Nowy plan na finanse państwa wyzwaniem dla rządu
10 maja 2024

Nowy plan na finanse państwa wyzwaniem dla rządu

Wyzwaniem dla rządu w najbliższych latach będzie wciąż rosnące zadłużenie państwa, pogłębiający się kryzys demograficzny, szybszy wzrost kosztów pracy niż wydajności, presja płacowa czy groźba zwiększenia luki VAT. Gospodarce powinny pomóc pieniądze z KPO, szybszy wzrost inwestycji i ustabilizowanie inflacji – uważa Konfederacja Lewiatan, oceniając Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024–2027 (WPFP).

Wydarzenia ostatnich czterech lat w polskiej, ale też światowej gospodarce wzmacniają w przedsiębiorcach coraz większy pragmatyzm, a jednocześnie przyzwyczajają do permanentnego stanu niepewności. Można powiedzieć, że powoli wracamy gospodarczo do tego, co było przed wybuchem pandemii, ale ze zdecydowanie większym bagażem doświadczeń.

Przyszłość w większości sfer gospodarki jawi się według autorów wieloletniego planu finansowego w dość pozytywnych kolorach. Niewątpliwym „gamechangerem” najbliższego okresu programowania WPFP są środki z Krajowego Planu Odbudowy, które wpłynęły w części do budżetu na początku roku.

Ocena prognoz gospodarczych

Według rządu i przygotowanych przez niego prognoz, 2024 rok przyniesie poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce. To jest zgodne z konsensusem rynkowym. Obecny rok okaże się lepszy pod względem wzrostu gospodarczego (MF: 3,1%). Nadal jednak będzie się on opierał na nietrwałych fundamentach takich jak konsumpcja. Nie ma wątpliwości, co do tego, że będą rosły możliwości wydawania pieniędzy przez Polki i Polaków. Wzrost cen w tym roku ustabilizuje się na poziomie ponad 5%, co jest blisko dwukrotnie mniejszą wartością niż w 2023 r

Szybki wzrost płac

Konfederacja Lewiatan prognozuje, że płace będą rosły w tempie dwucyfrowym. O ile przewidywany przez resort finansów  wzrost na poziomie 11,9% jest czynnikiem napędzającym konsumpcję, o tyle ze strony pracodawców tak szybki i często nieuzasadniony wydajnością wzrost wynagrodzeń powoduje coraz wyższą presję płacową. Oderwany od ekonomicznych realiów wzrost płac jest częściowo wynikiem kolejnej dwukrotnej waloryzacji wynagrodzenia minimalnego. Lewiatan apeluje o przyśpieszenie prac nad zmianą ustawy o płacy minimalnej, która jednocześnie będzie implementacją dyrektywy PE i Rady UE.

Inwestycje mogą przyspieszyć

Dzięki środkom z KPO nasze inwestycje począwszy od 2025 r. mają dynamicznie rosnąć. Newralgiczny ma być 2024 rok, kiedy ustała realizacja projektów współfinansowanych przez UE w poprzednich perspektywach finansowych.  Prognozowany przez resort finansów wzrost inwestycji w tym roku o 2,9% należy uznać za dobry wynik.

– Inwestycje mogą w tym roku rosnąć szybciej, ponieważ część projektów mających swoje podstawy w KPO była realizowana w ramach środków z PFR. Zdecydowanie martwi pracodawców i wymaga interwencji państwa,  oderwanie się wzrostu kosztów pracy (niezależnie czy ogółem, czy na jednego zatrudnionego) od wzrostu wydajności. Koszty pracy mają rosnąć w obecnym i kolejnych latach odpowiednio o 7,4%, 6,7%, 6,5% oraz 5,1%. Wydajność w tym samym czasie będzie rosła wg prognoz MF: o 3,5%, 3,7%, 3,4%, 3,3%. Powstała luka będzie wpływała negatywnie na rentowność prowadzenia działalności gospodarczej – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

Stabilny rynek pracy

Rynek pracy nadal będzie bardzo stabilny. Pracodawcy mimo niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego w zasadzie nie redukcją zatrudnienia. W badaniach jakościowych większość firm wskazuje, że planuje utrzymać zatrudnienie na niezmienionym poziomie.

Retoryka użyta w WPFP dotycząca rynku pracy wskazuje, że rządzący nie mają pomysłu jak rozwiązać kryzys demograficzny. Jednocześnie powtarzają argumentację poprzednich rządów o konieczności wsparcia rodziny.

Dług i deficyt budżetowy państwa

– Wyzwaniem dla rządu będzie też wciąż rosnące zadłużenie państwa. W szczególności, że obecne władze kontynuują politykę zwiększania wydatków socjalnych. Z drugiej strony mamy ogromne wydatki na obronność, które w obecnych czasach jest ciężko podważyć – dodaje Mariusz Zielonka.

Według prognoz Ministerstwa Finansów, relacja naszego długu do PKB w 2026 r. przekroczy 60%, a we wcześniejszych latach będzie się stopniowo zbliżać do tej granicy. Resort finansów informuje, że w najbliższych latach czekają nas cięcia budżetowe i reformy, których zadaniem będzie niedopuszczenie do przekroczenia granicy 60% PKB. W przypadku, gdy takie zjawisko wystąpi, będziemy zmuszeni do realizacji planu oszczędnościowego wyznaczonego przez Komisję Europejską.

Luka VAT i wpływy do budżetu

Miniony rok przyniósł zwiększenie  luki VAT do poziomu z 2017 r. Wyniosła ona 15,8% wszystkich wpływów z VAT. Tak wysoki skok należy odebrać jako negatywny sygnał uszczelnienia systemu podatkowego, ale też dla wykonalności samego budżetu. W tej sytuacji (gorszego punktu startowego dla 2024 r.) wydaje się wysoce prawdopodobne, że budżet na obecny rok nie ma szans wypełnić założeń jeśli chodzi o potencjalne wpływy z VAT.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Nie ma przesłanek do obniżenia stóp procentowych
09 maja 2024

Nie ma przesłanek do obniżenia stóp procentowych

Rada Polityki Pieniężnej na majowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Obecny rząd, podobnie jak poprzedni, robi bardzo dużo, aby utrzymać poziom stóp procentowych jeszcze przez najbliższy rok. Dzisiejsza decyzja RPP, pozostawiająca główną stopę procentową na niezmienionym poziomie, nie jest zaskoczeniem.

Zacznijmy od tego, że wynagrodzenia realne rosną, w tempie przekraczającym 6%. Podobną dynamikę prognozuje resort finansów średnio w całym 2024 r. Oznacza to, że mimo rosnących cen w gospodarce, Polkom i Polakom pozostaje w kieszeniach więcej pieniędzy niż przed rokiem. Dzięki coraz wyższym  wynagrodzeniom i w miarę stabilnej inflacji poprawiają się nastroje obywateli. Dostrzegamy coraz większy potencjał dla oszczędzania, czy dokonywania większych zakupów. Innymi słowy brak sygnałów do zdecydowanego spadku inflacji w dłuższym okresie.

Na brak decyzji RPP o zmianie stóp procentowych wpływ mają utrzymanie części działań z tarczy antyinflacyjnej oraz kontynuacja wakacji kredytowych. Te decyzje należy ocenić negatywnie patrząc na budżet państwa oraz zapowiedź ministra finansów o braku jego nowelizacji w tym roku. Mają one przekonać wyborców o równie prospołecznym nastawieniu obecnego rządu, jak rządu PiS.

Ostatnim powodem, który będzie decydował, żeby nie luzować polityki monetarnej są decyzje podejmowane przez inne banki centralne w Europie czy w Stanach Zjednoczonych. Jeśli RPP wykona jakikolwiek ruch  dotyczący stóp procentowych to będzie on pokłosiem luzowania polityki w strefie euro i w USA.

 Konfederacja Lewiatan

 

Zmiany w pomocy dla obywateli Ukrainy
08 maja 2024

Zmiany w pomocy dla obywateli Ukrainy

Utrzymanie 14-dniowego terminu na przesłanie przez pracodawcę powiadomienia o powierzeniu pracy obywatelowi Ukrainy czy wydłużenie uprawnień personelu medycznego z Ukrainy do wykonywania zawodów medycznych – proponuje m.in. Konfederacja Lewiatan w uwagach do projektu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.

W Sejmie zakończyło się pierwsze czytanie projektu ustawy, teraz zajmie się nim Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.

– Proponujemy utrzymanie 14-dniowego terminu na przesłanie przez pracodawcę powiadomienia o powierzeniu pracy obywatelowi Ukrainy. Projekt w aktualnym brzmieniu przewiduje jego ograniczenie do 7 dni. Skrócenie terminu na złożenie powiadomienia o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy będzie utrudnieniem dla uczciwych podmiotów dopełniających wszystkich formalności związanym z legalnym  zatrudnieniem. Ponadto warto doprecyzować przepisy o wysokości wynagrodzenia obywateli Ukrainy uwzględniając możliwość ustalenia minimalnego wynagrodzenia proporcjonalnie do wymiaru czasu – mówi Nadia Kurtieva, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan postuluje również rezygnację z wydłużenia zawieszenia terminów w urzędach wojewódzkich, uściślenie warunku nieprzerwanego posiadania PESEL UKR, przynajmniej przez 365 dni w stosunku do obywateli Ukrainy, którzy bezpodstawnie utracili taki status i chcą otrzymać zezwolenie na pobyt w uproszonym trybie. Chodzi też  o wprowadzenie wyjątku do przypadków, w których zezwolenie na pobyt czasowy obywatela Ukrainy zostaje cofnięte z uwagi na opuszczenie Polski na okres co najmniej 6 miesięcy, jeśli wyjazd poza Polskę związany jest ze skierowaniem do wykonywania pracy lub usług poza granicami RP przez podmioty prowadzące działalność w naszym kraju.

– Proponujemy także wydłużenie terminu, w którym lekarzom z Ukrainy, którzy uzyskali kwalifikacje poza UE, można udzielić zgody na wykonywanie zawodu w Polsce – dodaje Nadia Kurtieva.

Konfederacja Lewiatan cieszy się, że uwzględnione zostały zgłoszone na etapie konsultacji postulaty w zakresie obowiązków pracodawcy zatrudniającego obywatela Ukrainy. – Pozytywnie oceniamy nałożenie na obywatela Ukrainy obowiązku informowania pracodawcy o uzyskaniu decyzji ws. udzielenia zezwolenia na pobyt oraz odejście od obowiązku ponownego wysłania powiadomienia w przypadku nowego zgłoszenia do  ubezpieczeń społecznych – dodaje Nadia Kurtieva.

Konfederacja Lewiatan

Zobacz stanowisko

 

Prawo komunikacji elektronicznej ograniczy uciążliwe regulacje
08 maja 2024

Prawo komunikacji elektronicznej ograniczy uciążliwe regulacje

Rząd przyjął projekt nowego prawa komunikacji elektronicznej. Zdaniem Konfederacji Lewiatan zawarte w nim rozwiązania ograniczą nadmierne regulacje sektora telekomunikacyjnego. Część przepisów powinna być jednak zmieniona w trakcie prac legislacyjnych.

– Z aprobatą przyjmujemy zmiany usuwające nadmiarowe regulacje sektora telekomunikacyjnego. Dobrze oceniamy propozycje, które prowadzą do rezygnacji z ograniczenia liczby dozwolonych dokumentów umownych, w tym dopuszczających posługiwanie się przy zawarciu umowy dodatkowymi wzorcami w odniesieniu do konkretnych rozwiązań taryfowych czy usług dodatkowych. Doceniamy kwestie uregulowania na odpowiednim poziomie opłaty telekomunikacyjnej oraz zniesienie zakazu zawierania umów podczas nieumówionej wizyty poza lokalem przedsiębiorstwa – mówi dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.

– Za nieproporcjonalną uważamy zmianę terminu wejścia w życie prawa komunikacji elektronicznej – 3 miesiące od momentu ogłoszenia ustawy. Mając na uwadze skalę zmian jakie zajdą w firmach świadczących usługi komunikacji elektronicznej po wejściu w życie nowych przepisów, oraz możliwość korekty  projektu na etapie sejmowym i senackim, 3 miesiące to zbyt mało, by dokonać, na ostatnią chwilę, modyfikacji w procesach, dokumentach i politykach firm objętych regulacją – dodaje dr Aleksandra Musielak.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan niezrozumiałe jest również przyjęcie definicji usługi fakultatywnego obciążania rachunku (UFOR), obejmującej nadal usługi komunikacji elektronicznej, które nie wymagają dodatkowych wymogów, gdyż będą przedmiotem obszernej regulacji w PKE. Zaskoczeniem jest też przyjęcie przez resort cyfryzacji zmiany modelu opt-out (rezygnacja na żądanie) na model opt-in (uprzednie wyrażenie zgody na świadczenie usługi) w zakresie regulacji usługi fakultatywnego obciążania rachunku oraz obligatoryjnej autoryzacji transakcji.

Branża nie  rozumie także intencji Ministerstwa Cyfryzacji stojących za ograniczeniem możliwości wprowadzenia klauzuli modyfikacyjnej przewidzianej w art. 308 ust. 1 PKE wyłącznie do umów zawartych na czas nieokreślony. Przyjęcie takiego podejścia istotnie utrudnia modyfikację historycznie zawieranych umów przez przedsiębiorców.

Konfederacja Lewiatan

 

Pracodawcy proponują zmiany w ustawie o ochronie sygnalistów
07 maja 2024

Pracodawcy proponują zmiany w ustawie o ochronie sygnalistów

Konfederacja Lewiatan popiera cele stawiane przed nową ustawą o ochronie sygnalistów. Projekt wymaga jednak, podczas prac w Sejmie, jeszcze kilku zmian, które umożliwią pracodawcom lepsze przygotowanie się do stosowania nowych przepisów.

– Instytucja sygnalizowania przestępstw może się stać istotnym instrumentem wspierającym zapobieganie nadużyciom. Przysłuży się zarówno poszczególnym przedsiębiorstwom, jako mechanizm wczesnego ostrzegania umożliwiający ochronę reputacji firmy, jak i szerzej gospodarce, gwarantując równe zasady wszystkim jej uczestnikom. Proponujemy jednak wprowadzenie do projektu ustawy kilku zmian – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Zmiany proponowane przez pracodawców:

– Umożliwienie powierzania podmiotom zewnętrznym lub podmiotom z grupy firm podejmowania działań następczych w zakresie prowadzenia postępowań wyjaśniających. Taka możliwość jest uzasadniona m.in. złożonością materii będącej niekiedy przedmiotem zgłoszeń, która wiąże się często z koniecznością zaangażowania osób/podmiotów trzecich, w celu zapewnienia rzetelnego, profesjonalnego i niezależnego prowadzenia postępowań wyjaśniających, a także specyfiką funkcjonowania grup kapitałowych i wynikających z tego zależności, zarówno organizacyjnych jak i funkcjonalnych. Proponowana przez pracodawców zmiana polega na uzupełnieniu katalogu osób/podmiotów, które mogą być upoważnione do podejmowania działań następczych o podmioty zewnętrzne.

– W katalogu spraw objętych procedurą zgłoszenia nie powinny się znaleźć przepisy prawa pracy. Nie było to przedmiotem konsultacji z partnerami społecznymi. Takie rozwiązanie nie jest zasadne i budzi zastrzeżenia wynikające ze specyfiki prawa pracy, jego bardzo szerokiego zakresu (Kodeks pracy, kilkanaście ustaw oraz dziesiątki rozporządzeń) oraz przewadze spraw o charakterze indywidualnym.

– Wydłużenie czasu przyznanego przedsiębiorcom na wdrożenie nowych procedur z 3 do 6 miesięcy.

– Mamy nadzieję, że podczas prac Komisji Polityki Społecznej i Rodziny uda się wypracować rozwiązania, które umożliwią pracodawcom efektywne wdrożenie nowych procedur bez zbędnego nakładania dodatkowych obowiązków – dodaje Robert Lisicki.

O podobne zmiany w ustawie o ochronie sygnalistów zaapelowała również Rada Przedsiębiorczości, zrzeszająca największe organizacje pracodawców.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Mrożenie cen energii. Niedozwolona pomoc publiczna to bomba z opóźnionym zapłonem?
07 maja 2024

Mrożenie cen energii. Niedozwolona pomoc publiczna to bomba z opóźnionym zapłonem?

Regulacje przedłużające mechanizm mrożenia cen energii elektrycznej dla przedsiębiorców do końca roku są niezgodne z prawem UE. I realizowane na koszt sprzedawców energii – uważa Konfederacja Lewiatan.

Dalsze stosowanie cen maksymalnych energii elektrycznej będzie niezgodne z prawem UE. Rodzi to ryzyko zwrotu pomocy publicznej przez przedsiębiorców wraz z odsetkami. Pomocy publicznej mają udzielać przedsiębiorcom… sprzedawcy energii. Pracodawcy są zaniepokojeni brakiem konsultacji w tej sprawie.

2 maja Ministerstwo Klimatu i Środowiska na stronie Rządowego Centrum Legislacji przedstawiło kolejną wersję projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, który przedłuża mechanizm mrożenia cen energii do końca roku. Dzisiaj tematem ma się zająć rząd.

Pomoc publiczna niezgodna z prawem UE

Konfederacja Lewiatan wielokrotnie wskazywała, że pomoc publiczna w formie cen maksymalnych sprzedaży energii jest niezgodna z prawem UE w przypadku odbiorców innych niż gospodarstwa domowe, po 31 grudnia 2023 roku. Podobnego zdania jest Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Resort klimatu i środowiska na te zarzuty odpowiedział poprzez wprowadzenie zapisów o pomocy publicznej dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Oznacza to jednak zmianę definicji tych przedsiębiorstw: z polskich przepisów na przepisy UE na podstawie art. 2 załącznika do rozporządzenia UE nr 651/2014. Na potrzeby ustalenia wielkości firmy na gruncie tego przepisu rozporządzenia UE, w przypadku, gdy firma posiada przedsiębiorstwa partnerskie lub powiązane, wykorzystywane są dane uzupełnione pełnymi danymi każdego przedsiębiorstwa, które jest bezpośrednio lub pośrednio powiązane z przedsiębiorstwem w całej UE. Czyli „polskie” mikro, małe i średnie przedsiębiorstwo nie jest jednoznaczne z unijnym – projekt MKiŚ ignoruje ten fakt poprzez zapisy projektu ustawy, zgodnie z którym dotychczasowe oświadczenia przedsiębiorców uprawniające do skorzystania z zamrożonych cen prądu zachowują ważność. I to pomimo faktu, że mogą być nieprawdziwe w świetle przepisów UE.

To oznacza bardzo duże ryzyko zwrotu uzyskanej pomocy publicznej przez polskich przedsiębiorców.

Sprzedawca prądu wyręczy państwo

– Najbardziej kuriozalnym zapisem projektu ustawy opublikowanej 2 maja jest stwierdzenie, według którego pomiotem udzielającym pomocy publicznej jest…sprzedawca prądu. I to sprzedawca jest zobowiązany do weryfikacji czy udzielona w formie ceny maksymalnej pomoc publiczna nie przekracza dopuszczalnych pułapów. Sprzedawca będzie w tym celu weryfikował wielkość pomocy publicznej, jaką jego klienci otrzymali w ciągu ostatnich 3 lat, opierając się o zaświadczenia lub oświadczenia dostarczone przez klientów w terminie do końca stycznia 2025 roku – a więc już po wygaśnięciu procedowanej ustawy i zastosowaniu od 1 stycznia 2024 roku cen maksymalnych. W przypadku, jeśli sprzedawca (!) ustali, że w wyniku zastosowania ceny maksymalnej w rozliczeniu z przedsiębiorcą – jego klientem – doszło do naruszenia unijnych zasad udzielania pomocy publicznej, to sprzedawca ma obowiązek określenia wielkości zwrotu pomocy publicznej i jego wyegzekwowania oraz zwrotu wraz z odsetkami. Nie dość, że sprzedawca jest pozbawiony rekompensaty rzeczywistych kosztów zakupu energii, to jeszcze projekt MKiŚ nakłada na niego realizację obowiązków organów państwa, bez żadnego pokrycia kosztów – mówi Wojciech Graczyk, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan ocena tych regulacji jest jednoznacznie negatywna: nie dają one żadnej ochrony prawnej przedsiębiorcom bądź sprzedawcom prądu w przypadku sporu w zakresie pomocy publicznej.

Ile warta jest (publiczna) pomoc przedsiębiorcom?

Kolejną nieprawidłową regulacją w proponowanej ustawie jest określenie wymiaru pomocy publicznej wobec przedsiębiorców. Według Konfederacji Lewiatan wymiar tej pomocy jest rażąco zaniżany, co może wywołać negatywne skutki dla przedsiębiorców, którzy są lub mieliby zostać jej beneficjentami.

Zaniżenie wymiaru pomocy publicznej przejawia się w dwóch aspektach: w zakresie zaniżenia okresu pomocy i faktycznego wymiaru w złotych. W zakresie okresu pomocy propozycja MKiŚ wskazuje jedynie na okres od 1 lipca do końca grudnia 2024 roku, jednak w rzeczywistości pomoc publiczna jest udzielana przedsiębiorcom w tej formie od początku stycznia 2024. W zakresie wymiaru pomocy publicznej w złotych propozycja MKiŚ definiuje ją jako kwotę udzielonej rekompensaty dla sprzedawcy energii. Jak wielokrotnie wskazywała Konfederacja Lewiatan wartość rekompensat została przez ustawodawcę rażąco zaniżona. W wielu przypadkach sprzedawcom w ogóle nie przysługuje rekompensata pomimo faktu, że przedsiębiorcy płacą za prąd po zamrożonych cenach. Można zadać retoryczne pytanie: czy w takich wypadkach nie występuje pomoc publiczna?

Zgodnie z art. 19c ust. 3 wskazanego wcześniej rozporządzenia UE kwota pomocy przedsiębiorstwom w przypadku interwencji publicznych w zakresie ustalania cen powinna być ustalana jako różnica między ceną rynkową, która musiałaby zostać zapłacona za całkowitą energię elektryczną zużytą przez beneficjenta, a ceną, która ma zostać zapłacona za to zużycie w następstwie interwencji publicznej. Wysokość pomocy de minimis powinna zaś zostać obliczona jako ekwiwalent jej wartości.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan powyższe nieprawidłowości rodzą ryzyko uznania mechanizmu mrożenia cen dla przedsiębiorców za niedozwoloną pomoc publiczną i konieczności dokonania jej zwrotu przez przedsiębiorców wraz z odsetkami.

Konfederacja Lewiatan apeluje o ponowną analizę założeń projektu ustawy w porozumieniu z innymi zainteresowanymi resortami oraz możliwość zabrania głosu w tej sprawie przez przedstawicieli branży energetycznej, którzy bez wątpienia są adresatami części z obowiązków przewidzianych w projekcie. Skrajnym tego przykładem jest nałożenie na sprzedawców prądu obowiązków związanych z administracją pomocy publicznej dla przedsiębiorców – obszarze, który nie ma nic wspólnego z kompetencjami tych podmiotów i prawnymi regulacjami prowadzonej działalności.

Konfederacja Lewiatan

EFNI 2024: wyjątkowa edycja w szczególnym czasie
07 maja 2024

EFNI 2024: wyjątkowa edycja w szczególnym czasie

Już po raz trzynasty – i jak zawsze w Sopocie – odbędzie się Europejskie Forum Nowych Idei, w tym roku od 16 do 18 października. EFNI to jedna z największych konferencji biznesowych w tej części kontynentu, poświęcona globalnym trendom, nowym ideom oraz przyszłości Europy.

Służy za platformę dialogu i wymiany myśli pomiędzy przedstawicielami świata biznesu, nauki, kultury, decydentami, liderami opinii oraz reprezentantami administracji lokalnej, krajowej i europejskiej. EFNI co roku gromadzi ponad tysiąc uczestników i setkę dziennikarzy.

Tegoroczna edycja ponownie odbędzie się w sopockim hotelu Radisson Blu. Dla uczestników przygotowano różnorodny program. Debaty panelowe zostaną podzielone na pięć ścieżek tematycznych: „Europa w zrównoważonym świecie”, „Europa w roku wyborczym”, „Europa na globalnych rynkach”, „Europa i cyfrowa transformacja” oraz „Europa i zielona zmiana”.

Ponadto Forum wzbogacą dyskusje w formacie EFNI Talks, rozmowy Nocnych Marków, spotkania z autorami książek i wiele innych wydarzeń.

Tegoroczna edycja będzie wyjątkowa ze względu na obchody 25-lecia Konfederacji Lewiatan, która organizuje wydarzenie we współpracy z BusinessEurope i miastem Sopot.

EFNI 2024 przypada także na rok, w którym obchodzimy jubileuszową 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej. Odbędzie się też na kilka miesięcy przed objęciem przez nasz kraj prezydencji w Radzie UE – co dodaje szerszy kontekst rozmowom o przyszłości Polski i Europy.

Rejestracja dla przedstawicieli mediów jest już dostępna pod tym linkiem.

Europejskie Forum Nowych Idei
Sopot, Hotel Radisson Blu
16-18 października 2024
Zarejestruj się już dziś na efni.pl
#CoBędzieJutro

Stopy procentowe się nie zmienią
06 maja 2024

Stopy procentowe się nie zmienią

Na rozpoczynającym się w tym tygodniu posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Rada Polityki Pieniężnej zapewne dalej będzie kontynuowała przyjętą strategię wyczekiwania i obserwowania najbliższych wydarzeń makroekonomicznych w Polsce, ale i na świecie. Z gospodarki płyną nadal informacje, które powodują, że główna stopa procentowa pozostanie na tym samym poziomie. Przede wszystkim mamy silny rynek pracy i brak większych zawirowań związanych ze spowolnieniem gospodarczym. Ostatnie doniesienia o masowych zwolnieniach grupowych nie znajdują potwierdzenia w danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Inflacja mimo, że przez trzy ostatnie miesiące znajdowała się w celu NBP, to nie wnosi zbyt wiele do decyzji RPP. Rada bowiem patrzy na procesy w długim okresie, a tu niezaprzeczalnie inflacja średnioroczna w 2024 r. przekroczy  5%.  Dodatkowo mamy nadal silne impulsy proinflacyjne w postaci rosnących wynagrodzeń realnych.

Ostatnim elementem jaki przemawia za scenariuszem pozostawienia stóp procentowych bez zmian są tożsame decyzje zarówno ze strony ECB, Banku Anglii, czy amerykańskiego FED. Prezes NBP Adam Glapiński na pewno nie chciałby się ponownie znaleźć w ogniu krytyki, w związku z przedwczesnym luzowaniem polityki monetarnej.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Inflacja rozpoczęła marsz w górę [+MP3]
30 kwietnia 2024

Inflacja rozpoczęła marsz w górę [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w kwietniu 2024 r., w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wzrosły o 2,4% (w marcu były wyższe o 2%) - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły, choć nieznacznie i nadal pozostają w celu inflacyjnym NBP. W ciągu roku średnio ceny wzrosły o 2,4%. W skali miesiąca płacimy o 1% więcej.

W danych kwietniowych widać skutek powrotu stawki VAT na żywność z 0 do 5%. Ceny żywności w ciągu miesiąca wzrosły o 2,1%. Impet podwyżek został wytrącony po pierwsze przez dość stabilny i mocny złoty, po drugie przez spadek cen żywności na wielu rynkach.

Swoją rolę odegrały także same firmy, które w ramach utrzymywania konkurencyjności cen nie zdecydowały się na maksymalną podwyżkę.

Kwiecień to prawdopodobnie ostatni miesiąc, kiedy obserwowaliśmy inflację w celu. W maju przekroczymy granicę 3,6%.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Więcej minusów niż korzyści?
29 kwietnia 2024

Oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Więcej minusów niż korzyści?

Rząd zapowiada, że od nowego roku wszystkie umowy zlecenia zostaną objęte składkami na ZUS. Pracodawcy z niepokojem przyjmują kolejne podwyższenie kosztów współpracy z osobami fizycznymi.

Przy wprowadzaniu nowych kosztów brakuje dyskusji nad zmniejszeniem obecnych obciążeń pracodawców i pracowników.

Rząd chce realizować jeden z punktów Krajowego Programu Reform dotyczącego Ograniczenia segmentacji rynku pracy. Celem reformy ma być ograniczenie segmentacji rynku pracy i zwiększenie bezpieczeństwa społecznego osób wykonujących pracę zarobkową. W tym celu wszystkie umowy cywilnoprawne mają zostać objęte składkami na ubezpieczenie społeczne, z wyjątkiem umów zlecenia zawieranych z uczniami szkół średnich i studentami do 26 roku życia.

Wielu pracodawców z niepokojem przyjmuje zapowiadane zmiany ze względu na kolejne podwyższenie kosztów współpracy z osobami fizycznymi. Obecnie pierwsza umowa zlecenia, o ile osiągane jest minimalne wynagrodzenie, jest przedmiotem obowiązkowego ubezpieczenia emerytalno-rentowego. Nowe składki dotyczyłyby dodatkowych, kolejnych umów. Nie jest jasne czy zmiana będzie dotyczyć umów o dzieło.

– Zaproponowane rozwiązanie może przynieść więcej negatywnych skutków niż korzyści.  Zmniejszy i tak zbyt małą podaż pracy.  Pogorszy sytuację osób najbardziej aktywnych, którzy korzystają z możliwości wykonywania dodatkowych, często drobnych zleceń. Pogorszy również sytuację osób dorabiających w ramach sprawowania opieki nad dziećmi (np. okres urlopu rodzicielskiego czy wychowawczego). Ponadto może  doprowadzić do wzrostu umów nierejestrowanych – ostrzega Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

W ocenie pracodawców to nie jest dobry moment na rozwiązania generujące dodatkowe koszty dla firm, przy i tak szybko rosnących kosztach działalności przedsiębiorców.  Co piąty pracownik (19%) decydował się w 2023 r. na dodatkową pracę, by więcej zarobić w związku z sytuacją gospodarczą (wyniki 49. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad).

Konieczna jest dyskusja nad skutkami wprowadzenia tego rozwiązania dla rynku pracy, terminu jego ewentualnego wdrożenia. Przy projektowaniu nowych kosztów, brakuje dyskusji nad zmniejszeniem obciążeń pracodawców i pracowników.

Konfederacja Lewiatan