Sprzedaż detaliczna mocno w dół. Polacy zaciskają pasa [+MP3]
24 kwietnia 2023

Sprzedaż detaliczna mocno w dół. Polacy zaciskają pasa [+MP3]

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu br. była niższa niż przed rokiem o 7,3%. W porównaniu z lutym wzrosła o 14 % – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Kiepskie wskaźniki makroekonomiczne zaczynają się zadomawiać w naszej gospodarce. Po spadku produkcji przemysłowej przyszedł czas na tąpnięcie sprzedaży detalicznej. Ta w ciągu roku obniżyła się aż o 7,3%. Nie licząc czasu ograniczenia aktywności gospodarczej w 2020 roku, to historycznie niski wynik.

Jedynie jedna kategoria produktów odnotowuje wzrost sprzedaży w skali roku – ubrania, obuwie i tekstylia. Wszystko wskazuje na to, że konsumpcja w danych o PKB zaliczy minus, a co za tym idzie nasz PKB w I kwartale, w relacji rocznej, wpadnie w niewielką, ale jednak recesję – obstawiamy -0,5%.

Spadek sprzedaży detalicznej nie jest zaskakujący. W znacznej mierze to wynik tego, że kupujemy coraz mniej, bo mamy coraz mniej pieniędzy w kieszeni. Trzeba też jednak oddać, że nadal jesteśmy w fazie korekty tego, co działo się przed rokiem – wzmożony popyt na paliwa, farmaceutyki oraz środki pierwszej potrzeby.  Mniej zaburzonych danych możemy się dopiero spodziewać w okresie letnim – wtedy też pomoc humanitarna traciła na impecie i coraz mniej wpływała na  odczyty sprzedaży detalicznej przed rokiem.

Konfederacja Lewiatan

Przemysł w coraz większych tarapatach [+MP3]
24 kwietnia 2023

Przemysł w coraz większych tarapatach [+MP3]

W marcu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 2,9% w porównaniu z marcem ubiegłego roku, natomiast w porównaniu z lutym br. wzrosła o 14,1% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

W marcu odnotowaliśmy zmniejszenie produkcji o 2,9% względem poprzedniego roku. To oczywiście efekt wysokiej bazy sprzed roku, szczególnie w dziale zaopatrywania w energię elektryczną i gaz. Miesiąc po wybuchu wojny nasz rząd już wiedział, że czeka nasz kryzys energetyczny i rzucił wszystkie ręce na pokład. Wraz ze wzmożonym popytem na energię, gaz i wydobycie ruszyły wynagrodzenia, a z nimi również wzrost zatrudnienia. Ten rok to po prostu korekta tego co działo się przed 12 miesiącami.

Mimo, że jesteśmy na minusie to nasze przetwórstwo przemysłowe już na tak wielkim minusie nie jest (-0,4 r/r). Oczywiście są branże, które notują spadki i są to niezmiennie branże z grupy energochłonnych oraz te których dotyka brak surowca (przemysł drzewny).

Z drugiej strony mamy produkcję samochodów (+36,5%). Dla przypomnienia, właśnie ten dział gospodarki jest głównym motorem napędowym naszego eksportu. Wygląda na to, że dane marcowe o handlu zagranicznym będą kopią tego, co obserwowaliśmy w lutym.

Produkcja na minusie, ale są też dobre informacje dla firm. Inflacja producencka zbliża się do granicy 10%. To potężny spadek w cenach producenckich. Przed miesiącem mówiliśmy o wzroście cen przekraczającym 18%. To bardzo silny impuls do spadku cen dla konsumentów. Kwestią otwartą pozostaje jednak czas, kiedy rynek przełoży obniżki na finalne ceny. Może niestety być to odłożone w czasie, ponieważ firmy mają nadal dość wysokie stany zapasów.

Konfederacja Lewiatan

Płace rosną, ale realnie tracą na wartości [+MP3]
21 kwietnia 2023

Płace rosną, ale realnie tracą na wartości [+MP3]

W marcu br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z marcem 2022 r. było wyższe o 0,5% i wyniosło 6516,8 tys. etatów. Przeciętna płaca była wyższa o 12,6% i wyniosła 7508,34 zł (brutto) – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Zatrudnienie ponownie na małym minusie w relacji miesięcznej. W ciągu roku nadal jednak rośnie. Te mieszane sygnały świadczą o tym, że na rynku pracy czeka nas prawdopodobnie stagnacja. W wynagrodzeniach również powtórka z rozrywki. Płace rosną w tempie powyżej 12%, ale nadal wolniej niż inflacja. Ta sytuacja utrzyma się jeszcze przez co najmniej pół roku.  Na rynku pracy wieje nudą, ale lepsza taka nuda niż stan przedzawałowy.

W zatrudnieniu jedynie dwie branże w stosunku do lutego nie odnotowały spadku – zakwaterowanie i gastronomia oraz działalność naukowa. Pierwsza branża chyba nadal zdaje się odrabiać covidowe straty i późniejsze braki rąk do pracy, ponieważ w skali roku odnotowuje również wynik znacznie powyżej średniej – 7,1%. Niewykluczone jest też, że to początek przygotowań do sezonu letniego.

Przeciętne wynagrodzenie ponownie przebiło poziom 7500 tys. zł brutto. W skali miesiąca mówimy o wzroście ponad 6%. W skali roku mamy dwucyfrowy wynik– 12,1%. Realnie jednak zostaje Polkom i Polakom w kieszeniach coraz mniej pieniędzy.

Nadal wysokie tempo wzrostu zarobków jest w branżach, które od kilku miesięcy zmagają się z brakiem rąk do pracy, a co za tym idzie ze zwiększoną presją płacową – transport i gospodarka magazynowa.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Inflacja bazowa ciągle w górę
17 kwietnia 2023

Inflacja bazowa ciągle w górę

W marcu 2023 r. inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła w skali roku 12,3%. Inflacja w tym miesiącu osiągnęła 16,1% – podał NBP.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Inflacja bazowa nadal przyspiesza. W styczniu wyniosła 11,7%, w lutym 12%, a w marcu osiągnęła 12,3% (poziom zwykłej inflacji to 16,1%).  Inflacja bazowa to miernik może nie tak popularny jak zwykła inflacja CPI jednak z punktu widzenia obywatela paradoksalnie dużo ważniejszy. To wysokość inflacji bazowej pokazuje jak bardzo duży albo mały mamy problem z inflacją i czy zagości ona w naszych domach na dłużej, czy też jest tylko chwilowym (nawet rocznym) wzrostem cen.

Niestety, dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że inflacja bazowa nie odpuszcza. Poziom 12,3% to wzrost cen w gospodarce po wyłączeniu czynników najbardziej zmiennych, których ceny ulegają najszybciej zwiększeniu lub zmniejszeniu, a często są wynikiem sezonowości. W tym przypadku  bank centralny wyłączył ze wskaźnika inflacji ceny żywności i energii. Tak obliczony poziom cen mówi nam o tym jak bardzo zakorzeniona jest inflacja w gospodarce. Mówi nam też o tym, że w zasadzie nie mamy co liczyć obecnie na wynik poniżej 12%.

Nie wydaje się jednak, aby dla Rady Polityki Pieniężnej taka wysokość  inflacji bazowej była nie do zaakceptowania przy innych, uwarunkowaniach ekonomicznych. Dla przypomnienia to właśnie obniżenie inflacji bazowej lub jej ustabilizowanie jest jednym z głównych celów dla RPP.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja lekko hamuje, żywność mocno drożeje [+MP3]
14 kwietnia 2023

Inflacja lekko hamuje, żywność mocno drożeje [+MP3]

Inflacja w marcu 2023 r. wyniosła 16,1%, wobec 18,4% w lutym – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Finalny odczyt inflacji za marzec pokazał niewielki jej spadek w stosunku do szybkiego szacunku. Inflacja wyniosła 16,1%, a nie tak jak wcześniej kalkulował GUS 16,2%. Nadal nie widać na horyzoncie czynników, które pozwoliłyby na wnioskowanie o szybszym, oczekiwanym spadku inflacji.

To co wyraźnie bije po oczach, to nadal szybkie wzrosty cen żywości. W skali miesiąca nadal mamy wyniki powyżej 2%. Jeśli te 2% nie robi wrażenia, to warto sobie uzmysłowić, że w stosunku do  grudnia 2022 roku Polki i Polacy w sklepach spożywczych płacą średnio o 6% więcej. Co ciekawe, nie widać przełożenia tego co się dzieje z cenami żywności na świecie na to co ma miejsce w Polsce. Według indeksu FAO ceny żywności spadły o 21% od ubiegłorocznego szczytu. Utrzymujące się u nas wysokie ceny żywności to prawdopodobnie wynik innych czynników, które producentom żywności doskwierają – ceny energii, nawozów.

Jedynie dwie kategorie produktów, które potaniały w ciągu roku to olej napędowy i gaz LPG. To z kolei wynik spadku cen surowca na światowych giełdach. Z drugiej strony ten widoczny spadek to efekt zeszłorocznej paniki na rynku paliw i niekontrolowanego wzrostu cen na stacjach.

Za miesiąc zapewne inflacja spadnie poniżej granicy 16%. Pytanie tylko, czy jest to informacja, z której obywatele i przedsiębiorcy mieliby się cieszyć. Wątpliwe.

Konfederacja Lewiatan

Przemysł nadal nie zwalnia [+MP3]
21 kwietnia 2022

Przemysł nadal nie zwalnia [+MP3]

Produkcja przemysłowa w marcu br. wzrosła o 17,3% w ujęciu rocznym – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Przemysł przez ostatnie miesiące wybijał się ponad przeciętność. Kolejne wyniki publikowane przez GUS wskazywały, że poruszamy się w obszarach znacznie odbiegających od wieloletniego trendu. Marzec, ku zaskoczeniu wszystkich jest kontynuacją tego zjawiska. Produkcja przemysłowa wzrosła w ciągu roku o 17,3%. To wynik niewiele niższy niż przed miesiącem, gdy wzrost wyniósł 17,6%. Konsensus prognoz zakładał, że dynamika przemysłu zwolni do około 12%.

Nadal głównym elementem, który silnie wpływa na szybki wzrost produkcji przemysłowej jest produkcja energii, która w marcu przebiła szczyty z przełomu roku, rosnąc o 78%.

W przemyśle widać również piętno wojny. Tym razem w dynamikach wzrostu prym wiedzie produkcja metalurgiczna, co jest prawdopodobnie związane z pragmatycznym podejściem przedsiębiorców i produkowaniem na zapas. To właśnie metale są głównym towarem, zaraz po surowcach energetycznych, importowanych z Rosji i w obawie przed embargiem handlowym przedsiębiorcy decydują się na wykorzystanie ostatniego momentu w drożnych łańcuchach dostaw.

Przypomina o sobie również pandemia, o której w Polsce chyba już powoli zapominamy, a tymczasem Chiny wprowadzają kolejne lockdowny, które kolejny raz negatywnie odbijają się na łańcuchach dostaw, w tym komponentów do produkcji samochodów i maszyn. Produkcja tej branży w marcu spadła o 12,7% w skali roku.

Przemysł, mimo niesprzyjających okoliczności nie zwalnia, ale ta rozpędzona lokomotywa musi się kiedyś zatrzymać. Jeśli w kwietniu odnotujemy kolejny tak silny wzrost produkcji to praktycznie dojdziemy do poziomów przewyższających spadki z początku pandemii.

Konfederacja Lewiatan

Wynagrodzenia rosną jak nigdy
20 kwietnia 2022

Wynagrodzenia rosną jak nigdy

W marcu br. przeciętne wynagrodzenie w firmach wyniosło 6665 zł brutto i było o 12,4 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Roczny wzrost wynagrodzeń kolejny miesiąc z rzędu przebija inflację. W marcu płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły  o 12,4% r/r. Dużo powyżej oczekiwań (10,5% r/r). Jednocześnie mimo tak silnego wzrostu płac realnie jest to drugi najgorszy wynik od momentu wybuchu pandemii. Gdyby jednak uznać „sztuczność” wskaźnika inflacji i fakt nierównomiernego jej wpływu na różne grupy społeczne to można spokojnie wysnuć tezę, że dla indywidualnych gospodarstw domowych inflacja już dawno przebiła średni wzrost płac w przedsiębiorstwach.

Wbrew też naszym oczekiwaniom wojna w Ukrainie i związany z nią napływ uchodźców do Polski nie zmniejszył znacząco siły negocjacyjnej pracowników w rozmowach płacowych z pracodawcami, choć może się okazać, że dane z marca mają zbyt krótki horyzont czasowy i dopiero w kwietniu będziemy obserwować wpływ wojny.

Podobna sytuacja ma miejsce w zatrudnieniu, gdzie nie widać poważnego skoku wzrostu zatrudnienia. W marcu w przedsiębiorstwach pracowało o 2,4% więcej osób niż przed rokiem. Ponadprzeciętnie na tle ogólnego wyniku wybija się gastronomia i zakwaterowanie, co jest zjawiskiem sezonowym. W tych dwóch branżach zatrudnienie w marcu wzrosło o 10% w skali roku.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja poszybowała do 11% [+MP3]
15 kwietnia 2022

Inflacja poszybowała do 11% [+MP3]

Inflacja w marcu br. przekroczyła kolejną barierę - 11% - podał dzisiaj GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Dzisiejsze dane GUS o wzroście cen w marcu na pewno psują świąteczną atmosferę. Inflacja jednak przekroczyła kolejną barierę, czyli 11%. Na gorszy niż wstępny odczyt miał wpływ wzrost cen związanych z szeroko rozumianymi surowcami energetycznymi. Wystarczy wspomnieć, że ceny opału wzrosły o 61% w skali roku, a w ciągu miesiąca o 14%. Z kolei cena gazu w ciągu roku odnotowała w marcu wzrost o blisko 50%. Wszystko to spowodowało, że kategoria „nośniki energii” w koszyku inflacyjnym wzrosła nie o 23,9%, jak szacował GUS dwa tygodnie temu, a o 24,3%. O ile ceny użytkowania mieszkania nie są tak szybko widoczne i odczuwalne przez obywateli – w końcu nie kupujemy tych produktów codziennie –  tak na pewno Polki i Polacy widzą zmiany cen w sklepach. Co ciekawe w zestawieniu przedstawionym przez GUS nie ma ani jednej kategorii produktów spożywczych, która w ciągu roku odnotowałaby spadek ceny. Bardziej jednak zatrważające jest to, że podobna sytuacja ma miejsce w skali miesiąca, gdzie jedynie jeden produkt potaniał w stosunku do lutego, a są to soki owocowe i warzywne.

Konsekwencją inflacji jest zdecydowana reakcja Rady Polityki Pieniężnej, która ostatnio podniosła stopy o 100 punktów bazowych. W tym samym czasie rządzący planują uruchomić pomoc dla kredytobiorców, których raty w ciągu ostatniego pół roku wzrosły o ponad 50%. Dochodzimy do sytuacji, w której NBP podejmuje w końcu zdecydowane kroki na rzecz obniżenia cen w średnim okresie, a rząd robi dokładnie  odwrotnie. Wprowadzając tarcze antyinflacyjne, wypłacając 14 emeryturę, zapowiadając pomoc dla kredytobiorców, jeszcze bardziej nakręca konsumpcję, którą chce przyhamować bank centralny. Może się to wydawać społecznie niesprawiedliwe, ale po to RPP podwyższa stopy, żeby Polacy ograniczyli konsumpcję, mieli mniej w portfelach i zamiast myśleć o kolejnych wakacjach i zakupach dóbr trwałych, byli zmuszeni w pierwszej kolejności wywiązywać się ze swoich zobowiązań kredytowych. Walka z wysoką inflacją zawsze drogo kosztuje.

Konfederacja Lewiatan

Bezrobocie w dół
06 kwietnia 2022

Bezrobocie w dół

W marcu br. stopa bezrobocia wyniosła 5,4% i była niższa niż w lutym (5,5%) – wynika ze wstępnych szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Wbrew naszym oczekiwaniom bezrobocie rejestrowane nie wzrosło w marcu, a wręcz spadło do 5,4%. Ten spadek jest o tyle zaskakujący, że w marcu w Polsce pojawiło się ponad 2 mln Ukraińców, z czego, wg szacunków połowa to kobiety. W urzędach pracy zarejestrowało się zaledwie około 12 tys. osób narodowości ukraińskiej, to promil liczby, która przekroczyła polską granicę i niewielki procent tych, które otrzymały numer PESEL.

Jednym z wyjaśnień takiej sytuacji jest to, że osoby, które do nas przybyły miały już wypracowaną sieć kontaktów w Polsce i w taki sposób poszukują lub znajdują pracę. Drugim możliwym scenariuszem jest zryw przedsiębiorców, którzy wzięli na swoje barki inicjatywę zatrudnienia obcokrajowców. Trzecim wyjaśnieniem jest niska świadomość osób z Ukrainy o możliwej pomocy jaką mogą otrzymać w urzędach pracy.

Marcowa stopa bezrobocia pokazuje, jak nieadekwatnym wskaźnikiem obrazującym sytuację na rynku pracy w Polsce są dane administracyjne pochodzące z urzędów pracy.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja przekroczyła 10%. W kwietniu będzie jeszcze wyższa [+MP3]
01 kwietnia 2022

Inflacja przekroczyła 10%. W kwietniu będzie jeszcze wyższa [+MP3]

Inflacja, zgodnie z oczekiwaniami, przekroczyła kolejną psychologiczną barierę. Szybki szacunek GUS wskazuje, że w marcu ceny wzrosły o 10,9% w skali roku. To najwyższy wzrost cen w Polsce odnotowany w XXI w.

Wysłuchaj komentarz eksperta

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Nie jest zaskoczeniem, że przyczyną takiego wyniku, jest wzrost cen paliw. W ciągu miesiąca ceny na stacjach wzrosły o blisko 30%. Martwić również może wzrost cen żywności, który swoją miesięczną dynamiką wrócił do poziomów sprzed drugiej tarczy antyinflacyjnej.  Widzimy tutaj efekt wzmożonej konsumpcji związanej z pomocą humanitarną, a także okresem paniki z początku marca, która swoją skalą była porównywalna z tą z początku pandemii.

Zarówno na stacjach i w sklepach nie ma już śladu po działaniach tarczy, choć trzeba oddać, że gdyby nie ona to wzrost cen dziś byłby wyższy o około 2 pkt. proc.

Przy obecnym scenariuszu wydarzeń, w kwietniu wzrost będzie prawdopodobnie jeszcze wyższy i przekroczymy 12,2%. Działania rządu w związku z Polskim Ładem 2.0 dolewają oliwy do ognia wzmacniając stronę konsumpcyjną. W tej sytuacji z uwagą będziemy obserwować działania NBP, który w przyszłym tygodniu podniesie główną stopę referencyjną prawdopodobnie o kolejne 50 pkt bazowych. NBP dostrzega, że nie jest w stanie zmienić realnej stopy procentowej na dodatnią w średnim okresie, więc mimo wszystko wybierze ostrożnościowe podejście w sytuacji kolejnego szoku makroekonomicznego jakim jest wojna.

 

Konfederacja Lewiatan