Raport Lewiatana: Praca zdalna i hybrydowa szansą dla osób z niepełnosprawnościami
26 września 2023

Raport Lewiatana: Praca zdalna i hybrydowa szansą dla osób z niepełnosprawnościami

Upowszechnienie po pandemii COVID-19 pracy zdalnej i hybrydowej może ułatwić zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami, zwłaszcza na stanowiskach biurowych czy specjalistycznych, niewymagających fizycznej obecności w biurze – przekonują eksperci w raporcie „Uwarunkowania i korzyści zatrudniania osób z niepełnosprawnościami” przygotowanym przez Lewiatana.

W Polsce żyje ok. 4 mln osób z różnymi niepełnosprawnościami. Nieco ponad pół miliona pracuje, zaledwie 28 tys. to zarejestrowani bezrobotni. Natomiast liczba biernych zawodowo (tylko w wieku produkcyjnym) jest ogromna: prawie milion osób. Co bardzo istotne, ponad 60% z tej ostatniej grupy to osoby z umiarkowanym lub lekkim stopniem niepełnosprawności, co oznacza potencjalnie mniejsze bariery w aktywizacji.

Od czasu pandemii COVID-19 obserwujemy wyraźną zmianę formuły pracy oraz wdrażanie przez wiele firm na szeroką skalę nowych rozwiązań organizacyjnych i technologicznych, takich jak komunikatory, oprogramowania do wideokonferencji, systemy informatyczne związane z elektronicznym obiegiem dokumentów. Wpłynęły one istotnie na możliwości pracy osób, które ze względów zdrowotnych wcześniej pracować nie mogły.

Wykorzystanie nowych modeli pracy może być istotnym ułatwieniem dla osób z niepełnosprawnościami. Możliwość współpracy z osobą z niepełnosprawnością w formule zdalnej czy hybrydowej nie tylko znacznie obniża koszty utrzymania danego stanowiska pracy, ale również stanowi szansę dla pracodawców, którzy dotąd nie otwierali się na zatrudnienie takich osób, np. ze względu na bariery architektoniczne.

Osoby z niepełnosprawnościami  mogą poprawić sytuację na naszym rynku pracy, który pogrąża się w pułapce demograficznej. Znalezienie odpowiedniej motywacji i warunków dla ich aktywności staje się więc niezwykle istotnym celem zarówno dla polityk publicznych, jak i dla pracodawców.

 

Ekspertyza powstała w ramach projektu: „Wpływ pandemii COVID-19 na kształtowanie się nowych modeli pracy”, który jest współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz raport
Milionowe straty firm energetycznych [+MP3]
26 września 2023

Milionowe straty firm energetycznych [+MP3]

Ponad 2 mld zł mogą stracić te firmy energetyczne, które nie mają obowiązku przedkładania taryf na sprzedaż prądu do Urzędu Regulacji Energetyki w celu ich zatwierdzenia.

Wysłuchaj komentarza ekspertki:

Tzw. rozporządzenie taryfowe dla energii elektrycznej nakłada na sprzedawców nowy obowiązek obniżenia cen energii, ale nie przewiduje rekompensat za udzielone odbiorcom upusty – alarmuje Lewiatan.

System rekompensat tj. pokrycia kosztów obniżenia i zamrożenia cen energii elektrycznej dla sprzedawców ulega często zmianom, które są chaotyczne, niedopracowane i niekonsultowane z branżą energetyczną, co przynosi negatywne skutki dla firm. Przykładem takiej regulacji jest ostatnia rewizja tzw. rozporządzenia taryfowego dla energii elektrycznej.

Nakłada ono obowiązek obniżenia należności w rozliczeniach za prąd w 2023 r. (a więc z mocą wsteczną) między przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą w przypadku, gdy ten ostatni spełni jeden ze wskazanych warunków. Warto zauważyć, że rozporządzenie taryfowe dotyczy tych przedsiębiorstw obrotu, które zgodnie z przepisami są zobowiązane do przedłożenia prezesowi URE taryfy do zatwierdzenia. Są jednak takie firmy, które nie podlegają temu obowiązkowi, a zatem wątpliwym jest czy zawarte w nim przepisy w ogóle ich dotyczą.

Największym problemem jest jednak fakt, że rozporządzenie nie przewiduje rekompensat za udzielone odbiorcom energii upusty, co będzie skutkowało ogromnymi stratami finansowymi przedsiębiorstw energetycznych niepodlegającym obowiązkowi przedłożenia taryfy do zatwierdzenia. Treść rozporządzenia nie tylko przyczyni się do strat finansowych firm, ale także zagraża bezpieczeństwu prawnemu, ponieważ przepisy zostały przyjęte z pogwałceniem standardów legislacyjnych, bez prawidłowej podstawy prawnej (na co wskazuje w uwagach Rządowe Centrum Legislacji) oraz z naruszeniem przepisów Konstytucji RP – mówi Paulina Grądzik, ekspertka Lewiatana.

Konfederacja Lewiatan apeluje o uchylenie rozporządzenia. Zwróciła się też do ministra klimatu i środowiska z propozycją spotkania w celu omówienia problemów wynikających z treści rozporządzenia. Pismo to pozostaje  bez odpowiedzi.

– Mamy jednak nadzieję, że prawa i interesy przedsiębiorców zostaną wzięte pod uwagę, a przepisy zostaną zmienione – dodaje Paulina Grądzik.

Wątpliwości budzi również tryb nowelizacji rozporządzenia. Na stronie Rządowego Centrum Legislacji dokument pojawił się 7 września, dając Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki, zobowiązanego przez Prawo energetyczne do wydania opinii w sprawie rozporządzenia, mniej niż dobę. Rozporządzenie zostało podpisane przez ministra klimatu i środowiska już 9 września, niedługo później wchodząc w życie.

Konfederacja Lewiatan

 

W pakiecie farmaceutycznym za dużo niepewności
25 września 2023

W pakiecie farmaceutycznym za dużo niepewności

Unijny pakiet farmaceutyczny budzi wiele emocji i kontrowersji. Przepisy w nim zawarte nie do końca są jasne i doprecyzowane, w wielu miejscach stwarzają interpretacyjną niepewność. Ale jest szansa, aby pogodzić dostępność leków z ich innowacyjnością – podkreślali uczestnicy konferencji „Pakiet Farmaceutyczny – czy w Polsce da się pogodzić innowacyjność i dostępność leków?”, która odbyła się w siedzibie Lewiatana.

W kwietniu br. Komisja Europejska przedstawiła, największą od 20 lat,  propozycję rewizji unijnego prawa farmaceutycznego. Celem tych zmian jest stworzenie jednolitego rynku leków, zmniejszenie obciążeń administracyjnych, tak aby leki mogły szybciej dotrzeć do pacjentów, zapewnienie lepszego dostępu leków po przystępnej cenie, rozwiązanie problemu ich niedoborów i zagwarantowanie bezpieczeństwa lekowego czy wspieranie innowacji i konkurencyjności.

Pakiet farmaceutyczny jest potrzebny

Marlena Tryka, dyrektor departamentu innowacji i polityki przemysłowej w Ministerstwie Rozwoju i Innowacji przekonywała, że zmiany w unijnym prawie farmaceutycznym są słuszne i oczekiwane. – Tylko w ten sposób możemy się obronić przed konkurencją ze strony USA i Chin. Mamy problemy z dostępnością leków. Widzimy wiele dobrych rozwiązań, jak dążenie do stworzenia jednolitego rynku leków. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Pakiet wprowadza nowe reguły gry, które wpływają na niepewność prawną, która może być zagrożeniem dla innowacyjności – powiedziała.

Wojciech Nowak, global senior director w Novartis także podkreślił, że pakiet jest bardzo potrzebny, ale zaproponowane przepisy stwarzają niepewność dla przemysłu innowacyjnego, generycznego, ale i dla samych pacjentów.

– Nie ma w pakiecie systemu wparcia dla europejskiej produkcji leków. Bez niego Europa nie będzie miała mocnej pozycji na rynku globalnym. Warto też pamiętać, że zielona transformacja nie może zagrozić konkurencyjności firm. Wiele przepisów wymaga doprecyzowania– stwierdził Grzegorz Rychwalski, wiceprezes, Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowi Producenci Leków.

Europa musi się obronić

Utrzymanie przewagi Europy w zakresie powstających technologii jest koniecznością gospodarczą i kwestią bezpieczeństwa narodowego. Dotyczy to także przemysłu farmaceutycznego, który zapewnia dostęp do nowoczesnych i szeroko stosowanych leków w UE – podkreślali uczestnicy konferencji.

Potrzebne jest stworzenie warunków, żeby firmy unijne były innowacyjne, ale także, żeby produkcja leków odbywała się na terenie UE. W ten sposób zapewniamy sobie bezpieczeństwo w przypadku zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw. Taka europejska polityka przemysłowa wymaga również wspólnego europejskiego finansowania, ponieważ jest to wielki wysiłek wykraczający ponad jedną firmę, nawet największą.

– Unijny pakiet farmaceutyczny budzi wiele kontrowersji, ale wierzę, że uda się pogodzić dostępność leków z ich innowacyjnością. Potrzebujemy zarówno leków innowacyjnych, które pozwalają nam adresować obszary medyczne, w których do tej pory brakowało terapii, jak i tańszych leków generycznych, które zapewniają szeroki dostęp do leczenia dla pacjentów w UE (stanowią prawie 70% leków w UE) – mówi Kacper Olejniczak, ekspert ds. branży Life Sciences  Lewiatana.

Przepisy wymagają doprecyzowania

Niezwykle istotne jest aby uchwalone prawo było przewidywalne i jasne w interpretacji, dlatego przepisy pakietu farmaceutycznego muszą być dopracowane. W przeciwnym razie możemy spodziewać się licznych sporów sądowych między firmami, które produkują leki chronione patentem i tymi, które produkują leki niechronione patentem. Taka sytuacja nie będzie sprzyjać dostępowi do leków dla pacjentów, jednocześnie utrudni wzmocnienie przemysłu w UE i przywrócenie łańcuchów dostaw do Europy – przekonywali eksperci.

Prace nad pakietem farmaceutycznym zaczynają się, teraz państwa członkowskie pracują nad swoimi stanowiskami. Obrady w Parlamencie Europejskim zaplanowane są na kwiecień 2024. Prawdopodobnie prace nad pakietem będą finalizowane podczas polskiej prezydencji w UE. Czas pokaże, czy zaproponowane przez Unię Europejską rozwiązania mają szansę odpowiedzieć na potrzeby sektora farmaceutycznego, a przede wszystkim pacjentów w UE.

Konfederacja Lewiatan

Gospodarka zwalnia, ale bezrobocie nie rośnie [+MP3]
25 września 2023

Gospodarka zwalnia, ale bezrobocie nie rośnie [+MP3]

Bezrobocie na koniec sierpnia br. wyniosło 5% i od trzech miesięcy się nie zmienia – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Stopa bezrobocia bez zmian. W sierpniu wyniosła 5%, co oznacza nadal rekordowo niski odczyt. Mimo wyraźnego spowolnienia w gospodarce nie widać oznak i w zasadzie możliwości zwiększenia bezrobocia, choć zapewne końcówka roku pewną zwyżkę przyniesie. Wygaśnie bowiem popyt na pracowników sezonowych – szczególnie w gastronomii i hotelarstwie.

Miękkie dane pokazują, że przedsiębiorcy nie zwalniają, ale też nie rekrutują do pracy nowych osób. Rotacja na rynku pracy zatem wynika w głównej mierze z decyzji samych pracowników. Dlatego też nie ma odzwierciedlenia w danych urzędów pracy.

W sierpniu nadal mieliśmy niewiele ponad 780 tys. zarejestrowanych bezrobotnych. Ponad 300 tys. to osoby bezrobotne długotrwale. Proces aktywizacji w przypadku tak długiego, bezowocnego okresu poszukiwania pracy jest bardzo utrudniony i przy tak wysyconym rynku pracy można uznać, że większość tych osób nie ma większych szans na znalezienie zatrudnienia przy obecnej koniunkturze. Dodatkowo w ekonomii nadal jest aktualne pojęcie bezrobocia naturalnego i prawdopodobnie część z obecnie zarejestrowanych nie jest w stanie sobie znaleźć pracy, bądź nie chce jej znaleźć.

Konfederacja Lewiatan

 

Pesymizm utrwala się w gospodarce
22 września 2023

Pesymizm utrwala się w gospodarce

We wrześniu br. we wszystkich obszarach gospodarki wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie niższym lub zbliżonym do prezentowanego w sierpniu br. – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wrzesień przyniósł ogólne pogorszenie nastrojów w firmach. To efekt tego co dzieje się od kilku miesięcy z konsumpcją, produkcją oraz handlem zagranicznym. Wrześniowe odczyty są po prostu dowodem na to, że nie ma większych nadziei na rozruszanie gospodarki pod koniec roku.

O ile w mijających miesiącach koniunktura powoli, ale jednak się poprawiała, tak wrzesień przyniósł spadek w większości branż. Ciepły wrzesień utrzymał poprawę nastrojów w gastronomi i hotelarstwie, ale już przyszłość w tej branży nie jawi się w jasnych barwach. Wskaźniki prognostyczne wskazują na znaczną przewagę pesymistów nad optymistami.

Główny motor napędowy naszej gospodarki – przemysł również nie patrzy w przyszłość optymistycznie, bieżące wydarzenia też ocenia podobnie. Identyczna tendencja panuje wśród budownictwa.

Pogłębiona ankieta GUS daje również potwierdzenie, że na rynku pracy raczej nic złego do końca roku się nie wydarzy. Większość firm przewiduje, że utrzyma obecny poziom zatrudnienia. Niewielki odsetek rozważa jego zwiększenie. Przedsiębiorcy odczuwają presję płacową, choć nie dają jednoznacznej odpowiedzi w jaki sposób sobie z nią będą radzić. To może być sygnał potwierdzający, że  pogorszenie koniunktury może wpłynąć na realną utratę wartości wynagrodzenia  pracowników.

Konfederacja Lewiatan

 

Równość płci i parytety – spotkanie w Białymstoku
22 września 2023

Równość płci i parytety – spotkanie w Białymstoku

Promowanie równego traktowania kobiet i mężczyzn we wszystkich dziedzinach życia, włącznie z polityką, biznesem, edukacją, mediami – było tematem konferencji w Białymstoku.

Istnieje potrzeba dążenia do realnego równouprawnienia kobiet i mężczyzn w życiu publicznym – mówili uczestnicy konferencji „Równość płci, czyli jak parytety gwarantują zrównoważony rozwój społeczno-gospodarczy” zorganizowanej przez Podlaski Związek Pracodawców.

Równość w biznesie jest niezbędna

W panelu poświęconym różnorodności i równości w biznesie wzięła udział dr Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan. Jak podkreślała, nie możemy marnować potencjału kobiet. Dodała jednak, że to one przede wszystkim są bardzo racjonalne i oceniając swoje możliwości awansu czy udziału w polityce lub życiu społecznym, biorą przede wszystkim pod uwagę dodatkowe obowiązki prywatne, które przeszkadzają zajmować wysokie stanowiska. Rezygnują więc z ubiegania się o nie.

– Kobiety powinny mieć szansę przekonać same siebie, że mogą sięgać po wyższe stanowiska, budować networking. Najpierw powinny jednak odrzucić myśli, że nie mogą tego osiągnąć – mówiła. Zdaniem Henryki Bochniarz, koncentrując się na obowiązkach prywatnych i pracy, kobietom trudno brać udział w polityce, mimo że powinny się w nią angażować. Jak mówiła, potrzebują przestrzeni, w której będą mogły wychodzić ze swoich ról i nabywać pewności siebie. Powinny też dostrzegać inne kobiety i jeśli tylko „będzie można sięgnąć po pierwsze miejsce, to po nie sięgać”. Taka idea przyświeca Akademii Liderek Henryki Bochniarz.

– Jeśli chcemy mieć na coś wpływ, to nie ma innej możliwości, trzeba iść do wyborów i głosować na kobiety oraz mieć pozycję, która da nam szansę wpływu na to, co jest najważniejsze – zaznaczyła dr Henryka Bochniarz.

W panelu wzięły udział także Katarzyna Rutkowska, wiceprezeska Zarządu AC S.A. w Białymstoku, Łukasz Chałaczkiewicz, prezes Lipton Teasand Infusions w Europie Wschodniej, Magdalena Pogorzelska, starszy kierownik Centrum Kompetencji Liderów Orsted Polska sp. z o.o., Agniesz Rudnicka, prezes zarządu Palisander sp. z o.o. Panek moderowała r.pr. Katarzyna Zadykowicz-Sokół, wiceprezeska Podlaskiego Związku Pracodawców.

Równość i kobiety w samorządach

Panel dotyczący możliwości uzyskania równowagi w reprezentacji społecznej moderował prof. Jacek Męcina z UW, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. Podkreślił, że fakty wskazują, że kobiety są coraz lepiej wykształcone, a równość przekłada się na większy postęp w wymiarze publicznym, społecznym i gospodarczym. W debacie wzięli udział samorządowcy – prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, wiceprezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim i wiceprezydent Wrocławia Bartłomiej Ciążyński.

Zdaniem Jacka Męciny wiele pozytywnych wzorów płynących z samorządów może dostarczyć przykłady, że o równość można zawalczyć. Jak dodał, mimo że kobiet  na ważnych stanowiskach samorządowych jest 10 razy mniej niż mężczyzn, to wybory 2010 i 2014 zwiększyły kobiet na stanowiskach wójtów, burmistrzów i prezydentów. W radach gmin, miast i powiatów kobiet jest coraz więcej.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski mówił, że przykład z miasta, mimo że nie ma podstawowych parytetów, pokazuje, że liczba kobiet sprawujących kierownicze funkcje jest większa niż mężczyzn.

Wiceprezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim podkreślała, że parytet to nie cel tylko narzędzie, dzięki któremu reprezentacja kobiet w biznesie czy polityce będzie większa. – Mówiąc o samorządzie czy innych dziedzinach, musimy myśleć o całym systemie postrzegania ról i wsparcia kobiet, żeby np. „nie czuły się gorszymi mamami, wracając do pracy”. – Boleję nad tym, że w edukacji jest mniej mężczyzn. To samo w usługach społecznych. A to działy, w których zarobki są niskie, i pracują tam głównie kobiety – dodała.

Wiceprezydent Wrocławia Bartłomiej Ciążyński mówił, że legislacja jest narzędziem służącym do zmiany na rzecz równouprawnienia. – Gdyby nie zmiany prawa, pewne rzeczy nie zadziałyby się w prawie wyborczym czy dyrektywach związanych z pracą – podkreślił.

Edukacja – czy nauka ma płeć  

W panelu poświęconym edukacji udział wzięli dr Anna Górska, adiunktka w Akademii Leona Koźmińskiego oraz dyrektorka Centrum Badań Kobiet i Różnorodności w Organizacjach, dr hab. Izabela Kraśnicka, prof. UwB, prodziekan Wydziału Prawa ds. Współpracy Międzynarodowej i Rozwoju, dr Anna Augustyn, przewodnicząca Rady Kobiet, radna sejmiku woj. Podlaskiego oraz dr hab. Bartosz Kuźniarz, prof. UwB, Instytut Filozofii UwB. Panel moderował Adam Janczewski, dziennikarz Radia Białystok.

Podczas spotkania ambasador Finlandii i przedstawicielka ambasady Islandii online opowiedziały uczestnikom o historii i przykładach działań swoich państw na rzecz równości płci i powszechnej edukacji.

Konferencja zorganizowana przez Podlaski Związek Pracodawców odbyła się 21 września 2023 r. w formule hybrydowej – stacjonarnie w Uniwersyteckim Centrum Kultury w Białymstoku z transmisją online. Konfederacja Lewiatan była partnerem wydarzenia.

Konsumpcja dalej na minusie, ale jest nadzieja na wyjście z dołka [+MP3]
21 września 2023

Konsumpcja dalej na minusie, ale jest nadzieja na wyjście z dołka [+MP3]

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2023 r. była niższa niż przed rokiem o 2,7%. W porównaniu z lipcem br. wzrosła o 2,8% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Takiej złej passy sprzedaż detaliczna nie miała od blisko 20 lat. W sierpniu wydaliśmy na zakupy 2,7% mniej niż przed rokiem. To już ósmy miesiąc z rzędu,  kiedy sprzedaż detaliczna zalicza ujemną dynamikę. Trzeba jednak dodać, że prognozy na sierpień były zdecydowanie gorsze, -3,7%.

W skali roku sprzedaż ratuje, podobnie jak w przemyśle branża motoryzacyjna. Pozostałe kategorie sprzedaży znajdują się na minusach, a największy w sierpniu zalicza sprzedaż prasy i książek – 14,3%.

Sprzedaż detaliczna wygląda lepiej w skali miesiąca. Tu widzimy pewne odbicie po słabym lipcu. Jedynie branża motoryzacyjna zanotowała spadek sprzedaży od lipca. O ile przed miesiącem pisaliśmy, że nie widać światełka w tunelu, tak dane z sierpnia pokazują, że może nie już, nie za chwilę, ale polska konsumpcja trochę odbije się z tego dołka.

W przyszłym miesiącu nie ma jednak co oczekiwać cudów i trzeci kwartał również zakończymy na minusie. Wniosek z tego taki, że PKB za III kwartał również będzie na minusie.

Konfederacja Lewiatan

 

Wyborcze przedłużenie wakacji kredytowych
20 września 2023

Wyborcze przedłużenie wakacji kredytowych

Wakacje kredytowe będą przedłużone na cały przyszły rok. Będzie jednak kryterium dochodowe – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

Komentarz Adriana Zwolińskiego, eksperta Lewiatana

Propozycja przedłużenia wakacji kredytowych na 2024 to działanie spod znaku Świętego Mikołaja. Po raz kolejny nie jest poparte ekonomiczną analizą uzasadniającą takie wyjątkowe działanie, zwłaszcza wskazaniem kosztów, lecz pomysłem wyborczym. Koszt znalazłby swoje odzwierciedlenie choćby w mniejszej wiarygodności w oczach inwestorów czy impulsie do większego ryzyka po stronie konsumentów. To byłoby też kolejne już w naszym policy mix podłożenie nogi w walce z inflacją i to w warunkach, kiedy w Polsce dalej, mimo spadku, utrzymuje się wysoka, 10% inflacja bazowa, a OECD zwraca uwagę w swoim najnowszym Economic Outlook na ogólnoświatowe wyzwania z nią związane.

Jest jednak szczęście w nieszczęściu. Na pozytywną uwagę zasługuje deklaracja wprowadzenia kryterium dochodowego. To postulowaliśmy już przy ostatnich wakacjach kredytowych, które były wakacjami, ale all inclusive – zarówno dla kredytobiorców w najgorszej, jak i w najlepszej sytuacji.

Konfederacja Lewiatan

 

Przemysł przed zapaścią ratuje branża motoryzacyjna [+MP3]
20 września 2023

Przemysł przed zapaścią ratuje branża motoryzacyjna [+MP3]

W sierpniu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 2% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, natomiast w stosunku do lipca br. wzrosła o 1% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta: 

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

To już siódmy miesiąc z rzędu, kiedy przemysł notuje spadek produkcji w skali roku. W sierpniu wyniósł on 2% (w lipcu -2,7%) Tak źle było jedynie w kryzysowym 2009 r., kiedy to nasi najwięksi partnerzy handlowi skupiali się bardziej na ratowaniu swoich gospodarek niż na składaniu nowych zamówień. Tak też dzieje się teraz. Najnowsza rewizja prognoz OECD dla strefy euro nie wróży nic dobrego dla polskiej gospodarki. Znacząca rewizja w dół prognoz, dotyczy naszego głównego partnera handlowego – Niemiec. Według OCED gospodarka naszych zachodnich sąsiadów skurczy się o 0,2% w bieżącym roku (wcześniej OECD oczekiwało stagnacji) i wzrośnie jedynie o 0,9% w przyszłym roku.

Przemysł w tej chwili przed głębszymi spadkami ratuje jedynie szeroko rozumiana branża motoryzacyjna. W ogólnym jednak rozrachunku całe przetwórstwo przemysłowe jest na większym minusie (-2,1% r/r) niż cały przemysł. Jedyne co obecnie może pocieszać producentów to spadki inflacji producenckiej. Ta w sierpniu ponownie na minusie -2,8%. To się przełoży za chwilę na dalsze, choć nie już tak szybkie, spadki cen dla konsumentów.

Konfederacja Lewiatan

 

Spowolnienie na rynku pracy zmniejszy tempo wzrostu płac [+MP3]
20 września 2023

Spowolnienie na rynku pracy zmniejszy tempo wzrostu płac [+MP3]

W sierpniu br. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, wzrosło o 11,9%. Przeciętne zatrudnienie zaś było zbliżone do notowanego w sierpniu 2022 r. i wyniosło 6502,1 tys. etatów – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Ceny z miesiąca na miesiąc spadają lub nie rosną, taki slogan można było podziwiać do niedawna na budynku NBP. Tymczasem w sierpniu obniżyły się również i wynagrodzenia o 1,6% w stosunku do lipca. Polacy zarabiali w sierpniu niemal 7370 zł. Oczywiście ten spadek z miesiąca na miesiąc to prawdopodobnie wynik skokowego podwyższenia wynagrodzeń w związku ze wzrostem płacy minimalnej w lipcu.

W skali roku wynagrodzenia urosły o 11,9% to więcej niż inflacja, ale to akurat nie jest dużym zaskoczeniem. Roczna dynamika pokazuje, że na rynku pracy nadal występuje dość silna presja płacowa. Miesięczny spadek z kolei może być takim papierkiem lakmusowym tego, że pracodawcy przestają poddawać się naciskom pracowników o podwyżki, widząc nadchodzące trudne czasy w gospodarce.

Niezmiennie twierdzimy, że spowolnienie na rynku pracy będzie oddziaływało przede wszystkim na wynagrodzenia, a nie tak jak większość oczekuje na znaczący wzrost bezrobocia. Oczywiście bezrobocie też wzrośnie, ale nie na tyle, żeby można było mówić o recesji.

Pierwsze oznaki tego drobnego spowolnienia widać w danych o zatrudnieniu. Tu również, podobnie jak w przypadku wynagrodzeń zatrudnienie spadło o 0,2%. Nie można przy tej okazji nie zapytać, czy czasem nie wynika to właśnie z konieczności podniesienia wynagrodzenia minimalnego od lipca oraz miesięcznego okresu wypowiedzenia pracowników. Druga fala redukcji zatrudnienia może być widoczna w danych za październik (trzymiesięczny okres wypowiedzenia).

Mimo, że to niewielki spadek zatrudnienia, warto podkreślić, że od 2005 r. jedynie w sierpniu 2020 r. był głębszy miesięczny spadek liczby osób  pracujących.

Konfederacja Lewiatan