W lipcu br. odnotowano poprawę zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał GUS.
2023koniunktura konsumenckalipiec
Wysłuchaj komentarza eksperta:
Nastroje konsumentów nadal się poprawiają. Bieżący Wskaźnik Ufności Konsumenckiej w lipcu wynosi -24,9 pkt. Oczywiście, wynik poniżej zera oznacza wciąż przewagę pesymistów nad optymistami. Jest to jednak najwyższy wynik od listopada 2021 r. Zdecydowanie lepiej patrzymy jednak w przyszłość. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej wynosi -10,9 pkt i jest zdecydowanie wyżej niż bieżące oceny. Ledwo w marcu wskaźnik ten był poniżej 20 pkt.
Cieszy spadek inflacji
Patrząc na obecne wyniki można powiedzieć, że nic tak nie poprawia nastrojów jak spadająca inflacja. To jedyny czynnik, który tak silnie wpływa na poprawę nastrojów. W danych bardziej szczegółowych widać jednak, że przed naszą gospodarką niełatwy rok. Przede wszystkim nadal nie widzimy obecnie możliwości oszczędzania pieniędzy. Żyjemy jednak nadzieją, że w ciągu najbliższego roku ta sytuacja będzie diametralnie inna.
Zakupy robimy ostrożnie
Polki i Polacy nie mają zamiaru również dokonywać ważniejszych zakupów, co będzie silnie wpływało z jednej strony na naszą konsumpcję, a z drugiej częściowo na przemysł i świadczenie usług.
Dane o nastrojach mimo, że na pierwszy rzut oka pozytywne, po bardziej dokładnej analizie nie przynoszą jednak zbyt optymistycznych informacji.
Konfederacja Lewiatan
17 lipca 2023
Indeks Lewiatana. Warunki prowadzenia biznesu pogorszyły się dla 63% firm
63% menedżerów zarządzających firmami uważa, że w ostatnich sześciu miesiącach, pogorszyły się warunki prowadzenia biznesu. 35% nie widzi znaczącej zmiany, a dla 2% warunki się poprawiły. Najbardziej krytycznie oceniają rzeczywistość średnie firmy – wynika z lipcowego badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.
2023indeks biznesulewiatanlipiec
Warunki prowadzenia działalności gospodarczej pogorszyły się dla 64% średnich firm, 63% małych i 60% dużych firm. Nie widzi znaczącej zmiany 36% małych i dużych firm oraz 33% średnich. Poprawę obserwuje tylko 4% dużych firm, 3% średnich i 1% małych.
Prowadzenie firmy w kontekście biznesowym
Nastroje dotyczące prowadzenia firmy w najbliższym czasie w kontekście biznesowym są niekorzystne – przeważa nastawienie negatywne nad pozytywnym. 59% przedsiębiorców ma negatywne nastawienie, a 36% jest pozytywnie usposobiona, 5% firm nie było w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Najbardziej pesymistycznie (63%) postrzegają rzeczywistość menedżerowie z firm średnich, podobnie jak w poprzednim badaniu. W przypadku firm dużych odsetek ten wyniósł 54%, a małych 59%.
Prowadzenie biznesu w kontekście zmian w prawie
Jeszcze bardziej niekorzystne są nastroje przedsiębiorców odnośnie prowadzenia firmy w kontekście zmian w prawie i działań administracji. 65% przedsiębiorstw obawia się takich zmian, w tym 66% średnich, 65% małych oraz 64% dużych. 26% firm ma pozytywne nastawienie (28% dużych, 27% małych oraz 19% średnich).
Cykliczne badanie nastrojów przedsiębiorców „Indeks Biznesu” przeprowadził w lipcu br., na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców, CBM Indicator na zlecenie Konfederacji Lewiatan.
Konfederacja Lewiatan
14 lipca 2023
W sierpniu możemy mieć inflację poniżej 10% [+MP3]
Finalne dane o inflacji nie przyniosły niespodzianki. Ceny w czerwcu w ciągu roku wzrosły o 11,5%. To drugi miesiąc z rzędu kiedy nie rosły z miesiąca na miesiąc. Na tak silne spowolnienie inflacji w ujęciu rocznym miał wpływ głównie transport, a w nim oczywiście ceny paliw, oleju, benzyny. Tam spadki w ciągu roku sięgają blisko 20%.
Ceny żywności spadają
Wart odnotowania jest dawno niewidziany spadek cen żywności w ujęciu miesięcznym. Ceny produktów w sklepach obniżyły się o 0,3% w stosunku do maja. W końcu ceny artykułów spożywczych zaczynają podążać za trendem wyznaczanym przez indeks FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa). Wartość koszyka produktów w tym wskaźniku obniżyła się w czerwcu o 1,4% względem maja. W ujęciu rocznym wskaźnik FAO obniżył się o 21%. Spadek cen to efekt niższych stawek płaconych za cukier, oleje, zboża i nabiał. Stabilne natomiast pozostały ceny mięsa.
Jednocyfrowa inflacja
Wszystko wskazuje na to, że warunek prezesa NBP (jednocyfrowa inflacja) dotyczący spadku stóp procentowych we wrześniu zostanie spełniony. Prawdopodobnie już w sierpniu inflacja będzie jednocyfrowa. Dezinflacja będzie miała jeszcze jeden istotny aspekt – przyniesie dalszą poprawę nastrojów wśród obywateli, ale również przedsiębiorców.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 roku wzrosły o 11,5%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie – podał GUS w szybkim szacunku.
Inflacja dalej kontynuuje marsz w dół. W ciągu miesiąca (maj – 13%) roczna dynamika wzrostu cen zmniejszyła się o 1,5 pkt proc. W ujęciu miesięcznym inflacja się nie zmieniła. To już drugi miesiąc z rzędu, kiedy ceny stoją.
Dominujący w danych jest spadek cen paliw. W skali roku paliwa są tańsze o 18%. W ciągu miesiąca również odnotowaliśmy spadek – 0,9%. To z jednej strony wynik tego, że ceny na rynkach światowych zdecydowanie wróciły do poziomów sprzed wybuchu wojny. Umocnił się też dość wyraźnie złoty, co również wpływa na rozliczenia i koszty zakupu paliw.
Ten marsz w dół inflacji będzie dalej widoczny, a wraz z nim obserwować będziemy poprawę nastrojów konsumentów i przedsiębiorców. Co więcej rządzący, w wakacyjnym sezonie ogórkowym – gdzie politycznie będzie się działo mniej, a kampania ruszy z kopyta dopiero na końcu wakacji ,zadbali o to żeby nastroje Polek i Polaków się poprawiły. Główny dostawca paliw, a za nim również inni dystrybutorzy wprowadzają wakacyjne promocje. Ten fakt nie zaniży sztucznie inflacji, ponieważ promocje nie mają charakteru powszechnego, a GUS będzie pobierał ceny bezpośrednio z pylonów reklamowych. Ale taka obniżka cen paliw zapewne poprawi notowania partii rządzącej.
Konfederacja Lewiatan
26 czerwca 2023
Bezrobocie nadal spada. Firmy nie zwalniają pracowników
Stopa bezrobocia niezmiennie i powoli kroczy do przebicia rekordowego minimum. W maju bezrobocie zatrzymało się na poziomie 5,1% i było niższe o 0,1 pkt proc. niż w kwietniu oraz o 0,3 pkt proc. niż przed rokiem. To najniższy wynik w historii i powtórka z jesieni poprzedniego roku. Mimo wszystko nadal wydaje się, że początek jesieni powinien przynieść wzrost bezrobocia.
Ta sytuacja na rynku dowodzi, że przedsiębiorcy zarówno ci duzi, jak i mniejsi nadal radzą sobie bardzo dobrze w tak zmiennych warunkach gospodarowania i nie zmniejszają popytu na pracę mimo, że wyraźnie inne wskaźniki makroekonomiczne sugerują spowolnienie. Wskaźniki rynku pracy jako jedne z nielicznych korelują z nastrojami przedsiębiorców i obywateli.
W maju wzrosła liczba ofert pracy, po wyraźnym spadku w ubiegłym miesiącu. To wyniki zapewne sezonowości rynku pracy i zapotrzebowania na pracowników w gastronomii i zakwaterowaniu.
W czerwcu br. we wszystkich branżach gospodarki wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury ukształtował się na poziomie nieco wyższym lub zbliżonym do prezentowanego przed miesiącem – podał GUS.
Wskaźniki nastrojów we wszystkich branżach gospodarki uległy poprawie. Oznacza to, że nadal rozjeżdżają się twarde dane z gospodarki z nastrojami. Być może jest to wynik tego, że przedsiębiorcy jak i obywateli uwierzyli w pewną stabilność gospodarczą. Może przyzwyczailiśmy się już do otaczającej nas rzeczywistości, a na horyzoncie nie widać zbliżających się klęsk. Co ciekawe, największą poprawę odnotowały wskaźniki nastrojów wśród pracodawców zajmujących się handlem detalicznym. Wychodzi na to, że zmniejszony popyt konsumpcyjny, vide dzisiejsze odczyty sprzedaży detalicznej, nie wpływają negatywnie na nastroje. Te z kolei mogą ulegać poprawie wraz z poprawą nastrojów wśród obywateli. W końcu handel detaliczny to głównie mikro i małe przedsiębiorstwa, niekiedy jednoosobowe działalności, czyli de facto nastroje obywateli w tym przypadku są kopią nastrojów przedsiębiorców i odwrotnie.
Oczywiście wskaźniki w poszczególnych branżach nadal są dalekie od długoletnich średnich, co więcej są nadal w większości przypadków poniżej granicy 0 pkt.
Słabiej postrzegamy przyszłość niż teraźniejszość. Ten trend się odwrócił w stosunku do ostatnich odczytów. Tu może „grać” element niepewności przedwyborczej i kolejnych populistycznych obietnic, które mogą uderzać w przedsiębiorców.
Sprzedaż detaliczna w maju wypadła znacznie gorzej niż wczorajszy wynik przemysłu. Spadek o 6,8% w skali roku to rezultat poniżej oczekiwań rynkowych, ale też nie jest zaskoczeniem, że konsumpcja spada. W najbliższych miesiącach dalej możemy obserwować podobny trend.
O ile przed miesiącem, w szczegółowych danych dało się znaleźć jakieś pozytywy, tak w maju wszystkie kategorie sprzedaży produktów , w relacji rocznej, świecą się na czerwono. Największy spadek dotyczy prasy i książek, dalej AGD i mebli. To tylko potwierdza, to co wiemy od kilku miesięcy – kupujemy mniej oszczędzając. W maju na wyniki sprzedaży detalicznej mógł mieć również wpływ mniej hucznie obchodzonych komunii w kościele katolickim.
Wyniki sprzedaży detalicznej oraz dotychczasowe odczyty danych makro pokazują, że PKB za drugi kwartał zbliży się do mizernego wyniku z pierwszego kwartału, a to z kolei przybliża nas do rocznej dynamiki PKB między 0 a 1%.
W maju br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z majem 2022 r. było wyższe o 0,4% i wyniosło 6517,7 tys. osób. Przeciętne wynagrodzenie zaś wzrosło o 12,2% i osiągnęło 7181,67 zł (brutto) – podał GUS.
Na rynku pracy nadal stabilnie. W maju zatrudnienie wzrosło o 0,4%, zaś wynagrodzenia nieznacznie powyżej 12%. Na rynku pracy nic ciekawego przynajmniej do połowy jesieni nie powinno się wydarzyć. Nadal będziemy obserwować mozolny wzrost zatrudnienia, spadek bezrobocia i dynamikę realnych wynagrodzeń oscylującą w granicach 0%.
We wzroście zatrudnienia nadal prym wiedzie gastronomia i zakwaterowanie – 6/1% r/r. To jasny sygnał, że branża poważnie przygotowuje się do okresu urlopowego. To też pokłosie weekendu majowego, kiedy było wzmożone zapotrzebowanie na pracowników sezonowych. Wzrost w maju w stosunku do kwietnia br. wyniósł 0,4%. Niezmiennie również na poważnym plusie znajduje się telekomunikacja i informacja, w skali roku notując wzrost 6,4%.
Dynamika nominalnych wynagrodzeń nadal pozostaje poniżej inflacji. Od wielu jednak miesięcy wskazujemy na ułomność tej statystki, jej fragmentaryczność. Za miesiąc prawdopodobnie media obiegnie opinia, że oto Polacy po kilku miesiącach nagle przestali tracić. Biorąc jednak pod uwagę zarobki samozatrudnionych, czy pracowników mikro firm, ta teza będzie prawdopodobnie nieprawdziwa.
Podsumowując, na rynku pracy bez większych zaskoczeń. To też kolejny kamyczek do potencjalnych obniżek stóp procentowych przed wyborami. Ważniejsza w kontekście rynku pracy i kilku przyszłych miesięcy będzie dyskusja o wysokości płacy minimalnej i jej wpływie na sztuczny wzrost wynagrodzeń w gospodarce.
W maju br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 3,2% w porównaniu z majem ub. roku, natomiast w stosunku do kwietnia br. wzrosła o 4,4% – podał GUS.
Przemysł na minusie, ale mniejszym niż jeszcze miesiąc wcześniej. Z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej to całkiem niezłe dane, z punktu widzenia całej gospodarki też nie wydaje się, żeby można było mówić o jakiejś zapaści. Przede wszystkim trzeba mieć w pamięci rekordowe wyniki przemysłu w ostatnich dwóch latach. Znacznie powyżej wieloletniego trendu. Obecne odczyty sprowadzają wyniki do normalności, patrząc w długim terminie a nie tylko punktowo.
Zmniejsza się popyt konsumpcyjny, podąża za nim produkcja. Zmniejszają się nowe zamówienia i zapasy, co już sugerowały dane indeksu PMI z początku miesiąca. Relatywnie lepszy wynik zawdzięczamy nadal pozostającej na plusie branży odzieżowej i szeroko rozumianej motoryzacyjnej. Na drugiej stronie szali mamy produkcję wyrobów z drewna i cały szereg branż energochłonnych, ale też zależnych od towarów importowanych.
Pozytywnie na przemysł działa inflacja producencka. Ona nadal rośnie, ale nijak nie przypomina wzrostów sprzed kilku miesięcy przekraczających 25%. Tym razem ceny dla producentów wzrosły zaledwie o 3,1%. To poważny sygnał, że możemy oczekiwać głębszych spadków inflacji niż oczekiwania rynkowe.
Konfederacja Lewiatan
13 czerwca 2023
O przyszłości polskiego przemysłu motoryzacyjnego w Parlamencie Europejskim
Przed jakimi wyzwaniami stoi przemysł motoryzacyjny w związku z uzgodnionymi w ramach UE limitami emisji dwutlenku węgla? Czy sektor motoryzacji jest gotowy, aby sprostać ambitnym celom Europejskiego Zielonego Ładu? Na te pytania odpowiedzi szukali uczestnicy debaty pt. „Polski przemysł motoryzacyjny na rozdrożu” zorganizowanej w Parlamencie Europejskim.
7 czerwca w Parlamencie Europejskim odbył się szósty Okrągły Stół Motoryzacji pt. „Polski przemysł motoryzacyjny na rozdrożu” zorganizowany przez Związek Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych oraz Przedstawicielstwo Konfederacji Lewiatan w Brukseli. Gospodarzami spotkania byli posłowie do Parlamentu Europejskiego Elżbieta Łukacijewska oraz Kosma Złotowski.
Podczas spotkania omówiono wyzwania, przed którymi obecnie stoi polski przemysł motoryzacyjny w związku z ambitnymi celami Europejskiego Zielonego Ładu, jak również propozycją wprowadzenia do unijnego porządku prawnego norm emisji spalin EURO 7. Jak podkreślili uczestnicy spotkania, sektor motoryzacji jest w stanie sprostać nowym standardom i wdrożyć zmiany, jednak musi to być proces rozłożony w czasie, sprawiedliwy społecznie i z odpowiednim wsparciem finansowym dla sektora oraz konsumenta, jak również poparty planem rozbudowy odpowiedniej infrastruktury w całej UE.
Wyznaczone cele środowiskowe wymagają od producentów pojazdów dużych nakładów finansowych przy jednoczesnej konieczności wygaszenia w sposób społecznie odpowiedzialny segmentu produkcji pojazdów spalinowych i komponentów. Może wpłynąć to negatywnie na konkurencyjność i dalszy rozwój sektora motoryzacji w Europie.
– Przyszłość mobilności w Unii Europejskiej to temat ważny nie tylko dla branży motoryzacyjnej, ale wszystkich Europejczyków. Potrzebujemy dostępnych cenowo samochodów elektrycznych i wydajnej infrastruktury oraz legislacji, która pozwoli rozwijać konkurencyjność europejskiego biznesu. – podkreśliła Kinga Grafa, Dyrektorka Przedstawicielstwa KL w Brukseli.
Podczas spotkania członkowie ZPMiAP mieli okazję zaprezentować swoje stanowiska dotyczące wpływu regulacji środowiskowych UE na polski przemysł motoryzacyjny. Prelegenci omówili unijną propozycję wdrożenia normy emisji spalin EURO 7 wskazując na jej mocno ograniczone znaczenie w procesie dekarbonizacji przy jednoczesnej konieczności poniesienia dużych nakładów finansowych przez producentów.
Istotnym tematem dyskusji była również rozbudowa infrastruktury w UE w związku z dynamicznym rozwojem elektromobilności – aby osiągnąć proponowaną obecnie redukcję emisji CO2 dla samochodów osobowych o 55%, potrzeba do 2030 r. nawet 6,8 mln publicznych punktów ładowania. W tym kontekście podkreślono również znaczenie unijnego Aktu w sprawie surowców krytycznych (Critical Raw Materials Act). W związku z transformacją sektora w kierunku elektromobilności popyt na metale drastycznie wzrośnie, co wymaga zapewnienia bezpiecznego oraz stabilnego dostępu do surowców i ich dostaw.
W spotkaniu wzięli również udział europosłowie Anna Zalewska, Bogusław Liberadzki, Adam Jarubas oraz Tomasz Frankowski, a także Kamil Maj, członek gabinetu politycznego Przewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Komisja Europejska była reprezentowana przez Joaquima Nunes De Almeida oraz Emmę Finnamore (DG GROW). Na wydarzeniu obecni byli też reprezentanci Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE – Katarzyna Kot (Kierownik Referatu ds. Środowiska) oraz Łukasz Wojtas (Kierownik Referatu Polityki Transportowej).
W debacie udział wzięli członkowie Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych, w tym przedstawiciele firm BASF Belgium Coordination Center, R. Bosch, Volkswagen AG Brussels, MAN Truck & Bus SE oraz Szczęśniak Pojazdy Specjalne. Z ramienia ZPMiAP w spotkaniu wzięli udział Paweł Wideł, Agnieszka Szpoton oraz Natalia Sochacka. Konfederacja Lewiatan była reprezentowana przez Kingę Grafę oraz Luanę Żak.