Manipulowanie cenami paliw zaburza konkurencję
03 stycznia 2023

Manipulowanie cenami paliw zaburza konkurencję

Przez ostatnie miesiące Orlen sztucznie zawyżał ceny paliw, po to, aby dopiero na koniec 2022 roku, przed wejściem w życie wyższej stawki VAT, obniżyć swoje ceny hurtowe.

Działał nie tylko na szkodę klientów, ale też konkurentów, którym sprzedawał drogie paliwa w hurcie uniemożliwiając lub utrudniając konkurencję na rynku detalicznym.

Orlen podejrzewany jest o sztuczne utrzymywanie stosunkowo wysokich cen paliw płynnych w końcówce ubiegłego roku. Dzięki temu osiągał nadzwyczajne zyski na szczeblu hurtowym i marży rafineryjnej.

VAT jest podatkiem harmonizowanym na poziomie UE, tj. kraje członkowskie muszą w ustawodawstwie uwzględniać przepisy unijnej dyrektywy VAT. Reguluje ona całą materię dotyczącą tego podatku, także kwestie stawek VAT i dopuszczalnych odstępstw od stawki podstawowej. Dyrektywa nie przewiduje możliwości stosowania stawki obniżonej w odniesieniu do paliwa. Polska wprowadzając w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej obniżoną 8% stawkę VAT na paliwo miała świadomość, iż jest to środek tymczasowy i biorąc pod uwagę harmonizację podatku VAT w całej UE, nie będzie mogła dłużej stosować stawki obniżonej na paliwo.

– Z końcem 2022 roku przestała obowiązywać stawka obniżona i wróciliśmy do stawki podstawowej 23%.   Ceny paliwa powinny zatem od 1 stycznia 2023 r. istotnie wzrosnąć, uwzględniając 15% wyższy VAT, przy cenach na koniec grudnia, powinno to być ok 70-75 gr na litrze. Tak się nie stało, ponieważ Orlen w ostatnich dniach roku istotnie obniżył hurtowe ceny paliw o taką kwotę, aby po dodaniu wyższego podatku VAT, cena na stacjach benzynowych nie zmieniła się. Mogłaby to być pozytywna informacja, że ceny paliw nie wzrastają, niemniej jednak pokazuje również, że przez ostatnie miesiące Orlen sztucznie zawyżał ceny paliw, po to, aby dopiero na koniec roku, przed wejściem w życie wyższej stawki VAT obniżyć swoją cenę hurtową – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan.

Przez zawyżanie przez Orlen cen paliw Polacy nie korzystali ze stawki obniżonej VAT, ponieważ potencjalną korzyść dla konsumentów zarabiała firma.

– Od końca wakacji ropa staniała z ok. 100 dolarów za baryłkę do 85 dolarów (a kosztowała już nawet w okolicach 70 dolarów.), a nasza waluta umocniła w stosunku do dolara z 5 zł za amerykańską walutę do 4,35 zł . Proporcjonalnie do tego jak spadała cena ropy na światowych rynkach i umacniał się złoty wobec dolara, paliwa powinny przez kilka miesięcy tanieć, ale nie taniały, ponieważ Orlen zawyżał ceny hurtowe i osiągał nadzwyczajne zyski – dodaje Przemysław Pruszyński.

Manipulowanie hurtowymi cenami paliw zaburza konkurencję na rynku uniemożliwiając innym firmom oferowanie na stacjach benzynowych  atrakcyjnych cen paliw. Przypadek Orlenu powinien zbadać UOKiK, aby stwierdzić czy nie doszło do sztucznego zawyżania cen i działania na szkodę konsumentów i konkurentów.

Konfederacja Lewiatan

 

  

 

Inflacja nie zwalnia. Szczyt dopiero przed nami [+MP3]
31 maja 2022

Inflacja nie zwalnia. Szczyt dopiero przed nami [+MP3]

fot. Kimberly Fowler / Unsplash.com

Wstępne dane GUS pokazują, że w maju inflacja wzrosła w ciągu roku o 13,9%. Z kolei w ujęciu miesięcznym za produkty i usługi musimy płacić już o 1,7% więcej niż w kwietniu.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

 

Wzrost cen nie zwalnia tempa. A to jeszcze nie koniec rekordowych odczytów. Wyhamował wzrost cen żywności. Zapewne też dzięki temu wstępny odczyt inflacji jest niższy niż oczekiwania rynkowe, które wskazywały na przekroczenie 14%.  Co nie zmienia jednak faktu, że w ciągu roku średnio musimy zapłacić w sklepach więcej o 13,5%. Z kolei w ciągu miesiąca wzrost cen produktów spożywczych sięgnął 1,3%. Gdy jednak spojrzymy na ceny podstawowych produktów spożywczych to roczne wzrosty niekiedy przekraczają 30%.

Ponownie najsilniej wzrastają ceny paliw. W maju płacimy za benzynę i olej napędowy o 35% więcej niż przed rokiem i ponad 5% więcej niż przed miesiącem. Gdy dojdzie do zapowiadanego porozumienia w ramach UE dotyczącego embarga na rosyjską ropę, ceny paliw mogą przesunąć nam zapowiadany szczyt inflacji z miesięcy letnich (obstawiamy sierpień) na późną jesień.

Dodatkowo jesteśmy na ostatniej prostej podpisywania nowych, półrocznych, kontraktów na dostawy gazu i energii dla średnich i dużych przedsiębiorstw. Oznacza to, że tak jak w przypadku małego biznesu na początku roku, przedsiębiorcy przełożą wzrost kosztów na ceny produktów i świadczonych usług.

Działania NBP i RPP w walce z inflacją nie przynoszą rezultatów, choć trzeba odnotować zmianę narracji banku centralnego, który po wyborze nowego, starego prezesa, zaczął krytycznie i otwarcie odnosić się do proinflacyjnych pomysłów rządu.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz MP3
Inflacja przekroczyła 10%. W kwietniu będzie jeszcze wyższa [+MP3]
01 kwietnia 2022

Inflacja przekroczyła 10%. W kwietniu będzie jeszcze wyższa [+MP3]

Inflacja, zgodnie z oczekiwaniami, przekroczyła kolejną psychologiczną barierę. Szybki szacunek GUS wskazuje, że w marcu ceny wzrosły o 10,9% w skali roku. To najwyższy wzrost cen w Polsce odnotowany w XXI w.

Wysłuchaj komentarz eksperta

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Nie jest zaskoczeniem, że przyczyną takiego wyniku, jest wzrost cen paliw. W ciągu miesiąca ceny na stacjach wzrosły o blisko 30%. Martwić również może wzrost cen żywności, który swoją miesięczną dynamiką wrócił do poziomów sprzed drugiej tarczy antyinflacyjnej.  Widzimy tutaj efekt wzmożonej konsumpcji związanej z pomocą humanitarną, a także okresem paniki z początku marca, która swoją skalą była porównywalna z tą z początku pandemii.

Zarówno na stacjach i w sklepach nie ma już śladu po działaniach tarczy, choć trzeba oddać, że gdyby nie ona to wzrost cen dziś byłby wyższy o około 2 pkt. proc.

Przy obecnym scenariuszu wydarzeń, w kwietniu wzrost będzie prawdopodobnie jeszcze wyższy i przekroczymy 12,2%. Działania rządu w związku z Polskim Ładem 2.0 dolewają oliwy do ognia wzmacniając stronę konsumpcyjną. W tej sytuacji z uwagą będziemy obserwować działania NBP, który w przyszłym tygodniu podniesie główną stopę referencyjną prawdopodobnie o kolejne 50 pkt bazowych. NBP dostrzega, że nie jest w stanie zmienić realnej stopy procentowej na dodatnią w średnim okresie, więc mimo wszystko wybierze ostrożnościowe podejście w sytuacji kolejnego szoku makroekonomicznego jakim jest wojna.

 

Konfederacja Lewiatan

Inflację napędzają wysokie ceny żywności, gazu i benzyny
14 stycznia 2022

Inflację napędzają wysokie ceny żywności, gazu i benzyny

Inflacja w grudniu 2021 roku wyniosła 8,6% i jest zgodna ze wstępnym szacunkiem opublikowanym przez GUS na początku roku.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Rok 2021 skończyliśmy rekordowo wysoką inflacją. Jest to jednocześnie wynik niewiele wyższy niż nasza prognoza (8,3%). Nie jest to także zaskoczenie, ponieważ historycznie grudniowy wzrost cen zawsze był wyższy niż w innych miesiącach.

Kolejny miesiąc z rzędu szybciej rosną ceny towarów niż usług – 9% vs 7,6%. Największe wzrosty w ciągu roku odnotowują nadal ceny gazu ziemnego (wzrost o 52,3%) oraz paliw, zarówno oleju napędowego jak i benzyny (powyżej 30%). W całym 2021 r. cena gazu ziemnego wzrosła o blisko 30%, a paliw prawie o 20%. W kontekście ostatnich działań rządu w ramach tarczy antyinflacyjnej kluczowe wydają się wzrosty cen żywności, która podrożała w grudniu o 8,7%, z czego największa podwyżka dotyczyła cen mięs (drobiowego – 30%, wołowego – 19%). Warto odnotować, że cena cukru, jednego z podstawowych produktów spożywczych, wzrosła w ciągu roku o 22%, a w skali miesiąca o blisko 3%.

To oznacza, że rządowa tarcza antyinflacyjna może nie przynieść oczekiwanych efektów. Obniżka VAT, od lutego, do 0% na żywość i gaz oraz zmniejszenie podatku na paliwa do 8% może oznaczać, że ceny w sklepach w lutym i marcu będą na poziomie i tak wysokich cen z listopada  2021 r., ponieważ dynamika wzrostu cen żywności w ujęciu miesięcznym przekracza już 2%. Dodatkowo ceny paliw na stacjach tym razem nie będą wspierane przez taniejącą ropę naftową na świecie, która obecnie przekracza już 80 USD za baryłkę. Dane za luty będą również uwzględniać rozwiązania Polskiego Ładu, tj. wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej, a co za tym, w wielu branżach wymuszony działaniami rządu wzrost cen usług i produktów.

Gdyby jednak na rynku wystąpiły sprzyjające warunki do obniżki cen w gospodarce (spadek cen surowców, zwiększenie zapasów gazu, studzenie gospodarki przez wyższe stopy) to kluczowe pozostaje ciągle pytanie o moment zakończenia działania tarcz antyinflacyjnych, a tak naprawdę o skutki tego zakończenia. Może się bowiem okazać, że koszty budżetowe tych rozwiązań będą na tyle wysokie, że rząd rękami Narodowego Banku Polskiego będzie ponownie zmuszony do dodruku pustego pieniądza, jednocześnie realne ujemne stopy procentowe będą ciągle wspierały konsumpcję, a co z tym idzie ponownie będziemy obserwować wzrost cen usług i towarów.

Mimo wszystko efekt działania tarcz będzie widoczny we wskaźniku inflacji w styczniu. Według naszych prognoz w styczniu inflacja w ujęciu rocznym będzie wynosić 8,1%.

Konfederacja Lewiatan