Zmiany w pomocy dla obywateli Ukrainy
08 maja 2024

Zmiany w pomocy dla obywateli Ukrainy

Utrzymanie 14-dniowego terminu na przesłanie przez pracodawcę powiadomienia o powierzeniu pracy obywatelowi Ukrainy czy wydłużenie uprawnień personelu medycznego z Ukrainy do wykonywania zawodów medycznych – proponuje m.in. Konfederacja Lewiatan w uwagach do projektu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.

W Sejmie zakończyło się pierwsze czytanie projektu ustawy, teraz zajmie się nim Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.

– Proponujemy utrzymanie 14-dniowego terminu na przesłanie przez pracodawcę powiadomienia o powierzeniu pracy obywatelowi Ukrainy. Projekt w aktualnym brzmieniu przewiduje jego ograniczenie do 7 dni. Skrócenie terminu na złożenie powiadomienia o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy będzie utrudnieniem dla uczciwych podmiotów dopełniających wszystkich formalności związanym z legalnym  zatrudnieniem. Ponadto warto doprecyzować przepisy o wysokości wynagrodzenia obywateli Ukrainy uwzględniając możliwość ustalenia minimalnego wynagrodzenia proporcjonalnie do wymiaru czasu – mówi Nadia Kurtieva, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan postuluje również rezygnację z wydłużenia zawieszenia terminów w urzędach wojewódzkich, uściślenie warunku nieprzerwanego posiadania PESEL UKR, przynajmniej przez 365 dni w stosunku do obywateli Ukrainy, którzy bezpodstawnie utracili taki status i chcą otrzymać zezwolenie na pobyt w uproszonym trybie. Chodzi też  o wprowadzenie wyjątku do przypadków, w których zezwolenie na pobyt czasowy obywatela Ukrainy zostaje cofnięte z uwagi na opuszczenie Polski na okres co najmniej 6 miesięcy, jeśli wyjazd poza Polskę związany jest ze skierowaniem do wykonywania pracy lub usług poza granicami RP przez podmioty prowadzące działalność w naszym kraju.

– Proponujemy także wydłużenie terminu, w którym lekarzom z Ukrainy, którzy uzyskali kwalifikacje poza UE, można udzielić zgody na wykonywanie zawodu w Polsce – dodaje Nadia Kurtieva.

Konfederacja Lewiatan cieszy się, że uwzględnione zostały zgłoszone na etapie konsultacji postulaty w zakresie obowiązków pracodawcy zatrudniającego obywatela Ukrainy. – Pozytywnie oceniamy nałożenie na obywatela Ukrainy obowiązku informowania pracodawcy o uzyskaniu decyzji ws. udzielenia zezwolenia na pobyt oraz odejście od obowiązku ponownego wysłania powiadomienia w przypadku nowego zgłoszenia do  ubezpieczeń społecznych – dodaje Nadia Kurtieva.

Konfederacja Lewiatan

Zobacz stanowisko

 

Prawo komunikacji elektronicznej ograniczy uciążliwe regulacje
08 maja 2024

Prawo komunikacji elektronicznej ograniczy uciążliwe regulacje

Rząd przyjął projekt nowego prawa komunikacji elektronicznej. Zdaniem Konfederacji Lewiatan zawarte w nim rozwiązania ograniczą nadmierne regulacje sektora telekomunikacyjnego. Część przepisów powinna być jednak zmieniona w trakcie prac legislacyjnych.

– Z aprobatą przyjmujemy zmiany usuwające nadmiarowe regulacje sektora telekomunikacyjnego. Dobrze oceniamy propozycje, które prowadzą do rezygnacji z ograniczenia liczby dozwolonych dokumentów umownych, w tym dopuszczających posługiwanie się przy zawarciu umowy dodatkowymi wzorcami w odniesieniu do konkretnych rozwiązań taryfowych czy usług dodatkowych. Doceniamy kwestie uregulowania na odpowiednim poziomie opłaty telekomunikacyjnej oraz zniesienie zakazu zawierania umów podczas nieumówionej wizyty poza lokalem przedsiębiorstwa – mówi dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.

– Za nieproporcjonalną uważamy zmianę terminu wejścia w życie prawa komunikacji elektronicznej – 3 miesiące od momentu ogłoszenia ustawy. Mając na uwadze skalę zmian jakie zajdą w firmach świadczących usługi komunikacji elektronicznej po wejściu w życie nowych przepisów, oraz możliwość korekty  projektu na etapie sejmowym i senackim, 3 miesiące to zbyt mało, by dokonać, na ostatnią chwilę, modyfikacji w procesach, dokumentach i politykach firm objętych regulacją – dodaje dr Aleksandra Musielak.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan niezrozumiałe jest również przyjęcie definicji usługi fakultatywnego obciążania rachunku (UFOR), obejmującej nadal usługi komunikacji elektronicznej, które nie wymagają dodatkowych wymogów, gdyż będą przedmiotem obszernej regulacji w PKE. Zaskoczeniem jest też przyjęcie przez resort cyfryzacji zmiany modelu opt-out (rezygnacja na żądanie) na model opt-in (uprzednie wyrażenie zgody na świadczenie usługi) w zakresie regulacji usługi fakultatywnego obciążania rachunku oraz obligatoryjnej autoryzacji transakcji.

Branża nie  rozumie także intencji Ministerstwa Cyfryzacji stojących za ograniczeniem możliwości wprowadzenia klauzuli modyfikacyjnej przewidzianej w art. 308 ust. 1 PKE wyłącznie do umów zawartych na czas nieokreślony. Przyjęcie takiego podejścia istotnie utrudnia modyfikację historycznie zawieranych umów przez przedsiębiorców.

Konfederacja Lewiatan

 

Pracodawcy proponują zmiany w ustawie o ochronie sygnalistów
07 maja 2024

Pracodawcy proponują zmiany w ustawie o ochronie sygnalistów

Konfederacja Lewiatan popiera cele stawiane przed nową ustawą o ochronie sygnalistów. Projekt wymaga jednak, podczas prac w Sejmie, jeszcze kilku zmian, które umożliwią pracodawcom lepsze przygotowanie się do stosowania nowych przepisów.

– Instytucja sygnalizowania przestępstw może się stać istotnym instrumentem wspierającym zapobieganie nadużyciom. Przysłuży się zarówno poszczególnym przedsiębiorstwom, jako mechanizm wczesnego ostrzegania umożliwiający ochronę reputacji firmy, jak i szerzej gospodarce, gwarantując równe zasady wszystkim jej uczestnikom. Proponujemy jednak wprowadzenie do projektu ustawy kilku zmian – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Zmiany proponowane przez pracodawców:

– Umożliwienie powierzania podmiotom zewnętrznym lub podmiotom z grupy firm podejmowania działań następczych w zakresie prowadzenia postępowań wyjaśniających. Taka możliwość jest uzasadniona m.in. złożonością materii będącej niekiedy przedmiotem zgłoszeń, która wiąże się często z koniecznością zaangażowania osób/podmiotów trzecich, w celu zapewnienia rzetelnego, profesjonalnego i niezależnego prowadzenia postępowań wyjaśniających, a także specyfiką funkcjonowania grup kapitałowych i wynikających z tego zależności, zarówno organizacyjnych jak i funkcjonalnych. Proponowana przez pracodawców zmiana polega na uzupełnieniu katalogu osób/podmiotów, które mogą być upoważnione do podejmowania działań następczych o podmioty zewnętrzne.

– W katalogu spraw objętych procedurą zgłoszenia nie powinny się znaleźć przepisy prawa pracy. Nie było to przedmiotem konsultacji z partnerami społecznymi. Takie rozwiązanie nie jest zasadne i budzi zastrzeżenia wynikające ze specyfiki prawa pracy, jego bardzo szerokiego zakresu (Kodeks pracy, kilkanaście ustaw oraz dziesiątki rozporządzeń) oraz przewadze spraw o charakterze indywidualnym.

– Wydłużenie czasu przyznanego przedsiębiorcom na wdrożenie nowych procedur z 3 do 6 miesięcy.

– Mamy nadzieję, że podczas prac Komisji Polityki Społecznej i Rodziny uda się wypracować rozwiązania, które umożliwią pracodawcom efektywne wdrożenie nowych procedur bez zbędnego nakładania dodatkowych obowiązków – dodaje Robert Lisicki.

O podobne zmiany w ustawie o ochronie sygnalistów zaapelowała również Rada Przedsiębiorczości, zrzeszająca największe organizacje pracodawców.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Mrożenie cen energii. Niedozwolona pomoc publiczna to bomba z opóźnionym zapłonem?
07 maja 2024

Mrożenie cen energii. Niedozwolona pomoc publiczna to bomba z opóźnionym zapłonem?

Regulacje przedłużające mechanizm mrożenia cen energii elektrycznej dla przedsiębiorców do końca roku są niezgodne z prawem UE. I realizowane na koszt sprzedawców energii – uważa Konfederacja Lewiatan.

Dalsze stosowanie cen maksymalnych energii elektrycznej będzie niezgodne z prawem UE. Rodzi to ryzyko zwrotu pomocy publicznej przez przedsiębiorców wraz z odsetkami. Pomocy publicznej mają udzielać przedsiębiorcom… sprzedawcy energii. Pracodawcy są zaniepokojeni brakiem konsultacji w tej sprawie.

2 maja Ministerstwo Klimatu i Środowiska na stronie Rządowego Centrum Legislacji przedstawiło kolejną wersję projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, który przedłuża mechanizm mrożenia cen energii do końca roku. Dzisiaj tematem ma się zająć rząd.

Pomoc publiczna niezgodna z prawem UE

Konfederacja Lewiatan wielokrotnie wskazywała, że pomoc publiczna w formie cen maksymalnych sprzedaży energii jest niezgodna z prawem UE w przypadku odbiorców innych niż gospodarstwa domowe, po 31 grudnia 2023 roku. Podobnego zdania jest Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Resort klimatu i środowiska na te zarzuty odpowiedział poprzez wprowadzenie zapisów o pomocy publicznej dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Oznacza to jednak zmianę definicji tych przedsiębiorstw: z polskich przepisów na przepisy UE na podstawie art. 2 załącznika do rozporządzenia UE nr 651/2014. Na potrzeby ustalenia wielkości firmy na gruncie tego przepisu rozporządzenia UE, w przypadku, gdy firma posiada przedsiębiorstwa partnerskie lub powiązane, wykorzystywane są dane uzupełnione pełnymi danymi każdego przedsiębiorstwa, które jest bezpośrednio lub pośrednio powiązane z przedsiębiorstwem w całej UE. Czyli „polskie” mikro, małe i średnie przedsiębiorstwo nie jest jednoznaczne z unijnym – projekt MKiŚ ignoruje ten fakt poprzez zapisy projektu ustawy, zgodnie z którym dotychczasowe oświadczenia przedsiębiorców uprawniające do skorzystania z zamrożonych cen prądu zachowują ważność. I to pomimo faktu, że mogą być nieprawdziwe w świetle przepisów UE.

To oznacza bardzo duże ryzyko zwrotu uzyskanej pomocy publicznej przez polskich przedsiębiorców.

Sprzedawca prądu wyręczy państwo

– Najbardziej kuriozalnym zapisem projektu ustawy opublikowanej 2 maja jest stwierdzenie, według którego pomiotem udzielającym pomocy publicznej jest…sprzedawca prądu. I to sprzedawca jest zobowiązany do weryfikacji czy udzielona w formie ceny maksymalnej pomoc publiczna nie przekracza dopuszczalnych pułapów. Sprzedawca będzie w tym celu weryfikował wielkość pomocy publicznej, jaką jego klienci otrzymali w ciągu ostatnich 3 lat, opierając się o zaświadczenia lub oświadczenia dostarczone przez klientów w terminie do końca stycznia 2025 roku – a więc już po wygaśnięciu procedowanej ustawy i zastosowaniu od 1 stycznia 2024 roku cen maksymalnych. W przypadku, jeśli sprzedawca (!) ustali, że w wyniku zastosowania ceny maksymalnej w rozliczeniu z przedsiębiorcą – jego klientem – doszło do naruszenia unijnych zasad udzielania pomocy publicznej, to sprzedawca ma obowiązek określenia wielkości zwrotu pomocy publicznej i jego wyegzekwowania oraz zwrotu wraz z odsetkami. Nie dość, że sprzedawca jest pozbawiony rekompensaty rzeczywistych kosztów zakupu energii, to jeszcze projekt MKiŚ nakłada na niego realizację obowiązków organów państwa, bez żadnego pokrycia kosztów – mówi Wojciech Graczyk, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan ocena tych regulacji jest jednoznacznie negatywna: nie dają one żadnej ochrony prawnej przedsiębiorcom bądź sprzedawcom prądu w przypadku sporu w zakresie pomocy publicznej.

Ile warta jest (publiczna) pomoc przedsiębiorcom?

Kolejną nieprawidłową regulacją w proponowanej ustawie jest określenie wymiaru pomocy publicznej wobec przedsiębiorców. Według Konfederacji Lewiatan wymiar tej pomocy jest rażąco zaniżany, co może wywołać negatywne skutki dla przedsiębiorców, którzy są lub mieliby zostać jej beneficjentami.

Zaniżenie wymiaru pomocy publicznej przejawia się w dwóch aspektach: w zakresie zaniżenia okresu pomocy i faktycznego wymiaru w złotych. W zakresie okresu pomocy propozycja MKiŚ wskazuje jedynie na okres od 1 lipca do końca grudnia 2024 roku, jednak w rzeczywistości pomoc publiczna jest udzielana przedsiębiorcom w tej formie od początku stycznia 2024. W zakresie wymiaru pomocy publicznej w złotych propozycja MKiŚ definiuje ją jako kwotę udzielonej rekompensaty dla sprzedawcy energii. Jak wielokrotnie wskazywała Konfederacja Lewiatan wartość rekompensat została przez ustawodawcę rażąco zaniżona. W wielu przypadkach sprzedawcom w ogóle nie przysługuje rekompensata pomimo faktu, że przedsiębiorcy płacą za prąd po zamrożonych cenach. Można zadać retoryczne pytanie: czy w takich wypadkach nie występuje pomoc publiczna?

Zgodnie z art. 19c ust. 3 wskazanego wcześniej rozporządzenia UE kwota pomocy przedsiębiorstwom w przypadku interwencji publicznych w zakresie ustalania cen powinna być ustalana jako różnica między ceną rynkową, która musiałaby zostać zapłacona za całkowitą energię elektryczną zużytą przez beneficjenta, a ceną, która ma zostać zapłacona za to zużycie w następstwie interwencji publicznej. Wysokość pomocy de minimis powinna zaś zostać obliczona jako ekwiwalent jej wartości.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan powyższe nieprawidłowości rodzą ryzyko uznania mechanizmu mrożenia cen dla przedsiębiorców za niedozwoloną pomoc publiczną i konieczności dokonania jej zwrotu przez przedsiębiorców wraz z odsetkami.

Konfederacja Lewiatan apeluje o ponowną analizę założeń projektu ustawy w porozumieniu z innymi zainteresowanymi resortami oraz możliwość zabrania głosu w tej sprawie przez przedstawicieli branży energetycznej, którzy bez wątpienia są adresatami części z obowiązków przewidzianych w projekcie. Skrajnym tego przykładem jest nałożenie na sprzedawców prądu obowiązków związanych z administracją pomocy publicznej dla przedsiębiorców – obszarze, który nie ma nic wspólnego z kompetencjami tych podmiotów i prawnymi regulacjami prowadzonej działalności.

Konfederacja Lewiatan

EFNI 2024: wyjątkowa edycja w szczególnym czasie
07 maja 2024

EFNI 2024: wyjątkowa edycja w szczególnym czasie

Już po raz trzynasty – i jak zawsze w Sopocie – odbędzie się Europejskie Forum Nowych Idei, w tym roku od 16 do 18 października. EFNI to jedna z największych konferencji biznesowych w tej części kontynentu, poświęcona globalnym trendom, nowym ideom oraz przyszłości Europy.

Służy za platformę dialogu i wymiany myśli pomiędzy przedstawicielami świata biznesu, nauki, kultury, decydentami, liderami opinii oraz reprezentantami administracji lokalnej, krajowej i europejskiej. EFNI co roku gromadzi ponad tysiąc uczestników i setkę dziennikarzy.

Tegoroczna edycja ponownie odbędzie się w sopockim hotelu Radisson Blu. Dla uczestników przygotowano różnorodny program. Debaty panelowe zostaną podzielone na pięć ścieżek tematycznych: „Europa w zrównoważonym świecie”, „Europa w roku wyborczym”, „Europa na globalnych rynkach”, „Europa i cyfrowa transformacja” oraz „Europa i zielona zmiana”.

Ponadto Forum wzbogacą dyskusje w formacie EFNI Talks, rozmowy Nocnych Marków, spotkania z autorami książek i wiele innych wydarzeń.

Tegoroczna edycja będzie wyjątkowa ze względu na obchody 25-lecia Konfederacji Lewiatan, która organizuje wydarzenie we współpracy z BusinessEurope i miastem Sopot.

EFNI 2024 przypada także na rok, w którym obchodzimy jubileuszową 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej. Odbędzie się też na kilka miesięcy przed objęciem przez nasz kraj prezydencji w Radzie UE – co dodaje szerszy kontekst rozmowom o przyszłości Polski i Europy.

Rejestracja dla przedstawicieli mediów jest już dostępna pod tym linkiem.

Europejskie Forum Nowych Idei
Sopot, Hotel Radisson Blu
16-18 października 2024
Zarejestruj się już dziś na efni.pl
#CoBędzieJutro

Stopy procentowe się nie zmienią
06 maja 2024

Stopy procentowe się nie zmienią

Na rozpoczynającym się w tym tygodniu posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Rada Polityki Pieniężnej zapewne dalej będzie kontynuowała przyjętą strategię wyczekiwania i obserwowania najbliższych wydarzeń makroekonomicznych w Polsce, ale i na świecie. Z gospodarki płyną nadal informacje, które powodują, że główna stopa procentowa pozostanie na tym samym poziomie. Przede wszystkim mamy silny rynek pracy i brak większych zawirowań związanych ze spowolnieniem gospodarczym. Ostatnie doniesienia o masowych zwolnieniach grupowych nie znajdują potwierdzenia w danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Inflacja mimo, że przez trzy ostatnie miesiące znajdowała się w celu NBP, to nie wnosi zbyt wiele do decyzji RPP. Rada bowiem patrzy na procesy w długim okresie, a tu niezaprzeczalnie inflacja średnioroczna w 2024 r. przekroczy  5%.  Dodatkowo mamy nadal silne impulsy proinflacyjne w postaci rosnących wynagrodzeń realnych.

Ostatnim elementem jaki przemawia za scenariuszem pozostawienia stóp procentowych bez zmian są tożsame decyzje zarówno ze strony ECB, Banku Anglii, czy amerykańskiego FED. Prezes NBP Adam Glapiński na pewno nie chciałby się ponownie znaleźć w ogniu krytyki, w związku z przedwczesnym luzowaniem polityki monetarnej.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Inflacja rozpoczęła marsz w górę [+MP3]
30 kwietnia 2024

Inflacja rozpoczęła marsz w górę [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w kwietniu 2024 r., w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wzrosły o 2,4% (w marcu były wyższe o 2%) - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły, choć nieznacznie i nadal pozostają w celu inflacyjnym NBP. W ciągu roku średnio ceny wzrosły o 2,4%. W skali miesiąca płacimy o 1% więcej.

W danych kwietniowych widać skutek powrotu stawki VAT na żywność z 0 do 5%. Ceny żywności w ciągu miesiąca wzrosły o 2,1%. Impet podwyżek został wytrącony po pierwsze przez dość stabilny i mocny złoty, po drugie przez spadek cen żywności na wielu rynkach.

Swoją rolę odegrały także same firmy, które w ramach utrzymywania konkurencyjności cen nie zdecydowały się na maksymalną podwyżkę.

Kwiecień to prawdopodobnie ostatni miesiąc, kiedy obserwowaliśmy inflację w celu. W maju przekroczymy granicę 3,6%.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Więcej minusów niż korzyści?
29 kwietnia 2024

Oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Więcej minusów niż korzyści?

Rząd zapowiada, że od nowego roku wszystkie umowy zlecenia zostaną objęte składkami na ZUS. Pracodawcy z niepokojem przyjmują kolejne podwyższenie kosztów współpracy z osobami fizycznymi.

Przy wprowadzaniu nowych kosztów brakuje dyskusji nad zmniejszeniem obecnych obciążeń pracodawców i pracowników.

Rząd chce realizować jeden z punktów Krajowego Programu Reform dotyczącego Ograniczenia segmentacji rynku pracy. Celem reformy ma być ograniczenie segmentacji rynku pracy i zwiększenie bezpieczeństwa społecznego osób wykonujących pracę zarobkową. W tym celu wszystkie umowy cywilnoprawne mają zostać objęte składkami na ubezpieczenie społeczne, z wyjątkiem umów zlecenia zawieranych z uczniami szkół średnich i studentami do 26 roku życia.

Wielu pracodawców z niepokojem przyjmuje zapowiadane zmiany ze względu na kolejne podwyższenie kosztów współpracy z osobami fizycznymi. Obecnie pierwsza umowa zlecenia, o ile osiągane jest minimalne wynagrodzenie, jest przedmiotem obowiązkowego ubezpieczenia emerytalno-rentowego. Nowe składki dotyczyłyby dodatkowych, kolejnych umów. Nie jest jasne czy zmiana będzie dotyczyć umów o dzieło.

– Zaproponowane rozwiązanie może przynieść więcej negatywnych skutków niż korzyści.  Zmniejszy i tak zbyt małą podaż pracy.  Pogorszy sytuację osób najbardziej aktywnych, którzy korzystają z możliwości wykonywania dodatkowych, często drobnych zleceń. Pogorszy również sytuację osób dorabiających w ramach sprawowania opieki nad dziećmi (np. okres urlopu rodzicielskiego czy wychowawczego). Ponadto może  doprowadzić do wzrostu umów nierejestrowanych – ostrzega Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

W ocenie pracodawców to nie jest dobry moment na rozwiązania generujące dodatkowe koszty dla firm, przy i tak szybko rosnących kosztach działalności przedsiębiorców.  Co piąty pracownik (19%) decydował się w 2023 r. na dodatkową pracę, by więcej zarobić w związku z sytuacją gospodarczą (wyniki 49. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad).

Konieczna jest dyskusja nad skutkami wprowadzenia tego rozwiązania dla rynku pracy, terminu jego ewentualnego wdrożenia. Przy projektowaniu nowych kosztów, brakuje dyskusji nad zmniejszeniem obciążeń pracodawców i pracowników.

Konfederacja Lewiatan

 

Mrożenie cen energii. Czy warto zadłużać państwo na kolejne miliardy poza budżetem?
29 kwietnia 2024

Mrożenie cen energii. Czy warto zadłużać państwo na kolejne miliardy poza budżetem?

Regulacje przedłużające mechanizm mrożenia cen energii elektrycznej do końca roku bardzo negatywnie wpłyną na zadłużenie państwa i kondycję finansową firm energetycznych – uważa Konfederacja Lewiatan.

Z przebiegu konsultacji międzyresortowych projektu ustawy wynikają wątpliwości co do finansowania systemu rekompensat. Dalsze stosowanie cen maksymalnych energii elektrycznej będzie niezgodne z prawem UE. Pracodawcy są zaniepokojeni brakiem konsultacji w tej sprawie.

W ubiegły piątek Ministerstwo Klimatu i Środowiska na stronie Rządowego Centrum Legislacji przedstawiło kolejną wersję projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, który przedłuża mechanizm mrożenia cen energii do końca roku. Dzisiaj tematem ma się zająć Komitet Stały Rady Ministrów, a jutro rząd.

Czy warto zadłużać państwo?

Przedstawiciele resortu klimatu i środowiska komunikują, że zadłużenie pozabudżetowe państwa sięga 300 mld zł. Podkreśla się, że taka skala zadłużenia została wygenerowana poprzez interwencje związane z mrożeniem cen energii, które w ciągu ostatnich 2 lat sięgnęły 200 mld zł. Projekt ustawy o bonie energetycznym zwiększa to zadłużenie o ponad 8 mld zł.

Konfederacja Lewiatan zwraca uwagę na skalę średniego wzrostu rachunków gospodarstwa domowego za energię elektryczną, którego płatność zostanie odroczona w czasie: pokryta z rekompensat i wyższej ceny prądu w 2025 roku. Według wyliczeń ekspertów dla średniego zużycia energii elektrycznej w gospodarstwie domowym – 2 500 kWh rocznie – uniknięty wzrost rachunku wyniesie 50 zł netto miesięcznie (ok. 61 zł brutto) w drugiej połowie 2024 roku.

– Uzasadnione jest pytanie, czy poza odbiorcami wrażliwymi – dla których przewidziano bon energetyczny – istnieje rzeczywista potrzeba zadłużania państwa i spłacenia tych kwot wraz z odsetkami w przyszłości?  Nie ulega wątpliwości, że spłata tego zadłużenia odbywać się będzie z podatków płaconych przez konsumentów i przedsiębiorców w kolejnych latach – mówi Wojciech Graczyk, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki.

Straty sprzedawców energii

Konfederacja Lewiatan wielokrotnie wskazywała na fakt, że zaproponowane zapisy ustawy są niekorzystne dla firm energetycznych w zakresie braku rekompensaty rzeczywistego kosztu zakupu energii elektrycznej dla umów zawartych w 2023 roku na sprzedaż w bieżącym roku – ze względu na brak zmiany daty zawarcia umowy w ustawie (14.10.2022).

Ponadto wskazujemy na realne ryzyko braku środków na rekompensaty dla sprzedawców energii ze względu na brak pokrycia w zaplanowanych wydatkach budżetu państwa, na który wskazuje Ministerstwo Finansów w swojej opinii do projektu.

Na ile jest to realny scenariusz pokazuje brak rekompensat dla sprzedawców energii elektrycznej za obniżki rachunków gospodarstw domowych w 2023 roku, które zostały wprowadzone w sposób niekonstytucyjny we wrześniu 2023 roku. Na skutek tych przepisów sprzedawcy musieli wypłacić odbiorcom niemal 1,4 mld zł, za które do dnia dzisiejszego nie otrzymali rekompensaty. Taka sytuacja prawna i ekonomiczna najprawdopodobniej przełoży się na pozwy przeciwko Skarbowi Państwa przez składane sprzedawców energii elektrycznej.

Konfederacja Lewiatan apeluje o ponowną analizę założeń projektu ustawy w porozumieniu z innymi zainteresowanymi resortami oraz możliwość zabrania głosu w tej sprawie przez przedstawicieli branży energetycznej, którzy bez wątpienia są adresatami części z obowiązków przewidzianych w projekcie.

Konfederacja Lewiatan

 

Państwo powinno mocniej wspierać dekarbonizację gospodarki
28 kwietnia 2024

Państwo powinno mocniej wspierać dekarbonizację gospodarki

Dekarbonizacja gospodarki powinna być wpisana do ustawy o działach administracji rządowej. Potrzebne jest wskazanie resortu, który będzie koordynował prace i stworzenie w nim struktury organizacyjnej do prowadzenia analiz i działań regulacyjnych, które będą wspierać ten proces w dialogu z interesariuszami – uważa Konfederacja Lewiatan.

Minister właściwy ds. gospodarki odpowiada obecnie m.in. za podejmowanie działań sprzyjających wzrostowi konkurencyjności oraz innowacyjności gospodarki,  transformację cyfrową oraz transformację do gospodarki obiegu zamkniętego. Konfederacja Lewiatan proponuje, aby odpowiadał także za dekarbonizację gospodarki.

Więcej na ten temat przeczytasz w Biuletynie Zielonej Transformacji

1,5 bln zł na dekarbonizację gospodarki

Ustawa z 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej nie zidentyfikowała do tej pory zadania dekarbonizacji gospodarki jako kluczowego zadania polityki państwa, które powinno być przypisane do konkretnego działu administracji rządowej. Tymczasem jest to wyzwanie, które powinno stać się jednym z priorytetów polityki publicznej. Koszt dekarbonizacji gospodarki do roku 2050 r. oszacowany został przez McKinsey & Company na 380 mld euro czyli ok. 1,5 bln złotych.

– Ogromne koszty będą musieli ponieść   przedsiębiorcy. Dodatkowo, należy wskazać na wchodzące w życie regulacje pakietu FiT for 55 oraz sprawozdawczość zrównoważonego rozwoju, które prowadzą do przyspieszenia działań na rzecz dekarbonizacji i konieczności ponoszenia już teraz znacznych kosztów inwestycyjnych. Polska gospodarka musi sprostać wymaganiom ambicji klimatycznych, a jednocześnie zachować konkurencyjność wobec przedsiębiorstw z krajów leżących spoza UE, często korzystających z różnych form pomocy publicznej. Uważamy, że wskazanie dedykowanego departamentu w ministerstwie, który byłby swoistym centrum kompetencji w zakresie działań na rzecz dekarbonizacji przemysłu i partnerem do rozmów dla przedstawicieli różnych jego sektorów, to warunek sukcesu  tej transformacji – przekonuje Jakub Safjański, dyrektor departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Przedsiębiorcy liczą na wsparcie

Wśród nowych zadań dedykowanego departamentu byłoby nie tylko monitorowanie i koordynacja postępów w zakresie dekarbonizacji, ale także udzielanie wsparcia w kwestiach organizacyjnych, prawnych i finansowych. Konieczne jest bowiem, żeby państwo wspierało inicjatywy mające na celu osiągnięcie celów dekarbonizacji oraz zapewniało stabilność i różnorodność rozwiązań w obszarze odnawialnych źródeł energii, w tym rynków zielonego wodoru i biometanu.

Punktem wyjścia prac koordynujących dekarbonizację przemysłu powinien stanowić audyt, który pomoże określić sytuację wyjściową w całym przemyśle, a następnie – ilości i rodzaje źródeł energii potrzebnych do osiągnięcia celów związanych z dekarbonizacją w przemyśle. Taki audyt pozwoli na  określenie działań potrzebnych do zabezpieczenia dostępu do zielonej energii i realizacji celów strategii dekarbonizacyjnej w sektorze przemysłowym.

Ważna rola ministra ds. gospodarki

Z oczywistych względów te kompleksowe wyzwania dekarbonizacyjne nie dotyczą wyłącznie produkcji motoryzacyjnej.  Wymagają zatem nie tylko wdrożenia innowacyjnych rozwiązań przez przemysł, ale także strategicznych działań wspierających po stronie państwa, które umożliwią tę transformację.

– Dlatego proponujemy przypisanie wszelkich kwestii związanych z dekarbonizacją  przemysłu do zadań ministra właściwego ds. gospodarki, który pełniłby rolę dedykowanego partnera zarówno dla firm z branży motoryzacyjnej jak również dla przedstawicieli innych gałęzi przemysłu. Dekarbonizacja stanowi wyzwanie dla wszystkich branż, a jej skutki dotykają szerokiego spektrum działań gospodarczych. Konieczność osiągnięcia celów dekarbonizacji stanowi dla biznesu ogromne wyzwanie, stąd postulowana przez nas potrzeba koordynacji i kompleksowego zaopiekowania się tematem – dodaje Paweł Wideł, prezes Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych Konfederaci Lewiatan.

 

Konfederacja Lewiatan