W związku z epidemią COVID-19 większość polskich przedsiębiorców wysłała swoich pracowników na zaległe urlopy oraz wstrzymała nowe rekrutacje, wynika z 41. edycji badania Plany Pracodawców realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad.
Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan
Zdecydowana większość działań podejmowanych przez pracodawców, mimo że mogą być odbierane jako niekorzystane dla pracowników, nie obejmuje zwolnień z pracy. Z jednej strony to może być efekt tarcz antykryzysowych, które są mocno nastawione na wsparcie utrzymania zatrudnienia, z drugiej strony – pracodawcy mają w pamięci niedawne problemy z pozyskiwaniem pracowników, dlatego zachowują dużą ostrożność w wypowiadaniu umów o pracę.
Wśród stosowanych przez firmy rozwiązań dostosowujący się do obecnej, trudnej sytuacji dominują te, które polegają na ograniczaniu dodatków do wynagrodzenia i utrzymaniu zatrudnienia na dotychczasowym poziomie. Wysyłanie pracowników na zaległe urlopy jest działaniem racjonalnym w sytuacji zmniejszonego zapotrzebowania na pracę.
Niewątpliwie plusem działań rządu było sprawne uruchomienie instrumentów wspierających przedsiębiorców. Ustawa z 31 marca 2020 roku, została wdrożona niemal natychmiast, co umożliwiło transfer środków do przedsiębiorców, przede wszystkim na wsparcie wynagrodzeń pracowników. Dzięki temu, w najgorszym dla nich okresie „zamrożenia” gospodarki, było możliwe utrzymanie zatrudnienia na względnie stałym poziomie. Istotne z punktu widzenia biznesu są dwa pytania; jak długo będzie trwała i jaki będzie miała przebieg pandemia w Polsce i Europie oraz czy rząd zdecyduje się na przedłużenie rozwiązań wspierających firmy. Jest zrozumiałe, że na pierwsze pytanie nikt na razie nie zna odpowiedzi. Problemem jest dla wielu osób prowadzących firmy brak informacji o przewidywanych działaniach rządu.
W wynikach badania wyraźnie widać, co moim zdaniem napawa pewnym optymizmem, rozbieżność w ocenie sytuacji w kraju i we własnej firmie. O ile w ocenie większości badanych polską gospodarkę czeka w najbliższym czasie recesja, o tyle w odniesieniu do oceny sytuacji we własnej firmie najczęściej udzielaną odpowiedzią jest ta wskazująca, że sytuacja w firmie jest dobra. To może oznaczać, że dla większości firm skutki pandemii koronawirusa były dotkliwe, ale nie zachwiały w sposób znaczący ich stabilnością finansową.
Konfederacja Lewiatan