Konsument w świecie cyfrowych możliwości
29 listopada 2023

Konsument w świecie cyfrowych możliwości

Bariery związane z zaufaniem, oszustwami, logistyką, dostępem do internetu, czy umiejętnościami poruszania się po sieci były wymieniane wśród największych wyzwań rynku e-commerce z perspektywy konsumenta, w czasie konferencji „Konsument w świecie cyfrowych możliwości” zorganizowanej przez Konfederację Lewiatan.

Z raportu Wyzwania rynku e-commerce z perspektywy konsumenta” zaprezentowanego na konferencji, a przygotowanego przez Politykę Insight i Amazon.pl, wynika, że klienci cenią sobie bezpieczeństwo podczas zakupów w internecie, boją się oszustw, manipulowania ceną, chcą mieć dostęp do wiarygodnych opinii innych kupujących.

Gość specjalny Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwrócił uwagę na przełomowe zmiany w e-commerce, których  katalizatorem stała się pandemia Covid-19.

Transparentność rynku e-commerce

– Ten rynek dynamicznie się rozwija uwzględniając transformację energetyczną czy klimatyczną. 100 lat temu głównym kreatorem kształtowania konsumpcji  była prasa,  30 lat temu telewizja, 10 lat temu internet, a od 5 lat media społecznościowe – powiedział prezes UOKiK.

Tomasz Chróstny odniósł się także do unijnej dyrektywy Omnibus, która obowiązuje od 1 stycznia. Zmieniła ona sposób informowania o promocjach – obok ceny aktualnej i tej przed rabatem konsument ma znać także najniższą cenę produktu z ostatnich 30 dni.

– Konsument nie powinien być oszukiwany poprzez brak informacji o cenie czy podawaniu ceny nieprawidłowej. Tym bardziej, że czterech na pięciu konsumentów robi zakupy w internecie, a ponad 90 proc. przy podejmowaniu decyzji powołuje się na opinie innych. Do 2034 roku grupa konsumentów powyżej 65 roku będzie większa od liczby konsumentów w wieku do 18 lat. Dlatego tak ważna jest transparentność i przejrzystość zasad na rynku e-commerce – dodał.

Marco Reissig, Country Manager, Amazon.pl dużo miejsca poświęcił zaufaniu, wiarygodnym opiniom, promocji i nowym trendom na rynku e-commerce. – Mówiąc o zwyczajach zakupowych polskich konsumentów, wyróżniłbym cztery szczególne obszary. Przede wszystkim są to: doskonała orientacja na wygodne i bezpieczne metody płatności, czego dowodem jest tak chętnie stosowany BLIK. Polscy konsumenci okazali się być także niezwykle zgodni, wskazując na paczkomaty jako najwygodniejszą i najbardziej zrównoważoną opcję dostawy oraz na atrakcyjne ceny, jako ważny czynnik decydujący o zakupie. Chociaż ten ostatni element wskazałbym jako cechę wspólną wszystkich klientów na całym świecie. Jednak wszystkie te zwyczaje zakupowe łączy jedno – zaufanie. Klienci muszą być pewni tego, co otrzymają, gdy kupują na Amazon.pl. Dlatego nieustannie inwestujemy w narzędzia, które chronią klientów, zapewniając im bezpieczne zakupy online – dodał.

Punktem wyjścia do dyskusji w panelu „Bariery i wyzwania w segmencie e-commerce z perspektywy konsumentów w Polsce” był raport przygotowany przez Politykę Insight i Amazona.pl.

Niewystarczające umiejętności cyfrowe

Według raportu Komisji Europejskiej, dotyczącego realizacji celów “Cyfrowej dekady Europy”, odsetek polskich gospodarstw domowych, które mają dostęp do szybkiego stacjonarnego internetu wynosi 71 proc. (UE – 73 proc.). Tylko 63 proc. gospodarstw domowych objętych jest zasięgiem mobilnej sieci piątej generacji czyli 5G (UE – 81 proc.).

Odsetek Polaków (16-74 lat) posiadających podstawowe umiejętności cyfrowe wynosi 43 proc. i jest niższy od średniej unijnej (54 proc.). Ponadpodstawowe umiejętności posiadało 21 proc. Polaków (UE –  26 proc.).

Część klientów obawia się zakupów za pośrednictwem internetu, a ich obawy wynikają właśnie z niskich umiejętności cyfrowych czy powiązane są z utrudnionym dostępem do sieci lub urządzeń elektronicznych.

Niektórzy klienci boją się ryzyka związanego z wyłudzaniem pieniędzy pod pozorem sprzedaży towarów i usług w internecie. Dochodzenie praw trwa zbyt długo, a sprawcy internetowych oszustw często pozostają bezkarni.

Ważne zaufanie i uczciwość

Uczestniczący w debacie Łukasz Wroński, dyrektor, Departament Ochrony Zbiorowych Interesów Konsumentów, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekonywał, że na rynku e-commerce bardzo ważne jest zaufanie i uczciwość. Zaproponował, żeby wszelkie unijne zmiany regulacyjne na tym rynku były poprzedzane badaniami społecznymi, zebraniem opinii klientów.

– Chodzi o to, żeby ludzie wypowiadali się, co dobrze działa, a co trzeba poprawić. Inaczej będziemy wdrażali w życie złe regulacje – stwierdził.

Dla Grzegorza Misia, Powiatowego Rzecznika Konsumentów we Wrocławiu także najważniejsze jest zaufanie. Konsumenci chcą ufać i  wierzyć  sprzedawcom. Niestety, zdarzają się przedsiębiorcy, którzy oszukują. Badania pokazują, że klienci nadal nie mają zaufania do małych sklepów internetowych, ale i do instytucji publicznych, rzeczników konsumentów.

Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, Head of Vendor Management, Amazon.pl podkreśliła, że obowiązkiem firmy jest ochrona konsumentów. – Inaczej nie będą mieli do nas zaufania. Dlatego bardzo wcześnie wprowadziliśmy wiarygodne opinie. Klient ma prawo odstąpić od umowy i powinniśmy mu to ułatwić – dodała.

Stwórzmy komisje nadzoru e-commerce

Agnieszka Plencler, prezeska, Fundacja Forum Konsumentów stwierdziła, że konsumentom, biznesowi, organizacjom pozarządowym powinno zależeć na budowie siły konsumentów w pozytywnym wymiarze.

 Trzeba uczyć klientów, aby nie zostawiali swoich pieniędzy tam, gdzie oszukują. Powinniśmy robić zakupy tam, gdzie obowiązują zasady. Na razie mamy niski poziom świadomości – dodała.

Zdaniem Damiana Wiszowatego, CEO, Gonito pieniądze i interesy konsumenta muszą być zabezpieczone. – Brakuje informacji, czy firma która zakłada sklep internetowy ma jakiekolwiek uprawnienia do handlu. Stwórzmy np. komisję nadzoru e-commerce czy sklepów internetowych. Trzeba ostrzegać klientów, że ten sklep działa źle – dodał.

W czasie konferencji dyskutowano również o pokoleniu Z jako nowej generacji konsumentów, social commerce, czy światach metaverse.

Organizatorem konferencji była Konfederacja Lewiatan, współorganizatorem SGH, partnerem strategicznym Amazon.pl.

Patronat  honorowy objęli Polska Izba Handlu oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Partner merytorycznym była Polityka Insight

Konfederacja Lewiatan

Zobacz też relacje z paneli i przemówień oraz zdjęcia na naszym profilu na LinkedIn oraz X

Anonimowe oceny w internecie podważają zaufanie do przedsiębiorców
15 września 2023

Anonimowe oceny w internecie podważają zaufanie do przedsiębiorców

Lewiatan z niepokojem odnotowuje wzrost aktywności użytkowników Internetu, korzystających ze stron internetowych umożliwiających tworzenie profili pracodawców i wyrażania na nich anonimowych opinii oraz ocen.

– Anonimowość osób „oceniających” pracodawców oraz brak konieczności ich weryfikacji powoduje zanik poczucia odpowiedzialności za zamieszczane wpisy, a to skutkuje wieloma nadużyciami – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Lewiatana.

Wymiana opinii na temat danego pracodawcy powinna umożliwiać potencjalnym kandydatom do pracy dostęp do wiarygodnych informacji o warunkach pracy, atmosferze pracy czy kulturze organizacyjnej. Niestety, coraz częściej obserwujemy, iż wypowiedzi anonimowych użytkowników tego typu stron na temat danego pracodawcy często wykraczają poza krytykę oraz obiektywną ocenę, przedstawiając fałszywe oskarżenia, pomówienia oraz naruszając godność innych osób.

Niewątpliwie wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji jest prawem konstytucyjnym, które powinno być bezwzględnie respektowane. Jednocześnie ważne jest odpowiedzialne korzystanie z tego prawa, z poszanowaniem godności osobistej innych osób. Niestety, dla wielu użytkowników stron internetowych „opiniujących” działanie pracodawców godność drugiej osoby nie stanowi już oczywistej granicy swobody wypowiedzi. Prawo do wolności słowa nie jest usprawiedliwieniem dla rozpowszechnienia fałszywych informacji.

– Brak efektywnej kontroli, możliwości weryfikacji kont użytkowników oraz skutecznych mechanizmów reagowania prowadzi do dopuszczania szkodliwych i nieprawdziwych treści godzących w reputację przedsiębiorców. Sprzyja to nadużyciom w postaci naruszenia podstawowych praw i wolności jednostki. Dla takich zachowań nie powinno być przyzwolenia w dyskursie publicznym i biznesie – dodaje Robert Lisicki.

Wszechobecność tego typu praktyk rodzi łatwo dostrzegalne negatywne skutki społeczne, ale jednocześnie pokazuje słabość narzędzi prawnych w ograniczaniu tego zjawiska. Polskie prawo przewiduje pewne instrumenty pozwalające chronić dobre imię osób fizycznych i prawnych, lecz w praktyce okazują się one nieskuteczne. Pracodawcy oraz ich współpracownicy, których dotyczą pomówienia, obraźliwe komentarze, wciąż napotykają utrudnienia w usuwaniu wpisów bądź dochodzeniu swoich praw przed sądami powszechnymi.

Jednolite mechanizmy powiadamiania o nielegalnych treściach i ich usuwania w całej Unii Europejskiej zostały zawarte w Akcie o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act). Dokument ten zwiększa odpowiedzialność platform internetowych za treści publikowane przez użytkowników oraz wprowadza surowsze zasady dotyczące usuwania treści niezgodnych z prawem, szkodliwych lub naruszających prawa autorskie. Co istotne, Akt zobowiązuje platformy do bardziej aktywnej moderacji oraz szybszego usuwania takich treści.

Lewiatan apeluje o rozpoczęcie prac mających na celu jak najszybsze wdrożenie do polskiego porządku prawnego Aktu o Usługach Cyfrowych. Transpozycja rozporządzenia otworzy perspektywę na skuteczną ochronę godności, dobrego imienia i reputacji osób fizycznych i prawnych, jednocześnie wspierając wyrażanie rzetelnych opinii, ocen, również tych krytycznych.

Konfederacja Lewiatan

 

Zwiększenie dostępu do ultra-szybkiego internetu dzięki funduszom europejskim
22 marca 2023

Zwiększenie dostępu do ultra-szybkiego internetu dzięki funduszom europejskim

Komitet Monitorujący program Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy na lata 2021-2027 już na pierwszym posiedzeniu zatwierdził kryteria dla konkursu dotyczącego zwiększenie dostępu do ultra-szybkiego internetu szerokopasmowego.

Na ten cel w ramach programu przewidziano 800 mln euro i całość tych środków ma zostać rozdysponowana w konkursie, którego ogłoszenie planowane jest na II kwartał 2023 r.

W ramach tej inwestycji kluczowe jest zapewnienie:

  • dostępu do internetu o przepustowości minimum 300 Mb/s dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw
  • dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 1 Gb/s w miejscach istotnych dla rozwoju społeczno-gospodarczego

W wyniku realizacji projektów wybranych w konkursie dostęp do szerokopasmowej sieci o bardzo wysokiej przepustowości uzyska:

  • 694 826 dodatkowych lokali mieszkalnych
  • 137 917 dodatkowych przedsiębiorstw

Stawki jednostkowe do rozliczania projektów

Projekty mają być rozliczane przy zastosowaniu tzw. stawek jednostkowych. To nowość w tego rodzaju inwestycjach. Nad metodologią wyliczenia stawek pracuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Resort zapewnia, że stawki będą weryfikowane w trakcie projektów w związku z poziomem inflacji. Wprowadzenie stawek jednostkowych w tym działaniu programu wymagać będzie akceptacji Komisji Europejskiej, a to może być – przynajmniej teoretycznie – wpłynąć na przesunięcie w czasie terminu ogłoszenia naboru.

Drugie wyzwanie, na które zwraca uwagę Konfederacja Lewiatan to realizacja inwestycji na tzw. mapie białych plam – czyli tam, gdzie dostęp do internetu jest słaby lub go nie ma. Wiele organizacji, w tym m.in. te, które reprezentują stronę samorządową, podkreślało w czasie posiedzenia komitetu, że dane te są niepełne, miejscami błędne i nie odzwierciedla faktycznej sytuacji z dostępem do internetu. Jakość danych ma zostać zweryfikowana przed ogłoszeniem naboru.

Komplementarność wsparcia z programu FERC 2021-2027 i środków z KPO

Trzecia kwestia to komplementarność wsparcia z programu FERC 2021-2027 i środków z Krajowego Planu Odbudowy. Inwestycje te wzajemnie miały się uzupełniać. Zostały wyodrębnione obszary, w których sieci będzie finansowana ze środków polityki spójności oraz te, gdzie popłyną środki z KPO. Wsparcie dla podmiotów realizujących projekty miało być uruchomione równolegle, na analogicznych zasadach. W czasie posiedzenia komitetu podtrzymano tę deklarację, ale dyskusja w tym zakresie nie była rozwijana. W związku z brakiem przełomu w sprawie dostępu do środków z KPO można mieć wątpliwości, czy tę część inwestycji udźwignie budżet państwa.

Konfederację Lewiatan w Komitecie Monitorującym FERC 2021-2027 reprezentują Małgorzata Lelińska oraz Aleksandra Musielak.

Zastrzeżenie numeru PESEL konsumenta do poprawki
10 stycznia 2023

Zastrzeżenie numeru PESEL konsumenta do poprawki

Nałożenie na instytucje finansowe obowiązku każdorazowej weryfikacji numeru PESEL konsumenta przed zawarciem umowy o kredyt lub pożyczkę, może uniemożliwić codzienne zakupy milionom klientów, korzystających z finansowania “kup teraz, zapłać później”, podczas zakupów dokonywanych online – ostrzega Konfederacja Lewiatan.

Trwają konsultacje projektu ustawy, która ma wprowadzić nowe regulacje w związku z zapobieganiem kradzieży tożsamości. Konfederacja Lewiatan w pełni popiera rozwiązania, które mają wspierać bezpieczeństwo konsumentów.

– Naszą obawę budzą jednak przepisy, które mogą wpłynąć negatywnie na instytucje finansowe funkcjonujące pod reżimem ustawy o kredycie konsumenckim, a w konsekwencji mogą być dotkliwe dla polskiego sektora e-commerce, który dynamicznie się rozwija. Chodzi np. o nałożenie na instytucje finansowe obowiązku każdorazowej weryfikacji numeru PESEL konsumenta przed zawarciem umowy o kredyt lub pożyczkę – mówi dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.

Wprowadzenie takich rozwiązań doprowadzi do rezygnacji z tej metody płatności lub wymusi na rynku instytucji kredytowych budowanie usług w modelu nie podlegającym przepisom ustawy o kredycie konsumenckim, co wpłynie negatywnie na udzielanie tego typu finansowania. Osadzenie usługi “kup teraz, zapłać później” w reżimie ustawy o kredycie konsumenckim, wymusza szereg obowiązków po stronie kredytodawców, co do przebiegu oceny zdolności kredytowej i ryzyka kredytowego, zwiększając przy tym bezpieczeństwo dla samych kredytobiorców.

– Oferowane przez instytucje finansowe usługi płatności odroczonych cechują się wysoką spłacalnością, co przekłada się na niską fraudowość procesu (nieuprawniona transakcja dokonana przez złodzieja, np. za pomocą skradzionej karty), opierającą się na kradzionej tożsamości. Proponowana regulacja będzie więc w obecnym kształcie szczególnie dotkliwa dla polskiego sektora e-commerce – dodaje dr. Aleksandra Musielak.

Stanowisko Konfederacji Lewiatan w sprawie kradzieży tożsamości

Konfederacja Lewiatan

Stanowisko pracodawców. Ochrona dzieci przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie
10 listopada 2022

Stanowisko pracodawców. Ochrona dzieci przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie

Rozwiązania zaproponowane w projekcie ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie są niewłaściwie zaadresowane, nieuzasadnione i nietrafione z wielu powodów – napisali we wspólnym stanowisku Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Konfederacja Lewiatan oraz Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom”.

Zdaniem pracodawców przepisy projektowanej ustawy:

  1. Naruszają prawo Unii Europejskiej (a projekt ustawy powinien być notyfikowany Komisji Europejskiej);
  2. Ignorują obowiązujące już w Polsce przepisy prawa, których celem jest ograniczenie dostępności pornografii dla małoletnich;
  3. Deprecjonują wagę i rolę wychowania i edukacji;
  4. Pomijają fakt, że już dzisiaj istnieje cała gama rozwiązań technicznych służących ochronie małoletnich przed nieodpowiednimi treściami, zarówno odpłatnych jak i darmowych (w tym rozwiązań darmowych stworzonych z wykorzystaniem środków publicznych), prostych w obsłudze i dostępnych dla każdego, kto chce z nich korzystać;
  5. W sposób nieuzasadniony i zwyczajnie niesprawiedliwy adresują wszystkie obowiązki na dostawców Internetu, pozostawiając dostawców treści dla dzieci szkodliwych, w tym dostawców treści pornograficznych, całkowicie poza zakresem zainteresowania projektodawcy i projektowanej ustawy;
  6. Nakładają na dostawców Internetu obowiązki prowadzenia działań informacyjnych i promocyjnych dotyczących blokad i treści pornograficznych, które mają być realizowane pod groźbą kary (!), a więc przerzucają na prywatne przedsiębiorstwa realizację należących do państwa zadań z zakresu edukacji, polityki rodzinnej i społecznej;
  7. Zawierają legislacyjnie i prawnie nieakceptowalne konstrukcje, niedające bronić się w demokratycznym państwie prawa, takie jak realizowany pod groźbą kary nakaz blokowania niezdefiniowanych treści;
  8. Tworzą fałszywą wizję możliwości rozwiązania skomplikowanego problemu społecznego przez proste nakazy i zakazy ustawowe, dając złudne poczucie bezpieczeństwa;
  9. Stwarzają polityczną pokusę do obejmowania obowiązkiem blokowania kolejnych kategorii treści i usług uznawanych za szkodliwe albo niepożądane;
  10. Stwarzają nowe, poważne ryzyka dla prywatności abonentów;
  11. Z niezrozumiałych powodów proponują model nieznany w żadnym innym państwie, odmienny od tego, który został albo jest wdrażany w niektórych państwach Europy.

KPRM_Stanowisko Izb ws. projektu ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie_9.11.2022

 Konfederacja Lewiatan

Apel o zaprzestanie prac nad ustawą o ochronie wolności słowa w serwisach społecznościowych
14 lutego 2022

Apel o zaprzestanie prac nad ustawą o ochronie wolności słowa w serwisach społecznościowych

Projekt ustawy o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych, mimo wprowadzonych zmian w stosunku do wersji pierwotnej, wciąż może negatywnie wpłynąć na działalność wielu firm. Konfederacja Lewiatan apeluje o zaprzestanie prac nad tym projektem ponieważ budzi wątpliwości co zgodności z prawem UE i oddala nas od idei jednolitego unijnego rynku cyfrowego.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych. Ma ona przeciwdziałać rozpowszechnianiu kłamstw w mediach społecznościowych, a także w serwisach świadczących usługi elektroniczne.

 Nowe przepisy zawierają bardzo szeroką i nieprecyzyjną definicję internetowego serwisu społecznościowego. Pomijają istotę tego rodzaju serwisów, którą jest budowa, rozwój i utrzymanie relacji międzyludzkich (budowa więzi) poprzez wymianę określonych informacji (treści). Biorąc pod uwagę szeroką definicję terminu „użytkownik”, w szczególności oderwanie tej definicji od okoliczności założenia profilu użytkownika, pojawia się zasadnicza wątpliwość dotycząca tych serwisów społecznościowych, które działają w oparciu o określone rozwiązania technologiczne (w szczególności usługi chmurowe), dostarczane przez podmioty trzecie, które same świadczą również określone usługi drogą elektroniczną (tj. usługi chmurowe, usługi w modelu Software-as-a-Service lub podobne). Istnieje konieczność doprecyzowania zapisów, tak aby uniknąć ryzyka swobody interpretacyjnej, a także  uzupełnienie katalogu wyłączeń o „usługi przetwarzania w chmurze” oraz o „usługi hostingu”.

– Projekt nie uwzględnia zasady kraju pochodzenia ujętej w dyrektywie o handlu elektronicznym ponieważ ogranicza swobodę świadczenia w Polsce usług społeczeństwa informacyjnego z innego państwa. Obawiamy się, że nowe przepisy utrudnią funkcjonowanie jednolitego rynku cyfrowego. Dodatkowo stosowanie i zaostrzanie sankcji karnych jest nieproporcjonalne, a także niezgodne z unijnym aktem o usługach cyfrowych. Dlatego apelujemy do resortu sprawiedliwości  o zaprzestanie prac na tym projektem – mówi dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.

Wątpliwości budzi powołanie Rady Wolności Słowa, która ma podejmować decyzje na podstawie bardzo nieostrych i uznaniowych kryteriów, co może spowodować, że będzie stronnicza i upolityczniona. Niepokoi ignorowanie dotychczasowych mechanizmów kontroli i nałożenie nieproporcjonalnie uciążliwych obowiązków operacyjnych na firmy, a także wysokość proponowanych kar administracyjnych.

Z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego o zaprzestanie prac nad projektem ustawy o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych wystąpiło niedawno kilkanaście organizacji biznesowych.

Konfederacja Lewiatan

Kilkanaście organizacji apeluje do premiera o       zaprzestanie prac nad ustawą o ochronie wolności słowa w serwisach społecznościowych
24 stycznia 2022

Kilkanaście organizacji apeluje do premiera o zaprzestanie prac nad ustawą o ochronie wolności słowa w serwisach społecznościowych

Organizacje praw człowieka, biznesowe, w tym Konfederacja Lewiatan, izby branżowe, wspólnie występują przeciw projektowi ustawy o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych. Mimo zmian w stosunku do pierwotnej wersji, projekt wciąż promuje mechanizm arbitralnej kontroli politycznej nad swobodą wypowiedzi w Internecie i pozostaje niezgodny z prawem Unii Europejskiej.

W styczniu br. Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało nową wersję projektu ustawy dotyczącego ochrony wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych. Powołanie Rady Wolności Słowa, choć w nieco zmienionej wersji, jest wciąż rozwiązaniem promowanym przez pomysłodawców regulacji. Nie spełnia ona – zdaniem autorów apelu – podstawowych warunków niezależności i transparentności działania. Co więcej, Rada będzie mogła podejmować decyzje na podstawie bardzo nieostrych i uznaniowych kryteriów.

Autorzy apelu do premiera Mateusza Morawieckiego nie widzą potrzeby powołania instytucji, która miałaby wpływ na moderację treści na platformach społecznościowych, a do której decyzji nie mogą mieć zaufania.

Propozycja Ministerstwa Sprawiedliwości, w swych podstawowych założeniach, jest niezgodna z procedowanym obecnie na poziomie UE projektem rozporządzenia – „Akt o usługach cyfrowych”. „Z uwagi na przewidziane w projekcie zasadnicze odstępstwa od standardów ochrony wolności słowa oraz zharmonizowanych europejskich ram prawnych z zakresu regulacji treści i wzmocnienie rynku usług cyfrowych w UE, nie jest możliwe stworzenie na bazie aktualnego projektu ustawy takich rozwiązań, które nie powodowałyby konfliktu z obecnie obowiązującymi i procedowanymi projektami regulacji unijnych” – czytamy w apelu.

– Autorzy apelu mają wątpliwości, czy projekt ustawy faktycznie zapewni użytkownikom wzmocnioną pozycję względem platform społecznościowych, usprawni i zapewni efektywność oraz prawidłowość decyzji moderacyjnych platform społecznościowych i faktycznie zagwarantuje w większym stopniu wolność słowa on-line – mówi dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.

Autorzy apelu występują do Premiera oraz innych kluczowych osób w Państwie z wnioskiem o zaprzestanie dalszych prac nad projektu ustawy.

Apel podpisały: IAB Polska, Fundacja Panoptykon, Fundacja Moje Państwo, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Polska Izba Książki, Polska Izba Wydawców Prasy, Pracodawcy RP, Związek Cyfrowa Polska, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Konfederacja Lewiatan

 

Pobierz apel