Akt w sprawie sztucznej inteligencji: uprawnienia nowej Komisji nie mogą być zbyt szerokie
19 listopada 2024

Akt w sprawie sztucznej inteligencji: uprawnienia nowej Komisji nie mogą być zbyt szerokie

Zakończyły się konsultacje społeczne Aktu w sprawie sztucznej inteligencji (AI Act) – projektu ustawy regulującej wykorzystanie i rozwój tej technologii w Polsce. Konfederacja Lewiatan docenia ambicje Ministerstwa Cyfryzacji, aby Polska dołączyła do grona państw członkowskich wdrażających unijny akt jako pierwsze. Eksperci Lewiatana podkreślają jednak, że wiele zaproponowanych zapisów wymaga dalszej dyskusji i analizy, np. zakres kompetencji nowego krajowego organu nadzorczego, czy obszar przetwarzania przez niego danych.

Akt w sprawie sztucznej inteligencji nakłada obowiązek powołania organu, który będzie monitorować rynek i wspierać przedsiębiorców. Zgodnie z projektem ustawy, funkcję tę ma pełnić nowy, kolegialny podmiot – Komisja Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji (KRiBSI).

– Nasze wątpliwości odnoszą się do rzeczywistego zakresu kompetencji krajowego organu nadzorczego, szczególnie w odniesieniu do przedsiębiorców zagranicznych, wobec których organy nadzoru w różnych państwach członkowskich mogą równocześnie prowadzić kontrole i postępowania administracyjne – mówi Eliza Turkiewicz, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

– Niejasności pojawiają się zwłaszcza w przypadku działań podejmowanych przez polski organ, takich jak stosowanie określonych środków wobec przedsiębiorców mających siedziby w innych państwach, szczególnie gdy na terytorium Polski działają odrębne spółki – utworzone na podstawie prawa polskiego – lub oddziały tych przedsiębiorców. W sytuacji, gdy przedsiębiorca prowadzi działalność objętą globalnymi regulacjami, istotne staje się rozstrzygnięcie, wobec którego podmiotu z międzynarodowej grupy kapitałowej powinien prowadzić działania krajowy organ nadzoru – wobec przedsiębiorcy głównego, jego lokalnej spółki lub oddziału, czy może wobec kilku podmiotów jednocześnie – oraz jak pogodzić kompetencje krajowego organu z organami innych państw – podkreśla ekspertka Lewiatana.

Ponadto projekt wzbudza wątpliwości co do zakresu przetwarzania danych przez nowy organ, a konkretnie danych objętych tajemnicą komunikacji elektronicznej, które są szczególnie chronione w polskim systemie prawnym. Dane te mogłyby zostać ujawnione sądowi – w postępowaniu karnym – lub prokuratorowi – po uprzednim wydaniu postanowienia o zwolnieniu dostawcy usług komunikacji elektronicznej z takiej tajemnicy, a także uprawnionym organom powołanym do ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Zdaniem Konfederacji Lewiatan udostępnienie takich chronionych danych Komisji mogłoby wytworzyć niekorzystny precedens, dotychczas niespotykany w naszym systemie prawnym. Do takich danych nie ma dostępu np. sąd w postępowaniu cywilnym, a miałyby być udostępniane nowej Komisji. To uprawnienie zbyt daleko idące, pozbawione racjonalnego uzasadnienia.

Konfederacja Lewiatan wspiera działania Ministerstwa Cyfryzacji zmierzające do stworzenia efektywnych ram regulacyjnych dla sztucznej inteligencji, opartych na analizie ryzyka i odpowiednich mechanizmach ochronnych. –  Apelujemy o innowacyjne, proporcjonalne podejście, skoordynowane na poziomie lokalnym i unijnym, uwzględniające kluczową rolę globalnych standardów w odpowiedzialnym rozwoju sztucznej inteligencji – podkreśla Eliza Turkiewicz.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja znowu w górę
15 listopada 2024

Inflacja znowu w górę

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 5% (przy wzroście cen usług – o 6,7% i towarów – o 4,3%) - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Lepiej to już było. Tak można podsumować pierwsze dane z ostatniego kwartału tego roku. Dziś GUS potwierdził swój szybki szacunek inflacji. Ta w październiku wzrosła o 5% r/r. To najwyższy wynik w 2024 r. Kolejne rekordy tego roku dopiero przed nami.

Urzeczywistnia się nasz scenariusz rozwoju inflacji na końcówkę roku. Od tego momentu inflacja będzie już przekraczać wyznaczoną w październiku granicę. Nadal zaskakująco szybko drożeje żywność (+4,9% r/r), choć część tego wzrostu wyjaśnia niższa stawka VAT sprzed roku. Bez zmian pozostają ceny paliw. Na inflację na stacjach paliw w październiku miały wpływ obniżki cen benzyny sprzed roku. Za miesiąc ten czynnik powinien już działać w kierunku obniżenia ogólnego wskaźnika inflacji.

Porównując dane z polskiego przemysłu oraz sprzedaży detalicznej, widać że rynek czuje już obniżający się popyt na auta. Te staniały w relacji rocznej o 7,2% i nie jest to wynik zimowych wyprzedaży roczników. Za rok samochody osobowe będą stanowiły element działający podbijająco na wskaźnik inflacji, a to głównie z powodu nowych norm spalania, jakie będą obowiązywać w UE. Na nasze nieszczęście transport stanowi blisko 10% całości koszyka inflacyjnego GUS.

Niezmiennie inflację przyspieszają wzrosty cen energii i nośników tej energii. Zbliżamy się do szczytu sezonu grzewczego, można zatem spodziewać się wzrostu cen surowców. Indywidualne koszty utrzymania domu lub mieszkania w ciągu roku wzrosły o blisko 10%.

Prawdziwa zagadka stoi przed Radą Polityki Pieniężnej. Ta wykazuje coraz bardziej „gołębie” nastawienie. Ewentualne plany obniżek stóp mogą jednak zostać pokrzyżowane przez Stany Zjednoczone pod przewodnictwem Donalda Trumpa.

 

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

 

Konfederacja Lewiatan

 

Sektor OZE: organizacje branżowe apelują do Prezesa URE
14 listopada 2024

Sektor OZE: organizacje branżowe apelują do Prezesa URE

O niezatwierdzenie karty aktualizacji Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnych w przedłożonym przez operatorów kształcie apelują organizacje polskiej branży OZE w stanowisku skierowanym do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

O tym, że transformacja energetyczna w Polsce powinna przyspieszyć, mówi się od dawna. Aby jednak tak się stało, konieczne jest sprawne funkcjonowanie wszystkich obszarów sektora energetycznego. Kluczowa w tym kontekście jest kwestia przyłączenia instalacji OZE do sieci.

Sposób przyłączania nowych jednostek do sieci regulują zarówno przepisy prawa, jak i dokumenty poszczególnych operatorów – w tym Instrukcje Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnych (IRiESD). W trwających obecnie konsultacjach IRiESD pojawiły się niepokojące branżę OZE zapisy wskazujące, że warunki przyłączenia do sieci mogą być ważne tylko 30 dni.

– Tak krótki czas ważności warunków przyłączenia stawia inwestorów w bardzo niekomfortowej sytuacji. Inwestycje w nowe źródła wytwórcze stanowią niezwykle złożony i kosztowny proces, a uzyskanie warunków przyłączenia jest punktem wyjścia dla dalszych działań – mówi Paulina Grądzik, zastępczyni dyrektora departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan. – Podjęcie decyzji inwestycyjnych o tak dużej skali w tak krótkim czasie, wobec odpowiedzialności za realizację projektów, znacząco utrudni cały proces. Ponadto, zapisy te będą szkodliwe nie tylko w stosunku do przedsiębiorstw energetycznych, ale także do odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych – podkreśla ekspertka Lewiatana.

Organizacje branżowe zwracają uwagę na fakt, że zapisy proponowane przez operatorów są niezgodne z przepisami prawa – mówiącymi, że „Warunki przyłączenia są ważne dwa lata od dnia ich doręczenia. W okresie ważności warunki przyłączenia stanowią warunkowe zobowiązanie przedsiębiorstwa energetycznego zajmującego się przesyłaniem lub dystrybucją energii elektrycznej albo przesyłaniem lub dystrybucją ciepła do zawarcia umowy o przyłączenie odpowiednio do sieci elektroenergetycznej lub ciepłowniczej”. Ograniczanie terminu ważności warunków przyłączenia do sieci stanowi więc znaczne nadużycie wobec obecnie obowiązujących regulacji.

Ze względu na przewidywany negatywny wpływ tych zapisów na rozwój sektora odnawialnych źródeł energii w Polsce organizacje branżowe wspólnie  zaapelowały do  Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o wezwanie operatorów do usunięcia proponowanych zmian z procedowanych aktualnie nowych wersji dokumentów. Branża energetyczna liczy także na zmianę podejścia operatorów sieci dystrybucyjnych poprzez wzmocnienie dialogu i partnerstwa z sektorem OZE.

Link do apelu

Konfederacja Lewiatan

Rada Przedsiębiorczości apeluje w sprawie KPO
13 listopada 2024

Rada Przedsiębiorczości apeluje w sprawie KPO

Rada Przedsiębiorczości apeluje do rządu o działania przyspieszające realizację KPO i zabezpieczające środki z KPO dla Polski. Proponowane przez Radę rozwiązania to m.in. wydłużenie terminu rozliczania projektów z KPO (na poziomie krajowym) o czas odpowiadający opóźnieniom we wdrażaniu Planu oraz maksymalne uproszczenie procedur aplikowania o środki z KPO.

W piśmie skierowanym do premiera Donalda Tuska Rada Przedsiębiorczości wskazuje na ponad dwuletnie opóźnienie we wdrożeniu  Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), przypominając, że wszystkie reformy i inwestycje finansowane ze środków KPO muszą zakończyć się do 31 sierpnia 2026 roku. Oznacza to, ze czasu na właściwe wydatkowanie niemal 60 mld euro jest mało, a bez podjęcia stosownych działań możliwe będzie wykorzystanie tylko części środków przyznanych Polsce w ramach KPO. Rada postuluje wydłużenie terminu rozliczania, na poziomie krajowym, projektów finansowanych ze środków KPO o okres opóźnienia we wdrażaniu Planu. oraz maksymalne uproszczenie procedur aplikowania o środki z KPO.

Rada Przedsiębiorczości przypomina, że równolegle  z wdrażaniem KPO realizowane są projekty finansowane w ramach Polityki Spójności, co dla potencjalnych uczestników programów oznacza konieczność wygospodarowania w krótkim czasie dużych środków finansowych na wkład własny.

– Przedsiębiorcy nie dysponują wolnymi środkami finansowymi w takim wymiarze, aby możliwe było odpowiednie „obsłużenie” KPO w zakresie wkładu własnego. W związku z tym, konieczne jest podjęcie określonych działań w tym obszarze, aby zapewnić odpowiednie finansowanie wkładu własnego przedsiębiorców – wskazują sygnatariusze apelu. Podkreślają również że podjęcie wszelkich wysiłków na rzecz maksymalnego wykorzystania środków z KPO jest konieczne z punktu widzenia rozwoju polskiej gospodarki, a – w ich ocenie – sukcesem będzie wdrożenie maksymalnej puli środków z KPO w sposób właściwy z punktu widzenia potrzeb polskiej gospodarki.

Zobacz apel Rady Przedsiębiorczości

***

Rada Przedsiębiorczości to forum współpracy przedstawicieli 9 największych organizacji reprezentujących przedsiębiorców i pracodawców w Polsce. Pierwotnie powołana 17 listopada 2003 r., została reaktywowana 24 marca 2020 r. w celu ratowania polskiej gospodarki zagrożonej pandemią i recesją. Rada reprezentuje blisko 330 tysięcy pracodawców zatrudniających ponad 8 mln pracowników. Przewodnictwo w Radzie jest kadencyjne. Aktualnie Radzie przewodniczy Związek Banków Polskich. Członkowie: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

Prace nad wprowadzeniem nowego dnia wolnego od pracy powinny przebiegać z poszanowaniem dialogu społecznego
08 listopada 2024

Prace nad wprowadzeniem nowego dnia wolnego od pracy powinny przebiegać z poszanowaniem dialogu społecznego

Źródło: istockphoto.com

Konfederacja Lewiatan krytycznie odnosi się do poselskiej propozycji wprowadzenia nowego dnia wolnego od pracy jeszcze w tym roku, apelując o prowadzenie dyskusji w ramach Rady Dialogu Społecznego.

W związku z poselskim projektem ustawy w sprawie ustanowienia 24 grudnia  dniem wolnym od pracy Konfederacja Lewiatan apeluje o konstruktywną dyskusję nad realnymi możliwościami wprowadzenia tej zmiany – w trybie adekwatnym do jej rangi.

Projekt wpłynął do Sejmu w drugiej połowie października, 5 listopada został skierowany do pierwszego czytania, które zaplanowane jest na dziś (8 listopada). Nowy dzień wolny od pracy obowiązywałby już w tym roku.

Konfederacja Lewiatan apeluje o konstruktywną dyskusję nad przedłożoną propozycją, ale nie w trybie zaproponowanym przez wnioskodawców. Dyskusja ta powinna mieć miejsce w gremiach do tego powołanych, tj. Radzie Dialogu Społecznego. Proponujemy, aby strona rządowa i społeczna usiadły do stołu negocjacyjnego i wypracowały kompromisowe rozwiązanie, które mogłoby zacząć obowiązywać nie wcześniej niż od 2025 r.

Konfederacja Lewiatan rekomenduje wypracowanie rozwiązań, które zrównoważą planowane zmiany – na przykład wprowadzenie wolnej Wigilii w miejsce innego dnia wolnego od pracy, oddanie dnia wolnego za święto przypadające w dniu wolnym od pracy z tytułu przeciętnie pięciotygodniowego tygodnia pracy (zazwyczaj sobota)  czy – w przypadku sektora handlu – wprowadzenie dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu, tak aby zapewnić w tym miesiącu trzy niedziele handlowe przed Wigilią. Jesteśmy gotowi do dyskusji nad każdym z powyższych wariantów.

– Wniesienie do Sejmu projektu ustawy przez grupę posłów wchodzących w skład „Koalicji 15 października” jest naszym zdaniem złamaniem zobowiązania koalicyjnego o odejściu od praktyk „obchodzenia” konsultacji społecznych i wykorzystywania w tym celu poselskiej ścieżki legislacyjnej – mówi Krzysztof Kajda, zastępca dyrektor generalnej Konfederacji Lewiatan.

– Działanie w takim trybie uniemożliwia przedsiębiorcom prowadzenie firm w przewidywalnych warunkach. Pracodawcy planują swoją działalność w dużo dłuższej perspektywie niż kilka tygodni, a proponowana a zmiana wpłynie na funkcjonowanie i organizację pracy szeregu branż w Polsce. Podważa to bez wątpienia zaufanie do instytucji państwa – podkreśla Krzysztof Kajda.

Konfederacja Lewiatan zwraca także uwagę na fakt, iż do projektu ustawy przedstawiono bardzo pobieżną ocenę skutków proponowanej regulacji. Nie uwzględnia ona szeregu czynników, w tym bezpośredniego wpływu dodatkowego dnia wolnego na przedsiębiorców i gospodarkę,

– Musimy dostrzegać fakt, iż w ostatnich latach stopniowo zwiększana jest w naszych przepisach liczba dni wolnych, zwolnień od pracy, które przysługują pracownikom. Coraz trudniejsze staje się zapewnienie normalnego toku organizacji pracy. Często podnoszony argument wysokiej liczby godzin pracy w Polsce wynika z faktu, iż na tle innych krajów UE  Polacy rzadziej pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy. Praca najczęściej wykonywana jest w pełnym wymiarze (pełny etat) – dodaje Krzysztof Kajda.

 

Konfederacja Lewiatan

Inflacja 5% dopiero przed nami
30 sierpnia 2024

Inflacja 5% dopiero przed nami

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w sierpniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,3%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,1% - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Pięcioprocentowa inflacja dopiero przed nami. Zgodnie z sierpniowym szybkim szacunkiem GUS inflacja w sierpniu zamknęła się wynikiem 4,3% w relacji rocznej. Obecnie zmiany inflacji będą mniej wyraźne, ale co istotne – wzrostowe. Zbliżamy się do okresu grzewczego, gdzie popyt na opał, gaz będzie wzrastał, a wraz z nim jego cena.

Bardziej szczegółowe dane wskazują, że inflację w Polsce nadal podnoszą raczej ceny usług niż produktów. Cieszyć może miesięczny spadek cen żywności oraz paliw.

Dane za pierwsze osiem miesięcy tego roku nie wskazują, że średniorocznie inflacja nie przekroczy górnej granicy celu wyznaczonego przez NBP w lipcowej projekcji  – na poziomie 4,3%. Co zatem ma się – według Ministerstwa Finansów – wydarzyć w 2025 r., że prognoza inflacji na przyszły rok została podniesiona z 4,1% do 5%? Ekonomicznie nic wielkiego. Ministerstwo Finansów potrzebowało prawdopodobnie uzasadnienia dla zmniejszenia deficytu (zwiększenie wpływów z VAT).

 

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

 

Konfederacja Lewiatan

 

Budżet 2025: założenia mocno optymistyczne, ale realne
29 sierpnia 2024

Budżet 2025: założenia mocno optymistyczne, ale realne

Rząd przyjął w środę projekt ustawy budżetowej na 2025 r. Deficyt budżetu w przyszłym roku ma wynieść 289 mld zł, wzrost PKB (w ujęciu realnym) - 3,9% r/r, a średnioroczna inflacja - 5 %. Konfederacja Lewiatan uważa, że założenia przyszłorocznego budżetu – choć mocno optymistyczne - są oparte na realnych wskaźnikach.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Już od jesiennych wyborów parlamentarnych Konfederacja Lewiatan podkreślała, że największym wyzwaniem dla nowego rządu będzie budżet – odziedziczony po poprzednikach i uchwalony w praktycznie niezmienionym kształcie (ze względu na brak czasu). Nie dość, że tegoroczny budżet prawdopodobnie nie zostanie znowelizowany, to założenia nowego są mocno optymistyczne.

Same założenia makroekonomiczne do ustawy budżetowej w naszej ocenie są realne – to pewna nowość po poprzednich rządach, kiedy to prognozy PKB, inflacji, wzrostu wynagrodzeń można było nazwać życzeniowymi. Zmiana przez rząd założeń  po ich opublikowaniu rodzi wątpliwość co do samych dochodów. Podwyższanie prognozy inflacji z 4,1% na 5% ma po prostu uzasadniać wyższe dochody z VAT. Innymi słowy, może się okazać, że rząd chce jednak sztucznie zmniejszyć deficyt.

W budżecie 2025 zwraca uwagę obronność, która staje się „nowym covidem”. Rząd PiS wykorzystywał pandemię do uzasadniania wydatków, które w czasach kryzysu ciężko było kwestionować. To samo zaczyna się dziać z obronnością, gdzie wydatki rosną bardzo szybko i – choć ten element nie podlega dyskusji co do słuszności – trudno powiedzieć, że są to wydatki transparentne.

Minister Finansów wraz z całym rządem ma jednak dużo poważniejsze wyzwanie – szczególnie w kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich – uruchomioną procedurę nadmiernego deficytu. Termin wynegocjowany z Komisją Europejską na przedstawienie naszego planu dojścia do redukcji deficytu upływa 15 października. W czerwcu otrzymaliśmy z KE zakładaną ścieżkę dojścia do redukcji zadłużenia, gdzie KE rekomenduje zmniejszenie wydatków socjalnych. To poniekąd cios w politykę rządu, która w tym zakresie częściowo jest kontynuacją polityki PiS. Wciąż nie jest znany czas, w jakim mamy dojść do granicy 3% deficytu. W rozmowach pojawiają się dwa terminy: 4 lub 7 lat.

Rząd obecnie ma coraz większe „zapędy podatkowe” – akcyza na tytoń, podatek od nieruchomości, czy wzmożone kontrole skarbowe. W kontekście polityki socjalnej już dwa lata temu postulowaliśmy konieczność zmian w ówczesnym programie 500+ mających na celu aktywizację zawodową kobiet i zapewniających dodatkowe wpływy do budżetu (uzależnienie świadczenia od aktywności rodziców na rynku pracy i ograniczeniem dostępu „od góry” – duża część świadczenia jest pobierana przez osoby jego niepotrzebujące). Napięta sytuacja budżetowa stawia również pod dużym znakiem zapytania możliwość realizacji obietnic wyborczych, nawet w perspektywie całej kadencji Sejmu.

 

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

 

Konfederacja Lewiatan

 

Zielone certyfikaty: obniżenie obowiązku do 5% może stanowić zagrożenie dla transformacji energetycznej
26 sierpnia 2024

Zielone certyfikaty: obniżenie obowiązku do 5% może stanowić zagrożenie dla transformacji energetycznej

Ostatnia propozycja Ministerstwa Aktywów Państwowych wskazująca na konieczność obniżenia obowiązku OZE do poziomu 5% może stanowić zagrożenie dla transformacji energetycznej Polski – ocenia Konfederacja Lewiatan.

W zaproponowanym niedawno przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekcie rozporządzenia w sprawie zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w latach 2025 –2027, tzw. obowiązek OZE ostatecznie miał wynosić odpowiednio 12%, 11,5% i 11%.

Ostatnia propozycja Ministerstwa Aktywów Państwowych mówiąca o konieczności obniżenia obowiązku OZE do poziomu 5% jest z perspektywy Konfederacji Lewiatan oceniania negatywnie. – Jej uwzględnienie oznaczałoby bardzo gwałtowne obniżenie poziomu pewności prawnej i ekonomicznej dla wszystkich zainteresowanych tym obszarem przedsiębiorców – zarówno dla wytwórców, jak i odbiorców energii elektrycznej – mówi Paulina Grądzik, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

W skierowanych niedawno do MKiŚ uwagach do projektu rozporządzenia Konfederacja Lewiatan zwracała uwagę na konieczność zwiększenia stabilności otoczenia regulacyjnego, w jakim funkcjonują poszczególne grupy uczestników rynku elektroenergetycznego – z uwagi na obserwowane ostatnio liczne zmiany na rynku OZE. W przypadku przyjęcia propozycji resortu aktywów państwowych system zielonych certyfikatów w praktyce przestanie istnieć na 6 lat przed jego formalnym – określonym ustawą – terminem obowiązywania. W obliczu ocenianej na ponad 24 TWh nadpodaży świadectw pochodzenia na rynku, arbitralnego sposobu określania poziomu tego obowiązku, a także wobec braku alternatyw, Konfederacja Lewiatan zdecydowanie sprzeciwia się takiemu sposobowi stanowienia prawa -zaledwie niecały tydzień przed terminem wydania przedmiotowego rozporządzenia, tj. publikacją w Dzienniku Ustaw do dnia 31 sierpnia.

Konfederacja Lewiatan zaproponowała powołanie przez MKiŚ dedykowanego zespołu roboczego ds. świadectw pochodzenia (z udziałem reprezentantów rynku, w tym banków finansujących inwestycje w OZE), który kompleksowo zajmie się problematyką funkcjonowania systemu zielonych certyfikatów, a w szczególności długoterminową strategią jego wygaszania. Wypracowanie – wraz z uczestnikami rynku – strategii wygaszenia systemu zielonych certyfikatów zwiększałoby pewność funkcjonowania na rynku nie tylko przedsiębiorstw energetycznych, ale także odbiorców energii jako podmiotów ostatecznie ponoszących koszty tego systemu. Takie działanie pozwoli na uniknięcie gwałtownych zmian regulacyjnych w krótkich okresach, skutkujących zwykle  brakiem oczekiwanej stabilizacji na rynku.

W obliczu nowych informacji o propozycji MAP w zakresie zmiany zaprojektowanego  przez MKiŚ poziomu obowiązku OZE, Konfederacja Lewiatan po raz kolejny zwraca także uwagę na kwestię administracyjnego, odgórnego sterowania rynkiem, co krytycznie wpływa na jego stabilność. Postulujemy przygotowanie horyzontalnych rozwiązań, zaplanowanie polityki przemysłowej oraz konstruktywnego planu wsparcia dla konkretnych grup odbiorców energii, bez administracyjnego regulowania cen energii na poszczególnych etapach ich kształtowania.

 

Konfederacja Lewiatan

Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie, choć wolniej od oczekiwań
22 sierpnia 2024

Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie, choć wolniej od oczekiwań

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu 2024 r. była wyższa niż przed rokiem o 4,4% (wobec spadku o 4,0% w lipcu 2023 r.). W porównaniu z czerwcem br. wzrosła o 1,9% – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

 

O 30% więcej w skali roku – o tyle wzrosły wydatki na samochody w lipcu tego roku. To właśnie wzrost sprzedaży w branży motoryzacyjnej ponownie pociągnął naszą konsumpcję w górę. Ostatecznie sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła o 4,4%. To wynik niższy niż konsensus rynkowy, który ustawił wynik sprzedaży powyżej 5,5% rok do roku. Nie ma jednak powodu do narzekania na rozbieżności pomiędzy oczekiwaniem a rzeczywistością, gdyż wynik 4,4% jest nadal solidną podstawą do budowania wzrostu gospodarczego opartego o konsumpcję w trzecim kwartale.

To, czego nie widać w danych o sprzedaży detalicznej, to fakt, że więcej pieniędzy wydajemy na usługi niż na produkty. Innymi słowy: konsumpcja ma się dobrze w polskiej gospodarce.

Druga połowa roku – w związku ze słabnącą dynamiką realną wynagrodzeń – nie będzie pewnie tak intensywna po stronie popytu na produkty i usługi. Trzeba też jasno powiedzieć, że zamiast kupować, wolimy oszczędzać – przynajmniej tak deklarują Polki i Polacy.

Zastanawiające jest jednak to, co stanie się ze sprzedażą detaliczną, gdy „wyczerpie się” kanał sprzedaży samochodów i części do nich. Wiele bowiem wskazuje na to, że ochłodzenie w sektorze motoryzacyjnym w końcu stanie się faktem, a przynajmniej tak sugerują wyniki produkcji przemysłowej w Polsce i Europie.

 

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

 

Konfederacja Lewiatan

Powoli spada zatrudnienie i tempo wzrostu płac
21 sierpnia 2024

Powoli spada zatrudnienie i tempo wzrostu płac

W lipcu br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z lipcem 2023 r. było niższe o 0,4% i wyniosło 6488,8 tys. etatów. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2024 r. w porównaniu z lipcem 2023 r. wzrosło nominalnie o 10,6% i wyniosło 8278,63 zł brutto - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

 

To kolejny miesiąc z rzędu, kiedy zatrudnienie spada w skali roku. Ten spadek jest jednak nadal niewielki, bo o 0,4%. Lipcowe dane z rynku pracy przynoszą nam kilka wniosków. Po pierwsze, to właśnie w lipcu miała miejsce kolejna podwyżka płacy minimalnej. Spadki liczby zatrudnionych widoczne są w branżach, w których wynagrodzenie minimalne jest często wykorzystywanym instrumentem, tj. administrowanie i działalność wspierająca, czy nawet przetwórstwo przemysłowe.

Z drugiej strony odnotowujemy spadki stopy bezrobocia. Dla przypomnienia: lipiec przyniósł rekordowo niski odczyt – na poziomie 4,9%. Taki wynik stopy bezrobocia sugeruje, że z gospodarki zniknęło ponad 200 tys. osób pracujących. Nawet przyjmując, że część z tych 200 tys. to efekt przejść na emeryturę lub ogólnie zmniejszonej podaży pracy, można przypuszczać, że pracownicy „uciekają” w szarą strefę. Dane o zatrudnieniu to potwierdzają. Gdyby sprawdzić (niedostępny) rozkład zwolnień, mogłoby się okazać, że ściana wschodnia Polski jest liderem redukcji zatrudnienia lub „ucieczek” w szarą strefę.

Zatrudnienie spada i zaczynają hamować również płace. W lipcu odnotowaliśmy wzrost płac o 10,6%. To oznacza, że zmniejsza się wzrost realnego wynagrodzenia. Z niedawnych poziomów oscylujących w granicach 10% notujemy obecnie poziom 6%. To mimo wszystko nie powinno zachwiać skłonności Polaków do konsumpcji lub oszczędzania.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan