Rynek pracy trzyma się mocno [+MP3]
25 maja 2023

Rynek pracy trzyma się mocno [+MP3]

Stopa bezrobocia w kwietniu br. wyniosła 5,2% wobec 5,4% miesiąc wcześniej – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Bezrobocie w kwietniu spadło o 0,2 pkt. proc. do poziomu 5,2%. Rynek pracy zdaje się przeczyć temu, co pokazują inne dane z gospodarki. Mimo, że bezrobocie jest sezonowe, to zmniejszenie produkcji, sprzedaży detalicznej z początku roku powinno się przekładać na choćby znikomy ruch bezrobocia w górę. Tymczasem wydaje się, że idziemy na jego rekord, a ten przypomnijmy wynosił 5% w październiku 2019 r.

Jedyny negatywny sygnał jakiego można się doszukać to spadająca liczba ofert pracy. Choć nie ukrywajmy, powiatowe urzędy pracy nie są pierwszym wyborem w składaniu ofert pracy przez pracodawców. Niemniej jednak jest to pewien sygnał, że spada popyt na pracę.

Dziś dodatkowo GUS opublikował również inne dane z rynku pracy – opierające się na Badaniu Aktywności Ekonomicznej Ludności. W I kw. 2023 r. BAEL pokazał ponad 16,8 mln osób pracujących. Procentowo jest to wzrost jaki również widzimy w danych administracyjnych o zatrudnieniu. Z kolei stopa bezrobocia w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. kolejny kwartał z rzędu utrzymuje się poniżej 3%. Te różnice w wartościach między bezrobociem rejestrowanym a BAEL-owskim wynikają w głównej mierze ze sposobu gromadzenia danych oraz faktu, że nadal do urzędów pracy trafiają osoby wyłącznie po otrzymanie ubezpieczenia zdrowotnego.

Kolejne miesiące będą kluczowe dla polskiego rynku pracy. Gdyby rzeczywiście zrealizował się scenariusz wysokiej odporności naszego rynku pracy to nie oczekiwałbym znaczących spadków inflacji. Jednocześnie nadal dużo bardziej realistyczny pozostaje scenariusz, że pod koniec roku zobaczymy wartości bezrobocia oscylujące w granicach 6%.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja w dół. 800+ nie ułatwi hamowania wzrostu cen w 2024 roku
15 maja 2023

Inflacja w dół. 800+ nie ułatwi hamowania wzrostu cen w 2024 roku

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7%. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny były wyższe o 0,7% - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

GUS potwierdza wstępny szacunek inflacji. W kwietniu wyniosła ona 14,7%. Tym razem dostajemy jednak znacznie więcej informacji niż w poprzednich odczytach. To na co wskazywaliśmy już we wcześniejszych komentarzach, a co ma niebagatelne znaczenie dla Polek i Polaków to ceny żywności. Te oczywiście nadal rosną, w skali miesiąca jednak widoczne jest jednak ich wyhamowanie. Co więcej patrząc na poszczególne produkty widać światełko w tunelu. Ceny mąki, mleka, nabiału, czy tłuszczy spadają w skali miesiąca. Oczywiście w skali roku nadal mamy wzrosty ceny żywności przekraczające 20%, a nawet 30%.

W skali miesiąca spadają też ceny nośników energii, które dotychczas były rekordzistami wzrostów cen. To naturalnie osłabia inflację. Na tańsze rachunki za prąd czy gaz  wpływa początek wiosny i brak wzmożonego popytu na opał.  Jeśli do tego wszystkiego dołożymy spadające, w skali roku, ceny paliw to mamy wyjaśnienie skąd tak znaczące obniżenie wzrostu cen. Oczywiście spadek ten dotyczy głównie cen najbardziej zmiennych w czasie, co za tym idzie inflacja bazowa nadal pozostaje wysoka.

Dzisiejsze dane o inflacji pozostają jednak w cieniu wczorajszych wydarzeń – konwencji partii rządzącej, na której prezes PiS zapowiedział podwyżkę 500+ na 800+.  Jeszcze kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński ostrzegał, że podwyżka zasiłku na dzieci do 700 zł  byłaby proinflacyjna. Wczoraj się okazało, że 800+ już nie będzie powodowało wzrostu cen. Czegoś tu nie rozumiemy? Może tego, że  rozdawanie pieniędzy nie odbywa się bez konsekwencji dla budżetu. Co najmniej od kilkunastu miesięcy postulujemy zmianę przyznawania świadczenia socjalnego.

Utrzymanie pomocy, czy nawet jest zwaloryzowanie ma pomagać obywatelom, szczególnie tym w trudniejszej sytuacji materialnej. Obecnie jednak skala tej pomocy ma dużo więcej negatywnych konsekwencji – nawet niekoniecznie dla samego wzrostu cen. Wpływ 500+ na rynek pracy był wypychający, można sobie zatem wyobrazić jak będzie wyglądał rynek pracy przy świadczeniu 800+, szczególnie w perspektywie zatrudnienia kobiet.

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja poniżej 15%. Wolniej rosną ceny żywności [+MP3]
28 kwietnia 2023

Inflacja poniżej 15%. Wolniej rosną ceny żywności [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,7% - podał GUS w szybkim szacunku.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Powoli, powoli zostawiamy szczyt inflacji za sobą. Szybki szacunek dotyczący wzrostu cen pokazał, że koszty utrzymania Polek i Polaków wzrosły w kwietniu, w skali roku o 14,7%. To wynik bardzo pozytywny i sugerujący, że to co widzieliśmy w inflacji PPI (producenckiej), może szybciej znaleźć swoje odzwierciedlenie na rynku konsumentów.

Na wskaźnik inflacji działa też silnie efekt bazy sprzed roku. Teraz wydaje się, że będziemy obserwowali powolną dezinflację. Mimo tego spowolnienia tempa wzrostu cen wydaje się, że prognoza inflacji przedstawiona przed kilkoma dniami przez Ministerstwo Finansów jest nadal zbyt pozytywna (12% średnio w 2023 roku).

W skali miesiąca widać również wyraźne hamowanie. Ceny wzrosły zaledwie o 0,7%. To co przez ostatnie miesiące straszyło  – wzrosty cen żywności – teraz nadal jest na plusie, ale jednak znacząco niższym niż jeszcze w marcu. W kwietniu musieliśmy płacić w sklepach o 0,5% więcej za żywność niż przed miesiącem.

Konfederacja Lewiatan

 

Trochę więcej optymizmu w gospodarce [+MP3]
21 kwietnia 2023

Trochę więcej optymizmu w gospodarce [+MP3]

W kwietniu br. we wszystkich obszarach gospodarki wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury ukształtował się na poziomie wyższym wobec prezentowanego w marcu br. – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Po wczorajszych danych o nastrojach konsumenckich Polaków, dziś przyszła kolej na koniunkturę w gospodarce. Dokładnie tak jak w przypadku konsumentów wśród przedsiębiorców nastąpiła poprawa ogólnego sentymentu. To oznacza, że twarde dane zaczynają ponownie rozjeżdżać się z tym jak widzą rynek i przyszłość firmy. Poprawa nie oznacza oczywiście entuzjazmu, nadal przeważają w gospodarce pesymiści, ale z miesiąca na miesiąc odsetek negatywnych odpowiedzi w ankiecie maleje. Największe zaskoczenie, choć korelujące z danymi o zatrudnieniu i wynagrodzeniach nastąpiło w zakwaterowaniu i gastronomii. Jeszcze przed miesiącem firmy z tej branży patrzyły w przyszłość negatywnie, teraz wskaźnik prognostyczny jest już dodatni. To efekt zapewne zakończonych świąt i nadchodzącego wielkimi krokami sezonu wypoczynkowego.

Na drugiej stronie skali mamy nadal budownictwo. Firmy z tego sektora niezmiennie od kilku miesięcy negatywnie oceniają bieżące wydarzenia oraz przyszłość. W kwietniu jednak budownictwo zaczyna doganiać przemysł. Innymi słowy wskaźniki w przemyśle poprawiają się wolniej niż w budownictwie.

Ogólna poprawa nastrojów od początku tego roku, może być także efektem pomocy przedsiębiorcom w zmaganiach z cenami energii. Według badania Lewiatana zamrożenie cen energii to w oczach mikro i małych firm najskuteczniejszy mechanizm obronny przed kryzysem energetycznym.

Konfederacja Lewiatan

Lepsze nastroje konsumentów
20 kwietnia 2023

Lepsze nastroje konsumentów

W kwietniu br. odnotowano poprawę zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Nastroje nadal się poprawiają. W kwietniu bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej poprawił się o 3,4 pkt. proc. w stosunku do marca. Konsumenci zdecydowanie nadal gorzej oceniają bieżącą sytuację niż przyszłość. Pierwszy raz od lutego 2022 r. wskaźnik wyprzedzający spadł poniżej -20 pkt.

Kolejny miesiąc z rzędu Polki i Polacy oczekują coraz niższej inflacji. Wskaźnik spadł poniżej 20 pkt i jest to wartość najniższa od maja 2018 r. To ciekawe, bo dane makroekonomiczne nie wskazują, żeby inflacja miała się znacząco obniżyć  w najbliższym czasie.

Po drugiej stronie mamy z kolei spadek wartości wskaźników mówiących o możliwościach oszczędzania. Zarówno tych bieżących i przyszłych. Chociaż widać korelację między wskaźnikiem oczekiwanej inflacji a oszczędzaniem. Znacznie lepiej Polki i Polacy oceniają możliwość oszczędzania w przyszłości niż obecnie.

Konkludując wydaje się, że ponownie wyniki miękkich badań zaczynają się rozjeżdżać z rzeczywistymi danymi. Szczególnie te dotyczące przyszłej sytuacji zarówno samego gospodarstwa domowego jak i gospodarki. Być może ta poprawa nastrojów jest wynikiem nadchodzącej wiosny i tym samym końca sezonu grzewczego, co z kolei oznacza koniec jednego z głównych problemów ostatnich miesięcy, tj. cen nośników energii.

Konfederacja Lewiatan