Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie trybu i skutków zaostrzania przepisów „Apteka dla Aptekarza”
07 sierpnia 2023

Apel Rady Przedsiębiorczości w sprawie trybu i skutków zaostrzania przepisów „Apteka dla Aptekarza”

Rada Przedsiębiorczości zwraca się z apelem do Sejmu, Senatu i rządu o wycofanie kontrowersyjnej nowelizacji przepisów „Apteka dla Aptekarza”. Do Prezydenta RP apeluje o niepodpisywanie tej nowelizacji.

Jest to kolejna sytuacja, w której sprawy dużej wagi dla rozwoju gospodarki próbuje się załatwiać nie tylko z pominięciem konsultacji społecznych, ale również w trybie „wrzutek” do innych ustaw – czytamy w apelu podpisanym przez szefów: Krajowej Izby Gospodarczej, Federacji Przedsiębiorców Polskich, Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych – ABSL, Konfederacji Lewiatan, Polskiej Rady Biznesu, Pracodawców RP, Business Centre Club, Związku Banków Polskich, Związku Rzemiosła Polskiego.

Sposób wprowadzania nowelizacji zaostrzającej przepisy AdA 2.0 budzi nasz stanowczy sprzeciw. Regulacje te mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo lekowe polskich pacjentów i kształt rynku farmaceutycznego. W żadnym wypadku nie powinny być dodatkiem do ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych. Ustawa ta jest ważna i potrzebna, ale nie ma nic wspólnego z ochroną zdrowia. Wybranie takiej właśnie metody urąga standardom stanowienia prawa w Polsce i pozwala uniknąć – tak ważnych w tym procesie – szerokich konsultacji społecznych i branżowych.

Konsultacje takie są tym bardziej niezbędne, że nowe regulacje dzielą społeczność aptekarską. W efekcie, zamiast rzetelnej merytorycznej dyskusji mamy populistyczne zarzuty i próby dyskredytowania strony przeciwnej.

Prawo powinno gwarantować pacjentom dostęp do leków po przystępnych cenach

Konieczność regulowania branży farmaceutycznej nie jest przez nikogo kwestionowana. Ale do tego trzeba wykonać rzetelną, wymaganą prawem pracę: przeprowadzić szerokie konsultacje społeczne i zaznajomić Parlament z istotnymi skutkami regulacji. Spojrzeć na sprawę z punktu widzenia pacjenta, czyli wpływu na ceny i dostępność leków, a nie przez pryzmat grup interesów. Dla pacjenta ważna jest dostępność do apteki mającej pełen asortyment po przystępnych cenach. Forsowane przepisy tego nie gwarantują.

Rządową wersję AdA 2.0 trudno uznać za właściwy sposób na usprawnienie funkcjonowania rynku farmaceutycznego i wyeliminowanie występujących na nim patologii. Konsekwencje – nie tylko dla farmaceutów, ale przede wszystkim pacjentów – mogą być znacznie poważniejsze niż deklarują pomysłodawcy zmian.

Nowe przepisy powinno regulować Prawo farmaceutyczne

Odpowiedzialnie należy podejść do obaw dotyczących wzrostu cen leków i ograniczenia ich dostępności dla pacjenta w wyniku likwidacji aptek. Jako realne zagrożenie należy potraktować zmianę wartości aptek i likwidację miejsc pracy.

Postulujemy, aby nowe przepisy wprowadzać w ramach normalnego procesu legislacyjnego do ustawy Prawo farmaceutyczne, a nie aktów prawnych dotyczących zupełnie innych dziedzin.
Postulujemy, aby wejście w życie nowych regulacji poprzedzało odpowiednie vacatio legis – nie kilka tygodni, lecz 12 miesięcy, aby pośpiech nie spowodował niebezpiecznej destabilizacji rynku.
Postulujemy także, aby o przejęciu kontroli nad aptekami rozstrzygała decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Nie dla nowelizacji „Apteki dla Aptekarza”
13 lipca 2023

Nie dla nowelizacji „Apteki dla Aptekarza”

Pragniemy wyrazić stanowczy sprzeciw wobec zmian legislacyjnych proponowanych w Prawie farmaceutycznym, zwanych potocznie „Apteką dla Aptekarza 2.0” – piszą w liście do premiera Mateusza Morawieckiego i kilku ministrów Konfederacja Lewiatan, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Pracodawcy RP.

Proponowane przepisy, wprowadzając niejasne pojęcie „przejęcia kontroli” nad apteką, pozwalają na masowe cofanie zezwoleń dużej liczbie właścicieli, a zwłaszcza tym, którzy zbudowali przez lata sieci apteczne. Omawiana poprawka betonuje polski rynek apteczny – sprawia, że właściciele aptek nie będą mogli ich sprzedać, kupić, przekazać dzieciom etc. Regulacja utrudni też otwieranie nowych aptek przez młodych farmaceutów. Aby otworzyć aptekę, na start jest potrzeba kilkaset tysięcy, a próby współpracy z innymi podmiotami, choćby wzięcia pożyczek, będą uznawane za poddanie się kontroli i naruszenie nowych przepisów.

Konsekwencje nowelizacji „Apteki dla Aptekarza”

Jakie będą konsekwencje wejścia w życie nowelizacji „Apteki dla Aptekarza” w zaproponowanym kształcie? Pełzające wywłaszczenie przedsiębiorców i dalszy spadek liczby aptek w Polsce. To nie tylko kres wielu biznesów, ale też zniknięcie licznych miejsc pracy farmaceutów i techników farmaceutycznych, wieloletnia gehenna urzędniczo-sądowa i powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa.

Ucierpią pacjenci

Przede wszystkim jednak ucierpią pacjenci. Poprawka, poprzez zachwianie stabilnością dużej liczby aptek w Polsce, może zagrażać dostępowi pacjentów do leków. Zahamowany zostanie rozwój opieki i propacjenckich usług farmaceutycznych w Polsce. Właściciele aptek, zamiast myśleć o inwestycjach i rozwoju, będą starali się zachować status quo i bronić swojego stanu posiadania.

Pod pozorem pomocy polskiemu aptekarstwu proponuje się przepisy, które de facto umocnią pozycję największych sieci hurtowni w kraju, które prowadzą sieci partnerskie dla aptek, obejmujące już swoim zasięgiem co 3. aptekę w kraju. Osłabienie pozycji negocjacyjnej aptek będzie służyć ich dalszemu uzależnieniu od największych graczy zajmujących się produkcją i hurtem, co doprowadzi do wzrostu cen i postępującej utraty bezpieczeństwa lekowego polskich pacjentów. Co więcej, taki podmiot dominujący na rynku hurtowym może za jakiś czas zostać sprzedany zagranicznemu graczowi, co sprawi, że polski rynek apteczny zostałby wyjęty spod polskiej kontroli.

Zmiany w ustawie nie były konsultowane

Pragniemy jednocześnie wyrazić zdumienie i oburzenie, że omawiane zmiany, wywracające polski rynek apteczny do góry nogami, dokonano wrzutką poselską, bez oceny skutków regulacji, bez konsultacji społecznych, przy negatywnej opinii Sejmowego Biura Legislacyjnego. W tym samym czasie na plenarnym posiedzeniu Sejmu była głosowana nowelizacja ustawy o refundacji, dużo bardziej adekwatna tematycznie niż ustawa o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych. Takie procedowanie prawa jest bezprecedensowe i stanowi przykład złej praktyki legislacyjnej. Skandalicznym jest, że pomimo iż jesteśmy ważnym partnerem społecznym i uczestnikiem trójstronnego dialogu, uzgadnia się treść przepisów, które mają tak kluczowy wpływ na kształt rynku, bez naszego udziału i „tylnymi drzwiami”. Apelujemy zatem o możliwość omówienia projektowanych przepisów w ramach Rady Dialogu Społecznego.

Polska najbardziej regulowanym rynkiem aptecznym

Obecnie na polskim rynku aptecznym obowiązuje więc szereg ograniczeń: własnościowe, ilościowe, geograficzne, demograficzne, a na dodatek zakaz reklamy aptek. To czyni z Polski najbardziej uregulowany rynek apteczny w Europie. Kolejne restrykcje, rzekomo „doprecyzowujące”, a tak naprawdę wprowadzające jeszcze większy chaos, nie są na rynku aptecznym potrzebne. Potrzebny jest za to spokój i stabilność prawa – czytamy w liście pracodawców.

Konfederacja Lewiatan

 

 

pobierz list