NBP uczestniczy w kampanii wyborczej
10 sierpnia 2023

NBP uczestniczy w kampanii wyborczej

"Dzięki NBP Polska jest na dobrej drodze, już od 4 miesięcy ceny prawie się nie zmieniły" - informuje wielki baner wywieszony na ścianie budynku Narodowego Banku Polskiego. Problem polega na tym, że nie jest to zasługa banku centralnego.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

NBP zaczyna aktywnie uczestniczyć w nierozpoczętej jeszcze kampanii wyborczej. Na budynku NBP zawisł kolejny ogromny baner z hasłem, że to dzięki działaniom banku centralnego inflacja z miesiąca na miesiąc nie rośnie. Problem polega na tym, że nie ma w tym w ogóle zasługi NBP.

Podstawowa stopa procentowa od września 2022 r. wynosi 6,75%. Przyjęło się sądzić, że efekt podniesienia stóp powinien być widoczny po około dwóch kwartałach. Działo by się tak jednak gdyby realna stopa procentowa była dodatnia. Tymczasem przez cały czas mamy ujemną realną stopę. To powoduje, że obecny poziom stóp zacznie działać około połowy przyszłego roku, tj. blisko dwa lata po ostatniej podwyżce stóp.

Można zatem pokusić się o wniosek, że albo Rada Polityki Pieniężnej powinna podnosić stopy skokowo, przewyższając lub choćby zbliżając je do poziomu inflacji albo wcale. W drugim przypadku efekt byłby taki sam, a nie byłoby potrzeby, na koszt podatników, wprowadzać np. wakacji kredytowych.

Ceny przestały rosnąć, ponieważ załamała się konsumpcja. Polek i Polaków stać na coraz mniej i coraz mniej kupują. Zmniejsza się wyraźnie popyt, a przy takich okolicznościach ceny zaczynają spadać. Ceny też nie rosną ponieważ stabilizuje się sytuacja na światowych giełdach – ceny paliw, żywności, energii wracają do poziomów sprzed wybuchu wojny i nie ma w tym ani grosza zasługi NBP.

Konfederacja Lewiatan

 

Pierwszy raz od lutego 2022 r. mamy w Polsce miesięczną deflację [+MP3]
31 lipca 2023

Pierwszy raz od lutego 2022 r. mamy w Polsce miesięczną deflację [+MP3]

Fot. joshua rawson-harris / unsplash

W lipcu 2023 ceny – wg szybkiego szacunku – wzrosły r/r o 10,8 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz eksperta ekonomicznego Lewiatana Mariusza Zielonki:

Ceny w stosunku do czerwca spadły o 0,2%. W skali roku oczywiście nadal mamy wynik dwucyfrowy – 10,8%. Patrząc na to jak bardzo spadła konsumpcja Polek i Polaków, wynik jednocyfrowy w sierpniu jest możliwy.

Z szacunków GUS wynika, że w lipcu potaniała żywność. To pozytywny sygnał, patrząc na to, że to właśnie żywność jest jednym z najczęstszych produktów wkładanych do koszyka Polaków. Jest to także pozytywny sygnał dla mniej zamożnych obywateli, bo to właśnie ich inflacja dotyka w większym stopniu.

Warto także odnotować, że inflacja bazowa, czyli bardziej istotny wskaźnik dla NBP i Rady Polityki Pieniężnej, zrównała się praktycznie z inflacją konsumencką. To z jednej strony dobrze, z drugiej jednak strony teraz proces szybkiego schodzenia z tempa wzrostu cen będzie wolniejszy. Lipcowy szybki szacunek w zasadzie potwierdza prezent RPP dla kredytobiorców przed wyborami. We wrześniu będziemy świadkami obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych – podkreśla Mariusz Zielonka.

 

Konfederacja Lewiatan

W sierpniu możemy mieć inflację poniżej 10% [+MP3]
14 lipca 2023

W sierpniu możemy mieć inflację poniżej 10% [+MP3]

Inflacja w czerwcu spadła do 11,5% - podał GUS. W maju wyniosła 13%

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Finalne dane o inflacji nie przyniosły niespodzianki. Ceny w czerwcu w ciągu roku wzrosły o 11,5%. To drugi miesiąc z rzędu kiedy nie rosły z miesiąca na miesiąc.  Na tak silne spowolnienie inflacji w ujęciu rocznym miał wpływ głównie transport, a w nim oczywiście ceny paliw, oleju, benzyny. Tam spadki w ciągu roku sięgają blisko 20%.

Ceny żywności spadają

Wart odnotowania jest dawno niewidziany spadek cen żywności w ujęciu miesięcznym. Ceny produktów w sklepach obniżyły się o 0,3% w stosunku do maja. W końcu ceny artykułów spożywczych zaczynają podążać za trendem wyznaczanym przez indeks FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa). Wartość koszyka produktów w tym wskaźniku obniżyła się w czerwcu o 1,4% względem maja. W ujęciu rocznym wskaźnik FAO obniżył się o 21%. Spadek cen to efekt niższych stawek płaconych za cukier, oleje, zboża i nabiał. Stabilne natomiast pozostały ceny mięsa.

Jednocyfrowa inflacja

Wszystko wskazuje na to, że warunek prezesa NBP (jednocyfrowa inflacja) dotyczący spadku stóp procentowych we wrześniu zostanie spełniony. Prawdopodobnie już w sierpniu inflacja będzie jednocyfrowa. Dezinflacja będzie miała jeszcze jeden istotny aspekt – przyniesie dalszą poprawę nastrojów wśród obywateli, ale również przedsiębiorców.

 Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja będzie spadać. Wzrost PKB słabszy [+MP3]
10 lipca 2023

Inflacja będzie spadać. Wzrost PKB słabszy [+MP3]

NBP zmienia projekcję dotyczącą inflacji i wzrostu gospodarczego. Inflacja w 2023 r. ma być w przedziale 11,1-12,7%, a wzrost PKB osiągnąć 0,6%.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

 

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

W przypadku inflacji to węższy zakres niż w marcowej projekcji. To jednak oczywiste, że pole błędu wraz z upływem czasu zawęża się. Jednocześnie prognoza jest spójna z tym co zapowiada Ministerstwo Finansów  w nowelizacji budżetu na 2023 r. To też częściowo zmieni komunikację obecnego rządu, co do znakomitych wyników budżetu państwa. Do tej pory budżet był zawsze niedoszacowany ze względu na zaniżone prognozy wskaźnika CPI.

NBP opiera prognozy na założeniu niezmiennych stóp procentowych. Wszystko jednak wskazuje na to, że kolejne, wrześniowe decyzyjne spotkanie RPP przyniesie niewielką obniżę stóp. Ta z kolei nie powinna specjalnie zaburzyć całej projekcji. Silniej po prostu będą działać czynniki rynkowe niż polityka monetarna.

NBP skorygował również prognozy wzrostu PKB w Polsce. W 2023 r. będziemy rozwijać się w tempie 0,6%, a nie 0,9%, jak przewidywał bank centralny  jeszcze w marcu. Prognozy ekonomistów banku zbliżają się do naszych prognoz. Nie ma możliwości żebyśmy w tym roku, a z każdym odczytem danych makroekonomicznych utwierdzamy się w tym przekonaniu coraz bardziej, osiągnęli wzrost gospodarczy bliższy 1% niż 0,5%. Poza tym, co sam bank wskazuje jako czynniki rewizji w dół prognozy, do całego zestawu dołożylibyśmy dość minorową i słabnącą aktywność ekonomiczną u naszych zachodnich sąsiadów.

Konfederacja Lewiatan

 

Tańsze paliwa ciągną inflację w dół [+MP3]
30 czerwca 2023

Tańsze paliwa ciągną inflację w dół [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 roku wzrosły o 11,5%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie – podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Inflacja dalej kontynuuje marsz w dół. W ciągu miesiąca (maj – 13%) roczna dynamika wzrostu cen zmniejszyła się o 1,5 pkt proc. W ujęciu miesięcznym inflacja się nie zmieniła. To już drugi miesiąc z rzędu, kiedy ceny stoją.

Dominujący w danych jest spadek cen paliw. W skali roku paliwa są tańsze o 18%. W ciągu miesiąca również odnotowaliśmy spadek – 0,9%. To z jednej strony wynik tego, że ceny na rynkach światowych zdecydowanie wróciły do poziomów sprzed wybuchu wojny. Umocnił się też dość wyraźnie złoty, co również wpływa na rozliczenia i koszty zakupu paliw.

Ten marsz w dół inflacji będzie dalej widoczny, a wraz z nim obserwować będziemy poprawę nastrojów konsumentów i przedsiębiorców. Co więcej rządzący, w wakacyjnym sezonie ogórkowym – gdzie politycznie będzie się działo mniej, a kampania ruszy z kopyta dopiero na końcu wakacji ,zadbali o to żeby nastroje Polek i Polaków się poprawiły. Główny dostawca paliw, a za nim również inni dystrybutorzy wprowadzają wakacyjne promocje. Ten fakt nie zaniży sztucznie inflacji, ponieważ promocje nie mają charakteru powszechnego, a GUS będzie pobierał ceny bezpośrednio z pylonów reklamowych.  Ale taka obniżka cen paliw zapewne poprawi notowania partii rządzącej.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja zwalnia, ale na otwieranie szampana za wcześnie [+MP3]
31 maja 2023

Inflacja zwalnia, ale na otwieranie szampana za wcześnie [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju br. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 r. wzrosły o 13%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie – podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Wszystko zgodnie z oczekiwaniami – inflacja się zmniejsza. W maju  wzrosła o 13% rok do roku. To pozytywne zaskoczenie, a będzie już tylko lepiej, bo wydaje się, że w końcu następuje przeniesienie spadku cen z rynków światowych na polską gospodarkę – surowce. Ta reakcja z rynków była szybciej widoczna  po stronie inflacji producenckiej, co też nie jest bez wpływu na koszty działalności przedsiębiorstw. Nadal na naszą korzyść działa również baza z poprzedniego roku. To co również sprzyja spadkowi inflacji to wyhamowanie wzrostu cen żywności. W skali miesiąca wyniósł on zaledwie 0,6%. Jeszcze dwa miesiące temu podstawowe produkty spożywcze rosły średniomiesięcznie w skali przekraczającej 2%.

Nadal jednak nie ma powodów do radości i otwierania szampana. Inflacja bazowa będzie przekraczać 11,5%. Zdaje się jednak, że spadek głównego wskaźnika inflacji jest wystarczający, żeby poprawić nastroje obywateli. Inflacja i prawdopodobna obniżka stóp procentowych to zawodnicy, którzy przed wyborami będą grali do bramki opozycji.

Wraz z danymi o inflacji GUS podał też wstępny wynik PKB za I kw. bieżącego roku. Zgodnie z tym co przewidywaliśmy nastąpiła niewielka rewizja w dół spadku PKB rok do roku. Szybki szacunek wskazywał na spadek w I kw. o 0,2%, po dołączeniu kolejnych danych okazuje się, że dynamika była gorsza o 0,1 pkt. proc. i wyniosła –0,3%. Wszystko wskazuje, że spadek konsumpcji oraz zapasów był jednak silniejszy niż wcześniej zakładał GUS. Ratowało nasz PKB w I kw. silne odbicie inwestycji 5,5%. Inwestycje to głównie sektor energetyczny (normy środowiskowe, zapotrzebowanie) oraz branża transportowa i magazynowanie.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja w dół. 800+ nie ułatwi hamowania wzrostu cen w 2024 roku
15 maja 2023

Inflacja w dół. 800+ nie ułatwi hamowania wzrostu cen w 2024 roku

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7%. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny były wyższe o 0,7% - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

GUS potwierdza wstępny szacunek inflacji. W kwietniu wyniosła ona 14,7%. Tym razem dostajemy jednak znacznie więcej informacji niż w poprzednich odczytach. To na co wskazywaliśmy już we wcześniejszych komentarzach, a co ma niebagatelne znaczenie dla Polek i Polaków to ceny żywności. Te oczywiście nadal rosną, w skali miesiąca jednak widoczne jest jednak ich wyhamowanie. Co więcej patrząc na poszczególne produkty widać światełko w tunelu. Ceny mąki, mleka, nabiału, czy tłuszczy spadają w skali miesiąca. Oczywiście w skali roku nadal mamy wzrosty ceny żywności przekraczające 20%, a nawet 30%.

W skali miesiąca spadają też ceny nośników energii, które dotychczas były rekordzistami wzrostów cen. To naturalnie osłabia inflację. Na tańsze rachunki za prąd czy gaz  wpływa początek wiosny i brak wzmożonego popytu na opał.  Jeśli do tego wszystkiego dołożymy spadające, w skali roku, ceny paliw to mamy wyjaśnienie skąd tak znaczące obniżenie wzrostu cen. Oczywiście spadek ten dotyczy głównie cen najbardziej zmiennych w czasie, co za tym idzie inflacja bazowa nadal pozostaje wysoka.

Dzisiejsze dane o inflacji pozostają jednak w cieniu wczorajszych wydarzeń – konwencji partii rządzącej, na której prezes PiS zapowiedział podwyżkę 500+ na 800+.  Jeszcze kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński ostrzegał, że podwyżka zasiłku na dzieci do 700 zł  byłaby proinflacyjna. Wczoraj się okazało, że 800+ już nie będzie powodowało wzrostu cen. Czegoś tu nie rozumiemy? Może tego, że  rozdawanie pieniędzy nie odbywa się bez konsekwencji dla budżetu. Co najmniej od kilkunastu miesięcy postulujemy zmianę przyznawania świadczenia socjalnego.

Utrzymanie pomocy, czy nawet jest zwaloryzowanie ma pomagać obywatelom, szczególnie tym w trudniejszej sytuacji materialnej. Obecnie jednak skala tej pomocy ma dużo więcej negatywnych konsekwencji – nawet niekoniecznie dla samego wzrostu cen. Wpływ 500+ na rynek pracy był wypychający, można sobie zatem wyobrazić jak będzie wyglądał rynek pracy przy świadczeniu 800+, szczególnie w perspektywie zatrudnienia kobiet.

Konfederacja Lewiatan

 

Indeks Lewiatana. 89% firm obawia się wyborczego rozdawnictwa pieniędzy
08 maja 2023

Indeks Lewiatana. 89% firm obawia się wyborczego rozdawnictwa pieniędzy

89% przedsiębiorców obawia się, że rząd w roku wyborczym będzie rozdawał „kosztowne prezenty”, za które będą musieli zapłacić. 60% spodziewa się, że inflacja na koniec roku wyniesie pomiędzy 10% a 13% – wynika z kwietniowego badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.

„Kosztownych prezentów” obawia się zdecydowana większość przedsiębiorców, w tym 89% firm małych, 87% średnich i 86% dużych.  Nie widzi takiego zagrożenia jedynie 11% firm.

Trzy piąte przedsiębiorców (60%) spodziewa się, że inflacja na koniec 2023 roku wyniesie pomiędzy 10% a 13%. Dużą grupę (38%) stanowią osoby, które prognozują, że inflacja ukształtuje się w przedziale 14 – 18%. Tylko 2% firm jest przekonana, że inflacja spadnie poniżej 10%.

O tym, że inflacja wyniesie między 10 – 13% sądzi 62% małych firm oraz . 54% średnich i dużych. Ciekawe, że najbardziej optymistyczną grupą są przedsiębiorcy z średnich firm, ponieważ aż 8% z nich twierdzi, że inflacja będzie niższa niż 10%.

Cykliczne badanie nastrojów przedsiębiorców „Indeks Biznesu”  przeprowadził w kwietniu br., na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców, CBM Indicator na zlecenie Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan

Inflacja poniżej 15%. Wolniej rosną ceny żywności [+MP3]
28 kwietnia 2023

Inflacja poniżej 15%. Wolniej rosną ceny żywności [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,7% - podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Powoli, powoli zostawiamy szczyt inflacji za sobą. Szybki szacunek dotyczący wzrostu cen pokazał, że koszty utrzymania Polek i Polaków wzrosły w kwietniu, w skali roku o 14,7%. To wynik bardzo pozytywny i sugerujący, że to co widzieliśmy w inflacji PPI (producenckiej), może szybciej znaleźć swoje odzwierciedlenie na rynku konsumentów.

Na wskaźnik inflacji działa też silnie efekt bazy sprzed roku. Teraz wydaje się, że będziemy obserwowali powolną dezinflację. Mimo tego spowolnienia tempa wzrostu cen wydaje się, że prognoza inflacji przedstawiona przed kilkoma dniami przez Ministerstwo Finansów jest nadal zbyt pozytywna (12% średnio w 2023 roku).

W skali miesiąca widać również wyraźne hamowanie. Ceny wzrosły zaledwie o 0,7%. To co przez ostatnie miesiące straszyło  – wzrosty cen żywności – teraz nadal jest na plusie, ale jednak znacząco niższym niż jeszcze w marcu. W kwietniu musieliśmy płacić w sklepach o 0,5% więcej za żywność niż przed miesiącem.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja lekko hamuje, żywność mocno drożeje [+MP3]
14 kwietnia 2023

Inflacja lekko hamuje, żywność mocno drożeje [+MP3]

Inflacja w marcu 2023 r. wyniosła 16,1%, wobec 18,4% w lutym – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Finalny odczyt inflacji za marzec pokazał niewielki jej spadek w stosunku do szybkiego szacunku. Inflacja wyniosła 16,1%, a nie tak jak wcześniej kalkulował GUS 16,2%. Nadal nie widać na horyzoncie czynników, które pozwoliłyby na wnioskowanie o szybszym, oczekiwanym spadku inflacji.

To co wyraźnie bije po oczach, to nadal szybkie wzrosty cen żywości. W skali miesiąca nadal mamy wyniki powyżej 2%. Jeśli te 2% nie robi wrażenia, to warto sobie uzmysłowić, że w stosunku do  grudnia 2022 roku Polki i Polacy w sklepach spożywczych płacą średnio o 6% więcej. Co ciekawe, nie widać przełożenia tego co się dzieje z cenami żywności na świecie na to co ma miejsce w Polsce. Według indeksu FAO ceny żywności spadły o 21% od ubiegłorocznego szczytu. Utrzymujące się u nas wysokie ceny żywności to prawdopodobnie wynik innych czynników, które producentom żywności doskwierają – ceny energii, nawozów.

Jedynie dwie kategorie produktów, które potaniały w ciągu roku to olej napędowy i gaz LPG. To z kolei wynik spadku cen surowca na światowych giełdach. Z drugiej strony ten widoczny spadek to efekt zeszłorocznej paniki na rynku paliw i niekontrolowanego wzrostu cen na stacjach.

Za miesiąc zapewne inflacja spadnie poniżej granicy 16%. Pytanie tylko, czy jest to informacja, z której obywatele i przedsiębiorcy mieliby się cieszyć. Wątpliwe.

Konfederacja Lewiatan