O przyszłości Ukrainy podczas spotkania władz i członków Lewiatana
17 marca 2023

O przyszłości Ukrainy podczas spotkania władz i członków Lewiatana

Jaki będzie udział polskich firm w odbudowie Ukrainy i co czeka ten kraj po zakończeniu wojny, czy ukraińscy pracownicy zostaną w Polsce, czy wrócą do swojej ojczyzny - to niektóre z zagadnień poruszanych podczas debaty o przyszłości Ukrainy.

 

Na spotkaniu władz i członków Konfederacji Lewiatan w Józefowie odbyła się debata „Co nas czeka w 2023 – przyszłość Ukrainy”. Rozmowa dotyczyła między innymi współpracy pomiędzy ukraińskim i polskim biznesem.

Minął rok od agresji Rosji na Ukrainę. Ten czas upłynął pod znakiem pogłębiających się problemów gospodarczych w Europie, z drugiej jednak strony – państwa Unii wykazały się niebywałą solidarnością wobec napadniętego sąsiada. Eksperci dyskutowali o tym, czy determinację w pomocy oraz nastroje społeczne uda się utrzymać, a także czy istnieją już pomysły na czas po wojnie. Zastanawiali się także, w jaki sposób sprawnie wypracować i zrealizować plan odbudowy Ukrainy pod względem infrastrukturalnym i gospodarczym, ale też rozwijając trzeci sektor i samorządność w tym kraju.

 

W dyskusji udział wzięli: Tadeusz Iwański, kierownik OSW – Ośrodek Studiów Wschodnich / Centre for Eastern Studies, dr Jakub Karnowski, wykładowca SGH, Edwin Bendyk, prezes Fundacji im. Stefana Batorego, Iaroslava Savastieieva, zastępczyni dyrektora ds. operacyjnych European Business Association, Anna Karaszewska, prezeska Jobs First, Nadia Kurtieva, ekspertka Konfederacji Lewiatan. Rozmowę prowadził dr Andrzej Rudka, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Spotkanie odbyło się 17 marca w Józefowie podczas dorocznego spotkania kluczowych członków Lewiatana.

 

Spotkanie władz i członków Lewiatana. Wyzwania związane z funduszami europejskimi, cyfryzacją i rynkiem pracy
17 marca 2023

Spotkanie władz i członków Lewiatana. Wyzwania związane z funduszami europejskimi, cyfryzacją i rynkiem pracy

- Najważniejszym wyzwaniem w tym roku będzie spowodowanie, aby unijne pieniądze z perspektywy finansowej 2021-2027 trafiły do gospodarki, firm, samorządów. Sukcesem będzie też złożenie wniosku do Komisji Europejskiej o płatność z Krajowego Planu Odbudowy – powiedziała Małgorzata Jarosińska - Jedynak, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej na spotkaniu władz i członków Konfederacji Lewiatan w Józefowie.

– Mam satysfakcję, że udało się zakończyć negocjacje z KE do końca 2022 roku – podkreśliła  minister Jarosińska – Jedynak. Z polityki spójności mamy więc do dyspozycji 76 mld euro.

Obecnie Polska korzysta jeszcze z środków z perspektywy finansowej 2014 2020, wydaje też pieniądze Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach przedpłat związanych z KPO, ( jak otrzymamy środki to odciążymy budżet państwa). Za chwilę pojawią się pieniądze z nowej perspektywy finansowej.  Przy ich wydawaniu trzeba pamiętać o wyzwaniach popandemicznych, inflacji, cenach energii, wojnie w Ukrainie.

Minister Jarosińska – Jedynak mówiła również o pieniądzach z których mogą korzystać przedsiębiorcy – firmy mikro, małe, średnie, ale także duże. Premiowane będą nowe projekty dotyczące wzrostu innowacyjności, cyfryzacji, czy ochrony klimatu.

Uczestniczący w spotkaniu władz i członków Lewiatana Janusz Cieszyński, sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa podsumował m.in. dotychczasową naszą pomoc dla Ukrainy.

– W ciągu trzech tygodni po wybuchu wojny zaczęliśmy przyznawać numery PESEL dla Ukraińców.  Po raz pierwszy administracja we współpracy z wolontariuszami zrealizowała skomplikowany projekt. W branży IT jest duża konkurencja o fachowców, Ale mimo to udało nam się ściągnąć wielu znakomitych, specjalistów do pracy dla państwa. Z tego się cieszymy. Pomagając Ukrainie pokazaliśmy, dzięki współpracy z firmami, że możemy szybko i profesjonalnie zrobić np. innowacyjne kontenerowe data center dla Ukrainy – stwierdził.

Minister Cieszyński mówił też, że Polska ma największą liczbę w Europie absolwentów kierunków ICT. Ponad 60 proc. studentów informatyki nie kończy uczelni obroną dyplomu magistra, bo wcześniej znajduje zatrudnienie w biznesie.

– Mamy świetnie rozwinięty rynek IT, kompetentne kadry. Można mieszkać w Polsce i pracować dla firm w Europie lub USA. Nasz kraj jest dobrym miejscem do życia dla informatyków i to jest nasza przewaga. Mało realne jest, aby takie osoby uciekały z naszego kraju w poszukiwaniu pracy – dodał.

Minister zwrócił również uwagę, że wśród 15 największych firm technologicznych na świecie są tylko dwie europejskie. To pokazuje, że coś trzeba zmienić w europejskich regulacjach dotyczących tej branży.

Gość spotkania pracodawców Ewa Flaszyńska, dyrektorka departamentu rynku pracy w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej powiedziała, że uchwalenie ustawy o zatrudnieniu cudzoziemców zostało wpisane jako kamień milowy KPO. Projekt ustawy jest w tej chwili w uzgodnieniach rządowych, trafił do Komitetu ds. europejskich a wkrótce zajmie się nim  Komitet Stały.

– Najważniejszym naszym celem jest usprawnienie zatrudniania cudzoziemców, uelastycznienie przepisów.  Obecnie cały ten proces zajmuje 39 dni. Chcemy zlikwidować test rynku pracy, wprowadzić elektronizację wszystkich procedur – powiedziała Ewa Flaszyńska.

Z kolei Marcin Stanecki, dyrektor prawa pracy w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej przekonywał, że uchwalone niedawno przepisy o pracy zdalnej są wyrazem kompromisu.

– Pracujemy nad tym jak w jednoznaczny sposób je interpretować. Zdajemy sobie sprawę, że nowe regulacje krytykują pracodawcy za to, że są za bardzo propracownicze, ale niezadowoleni są też związkowcy, bo uważają, że sprzyjają przedsiębiorcom – dodał.

  Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Eksport rośnie szybciej niż import
16 marca 2023

Eksport rośnie szybciej niż import

W styczniu 2023 r. wartość eksportu towarów wyniosła 125,9 mld zł, co oznacza wzrost o 14,3% w stosunku do analogicznego miesiąca 2022 r. Wartość importu towarów w porównaniu do stycznia 2022 r. zwiększyła się o 7,1 mld zł, tj. o 6,3% i osiągnęła 120,2 mld zł – podał NBP.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Po szaleńczych wzrostach w ubiegłym roku, kiedy na przestrzeni 12 miesięcy dynamiki eksportu i importu przekraczały nawet 30%, styczeń przyniósł zauważalne wyhamowanie.  Import w ciągu roku, w styczniu wzrósł o 6,3% a eksport o 14,3%. To już kolejny miesiąc z rzędu, kiedy przedsiębiorcy eksportują w szybszym tempie niż importują. W styczniu ta różnica przełożyła się również na jeden ważny aspekt. Bilans handlu zagranicznego powrócił do dodatnich wyników. Nominalnie wysłaliśmy towarów i usług za ponad 5,7 mld zł więcej niż pojawiło się w naszym kraju. To najlepszy wynik od końcówki 2020 r.

Nasz eksport w styczniu ciągnęła branża automotive i to we wszystkich jej kategoriach – samochodów osobowych, dostawczych, autobusów i części zamiennych. W imporcie widać również to samo co w danych o produkcji przemysłowej, gdzie zwalnia wyraźnie tempo przywozu produktów do których obróbki jest potrzebna duża ilość energii.

Zauważalne spowolnienie tempa wzrostu importu może być jednak sygnałem przepowiadającym, że nasi najwięksi partnerzy handlowi za zachodnią granicą będą wchodzili w stan istotnego hamowania gospodarczego. To zły sygnał również dla naszego przemysłu.

Konfederacja Lewiatan

 

Coraz większe ryzyko utraty pieniędzy z KPO
16 marca 2023

Coraz większe ryzyko utraty pieniędzy z KPO

Ryzyko, że Polska całkowicie utraci środki z Krajowego Planu Odbudowy rośnie z każdym miesiącem. Do końca 2023 roku musimy złożyć pierwszy wniosek o płatność. W przeciwnym razie pieniądze przepadną w całości.

Dla przedsiębiorców równie realnym ryzykiem, jak utrata pieniędzy, jest też to, że rząd sfinansuje z nich słabe projekty i źle przeprowadzone  reformy.

Samo przygotowanie wniosku o płatność – przynajmniej formalnie – nie jest problemem. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej twierdzi, że w 2023 roku złoży 3 lub 4 wnioski, i że te wnioski – na kwotę 8-10 mld euro – są już w zasadzie gotowe. Problemem pozostają warunki, jakie Polska musi spełnić, żeby Komisja Europejska zgodziła się takie wnioski rozpatrzyć, czyli kamienie milowe związane z zapewnieniem bezstronności sędziów.

 Pozorowana naprawa sądownictwa

Każda kolejna próba nowelizacji przepisów ustaw dotyczących sądownictwa kończy się fiaskiem, bo każda jest działaniem pozorowanym i żadna nie była podjęta w dobrej wierze. Ostatnia nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym przyjęta przez Sejm w styczniu 2023 zawiera niekonstytucyjne rozwiązania i nie gwarantuje bezstronności sędziom w wymiarze uzgodnionym przez KE i Polskę (np. nie zmienia przepisu, zgodnie z którym kwestionowanie statusu sędziego jest deliktem dyscyplinarnym).

Do tego zwraca uwagę nieudolne przygotowanie ostatniej nowelizacji: Prezydent, z którym nikt o nowelizacji nie rozmawiał, odsyła ustawę, która według PiS ma w końcu odblokować KPO i została „co do przecinka uzgodniona z KE” w trybie prewencyjnym, do Trybunału Konstytucyjnego.

TK, pogrążony w chaosie i sporach kompetencyjnych, może być niezdolny do jakiejkolwiek decyzji w sprawie wniosku prezydenta. Wszystko zatem wskazuje, że ustawa w najbliższym czasie nie wejdzie w życie i tym samym rząd – nawet jeśli bardzo dobrze by to wyglądało przed wyborami – swoich wniosków płatniczych nie złoży.

Pieniądze mogą trafić do „swoich”

– Gdyby nie destrukcyjna polityka koalicji rządzącej i niezrozumiała próba ochrony kompletnie nieudanej – co nawet przyznaje już premier – reformy sądownictwa, moglibyśmy korzystać z pieniędzy KPO (czyli składać wnioski o płatność) co najmniej od lipca 2021 roku. Moglibyśmy też dostać zaliczkę, dzięki czemu koszty inwestycji wpisanych do  KPO nie obciążałyby w takiej mierze budżetu. Dziś możemy otrzymać wyłącznie refundacje, czyli najpierw musimy wydać swoje, krajowe pieniądze. W obecnej sytuacji budżetowej, to dodatkowa cena, którą trzeba dopisać do wydłużającego się rachunku za reformę sądów przeprowadzoną przez koalicję rządzącą. Dla przedsiębiorców równie realnym ryzykiem, jak to że pieniądze przepadną, jest ryzyko, że zostaną wydane na słabo przygotowane reformy, przypadkowe inwestycje lub złej jakości projekty wybierane bez konkursu – mówi Marzena Chmielewska, zastępczyni dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Nie wiemy, co jest w tych zapowiadanych przez rząd wnioskach, jakie reformy są w nich wykazane jako zrealizowane, jakie kamienie milowe zostały osiągnięte. Mamy wybiórcze informacje o planowanych naborach, widzimy w Sejmie kolejne projekty, które są jednocześnie kamieniami milowymi KPO ( ustawa 10H), pojawiają się też rozporządzenia dotyczące udzielania wsparcia w ramach inwestycji KPO (np. wsparcie dla firm z branży HORECA, w związku z pandemią COVID –bardzo po czasie), ale co rząd uznaje już za „zrobione”, na jakiej podstawie twierdzi, że reforma jest zrealizowana i przedstawia ją we wniosku płatność i jak wygląda harmonogram wdrażania – tego nie wiemy.

Komitet Monitorujący nie pracuje

To oznacza, że pieniądze są wydawane bez kontroli społecznej, na którą Polska z KE się umówiły. Jednym z warunków podstawowych uzgodnionym z KE, jest powołanie Komitetu Monitorującego KPO z uprawnieniami zapisanymi w ustawie, do których należy:

  • analizowanie sposobu realizacji inwestycji
  • przegląd realizacji KPO i poszczególnych reform i inwestycji z punktu widzenia postępów w osiąganiu wskaźników i kamieni milowych
  • analizowanie zasad wyboru przedsięwzięć, równego dostępu do informacji oraz równego traktowania podmiotów

– Komitet został co prawda powołany – Konfederacja Lewiatan jest od grudnia 2022 roku jego członkiem, ale ani razu się nie spotkał. Pomimo naszych nalegań, MFiPR nie widzi potrzeby zwołania posiedzenia. Wygląda na to że, rząd chciałby złożyć wnioski płatnicze i dopiero potem zwołać KM, żeby przedstawić nam co przesłał do KE. Nam taki Komitet, który nie daje żadnego wpływu na to co się w KPO dzieje i nie pozwala na realizację wynegocjowanych wspólnie kompetencji, nie jest potrzebny – dodaje Marzena Chmielewska.

Nie da się monitorować KPO bez działającego Komitetu. Dlatego kamień milowy dotyczący Komitetu Monitorującego, dopóki on nie działa, również uważamy za niespełniony.

 Konfederacja Lewiatan

 

 

17% Polaków rozważa emigrację zarobkową
15 marca 2023

17% Polaków rozważa emigrację zarobkową

Niemal 17% osób rozważa wyjazd w poszukiwaniu pracy w ciągu najbliższego roku. 93% planujących wyjazd odczuwa skutki pogorszenia sytuacji gospodarczej w kraju – wynika z raportu „Migracje zarobkowe Polaków” przygotowanego przez Gi Group na podstawie badań SW Research.

Rośnie odsetek osób niezdecydowanych. Zwiększył się o niemal 10 pkt proc. w stosunku do lipca 2022 r. i jest najwyższy od 2015 roku. 42% zainteresowanych emigracją to mieszkańcy wsi, 29% to pracownicy produkcyjni/fizyczni. 29% osób ma między 18 a 24 lata.

Komentarz Roberta Lisickiego, dyrektora departamentu pracy Konfederacji Lewiatan

Odsetek osób rozważających emigrację budzi niepokój. Migracja może mieć różny charakter – stały bądź tymczasowy, ale diagnoza przyczyn takiego stanu powinna być uwzględniana w polityce rozwoju naszego kraju. Utrzymanie kapitału ludzkiego ma bowiem kluczowe dla nas znaczenie. Dane dotyczące gotowości Polaków do migracji należy odczytywać w kontekście prognoz demograficznych, struktury wiekowej naszego społeczeństwa, odczuwalnych już wyzwań przedsiębiorców na krajowym rynku pracy. Według rządowej Strategii Demograficznej 2040, w projekcji w wariancie średnim, liczba ludności Polski może spaść o 39,1% z 37,9 mln w roku 2019 do 23 mln w roku 2100.

Prognozy wskazują również na potencjalnie znaczący spadek liczby ludności w wieku produkcyjnym, która zgodnie z szacunkami z 2019 roku może zmniejszyć się z 22,8 mln w roku 2019 do 10,8 mln w roku 2100, czyli o 52,3%. Przeprowadzone badanie potwierdza duży udział w grupie osób wyrażających gotowość do emigracji, osób młodych do 34 roku życia, osób z wykształceniem zawodowym, średnim czy wyższym, czyli często tych z umiejętnościami i inicjatywą. Jednocześnie migracja zarobkowa za granicę dotknie w szczególności obszary wiejskie i mniejsze miasta (71,2%), co może wpłynąć na dalszy wzrost dysproporcji w rozwoju poszczególnych regionów Polski.

Odpowiedzi na pytanie dlaczego wciąż wiele osób rozważa wyjazd za granicę należy poszukiwać szczególnie w warunkach życia i sytuacji gospodarczej. Na to składa się w szczególności dostępność i jakość usług publicznych, takich jak opieka medyczna, placówki opiekuńcze, edukacja, wsparcie w opiece nad osobami starszymi i z niepełnosprawnościami, a także możliwość zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. Nie możemy pomijać aspektu przewidywalności uwarunkowań prawnych i gospodarczych.

Jakość i dostęp do usług publicznych jest przedmiotem dyskusji od wielu lat, bez zasadniczych zmian. Kwestia poczucia pewności prawa czy warunków prowadzenia działalności gospodarczej ulega osłabieniu – poczucie pogarszającej się sytuacji gospodarczej potwierdza większość osób rozważających wyjazd za granicę. Wśród kluczowych przyczyn migracji wciąż wskazywane są wyższe zarobki (76,3%) oraz wyższy standard życia (61%). Pojawia się jednocześnie kwestia większego poszanowania dla wolności (28%) czy bezpieczniejszego położenia geograficznego (13,6%). Umiejętność zabiegania o utrzymanie kapitału ludzkiego jest jednym z kluczowych elementów przyczyniających się do atrakcyjności i rozwoju państwa.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz raport Emigracje zarobkowe Polaków 2023
Rekordowa inflacja. Od marca powinna spadać [+MP3]
15 marca 2023

Rekordowa inflacja. Od marca powinna spadać [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 18,4%. W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrost wyniósł 1,2% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Inflacja w lutym, zgodnie z oczekiwaniami, podskoczyła do 18,4% w skali roku.  Psychologiczna bariera 20% nie została osiągnięta i już najpewniej nie zostanie.  Mimo wszystko lutowy wynik to najwyższy, roczny wzrost cen od 1997 r. Wszystko wskazuje na to, że szczyt mamy za sobą, ale nie ma powodów do zadowolenia. W marcu inflacja będzie niższa, ale ceny nadal będą rosły, nie tak gwałtownie jak przez ostatni rok, ale Polki i Polacy będą odczuwać to w swoich portfelach i na kontach.

Zdecydowana większość produktów spożywczych drożeje w skali roku znacznie szybciej niż średnia inflacja. Wzrosty przekraczające 20%, czy nawet 30% dotyczą mąki, pieczywa, mięsa, nabiału, warzyw i ryżu. Ciężko sobie wyobrazić bardziej podstawowe produkty potrzebne nam do egzystencji.

Na czele wzrostów cen od kilku miesięcy jest jednak inna kategoria produktów – nośniki energii, gaz czy energia elektryczna. Cena tej ostatniej wzrosła od grudnia o 22,3%.

GUS, jak co roku zmienia także swój koszyk. Na podstawie naszych wydatków z 2022 r. ustala nowe wagi (istotności) kategorii produktów. W 2022 r. wydawaliśmy na żywność i energię znacznie więcej, z kolei istotnie mniej na alkohol i tytoń. Spowodowało to, że GUS zmienił dane za styczeń tego roku. W styczniu 2023 r. ceny wzrastały wolniej, o 16,6% a nie jak wcześniej podano o 17,2%.

Konfederacja Lewiatan

 

Technologia VR wkracza do edukacji [+MP3]
13 marca 2023

Technologia VR wkracza do edukacji [+MP3]

Polska dzięki perspektywie unijnej 2021–2027 oraz zwiększeniu środków europejskich na edukację cyfrową ma szansę dogonić europejskich liderów technologii VR - uważają autorzy raportu „EdTech w Polsce Trendbook 2023”, przygotowanego przez ekspertów Rady ds. EdTech Konfederacji Lewiatan.

Wysłuchaj komentarza ekspertki:

Początkowo technologie VR (virtual reality) i AR (augmented reality) postrzegane były jako narzędzia do rozrywki. Jednak ta tendencja zaczyna się zmieniać. Zarówno na rynkach zagranicznych, jak i w Polsce coraz więcej jest dostawców rozwiązań VR i AR, które nie są bezpośrednio związane z gamingiem. Z ostatniego badania Informa Tech, firmy, która jest organizatorem wydarzeń branżowych, jak m.in. XRDC (AR, VR & MR Innovation Conference), wynika, iż 38% respondentów pracuje nad projektami szeroko rozumianej rozrywki niezwiązanej z rynkiem gier. Natomiast 33% badanych bierze udział w projektach z obszaru edukacji.

– Wiele uczelni i instytucji edukacyjnych w Polsce wykorzystuje już VR jako narzędzie szkoleniowe, zwiększające zaangażowanie studentów czy pracowników oraz zapewniające szybsze przyswajanie i zapamiętywanie wiedzy. VR umożliwia naukę poprzez praktyczne doświadczanie i zwiększa jakość uczenia się  – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan, koordynatorka Rady ds. EdTech.

– Naukowcy z Virtual Human Interaction Lab Uniwersytetu Stanforda wskazują, że doświadczenia związane z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości bardzo silnie wpływają na pamięć. Zapamiętujemy więc lepiej i głębiej niż przekazy analogowe (książki, prezentacje trenerskie, wykłady), przedstawienia lub narracje audiowizualne (scenki, filmy instruktażowe). Dlatego technologia VR będzie miała w najbliższych latach bardzo szerokie zastosowanie – dodaje Kamila Kowalska, wiceprezeska zarządu, Human Partner ekspertka immersive learning.

Na polskim rynku dostępne są już platformy ułatwiające tworzenie aplikacji oraz treści przeznaczonych dla VR, obniżając tym samym koszty budowy takich rozwiązań. Dotychczas koszty były traktowane jako jeden z głównych hamulców w upowszechnianiu tej technologii. Dlatego jednym z ważniejszych trendów będzie zwiększenie zainteresowania wśród odbiorców właśnie gotowymi platformami lub aplikacjami, które są udostępniane za pomocą licencji.

W najbliższym czasie możemy spodziewać się coraz powszechniejszego wykorzystywania symulacji VR na uczelniach wyższych. Większość wiodących uczelni medycznych i technicznych wykorzystuje VR do prowadzenia zajęć ze studentami lub projektowania eksperymentów edukacyjnych. Wraz z rozwojem tej technologii koszty wdrożenia VR w szkołach wyższych znacząco się obniżyły. A dodatkowe środki unijne z nowego programu krajowego Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego jeszcze zwiększą liczbę realizowanych projektów technologicznych od 2023 roku.

Będzie też rosło znaczenie kontentu edukacyjnego o wysokiej jakości merytorycznej. Obecnie w naszym kraju wciąż występuje duży deficyt dobrych symulacji VR w języku polskim. Chodzi o takie symulacje, które zapewniają wysoki poziom zaangażowania użytkowników oraz są odpowiednio dostosowane do poziomu danej grupy odbiorców (np. młodzieży, trenerów biznesu lub wykładowców akademickich).

Na polskim rynku jest już zauważalne łączenie (blendowanie) różnych formatów edukacyjnych podczas projektowania i prowadzenia szkoleń rozwijających kompetencje cyfrowe. VR-learning będzie można swobodnie łączyć m.in. z takimi rozwiązaniami, jak e-learning, mobile learning czy nawet serious games (cyfrowe gry edukacyjne, „gry poważne”). Tym samym zapewniając użytkownikom jeszcze większe możliwości rozwoju w zróżnicowanym środowisku cyfrowym.

Konfederacja Lewiatan

Niekorzystne dla firm prywatnych zmiany w Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny
13 marca 2023

Niekorzystne dla firm prywatnych zmiany w Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny

Wyłączenie państwowych osób prawnych z odpisów na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny spowoduje zmniejszenie puli pieniędzy przeznaczonych dla całego sektora elektroenergetycznego.

To rozwiązanie narusza zasady uczciwej konkurencji na unijnym rynku, naraża Polskę na zarzut stosowania niedozwolonej pomocy publicznej i dyskryminuje prywatne przedsiębiorstwa – uważa Konfederacja Lewiatan.

W Sejmie toczą się prace nad projektem ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie elektrowni szczytowo-pompowych. Na końcowym etapie prac rządu dodane zostały nowe, niekorzystne dla branży przepisy.

Wytwórcy i sprzedawcy energii elektrycznej przekazują odpisy na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny będące nadmiarowym przychodem, który służy wypłacaniu podmiotom uprawnionym rekompensat stanowiących różnicę między ceną rynkową lub tą przyjętą w taryfach URE od tej, która ujęta jest w rządowych pułapach cenowych. Z tego obowiązku mają być teraz wyłączone państwowe osoby prawne.

– Nowe przepisy są niezgodne z rozporządzeniem Rady UE, które mówi, że państwa członkowskie wprowadzają skuteczne środki zapobiegające obchodzeniu obowiązków nałożonych na producentów. Treść przepisów oznacza właśnie bezpośrednie obchodzenie regulacji unijnych. W przypadku ich przyjęcia Polska zostanie narażona na zarzut stosowania nie tylko niedozwolonej pomocy publicznej w stosunku do państwowych osób prawnych, ale również dyskryminacji pośredniej przedsiębiorców prywatnych, co narusza traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej – mówi Paulina Grądzik, ekspertka ds. energetyki i legislacji Konfederacji Lewiatan.

Efektem  wprowadzenia tych zmian będzie zmniejszenie puli środków przeznaczonych dla całego sektora elektroenergetycznego. Nieokreślony krąg adresatów oraz brak oceny skutków regulacji nie pozwalają oszacować wielkości środków, które nie zostaną przekazane do Funduszu.

Tego rodzaju regulacja zapewnia państwowym osobom prawnym dodatkową ochronę przed skutkami kryzysu energetycznego, jaka nie jest przewidziana w stosunku do podmiotów prywatnych. Uszczuplenie wpływów na rachunek Funduszu może doprowadzić do uniemożliwienia uzyskania rekompensat przez podmioty uprawnione do ich otrzymania, a w konsekwencji spowodować zagrożenie stabilności funkcjonowania systemu elektroenergetycznego w Polsce.

Konfederacja Lewiatan

Akt w sprawie danych (Data Act) – pismo Lewiatana
10 marca 2023

Akt w sprawie danych (Data Act) – pismo Lewiatana

Nawiązując do dotychczasowej korespondencji w sprawie prac nad projektem unijnego rozporządzenia – Aktem w sprawie danych (Data Act) – w związku z publikacją przez Prezydencję Szwedzką piątej kompromisowej wersji projektu rozporządzenia (dokument z dnia 21 lutego br. br., sygn. 6360/23), Konfederacja Lewiatan wyraża swoje zaniepokojenie tempem prac nad projektem, które niestety nie przekłada się na jakość tworzonego prawa.

KL/115/AM/2023

Pobierz
Inflacja ma szybciej spadać
10 marca 2023

Inflacja ma szybciej spadać

W 2023 r. inflacja wyniesie 11,9, w 2024 roku 5,7%, a w 2025 r. 3,5% - wynika z tzw. centralnej ścieżki projekcji inflacji, którą przedstawił dzisiaj NBP.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Narodowy Bank Polski przedstawił kolejną projekcję inflacji i wzrostu ekonomicznego. To główny dokument na podstawie, którego RPP podejmuje decyzje w sprawie stóp procentowych. Wszystko wskazuje na to, że dostaliśmy kolejny sygnał, że można oczekiwać obniżek stóp przed wyborami parlamentarnymi. „Sprawdzam” powiemy prawdopodobnie pod koniec marca, kiedy GUS ogłosi szybki szacunek inflacji za marzec. Gdyby się okazało, że oczekiwane obniżenie tempa inflacji nie nastąpi, a raczej powinno choćby przez tzw. efekty bazy, to całość projekcji będzie można uznać za nieaktualną.

NBP zakłada dalsze spowolnienie gospodarcze. PKB ma urosnąć 0,9% w 2023 r., przy inflacji sięgającej 12%. W obu przypadkach mamy pozytywne rewizje. Wzrost PKB jeszcze w listopadzie był prognozowany na 0,7%, a inflacja 13,1%.

Według banku centralnego rynek pracy pozostanie nadal silny. Wynagrodzenia już w I kw. 2023 r. mają realnie wzrastać – to może być impuls inflacyjny, ale nie powinien on wpływać znacząco na ceny, ponieważ dane o wynagrodzeniach nie obejmują większości podmiotów gospodarczych. Potwierdza to jednocześnie prognozowana, spadająca konsumpcja Polek i Polaków. Co pokazuje rzeczywistą wartość naszych pensji, tj. nadal będziemy mieli coraz mniej w portfelach.

Konfederacja Lewiatan