jak kompleksowa umowa o partnerstwie trans-Pacyfiku lub TPP11. Umowy te zmniejszają bariery w handlu i zwiększają możliwości inwestycyjne, przynosząc korzyści przedsiębiorstwom zarówno w UE, jak i Wietnamie, tworząc miejsca pracy i generując wzrost gospodarczy. Ale co również istotne – promują także europejskie wartości i normy w regionie: dzięki silnym postanowieniom dotyczącym norm środowiskowych i norm pracy, umowa o wolnym handlu i umowa o ochronie inwestycji pomogą Wietnamowi w dalszym dążeniu do pomyślnej i zrównoważonej przyszłości w odniesieniu do ludzi i planety.”
W Pradze odbyło się spotkanie zorganizowane z inicjatywy Konfederacji Przemysłu Republiki Czeskiej (Svaz průmyslu a dopravy ČR) dotyczące sztucznej inteligencji oraz nowych technologii. Udział wzięli przedstawiciele 17 organizacji biznesowych i platform z 9 państw Europy Środkowo- Wschodniej: Czech, Słowacji, Słowenii, Polski, Litwy, Bułgarii, Węgier, Rumunii i Chorwacji.
W wydarzeniu AI Challengers uczestniczyła również Konfederacja Lewiatan. Celem spotkania była rozmowa na temat poziomu rozwoju sztucznej inteligencji w Unii Europejskiej, w szczególności w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, a także wymiana doświadczeń poszczególnych państw. Spotkanie miało również na celu zacieśnienie współpracy między zgromadzonymi podmiotami i wypracowanie wspólnego stanowiska w kwestii rozwoju agendy cyfrowej na poziomie Unii Europejskiej.
Wydarzenie to, inicjujące regionalną współpracę w zakresie sztucznej inteligencji i nowych technologii, było odpowiedzią na zapowiadaną przez Komisję Europejską publikację Białej Księgi, dotyczącej planu rozwoju, a także możliwych regulacji sztucznej inteligencji. Warto podkreślić, że planowana regulacja niewątpliwie będzie miała znaczący wpływ na konkurencję między podmiotami biznesowymi oraz sytuację gospodarczą krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Uwzględniając obecną nierówną pozycję państw Europy Środkowo- Wschodniej w porównaniu z państwami Europy Zachodniej, widoczną w licznie specjalistów z obszaru sztucznej inteligencji czy dedykowanych instytucji badawczych, a także tworzonych rozwiązań opartych na przedmiotowej technologii, można przypuszczać, iż już widoczna dysproporcja jedynie się zwiększy. Jednocześnie zwrócono uwagę na potrzebę zacieśnienia kooperacji między środowiskami rządowymi, biznesowymi oraz akademickimi.
W trakcie wydarzenia podpisane zostało również wspólne stanowisko, które zawierało 5 głównych postulatów:
nawiązanie dialogu między decydentami politycznymi, specjalistami w dziedzinie sztucznej inteligencji, podmiotami biznesowymi oraz instytucjami społeczeństwa obywatelskiego w zakresie odpowiedzialnego rozwoju i zastosowania sztucznej inteligencji, w sposób gwarantujący uczciwość, bezpieczeństwo i odpowiedzialność prawną.
podkreślenie pozytywnego wpływu rozwoju sztucznej inteligencji na różne dziedziny życia, z zachowaniem poszanowania dla danych osobowych i ochrony prywatności, przy jednoczesnej aktywności decydentów politycznych, którzy nie dopuszczą do nadmiernej i niepotrzebnej regulacji prawnej w zakresie sztucznej inteligencji,
efektywne korzystanie z wytycznych przygotowanych przez Komisję Europejską, uwzględniających możliwość samoregulacji i współregulacji;
ograniczenie działań zmierzających do tworzenia nowych, złożonych i niejednokrotnie kolidujących ze sobą norm prawnych przy jednoczesnym pełnym i prawidłowym wykorzystaniu istniejących rozwiązań prawnych;
świadomość negatywnych aspektów sztucznej inteligencji nie powinna prowadzić do zakazania jej zastosowania choćby w kwestii technologii rozpoznawania twarzy – należy zastosować podejście oparte na analizie ryzyka, biorące pod uwagę odmienne normy prawne dla różnych typów ryzyka.
Podczas spotkania podjęto decyzję o przesłaniu wspólnego stanowiska (kliknij tutaj aby pobrać tekst) do odpowiednich przedstawicieli Komisji Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego. Konfederacja Lewiatan dołączyła do tej inicjatywy i włączy się w działania mające na celu prezentację uzgodnionego stanowiska.
Konfederacja Lewiatan
Autorka: Elżbieta Dziuba, ekspertka Konfederacji Lewiatan
5-6 lutego odbyła się wizyta studyjna w Brukseli Doroty Zawadzkiej-Stępniak – Dyrektorki Departamentu Energii i Zmian Klimatu Konfederacji Lewiatan. Jej celem było przedstawienie planów i priorytetów w zakresie unijnej transformacji klimatycznej w relacjach z BusinessEurope oraz instytucjami UE, a także udział w dyskusji na temat planów Komisji Europejskiej w związku z wdrażaniem Europejskiego Zielonego Ładu.
Ekspertka Lewiatana wzięła również udział w posiedzeniu grupy roboczej BusinessEurope ds. energii i klimatu. Podczas spotkania odbyła się dyskusja z R. Maggi, członkiem gabinetu wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa nt. flagowego projektu Komisji – nowego Zielonego Ładu oraz wspierającego go mechanizmu ds. sprawiedliwej transformacji. Podczas spotkania dyskutowano także z przedstawicielem DG Competition, C. Lessenichem, nt. projektu wytycznych dotyczących pomocy publicznej w ramach systemu handlu emisjami (EU ETS). Wskazano, iż Komisja Europejska organizuje w dniu 12 marca dialog interesariuszy poświęcony zrównoważonemu finansowaniu. Podczas grupy roboczej podkreślano kluczową rolę oceny skutków regulacji (tzw. Impact assessment) dla decyzji dotyczącej potencjalnego zwiększenie celu redukcyjnego gazów cieplarnianych do 2030 r. biorąc pod uwagę różną sytuację wyjściową w państwach członkowskich oraz skalę wyzwań stojących przed poszczególnymi branżami. Podkreślono ponadto konieczność współpracy pomiędzy członkami BusinessEurope przy opracowywaniu stanowisk i opinii do poszczególnych inicjatyw w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Kolejne spotkanie grupy roboczej zaplanowane jest na przełom maja i czerwca br.
–
Dyr. Zawadzka-Stępniak spotkała się także z przedstawicielem DG CLIMA: Tomem van Ierland’em, aby omówić m. in. plany KE w odniesieniu do nowego prawa klimatycznego oraz przygotowywanej przez KE obecny skutków regulacji dot. zwiększenia celu redukcyjnego na 2030 r. w kontekście uwarunkowań gospodarczych i społecznych państw członkowskich. Podczas spotkania z Aleksandrą Tomczak, członkinią gabinetu wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa, omówiono możliwe obszary współpracy z Konfederacją Lewiatan, m. in. w zakresie prawa klimatycznego, celów redukcyjnych 2030, czy mechanizmu sprawiedliwej transformacji. KE jest zainteresowana stanowiskiem biznesu wobec poszczególnych regulacji w ramach Zielonego Ładu., z uwzględnieniem specyficznych wyzwań i potrzeb stojących przed polskimi firmami. Przedstawicielka Konfederacji Lewiatan zadeklarowała gotowość przekazywania KE wypracowanych oficjalnych stanowisk i analiz wobec regulacji i strategii w ramach Zielonego Ładu i prowadzenia aktywnego dialogu z KE nt. postulatów polskiego przemysłu wobec przedmiotowych propozycji. Na spotkaniu z europosłem Łukaszem Kohutem, członkiem komisji ITRE w Parlamencie Europejskim, mówiono m. in. o inicjatywie KL powołania Rady ds. Zielonej Transformacji oraz o znaczeniu rozwoju energii odnawialnej w Polsce. Rada to ciało o charakterze horyzontalnym składające się z członków Konfederacji pracujące nad poszczególnymi inicjatywami Europejskiego Zielonego Ładu. Celem pracy Rady będzie opiniowanie i konsultowanie regulacji oraz strategii wchodzących w skład Zielonego Ładu, w tym przygotowywanie ekspertyzy merytorycznej oraz aktywna współpraca z administracją publiczną nad ostatecznym kształtem proponowanych rozwiązań.
W ramach wizyty studyjnej odbyły się także spotkania z przedstawicielami federacji pracodawców z Czech (SPCR) i Norwegii (NHO), podczas których mówiono o potrzebie wymiany informacji, dobrych praktyk i konieczności bliskiej współpracy pomiędzy federacjami w związku z unijną transformacją klimatyczną. Uzgodniono konieczność współpracy między federacjami przy przygotowywaniu opinii, stanowisk i postulatów do poszczególnych inicjatyw w ramach Zielonego Ładu m.in. w ramach BusinessEurope.
Konfederacja Lewiatan
12 lutego 2020
Sprawy cyfrowe jednym z priorytetów legislacyjnych Komisji Europejskiej
Komisja Europejska długo zwlekała z ujawnieniem swoich planów legislacyjnych na najbliższy rok. Filarem, obok „Nowego Zielonego Ładu” w 2020 r. mają być sprawy cyfrowe.
Z agendy europejskiej nie schodzą tematy dotyczące zarządzania danymi, w tym kwestie tworzenia Europejskich obszarów danych (common European data spaces) oraz wykorzystania danych dla potrzeb rozwoju sztucznej inteligencji. W pierwszym kwartale 2020 firmy mogą się spodziewać również publikacji nowej wersji projektu rozporządzenia ePrivacy, który na lata określi zasady poufności i prywatności w łączności elektronicznej. Najbardziej wyczekiwanym projektem, który ujrzy światło dzienne pod koniec roku, będzie Kodeksu Usług Cyfrowych. Jest to regulacja mająca na celu uporządkowanie m. in. kwestii zarządzania przez platformy internetowe treściami nielegalnymi. W obszarze e-commerce planowane zmiany dotkną sprzedawców internetowych, na których Komisja zamierza nałożyć dodatkowe obowiązki związane z zapewnieniem, że produkty które oferują on-line, spełniają wymogi bezpieczeństwa przewidziane z prawie UE. Zaś pod koniec roku Komisja zamierza przyjrzeć się kwestii opłat roamingowych oraz zagadnieniom cyberbezpieczeństwa (rewizja dyrektywy NIS). Szykuje się zatem rok pełen nowych wyzwań dla firm działających na rynku cyfrowym.
Plan pracy Komisji Europejskiej na 2020 r. dostępny jest tutaj.
Konfederacja Lewiatan
Autorka: Aleksandra Musielak, ekspertka Konfederacji Lewiatan
Po ponad 3.5 roku od referendum nastąpił oficjalny rozwód Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. W świetle deklaracji negocjatora UE, Michela Barnier, celem negocjacji było, aby pozycja europejskich konsumentów i podmiotów gospodarczych nie uległa pogorszeniu. Prawa ekonomii są jednak nieubłagane – w długim okresie Polska na Brexicie traci, i to relatywnie dużo.
Brexit oznacza wyłączenie UK z zasad obowiązujących na jednolitym rynku. Oznacza to tyle, że kurczy się obszar, na którym polskie podmioty utrzymują relacje handlowe na znanych, maksymalnie uproszczonych i ekonomicznie korzystnych zasadach. Ten obszar kurczy się o niemal 67 mln potencjalnych konsumentów i 1 mln spółek, gdyby brać pod uwagę wyłącznie bezpośrednie oddziaływanie. Nawet największym optymistom trudno wyobrazić sobie taki wynik negocjacji na koniec 2020, który niweluje ten efekt do zera.
Na chwilę obecną, przyszłe zasady relacji gospodarczych pomiędzy UE i UK są niejasne. To naturalnie generuje niepewność, która sama w sobie jest niekorzystna dla biznesów. O ile w przypadku barier taryfowych (np. ceł) minimalny standard wyznaczają zasady WTO i umowy międzynarodowe, o tyle zakres barier pozataryfowych, np. norm i standardów, może być dowolnie kształtowany. Oznacza to wzrost kosztów transakcyjnych, o ile nie całkowitą utratę możliwości handlu.
Przykładu nie trzeba szukać daleko. Świeże mięso wymaga dostarczenia w ograniczonym czasie. Przedłużające się procedury kontroli istotnie to utrudniają, ale już koszt budowy infrastruktury typu chłodnie prowadzi do wzrostu ceny dóbr. Zwłaszcza w dobie taniego funta oznacza to utratę konkurencyjności eksportu. To z kolei pociąga za sobą problemy kolejnych branż, m.in. logistyki.
Z tej perspektywy Polska ma dwojaki problem. Po pierwsze, UK jest wśród trzech największych kierunków eksportu naszych produktów. W 2018 roku wysłaliśmy tam towary o wartości prawie 14 mld euro, co stanowiło ok. 6-7% naszego eksportu. Po drugie, wiele z eksportowanych przez nas dóbr może potencjalnie być przedmiotem zaostrzonych norm i standardów: samochody i ich części, maszyny, AGD, żywność, w tym: mięso i produkty odzwierzęce, słodycze, a także kosmetyki i leki czy papierosy, meble. Należy do tego dodać, że globalne łańcuchy wartości dodanej mogą mieć swoje elementy w UK. A zatem nie jest bez znaczenia, ile spośród polskich produktów jest reeksportowanych do UK z innych gospodarek (głównie europejskich). Krótkookresowo wprawdzie można spodziewać się akumulacji polskich dóbr, a przez to poprawienia naszych statystyk, jednak ten efekt wygaśnie zaraz po wejściu w życie umów.
Także w przypadku usług utrata rynku brytyjskiego będzie dotkliwa. W 2018 eksport polskich usług do UK wyniósł 4,4 mld euro. Polska specjalizuje się w świadczeniu pewnych usług, jak: transport i logistyka, usługi komputerowe, usługi audytu, księgowości i doradztwa podatkowego. Gros z nich pełni funkcje wtórne wobec innych działów gospodarki. Ponadto, na tym tle import w obszarach usług finansowych czy praw intelektualnych wydaje się obarczony mniejszym ryzykiem z uwagi np. na doregulowanie na szczeblu międzynarodowym.
Wprawdzie to UE jest stroną negocjacji, ale Polska ma wpływ na wypracowywane przez najbliższe 11 miesięcy porozumienie. Od jego treści zależy jak dotkliwie Brexit dotknie polskie firmy od 2021: które branże, z jaką intensywnością i czy uda nam się jakoś te negatywne efekty zniwelować.