Przemysł odczuwa skutki wojny
01 kwietnia 2022

Przemysł odczuwa skutki wojny

Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu spadł w marcu 2022 roku z 54,7 pkt do 52,7 pkt. To pierwszy spadek tego wskaźnika od kilkunastu miesięcy.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Tego w zasadzie można było się spodziewać. Wszystkie składowe indeksu PMI pogorszyły się w marcu. Kwestią niewiadomą było jak głęboki będzie to spadek i jakich składowych będzie dotyczył. Jest to jednocześnie drugi odczyt danych, po badaniach koniunktury GUS, w którym widoczne są już konsekwencje wojny. Przemysł zwalnia, ale nie oznacza to, że rozpędzona lokomotywa się zatrzyma. Bardzo dużo będzie zależało od tego jak długo potrwa wojna w Ukrainie i jak długo będziemy doświadczać napięć w handlu zagranicznym.

Dobra passa we wszystkich składowych głównego wskaźnika została przerwana po ponad rocznych wzrostach. Spadają nowe zamówienia, zatrudnienie, spada samo tempo produkcji, coraz ciężej jest dostać surowce i półprodukty potrzebne do produkcji.  Do tego dochodzi ponowny wzrost cen na rynkach. PMI pierwszy raz sugeruje również problemy nie tylko ze wzrostem cen nośników energii, ale również ze wzrostem cen stali. To właśnie ten produkt stanowi dużą cześć naszego importu z Rosji i Ukrainy.

W tej sytuacji menedżerowie logistyki decydują się, kolejny raz na pragmatyczne podejście, tj. zaczynają ponownie gromadzić zapasy. Jednocześnie producenci po raz kolejny są zmuszani do przenoszenia podwyższonych kosztów produkcji na cenę końcowego produktu.

Konfederacja Lewiatan

W marcu bezrobocie wzrośnie, bo wielu Ukraińców zarejestruje się w urzędach pracy [+MP3]
23 marca 2022

W marcu bezrobocie wzrośnie, bo wielu Ukraińców zarejestruje się w urzędach pracy [+MP3]

Stopa bezrobocia w lutym br. wyniosła 5,5%, co oznacza brak zmiany w stosunku do stycznia – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza naszego eksperta:

 

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Bezrobocie jest niższe niż przed rokiem o 1,1 pkt. proc. Dużo jednak ciekawiej zapowiadają się dane za marzec. O ile prognoza zakładała utrzymanie się stopy bezrobocia w okolicach 5,6-5,8% w najbliższych miesiącach, tak w tej chwili pewne jest, że będzie ona dużo wyższa w marcu. Przyczyni się do tego napływ osób z Ukrainy rejestrujących się jako bezrobotne. Wkrótce poznamy liczby z jakimi będzie musiał się zmierzyć nasz rynek pracy w najbliższych miesiącach. Sama stopa bezrobocia nie będzie miarodajnym wskaźnikiem, ponieważ większość z rejestrujących w urzędach pracy znajdzie zatrudnienie lub będzie korzystało z aktywnej polityki rynku pracy (szkolenia, kursy itp.).

W lutym na rynku pracy było ponad 600 tys. wolnych miejsc pracy. Wydaje się, że przy takiej liczbie uchodźców oraz fakcie, że prawdopodobnie 1/3 z nich to osoby (kobiety) mogące podjąć pracę, rynek pracy poradzi sobie z takim napływem nowych pracowników. Dodatkowo trzeba pamiętać, że osoby które w pierwszej kolejności trafiły do Polski uciekały przed wojną i często mogły się spakować na tyle świadomie, że zabrały ze sobą dokumenty potwierdzające swoje kwalifikacje. Jednocześnie były to osoby z zachodniej części Ukrainy, tj. potencjalnie bliższej językowo Polsce.

Z kolei druga fala uchodźców uciekała przed bombami, a to oznacza, że często wyjeżdżali „tak jak stali”, co w tej chwili stanowi poważny problem z potwierdzeniem ich kwalifikacji. Największą jednak barierą na naszym rynku pracy jest i będzie dla osób z Ukrainy brak znajomości języka polskiego. To właśnie ten czynnik będzie powodował, że w pierwszym momencie będziemy obserwować zjawisko zatrudniania poniżej posiadanych kwalifikacji.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz MP3