Przemysł w coraz większym dołku [+MP3]
21 sierpnia 2023

Przemysł w coraz większym dołku [+MP3]

W lipcu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 2,7% w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku, natomiast w porównaniu z czerwcem br. spadła o 8,5% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Przemysł kolejny miesiąc na minusie i to większym niż ktokolwiek się spodziewał. Dokładnie dwa miesiące temu pisaliśmy, że korekta w przemyśle była oczekiwana, ponieważ wyniki w 2022 r. dość wyraźnie „napompowały” tą gałąź gospodarki. Pisaliśmy wtedy też, że kolejne 2- 3 miesiące spadków mogą wpędzić sektor przemysłowy w kłopoty. Wszystko wskazuje na to, że  zła wróżba się sprawdza. Tym razem przemysł nurkuje o 2,7% poniżej poziomu sprzed roku.

Dokładając do tego dane o wynagrodzeniach, zatrudnieniu i handlu zagranicznym, widzimy, że nasza lokomotywa gospodarcza dostaje zadyszki, a hamowanie może trwać nawet do końca roku. Co też istotne, dzisiejsze dane to pierwszy odczyt z III kwartału. Gdy utrzyma się trend spadkowy przez kolejne dwa miesiące, nasz PKB również zaliczy recesję w trzecim kwartale. Nie przewidujemy bowiem nagłego odbicia w konsumpcji, czy inwestycjach.

Przemysł od kilku miesięcy ratuje przed większymi spadkami branża motoryzacyjna i maszynowa, choć w lipcu niekwestionowanym liderem wzrostu jest przemysł odzieżowy ze wzrostem w skali rok o ponad 27%. Ciężko znaleźć uzasadnienie dla tak silnego odbicia, poza większym popytem oraz wzrostem sprzedaży przez Internet.

Za miesiąc również nie spodziewamy się dodatniego wyniku przemysłu. Nie po tym co pokazuje wyprzedzający wskaźnik PMI dla polskiego sektora.

Konfederacja Lewiatan

 

Płace rosną wolniej niż inflacja [+MP3]
21 sierpnia 2023

Płace rosną wolniej niż inflacja [+MP3]

W lipcu br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z lipcem 2022 r. było wyższe o 0,1%, zaś przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrosło nominalnie o 10,4% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Nowy tydzień zaczynamy bez większych niespodzianek. Od dawna już „pełzające” zatrudnienie tym razem notuje kolejny minimalny wzrost w skali roku o 0,1%. W ciągu ostatnich 30 dni zatrudnienie nie zmieniło się.

Rynek pracy trzyma się dobrze

Patrząc na stopę bezrobocia wydaje się, że rynek pracy jest mocną stroną naszej gospodarki. Dodatkowo według raportu Grant Thornton w lipcu obserwowaliśmy wzrost ofert pracy zamieszczanych na portalach internetowych. To może świadczyć o tym, że nadal, mimo dość słabych wyników przemysłu, sprzedaży detalicznej, mamy nadwyżkę popytu nad podażą pracy. Analizując jednak dane choćby ze wskaźnika PMI, wygląda na to, że pracodawcy decydują się głównie na utrzymywanie stanu zatrudnienia, a przy zwolnieniach pracowników nie podejmują wysiłku rekrutacji.

Wzrost płac nie nadąża za inflacją

Z kolei wynagrodzenia nadal utrzymują dwucyfrowy wzrost. Tym razem w skali roku pensje Polek i Polaków wzrosły średnio o 10,4%. Co warte zaznaczenia to mniejszy wzrost niż inflacja. Nasze prognozy wzrostu wynagrodzeń nie są tak optymistyczne jak te rynkowe. Wydaje się, że to właśnie przez wynagrodzenia będziemy mieli spowolnienie na rynku pracy. Innymi słowy płace będą rosły, ale wolniej niż inflacja (już tak się dzieje). Dodatkowo pracodawców będzie coraz mniej stać na podnoszenie wynagrodzeń. Bufor zbudowany z okresu zmienności cen nie wystarczy na długo przy tak utrzymujących się wskaźnikach produkcji, sprzedaży.

Patrząc na bardziej szczegółowe dane o wynagrodzeniach, podobnie zresztą jak przed rokiem uwidacznia się słabość tej statystyki. Otóż w skali miesiąca wynagrodzenia w górnictwie, czy też leśnictwie wzrosły odpowiednio o 32 i 51%. Jest to ewidentnie wynik wypłacania nagród kwartalnych w tych branżach. Przy czym w skali roku, górnicy więcej zyskali w lipcu 2022 r., kiedy to coraz głośniej mówiło się o kryzysie energetycznym i zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Konfederacja Lewiatan