Polacy nawet przed świętami trzymali się za kieszeń [+MP3]
23 stycznia 2025

Polacy nawet przed świętami trzymali się za kieszeń [+MP3]

Sprzedaż detaliczna w grudniu 2024 r. była wyższa niż przed rokiem o 1,9%. W porównaniu z listopadem wzrosła o 9,9% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Jak co roku na początku grudnia pada pytanie o ile więcej pieniędzy Polki i Polacy wydadzą na święta. Teraz dostaliśmy odpowiedź. W grudniu przeznaczyliśmy na zakupy w sklepach o 1,9% więcej pieniędzy niż przed rokiem. Oczywiście, to zbyt duże uproszczenie, ponieważ za dodatni wynik sprzedaży detalicznej odpowiada w znacznej mierze ponad 25% wzrost sprzedaży samochodów. Te z kolei głównie kupują jednak firmy i nie jest to związane z okresem świątecznym, a bardziej z promocjami pod koniec roku. Generalnie spodziewaliśmy się, że sprzedaż detaliczna w grudniu będzie wyższa.

Zaskakiwać może mniejsza niż przed rokiem sprzedaż żywności. Ta w ciągu roku zmalała o 4,3%. Taka sytuacja miała miejsce ostatni raz w 2019 r. Oczywiście można to próbować wyjaśnić dość długimi świętami w tym roku, a co za tym idzie mniejszą liczbą dni roboczych, w których mogliśmy uzupełniać zapasy. Dodatkowo wzrost sprzedaży paliw sugeruje, że jednak wykorzystywaliśmy grudzień do podróży, szczególnie w okresie świątecznym, a co za tym idzie nawet jak mogliśmy, to nie odwiedzaliśmy sklepów.  Z całą odpowiedzialnością można zaryzykować stwierdzenie, że mimo wszystko zeszłoroczne święta były skromniejsze od tych z 2023 r.

W nowy rok wkraczamy jednak z poprawą nastrojów wśród konsumentów. Oczekujemy, że sytuacja inflacyjna będzie lepsza, co przyniesie pewną ulgę domowym budżetom. Nie widzimy jednak nadal znaczącej poprawy w kwestii możliwości oszczędzania, czy też dokonywania ważnych zakupów. Konsument stał się bardziej świadomy, a  wspomnienie uszczuplenia portfela przez inflację z 2023 r., jest ciągle żywe.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

Przemysł powoli wychodzi z dołka [+MP3]
22 stycznia 2025

Przemysł powoli wychodzi z dołka [+MP3]

W grudniu 2024 r. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 0,2% w porównaniu z grudniem 2023 r., natomiast w stosunku do listopada spadła o 8% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Produkcja przemysłowa spędza sen z powiek wszystkim ekonomistom. Jej  nieprzewidywalność bije wszystkie rekordy. W całym 2024 r. mieliśmy równo 6 spadków produkcji oraz 6 wzrostów. Przy czym rozrzut między maksimum wzrostu a minimum to ponad 14 pkt. proc. Grudzień ponownie, mimo prognoz wzrostu przekraczających 1,5%, przyniósł zwyżkę zaledwie o 0,2% w skali roku. Można się doszukiwać dwóch winowajców tej sytuacji, przy czym jeden jest znany już od jakiegoś czasu – stagnacja w Europie Zachodniej. Widać to dobitnie w danych dotyczących produkcji metali, samochodów, maszyn.  W grudniu zawiódł przemysł ciężki, który jest montownią dla zamówień z Europy.  Drugim czynnikiem potencjalnie zmniejszającym skalę produkcji jest niekorzystny, z punktu widzenia przemysłu, rozkład świąt. Te wypadły w środku tygodnia i mogły być powodem konieczności zwolnienia tempa produkcji.

Przypomnimy, że prognozy na początku ubiegłego roku dla przemysłu były dość słabe. Raczej skłaniały się w stronę spadków produkcji. Tymczasem po tym wahliwym roku przemysł kończy cały rok na plusie – niewielkim, ale jednak. Patrząc na wydarzenia w europejskich gospodarkach, na nową politykę handlową USA oraz na rodzime nastroje, to obecny rok może przynieść dokładnie takie same rozstrzygnięcia jeśli chodzi o produkcję przemysłową.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Wynagrodzenia zaczynają hamować [+MP3]
22 stycznia 2025

Wynagrodzenia zaczynają hamować [+MP3]

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 r. w porównaniu z grudniem 2023 r. wzrosło nominalnie o 9,8% i wyniosło 8821,25 zł. Przeciętne zatrudnienie zaś było niższe o 0,6% i wyniosło 6453,7 tys. etatów – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Pierwszy raz w tym roku dynamika wzrostu rocznego przeciętnego wynagrodzenia spadła poniżej 10%. Prognozy mówiły o wzroście powyżej 11%. Tymczasem rynek zachował się dokładnie tak samo jak przed rokiem. Oczywiście, duża w tym zasługa premii wypłacanych w leśnictwie. Widać, że pracownicy w tej branży dostali premię w grudniu – miesięczny wzrost wynagrodzenia wyniósł  21%, ale podwyżki nie były już tak hojne jak przed rokiem. Wtedy płace w grudniu były wyższe o ponad 14%.

W całym ubiegłym roku wzrost wynagrodzeń wyniósł 11%. Przez ostatnie dwa lata koszty pracy, zaraz obok kosztów energii, stały się poważnym problemem dla przedsiębiorców. Jest nadzieja, że okres nadrabiania przez pracowników utraconych, przez wysoką inflację, dochodów dobiega końca. Ten rok będzie nadal stał pod znakiem wzrostów wynagrodzeń, nie powinny one jednak już tak mocno odbiegać od wzrostu wydajności. Sytuację też uspokoi jednoroczny wzrost wynagrodzenia minimalnego.

Bez większych zaskoczeń zachowuje się zatrudnienie. Przez cały 2024 r. spadało, nie jest inaczej także w grudniu. Tym razem jednak pobiliśmy rekord wielkości spadku. Mogłoby to sugerować poważną redukcję etatów. Tymczasem było ich tylko o 0,6% mniej niż przed rokiem. Cały 2024 r. kończymy spadkiem zatrudnienia na poziomie 0,4%. Biorąc pod uwagę zawirowania gospodarcze lat 2023 i 2024, nadal należy uznać to za duży sukces rynku pracy oraz przedsiębiorców, którzy mimo rosnących stale kosztów prowadzenia działalności są w stanie utrzymać zbliżony poziom zatrudnienia.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

Inflacja nieco niższa. Żywność już tak bardzo nie drożeje [+MP3]
15 stycznia 2025

Inflacja nieco niższa. Żywność już tak bardzo nie drożeje [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,7% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Inflacja okazała się niższa niż szacował GUS dwa tygodnie temu (4,8%). Ceny wzrosły w ciągu roku o 4,7%. Na plus zaskoczył niższy niż przewidywany wzrost cen żywności. W ciągu miesiąca produkty spożywcze podrożały tylko o 0,2%. To już przyzwoity wynik, który jeśli będzie się utrzymywał przez pierwszy kwartał obecnego roku wypłaszczy szczyt inflacyjny prognozowany na pierwszą połowę 2025 r.

Nadal inflację podbijają bardziej ceny usług niż produktów.  W szerszym obrazie gospodarki, to właśnie dzięki usługom całkiem nieźle trzyma się jeszcze nasz eksport. Jednocześnie przez niższy popyt na towary cierpi przemysł i zawodzi konsumpcja.

W całym 2024 r., ceny wzrosły o 3,6% ocierając się o górną granicę celu inflacyjnego NBP. To pozostawia otwartą furtkę do możliwych obniżek stóp procentowych w pierwszej połowie roku. Dużo jednak będzie zależało od wyników z pierwszych miesięcy 2025 r.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Bezrobocie delikatnie w górę
08 stycznia 2025

Bezrobocie delikatnie w górę

Stopa bezrobocia w końcu 2024 roku wyniosła 5,1%, tyle samo co przed rokiem, i była o 0,1 pkt proc. wyższa niż w miesiącu poprzednim – szacuje resort rodziny, pracy i polityki społecznej.

Stopa bezrobocia w grudniu 2024 roku zachowała się podobnie jak rok wcześniej. Wzrosła o 0,1 pkt. proc. do poziomu 5,1%. Ani to zaskoczenie ani powód do większych obaw. Rynek pracy sprzyja gospodarce, pozostając najsilniejszą jej częścią.

Po blisko pół roku, mimo wstępnych obaw, można również potwierdzić, że powódź nie przyczyniła się do wzrostu liczby bezrobotnych w rejonach objętych stanem klęski żywiołowej. Cytując Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej: „dynamika wzrostu bezrobocia w tych powiatach (przyp. red. objętych stanem klęski) wyniosła 1,8%, podczas gdy w pozostałych powiatach była na poziomie 1,6%, co oznacza, że wzrost był zbliżony”

Najbliższy rok to stabilizacja bezrobocia w granicach 5%. Prognozujemy, że maksymalny wynik jaki możemy zobaczyć w obecnym roku nie będzie przekraczał  5,5%.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Dużo pesymizmu w gospodarce
20 grudnia 2024

Dużo pesymizmu w gospodarce

W grudniu br. w większości obszarów gospodarki wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (tak wyrównany, jak i niewyrównany sezonowo) był na poziomie niższym lub zbliżonym do prezentowanego w listopadzie – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Nastroje w biznesie pozostają na niezmiennym oraz złym poziomie. W większości branż wskaźnik nastrojów spada. Dotyczy to zarówno bieżącej oceny, jak i postrzegania przyszłości. Jedyną branżą, w której nastroje dość niespodziewanie, poprawiły się jest gastronomia i zakwaterowanie. Tym samym wskoczyła ona na dodatni wynik dołączając do grona informacji i komunikacji. Próżno szukać przyczyn takiego stanu rzeczy. Nie wydarzyło się nic na tyle spektakularnego, żeby nastroje mogły się tak pozytywnie zmienić.

Nadal kiepskie nastroje panują w przetwórstwie przemysłowym, choć  przyszłość najgorzej oceniają firmy budowlane. To z kolei może wiązać się z mniejszym zapotrzebowaniem na inwestycje w tym roku oraz niepewną sytuacją branży mieszkaniowej w najbliższym roku.

Firmy w kolejnym kwartale w znacznej większości deklarują utrzymanie zatrudnienia. To kolejny dowód, że na rynku pracy nie wydarzy się nic spektakularnego i prawdopodobnie taki też pozostanie cały kolejny rok.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Świąteczna poprawa nastrojów konsumenckich [+MP3]
18 grudnia 2024

Świąteczna poprawa nastrojów konsumenckich [+MP3]

W grudniu br. nastąpiła poprawa zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Chwilę przed świętami Bożego Narodzenia nastroje Polek i Polaków uległy niewielkiej poprawie. Mimo, że bieżący wskaźnik koniunktury wzrósł o 0,4 pkt., do poziomu -16,7, to jest to nadal drugi najgorszy wynik w tym roku.  Zdecydowanie wolniej wzrósł wskaźnik wyprzedzający (opisujący przyszłość), bo zaledwie o 0,2 pkt. Trudno określić rzeczywiste przyczyny tej poprawy. Większość wskaźników pozostaje na podobnym poziomie jak w ostatnich trzech miesiącach tego roku. Zapewne inflacja poniżej 5% w listopadzie, jak również wysoki średni wzrost wynagrodzeń mogły mieć wpływ na poprawę nastrojów.

Widzimy, że wskaźnik dotyczący bieżącego dokonywania ważnych zakupów urósł w ciągu miesiąca najszybciej. Jednocześnie ten sam wskaźnik, ale dotyczący najbliższego roku w ciągu miesiąca najsilniej spadł. Koreluje to również ze wzrostem oczekiwań, co do przyszłej inflacji.

Wysokość cen nadal jest elementem najmocniej wpływającym na nasze nastroje. W 2024 roku nasze nastroje były wyraźnie lepsze, zarówno te dotyczące bieżącej sytuacji, jak i przyszłości. Co ciekawe, od momentu wyborów parlamentarnych poprawiły się wskaźniki bieżącej oceny sytuacji. Mniej optymistycznie z kolei patrzymy w przyszłość niż za poprzedniego rządu.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Obniżka stóp procentowych możliwa w pierwszym półroczu 2025 roku
04 grudnia 2024

Obniżka stóp procentowych możliwa w pierwszym półroczu 2025 roku

Rada Polityki Pieniężnej na grudniowym posiedzeniu nie zmieniła wysokości stóp procentowych.

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

 Tegoroczne posiedzenia RPP nie wzbudzają większych emocji. Nawet konferencje prezesa NBP Adama Glapińskiego straciły na animuszu. Na ostatnim posiedzeniu Rady w tym roku, zapadła decyzja, aby pozostawić stopy na dotychczasowym  poziomie. Dla przypomnienia niezmiennym od października 2023 r.

W tej chwili dużo bardziej interesującym tematem jest odpowiedź na pytanie, kiedy RPP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych. O ile nasza prognoza nadal zakłada niewielką obniżkę w połowie roku, to ostatnie dane makroekonomiczne mogą sugerować, że albo jej skala będzie wyższa albo redukcja będzie mieć miejsce nieco wcześniej, w pierwszej połowie roku.

Argumentów gołębiom w RPP dodała zapowiedź rządu o kolejnym mrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych. To skutecznie zatrzyma wzrost kosztów utrzymania domu/mieszkania dla konsumentów. Niepewności dodała wygrana w wyborach w USA Donalda Trumpa. Gdyby nowy prezydent zdecydował o realizacji postulatów odbudowy gospodarki kosztem partnerów handlowych, to wszystkie banki centralne będą stały przed wyzwaniem zwiększenia atrakcyjności inwestycyjnej swojego kraju.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Sezonowe drgnięcie w bezrobociu
24 stycznia 2024

Sezonowe drgnięcie w bezrobociu

Stopa bezrobocia w grudniu 2023 r. wyniosła 5,1%, wobec 5% miesiąc wcześniej - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wzrosła o 0,1 pkt proc. do poziomu 5,1%. Nie psuje to w żaden sposób bardzo dobrego obrazu rynku pracy, który  okazał się w 2023 r. najbardziej odpornym elementem naszej gospodarki. Nie straszne mu były zawirowania w produkcji, czy spowolnienia konsumpcji. Trzeba jednak pamiętać, że na nasz rynek pracy oddziałuje silnie jeden czynnik – demografia. W konsekwencji starzenia się społeczeństwa stopa bezrobocia, czy wskaźniki zatrudnienia będą stabilne lub będą odpowiednio malały i rosły.

Ten niewielki, grudniowy, wzrost bezrobocia wynika mimo wszystko z lekkiego pragmatyzmu pracodawców, którzy wolą nie zatrudniać na pojawiające się w firmach wakaty z obawy o głębszy spadek koniunktury.
Na tę wstrzemięźliwość przedsiębiorców wskazuje Barometr Ofert Pracy, który podaje liczbę ogłoszeń o zatrudnieniu publikowanych w Internecie.  W grudniu 2023 r. zmniejszył się o on 6,8% w stosunku do poprzedniego miesiąca oraz był niższy o ponad 21% w stosunku do grudnia 2022 r. Na niemal identyczne spadki wskazuje raport firmy Grant Thornton.

Czy to oznacza, że rynek pracy „popsuje się” w 2024 r. Prawdopodobnie przez większość roku stopa bezrobocia rejestrowanego będzie oscylowała przy obecnych 5,5%. W okresie letnim powinniśmy pobić historyczne minimum i zejść nawet do poziomu poniżej 5%.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Przemysł zawodzi. Potrzebny impuls z zagranicy [+MP3]
22 stycznia 2024

Przemysł zawodzi. Potrzebny impuls z zagranicy [+MP3]

W grudniu 2023 r. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 3,9% w porównaniu z grudniem 2022 r., kiedy wzrosła o 1% w stosunku do analogicznego okresu 2021 roku. Natomiast w porównaniu z listopadem 2023 r. spadła o 9,8% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Porcja opublikowanych dzisiaj danych markoekonomicznych nie napawa zbytnim optymizmem. Zarówno w kwestii wysokości wzrostu gospodarczego w IV kwartale 2023 roku, jak również danych za cały ubiegły rok. Mimo wszystko wydaje się, że nasze prognozy wzrostu PKB w 2023 roku nie są zagrożone i wyniesie on 0,3- 0,4% Głównym motorem napędowym jest branża budowlana, która jako jedyna nie zawodzi.  Można oczekiwać, że w ślad za nią poszły inwestycje.

Ponownie wyraźny spadek zalicza produkcja przemysłowa. Choć oczekiwania były znacznie niższe niż okazała się rzeczywistość. Po listopadowym spadku o 0,3% (korekta z -0,7%), przemysł notuje spadek o 3,9%. Podobnie jak przed miesiącem, tak i teraz widać, że nasz przemysł podąża za oczekiwaniami popytu wewnętrznego. Kupowaliśmy najwięcej prasy, książek (prezenty), ubrań, farmaceutyków oraz samochodów. Dokładnie te same kategorię „królują” w produkcji przemysłowej.
To zdaje się potwierdzać fakt, że nasza gospodarka notuje wyraźne ograniczenie nowych zamówień z zagranicy, gdzie eksport np. do Niemiec spadł o 9%, a z naszymi południowymi sąsiadami – Czechami notujemy spadki blisko 20%. Innymi słowy zawodząca konsumpcja wewnętrza nie podniesie przemysłu. Potrzebny jest nam impuls z zagranicy.

Konfederacja Lewiatan