W Radzie Dialogu Społecznego nie udało się uzgodnić, wyższego niż proponuje rząd, wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej w 2025 roku.
budżetówkapłaceRDS
W ostatnich tygodniach zespół problemowy ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego zajmował się założeniami do przyszłorocznego budżetu oraz rządową propozycją wynagrodzenia minimalnego. Zgodnie z oczekiwaniami dyskusja skupiła się na waloryzacji wynagrodzeń w szeroko rozumianej sferze budżetowej.
Z niezrozumiałych przyczyn rząd proponuje wzrost wynagrodzenia minimalnego na poziomie przekraczającym 7% w skali roku, a jednocześnie „własnym” pracownikom oferuje podwyżkę równą prognozowanej na przyszły rok inflacji, tj. 4,1%. Tajemnicą poliszynela jest, że ta decyzja nie ma merytorycznego uzasadnienia.
– Tymczasem poziom usług publicznych wpływa znacząco na działalność gospodarczą, a także na atrakcyjność naszego kraju jako miejsca inwestycji. Wyższe podwyżki dla budżetówki, czego domagają się pracodawcy, to próba zatrzymania lub spowolnienia postępującego pogarszania się jakości pracy. Propozycja rządu spowoduje, że w 2025 roku nawet nie odrobimy strat z poprzednich lat, gdy inflacja „zjadała” pensje pracowników budżetówki. Pracodawcy wsparli związki zawodowe w walce o wzrost płac. Wiązało się to z próbą, niestety nieudaną, wypracowania wspólnego stanowiska strony społecznej. W ramach roboczych negocjacji pracodawcy zaproponowali, aby wzrost płac w sferze budżetowej był wyższy o 1/3 od wzrostu wynagrodzenia minimalnego. Oznaczałoby to podwyższenie pensji pracowników budżetówki o 10,1%. Związki zawodowe domagały się podwyższenia płac o 15% – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.
Mimo, że nie osiągnięto porozumienia, sam proces jego wypracowywania może zwiastować pewną jakościową zmianę w dialogu społecznym, który w ostatnich latach bardzo podupadł.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki,https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan
08 lipca 2024
Postulaty na polską prezydencję. Europa niezależna energetycznie
Utworzenie "Strategii energetycznej UE", która uczyni nasz kontynet jednym z najtańszych światowych dostawców energii elektrycznej, czy uruchomienie ogólnoeuropejskiego programu transformacji przemysłu, analogicznego do KPO, z podobnymi mechanizmami finansowania – proponuje Konfederacja Lewiatan.
1 stycznia 2025 r. Polska na sześć miesięcy obejmie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Konfederacja Lewiatan przygotowała postulaty na polską prezydencję oraz dla nowego Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.
– Europejski Zielony Ład stanowi ogromne wyzwanie dla wszystkich branż i firm, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw, które potrzebują wsparcia w implementacji zmian. Polska prezydencja powinna zatem skoncentrować się na stworzeniu sprzyjającego środowiska do realizacji ambitnych celów zielonej transformacji, dbając o konkurencyjność przemysłu oraz zapewnienie jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa energetycznego. Niezwykle ważne jest także wsparcie finansowe dla przedsiębiorców – mówi Jakub Safjański, dyrektor departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.
Europa niezależna energetycznie i konkurencyjna
Konfederacja Lewiatan zwraca uwagę na konieczność dążenia do niezależności energetycznej i konkurencyjności w sektorze energetycznym w UE, przy jednoczesnym zapewnieniu odpowiedniego klimatu inwestycyjnego i ochrony rynku wewnętrznego. Proponuje też wypracować „Strategię energetyczną UE”, aby uczynić Europę jednym z najtańszych rynków dostawców energii elektrycznej: zwiększyć dostawy energii z OZE i niskoemisyjnego wodoru o konkurencyjnych kosztach.
Europa inwestująca w OZE
Lewiatan apeluje też o promowanie długoterminowych rozwiązań pozwalających na efektywną kosztowo dekarbonizację gospodarek UE, w oparciu przede wszystkim o odnawialne źródła energii, gazowe paliwa odnawialne (np. zielony wodór, biogaz i biometan), a także inicjatywy wspierające rynkowe mechanizmy zakupu energii ze źródeł odnawialnych dla przemysłu, np. poprzez umowy PPA.
Przedsiębiorcy podkreślają potrzebę wsparcia otoczenia regulacyjnego dla rozwoju i przebudowy sieci dystrybucyjnych i przesyłowych, szczególnie w zakresie finansowania inwestycji i modernizacji. Nie powinny one powodować przenoszenia całości skutków tego rozwoju na odbiorców oraz niekorzystnie wpływać na dostępność sieci dla OZE.
Europa promująca zielone innowacje
Ważne jest opracowanie krajowych strategii transformacji przemysłu, w ramach których zostaną określone możliwości wprowadzenia nowych, innowacyjnych rozwiązań wpływających na ograniczenie emisji CO2 z przemysłu, np. materiałów budowlanych. Na tej podstawie mógłby zostać przyjęty budżet na realizację wsparcia dla przemysłu, a UE i państwa członkowskie mogłyby określić instrumenty prawne i organizacyjne zapewniające realizację polityki przemysłowej. Istotne jest również zapewnienie wsparcia przedsiębiorców we wdrażaniu Zielonego Ładu, np. finansowego (fundusze unijne, dostęp do informacji o źródłach finansowania), eksperckiego (szkolenia, baza ekspertów, firm doradczych).
Europa gospodarką o obiegu zamkniętym
UE powinna podejść ambitnie do przepisów Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta, które są obecnie bardzo rozdrobnione. Producenci muszą rejestrować się, składać sprawozdania i uiszczać opłaty w każdym państwie, w którym umieszczają nawet niewielkie ilości sprzedawanych produktów (np. w przypadku sprzedaży online z innego kraju). Dlatego Lewiatan apeluje o harmonizację tych przepisów, w szczególności w zakresie rejestru ROP „w jednym miejscu” (tzw.one-stop-shop lub jedno okienko, podobnie jak ma to miejsce w przypadku przepisów podatkowych dotyczących VAT), co umożliwiłoby MŚP wypełnienie obowiązków rejestracyjnych w jednym miejscu dla całej UE. Apeluje również o wyłączenia dla mikroprzedsiębiorstw, takie jak te przyjęte w rozporządzeniu w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych.
Konfederacja Lewiatan, od maja 2024 roku, realizuje projekt pt. „Dialog społeczny: uwarunkowania regionalne, krajowe i unijne”.
Projekt jest dofinansowany przez Unię Europejską w ramach programu FERS 2021-2027.
Rada Polityki Pieniężnej ponownie pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Wciąż prawdopodobne jest luzowanie polityki pieniężnej jeszcze w końcówce tego roku.
Dużo ciekawsze informacje oczekiwane są jednak jutro – na konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego. Prawdopodobnie wtedy też zobaczymy najważniejsze dwa wykresy z lipcowej projekcji NBP– inflacja oraz PKB, w oparciu o które Rada podejmuje decyzje. Rzeczywistość pokazuje, że faktyczna inflacja jest wyraźnie niższa niż ta, którą prognozowali analitycy NBP w marcu 2024 r. Jednocześnie realizacja ścieżki wzrostu gospodarczego znajduje się również poniżej poziomu zaprezentowanego w kwietniu.
Luzowanie polityki monetarnej w strefie euro i innych państwach
Drugim czynnikiem, jaki może zdecydować o zmianie narracji Rady, jest fakt luzowania polityki monetarnej w strefie euro oraz w innych państwach spoza tej strefy. Jednocześnie w społeczeństwie nie widać tendencji do zwiększania zakupów. Świadczą o tym relatywnie słabe dane o sprzedaży detalicznej oraz konsumpcji w I kwartale tego roku (w stosunku do oczekiwań), co może być jednym z czynników wpływających na aktualne odczyty inflacji – kupujemy mniej, a wolimy oszczędzać.
Jeśli jednak Rada decydowałaby się na obniżkę stóp, to raczej symboliczną i dopiero w końcówce tego roku.
O pilne wprowadzenie zmian w ustawie z 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. oraz w 2024 r. w związku z sytuacją na rynku energii, niezbędnych dla prawidłowego i zgodnego z prawem europejskim funkcjonowania mechanizmów osłonowych dla odbiorców energii elektrycznej, ale także dla jej sprzedawców – apeluje Konfederacja Lewiatan.
ceny energiirekompensatyustawa
Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego mechanizmu rekompensat za obniżki cen energii, rekompensat za obniżki płatności w ubiegłym roku i wyeliminowanie wątpliwości dotyczących odpisów na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny.
– Prace legislacyjne nad zmianami w ustawie powinny zostać podjęte niezwłocznie. Szczególnie, że mechanizmy dotyczące „mrożenia cen” i „cen maksymalnych” energii elektrycznej zaproponowane przez poprzedni rząd miały oczywiście wpływ na działania na rynku obrotu energią elektryczną – bardzo mocno ograniczając budowaną przez wiele lat jego konkurencyjność, ale nie powodowały wprost tak poważnych strat, jak rozwiązania wprowadzone na drugą połowę 2024 r. – mówi Jakub Safjański, dyrektor departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.
Nowe przepisy, które zaczęły wczoraj obowiązywać, w wyniku wejścia w życie ustawy z 23 maja 2024 r. o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego, zobowiązały przedsiębiorstwa energetyczne (tak będące w rękach Skarbu Państwa jak i prywatne) do partycypacji w kosztach obniżenia cen dla wybranych grup odbiorców. Dzieje się to w sytuacji regulowanych cen oraz działalności handlowej sprzedawców o bardzo niskich marżach, a także powrotu do stabilizacji całego rynku.
Brak szybkich zmian może zniweczyć ponad 20-letnie wysiłki na rzecz zbudowania konkurencyjnego rynku obrotu energią oraz realnie zlikwidować mechanizmy konkurencyjne, które są przecież niezbędne dla ochrony interesów odbiorców energii (w tym w szczególności gospodarstw domowych). Dla części spółek obrotu, zwłaszcza mniejszych firm będących tzw. alternatywnymi sprzedawcami energii elektrycznej, wprowadzone przepisy oznaczają automatycznie powstanie strat bilansowych i grożą zakończeniem działalności.
Niezbędne jest także ustalenie mechanizmu rekompensaty za obniżki płatności dla gospodarstw domowych w wysokości 125,34 zł wprowadzone przedwyborczym rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska z 9 września 2023 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie sposobu kształtowania i kalkulacji taryf oraz sposobu rozliczeń w obrocie energią elektryczną. Spowodowało to obciążenie sprzedawców kwotą ok. 1,7 mld zł, przy braku jakichkolwiek mechanizmów rekompensujących tę obniżkę.
Konfederacja Lewiatan
02 lipca 2024
Profilaktyka i medycyna pracy wśród tematów spotkania z wiceministrem zdrowia
Członkowie Konfederacji Lewiatan spotkali się z wiceministrem zdrowia Wojciechem Koniecznym oraz dr hab. med. Jolantą Walusiak-Skorupą, dyrektor Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi.
Spotkanie skupiło się na zagadnieniach profilaktyki i tego jak wykorzystać potencjał medycyny pracy do poszerzenia badań w celu wcześniejszej diagnostyki chorób. Poruszono także problemy, jakie się z tym wiążą, dotyczące dostępu do wyników badań, finansowania czy edukacji i upowszechniania badań profilaktycznych.
Nowy program zamiast Profilaktyka 40 Plus
Wiceminister Wojciech Konieczny podkreślił, że obecnie funkcjonujący program Profilaktyka 40 Plus zostanie zastąpiony nowym programem, szerszym, opartym prawdopodobnie o medycynę pracy. Program będzie podlegał cyklicznej ewaluacji.
Członkowie Konfederacji Lewiatan podkreślali potrzebę cyfryzacji i udostępniania wyników badań na platformie P1. Warto wykorzystać dane, które posiada NFZ, np. BMI, ankiety wypełniane przy programie Profilaktyka 40 Plus i inne dane, na bazie których można stworzyć grupy ryzyka i proponować pacjentom badania profilaktyczne.
W spotkaniu, które odbyło się 2 lipca, wzięli udział między innymi Anna Rulkiewicz – prezeska Grupy LUX MED, prezeska Pracodawców dla Zdrowia i wiceprezydentka Lewiatana, Monika Tomaszewska – dyrektorka generalna Pracodawców dla Zdrowia, Paweł Walicki – prezes zarządu Centrum Medyczne CMP, Krzysztof Kopeć – wiceprezydent Konfederacji Lewiatan, Kacper Olejniczak, dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia i Sektora Life Science Konfederacji Lewiatan.
02 lipca 2024
Postulaty na polską prezydencję. Europa wzrostu dla firm i bezpieczna dla obywateli
Wśród priorytetów polskiej prezydencji powinny znaleźć się działania, które wzmocnią konkurencyjność europejskich firm i jednolity rynek, zwiększą zdolności obronne Europy oraz jej aktywność na arenie międzynarodowej. Ważnym celem naszej prezydencji powinno być też wspieranie przystąpienia do UE nowych członków – uważa Konfederacja Lewiatan.
1 stycznia 2025 r. Polska na sześć miesięcy obejmie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Konfederacja Lewiatan przygotowała postulaty na polską prezydencję oraz dla nowego Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Postulaty biznesu mogą stanowić inspirację dla kształtowania polityki unijnej. Część priorytetów uwzględnia polską specyfikę, która jest szczególnie ważna w kontekście konieczności wzmocnienia głosu naszego biznesu w europejskim procesie decyzyjnym.
Europa przyjazna dla biznesu
– Apelujemy o wzmocnienie konkurencyjności firm europejskich, zwiększenie stabilności i pewności regulacyjnej w ramach programu na rzecz lepszego stanowienia prawa. Postulujemy uproszczenie unijnych przepisów i zmniejszanie obciążeń dla przedsiębiorstw poprzez przeprowadzanie rzetelnych ocen skutków regulacji. Niezbędna jest ochrona rynku wspólnotowego przez zapewnienie harmonizacji unijnego prawa i niedopuszczanie do wprowadzania regulacji krajowych różnicujących rynki poszczególnych krajów UE. Konieczne też jest zadbanie o skuteczne egzekwowanie nowych przepisów – mówi Kinga Grafa, zastępczyni dyrektora generalnego ds. europejskich Konfederacji Lewiatan.
Europa aktywna na arenie międzynarodowej
Konfederacja Lewiatan wskazuje również na konieczność sfinalizowania umów o wolnym handlu z kluczowymi partnerami, np. dotyczących dostępu do energii i surowców krytycznych. Szczególnie istotne jest promowanie ściślejszej współpracy transatlantyckiej, mającej kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu obu partnerów. Współpraca USA i UE powinna iść w kierunku umożliwienia handlu i inwestycji w ekologiczne towary, technologie i usługi, a także wspierania bezpiecznej łączności na całym świecie.
– Wzmocnienie znaczenia Unii Europejskiej na arenie międzynarodowej jest kluczowe dla jej dalszego rozwoju i stabilności. Rozwijanie handlu i współpracy z krajami trzecimi stwarza nowe możliwości dla europejskich przedsiębiorstw, przyczyniając się do tworzenia miejsc pracy i wzmacniania innowacyjności. Dlatego apelujemy o sfinalizowanie umów o wolnym handlu z kluczowymi partnerami oraz rozwijanie współpracy z podobnie myślącymi krajami. Silniejsza UE globalnie to także większa zdolność do reagowania na kryzysy, która w dobie obecnych wyzwań jest niezwykle istotna – mówi Luana Żak, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Europa budująca swoje zdolności obronne
W obliczu globalnych wyzwań istnieje potrzeba wzmocnienia europejskiej polityki obronnej. Bezpieczeństwo i stabilność są podstawą dobrze funkcjonującego społeczeństwa oraz silnej gospodarki. Europa musi więcej i efektywniej wydawać na obronność. Ważne jest zwiększenie inwestycji w rozbudowę konkurencyjnego i innowacyjnego przemysłu obronnego.
Europa przyjazna dla innowacji
Konfederacja Lewiatan apeluje o wprowadzenie rozwiązań przyjaznych dla innowacji, m. in. otoczenia regulacyjnego oraz zachęt dla firm. W tym kontekście ważne jest wzmacnianie jednolitego rynku UE. Ostatnie 30 lat pokazało, że jest on kluczowym czynnikiem, napędzającym wzrost gospodarczy, miejsca pracy, innowacje i konkurencyjność oraz podnoszącym poziom życia Europejczyków.
Europa wspierająca akcesję nowych członków
Każde z dotychczasowych rozszerzeń UE stanowiło dla niej nowy impuls dla rozwoju gospodarczego otwierając nowe rynki i możliwości integracji. Dlatego też istotnym celem naszej prezydencji powinno być wspieranie przystąpienia Ukrainy, Mołdawii i Gruzji do Unii Europejskiej. Konieczne jest wspieranie działań mających na celu pomoc tym krajom w spełnieniu niezbędnych kryteriów członkostwa w UE.
Konfederacja Lewiatan, od maja 2024 roku, realizuje projekt pt. „Dialog społeczny: uwarunkowania regionalne, krajowe i unijne”.
Projekt jest dofinansowany przez Unię Europejską w ramach programu FERS 2021-2027.
Konfederacja Lewiatan
02 lipca 2024
Cyfryzacja rynku pracy – zakończył się projekt EFAD
Zakończył się projekt “Inicjowanie działań wdrażających Porozumienie Ramowe Europejskich Partnerów Społecznych w sprawie cyfryzacji”, którego partnerem była Konfederacja Lewiatan. Dotyczył przygotowania do procesu transformacji cyfrowej rynku pracy partnerów społecznych z kilku krajów.
Eksperci i uczestnicy projektu szukali odpowiedzi na pytania: jak przygotować miękkie lądowanie dla rynku pracy w okresie transformacji? Jak zapewnić, by sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe były rozwiązaniami technologicznymi, które pracują dla ludzi? Projekt miał także na celu wzrost wiedzy partnerów społecznych na temat poprawy warunków pracy w kontekście prawa do odłączania, umiejętności korzystania z narzędzi cyfrowych oraz łączenia życia prywatnego z zawodowym poprzez działania szkoleniowe i upowszechniające.
W ramach projektu została opracowana publikacja „Cyfryzacja pracy i zatrudnienia, Zagrożenie czy szansa dla pracowników?” autorstwa dr Jana Czarzastego, Barbary Surdykowskiej, którą pobrać można tutaj.
Jako jeden z efektów projektu powstał film „iPracownik” dotyczący cyfryzacji rynku pracy oraz omawiający korzyści i zagrożenia wynikające z automatyzacji, robotyzacji i stosowania sztucznej inteligencji w miejscu pracy.
Projekt „Inicjowanie działań wdrażających Porozumienie Ramowe Europejskich Partnerów Społecznych w sprawie cyfryzacji” dofinansowany ze środków Unii Europejskiej
01 lipca 2024
Przemysł w kryzysie. Perspektywy też nie najlepsze
Nastroje w przemyśle są tak samo złe jak przed miesiącem. Indeks PMI utrzymał się na rekordowo niskim poziomie – 45 pkt. To już 26 miesięcy, kiedy przemysł według opinii menedżerów logistyki przeżywa recesję. Dłuższy o dwa miesiące trend spadku dotyczy nowych zamówień i finalnie eksportu. Najbardziej ciąży nam spowolnienie u naszych zachodnich sąsiadów.
O ile we wcześniej fazie spowolnienia można było mówić, że recesja wynika z kryzysu energetycznego, wojny oraz wysokiej inflacji, tak teraz większość z tych przesłanek albo zniknęła albo została już oswojona. Tym samym wszystko wskazuje na to, że złe nastroje w przemyśle będą się przekładały na rzeczywiste złe odczyty produkcji.
Ta z kolei według danych PMI spada najszybciej od ośmiu miesięcy. Kurczy się również zatrudnienie. Potwierdzają to badania ankietowe GUS, gdzie przetwórstwo przemysłowe dominuje w odsetku odpowiedzi o możliwe przyszłe zwolnienia. Reasumując: rok 2024 nie przyniesie nic dobrego dla polskiego przemysłu.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki,https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan
28 czerwca 2024
Stefano Mallia, przewodniczący Grupy Pracodawców EKES w Lewiatanie
Tradycyjnie, w związku z przyszłą prezydencją Polski w Unii Europejskiej, przewodniczący Grup Europejskiego Komitetu Ekonomicznego odwiedzają Polskę, by poznać oczekiwania prezydencji i zaplanować współpracę. Stefano Mallia spotkał się z przedstawicielami rządu, był również gościem Konfederacji Lewiatan.
EKESlewiatanMallia
Stefano Mallia spotkał się 26 czerwca z polską delegacją grupy pracodawców w EKES w stałym przedstawicielstwie PE i KE w Warszawie, gdzie dyskutowano propozycje tematów opinii rozpoznawczych, które Komitet mógłby przygotować dla prezydencji. W spotkaniu wziął udział Maciej Witucki, prezydent Lewiatana oraz prof. Witold Orłowski, który przedstawił stan i perspektywy polskiej gospodarki. Lewiatan przekazał też swoje postulaty na czas polskiej prezydencji.
To był też temat pozostałych spotkań: w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, z ministrem Ignacym Niemczyckim w Ministerstwie Technologii i Rozwoju a także z przewodniczącą Komisji ds. Europejskich – Agnieszką Pomaską.
Gość spotkał się także w siedzibie Lewiatana z Henryką Bochniarz, przewodniczącą Rady Głównej Konfederacji Lewiatan w sprawie Europejskiego Forum Nowych Idei – grupa pracodawców EKES tradycyjnie będzie patronem instytucjonalnym EFNI 2024.
Konfederacja Lewiatan
28 czerwca 2024
Inflacja rośnie powoli. W lipcu przyspieszy [+MP3]
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w czerwcu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2023 r. wzrosły o 2,6%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,1% - podał GUS.
Wszyscy się mylili. Tak można podsumować dzisiejszy szybki odczyt inflacji w czerwcu na poziomie 2,6%. Jeszcze przed miesiącem pisaliśmy, że jeśli inflacja w tym miesiącu nie wyjdzie poza cel NBP, możemy być świadkami przynajmniej zmiany narracji członków Rady Polityki Pieniężnej, co do poziomu stóp procentowych w obecnym roku.
Bardziej newralgiczny w tym aspekcie wydaje się jednak przyszły miesiąc, który już uwzględni podwyżkę cen energii oraz gazu. Te dwa elementy jednak ważą całkiem sporo w koszyku inflacyjnym.
Na ten moment z danych szczegółowych GUS wynika, że ceny żywności urosły o 2,5% w stosunku do poprzedniego roku. Tu mimo wszystko zaczyna być widoczny efekt powrotu stawki VAT na żywność. Być może firmy uznały jednak, że nie stać ich na przejęcie całości wzrostu cen produktów i rozłożyły w czasie podwyżki, tak aby były mniej dotkliwe dla obywateli.
Wszystko wskazuje na to, że nadal inflacją rządzą ceny usług, a nie ceny produktów i pewnie tak też pozostanie biorąc pod uwagę rosnące koszty pracy.
Relatywnie niska inflacja może wskazywać na jeszcze jeden aspekt. Wolimy oszczędzać niż konsumować, co de facto może się odbić na wzroście PKB. Przypomnę, że jednogłośnie wszyscy liczą na konsumpcję, która ma ciągnąć w tym roku wzrost gospodarczy
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki,https://x.com/MariuszZielon11